Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Tak Lorien ja chciałabym byśmy były szczęśliwymi majówkami:) ale ta pewność, że maluch jest na tyle silny by żyć doprawdy pomaga. Czytałam o tym dość sporo w ostatnim czasie i wszędzie podkreśla się, że te wczesne maluchy mają ogromną wolę życia. I walczą o siebie i naprawdę są bardzo silne. Już się o nią tak nie martwię jak czytam o takiej sile naszych maluchów no i tę siłę obserwuję, zwłaszcza gdy tańczy brzuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak jak tańczy brzuszek to super sprawa. Mój podskakuje, ale mały chyba tylko delikatnie się rusza, bo nie zawsze czuje kopniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja mam końcówke 25 tyg - i tez czytałam ze maluchy urodzone w 6 m-cu maja szanse na przezycie. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę was straszyć dziewczyny ale nasze maluchy właśnie zaczynają się usamodzielniać, i niestety takimi małymi kroczkami uczą się żyć na własną rękę:) hihi dobrze, że do pełnej samodzielności jeszcze tyle lat zostało. Zdążymy się nimi nacieszyć. Ale zobaczycie, nasze maluszki niezauważalnie zaczynają zdobywać świat, na razie cichutko rosnąc w siłę a nim się obejrzymy będą wykształcone, mądre i dorosłe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dopiero końcówkę 22 tyg w czwartek zaczynam 23tyg. Mam nadzieje, jestem tego pewna, że wszystkie dotrwamy do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ENI ty za dwa tygodnie zaczynasz II trymestr:) ja w sumie za 3 tygodnie:) ciekawe jakie z nas będą ciężarówki na tej końcówce. Ja chyba nie przyzwyczaję się do braku brzuszka. Cudownie czuję się będąc ciężarówką. Nigdy nie myślałam, że to jest taki fantastyczny stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczka to w którym dokładnie tyg zaczyna się III trymestr??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba 27 tydzień to ostatni tydzień II trymestru. Wczoraj gdy rozmawiałam z tym przemiłym doktorem powiedział mi, że gdybyśmy wszystkie były podłączone przez całą ciążę do aparatury to żadna z naszych ciąż nie skończyłaby się naturalnie ponieważ w trakcie ciąży występuje tyle powikłań, czy niepokojących objawów, które są zupełnie nieuchwytne a nie mają żadnego znaczenia, lub przechodzą niezauważalnie. Po prostu najczęściej, wielu wahań i niepokojów my nie widzimy a nasz organizm reguluje wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a na jakiej wysokości czujecie swojego Skarbka?? Czy to możliwe żebym czuła powyżej pępka czy to jeszcze za wcześnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewojki🌼 do wszystkich przeziębionych zachęcam do kupna tego syropku dla kobiet w ciąży PRENALEN; on mnie naprawdę postawił na nogi! od razu napisze bo zapomnę, wiecie, że nasze maleństwa przesypiają aż 20godzin na dobę??? znalazłam fajny opis wkleję tutaj, będzie prościej:) uwielbiam to czytać:) 24-26 tydzień ciąży: Coraz mi ciaśniej Mamusiu, jesteś w ciąży od 24 tygodni, co oznacza, że ja mam już 22 tygodnie. W tym czasie wytworzyły się wszystkie moje najważniejsze narządy. Chociaż są już dobrze rozwinięte, wiele z nich wciąż nie pracuje samodzielnie. Ich funkcje spełnia łożysko. Trudno sobie przecież wyobrazić, że moje płuca, zamiast z powietrza, pobiorą powietrze z wody. Chociaż w niej żyję, nie jestem przecież rybką. Nie robię też kupki (pierwszą zrobię po urodzeniu), zatem i moje jelita nie pracują na pełnych obrotach. Łożysko dostarcza mi pokarmu, przekazuje tlen z twojej krwi, zatrzymuje większość szkodliwych dla mnie substancji. Zabawa... pępowiną Pępowina to moja jedyna zabawka w twoim brzuszku. Ponieważ trochę tu nudno, często próbuję ją schwycić. Boisz się, że zrobię to zbyt mocno? Niepotrzebnie! Jest śliska i trudno ją utrzymać, a jeśli zacznie mi brakować tlenu, szybko ją wypuszczę. Nie wierzysz? To spróbuj się udusić własnymi rękami. To niewykonalne. Ważę już ponad pół kilograma i w macicy robi mi się powoli ciasno. To dlatego tak się rozpycham, boksuję i tupię. Na pewno wyraźnie to czujesz! Na te wszystkie wywijasy mogę sobie pozwolić dzięki płynowi owodniowemu. Chroni mnie nie tylko przed urazami i łagodzi wstrząsy, ale także zapewnia stałą temperaturę. A to lubię! Pod moją skórą tworzą się maleńkie naczynia krwionośne, włosowate. To dzięki nim nabiera ona powoli różowego koloru. W 25. tygodniu wciąż gromadzę tłuszcz i rozwijam mięśnie. Ważę 70 dkg (ok. 2/3 torebki mąki) i mierzę 22 cm (od głowy do pupy, oczywiście). Moje płuca zaczynają wytwarzać surfaktant. Ta ważna substancja jest niezbędna do prawidłowego oddychania po porodzie, gdyż zapobiega sklejaniu się i zapadaniu pęcherzyków płucnych. Będzie jej wystarczająco dużo dopiero ok. 35. tygodnia ciąży, dlatego wcześniaki mają poważne problemy z oddychaniem. Moje oczy otworzyły się! W 26 tygodniu wreszcie mogę otworzyć oczy! Wcześniej przez całe miesiąca moje powieki były zamknięte. Teraz dostrzegam pomarańczowo-brązowy półmrok, jaki panuje wewnątrz macicy. Są jednak momenty, gdy w „domku" robi się jaśniej. Czy wiesz, że zależy to od grubości twojego ubrania i oświetlenia pomieszczenia? Nie lubię, gdy wystawiasz mnie na słońce, zwłaszcza, kiedy zaplanowałem drzemkę. Gdybyś mogła teraz do mnie zajrzeć, przekonałabyś się, że złoszczę się i odwraca główkę w ciemniejszą, przyjaźniejszą stronę. Kiedy to nie pomaga, zasłaniam oczka rękami. Mamusiu, za nami już dwa trymestry ciąży. Ależ to zleciało! Mierzę już około 23 centymetrów (od czubka głowy do pupy) i ważę blisko 0,9 kilograma. Pamiętasz, że jeszcze tak niedawno byłem mniejszy od ziarenka piasku? Ostatnie trzy miesiące to był dla nas dobry czas. Częściej niż w pierwszym trymestrze miałaś dobry nastrój i samopoczucie. Wiem o tym doskonale, bo odbieram wszystkie twoje emocje. Też byłem wzruszony, gdy usłyszałaś po raz pierwszy bicie mojego serca i cieszyłaś się z moich pierwszych kopnięć. Coraz bliżej do spotkania Możesz być ze mnie dumna. Tyle się nauczyłem i nadal chętnie rozwijam zdobyte umiejętności. Przed nami trudny, trzeci trymestr. Niełatwo będzie ci nosić takie duże dziecko, jak ja. Nieraz będziesz odczuwała zmęczenie i niecierpliwie wyglądała końca wyjątkowego życia we dwoje. Wiem jednak, że jesteś dzielna i dużo zniesiesz, by w końcu utulić mnie w swoich ramionach. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ fall in love ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie byśmy wszystkie przed terminem urodziły, zresztą ja chyba też urodzę przed terminem, raczej na pewno będę mieć cesarkę przez moją kochaną miednicę, ale to muszę jeszcze skonsultować ze specjalistą i to on musi mi wystawić zaświadczenie, że muszę mieć cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa kruz - ja się wzruszyłam przy tym artykule. W ogóle wzruszam se teraz tak często. Ten mój maluch mnie rozmiękczył jak jakąś małą dziewczynkę. Ja baba silna i wymagająca nagle wyję patrząc na wózeczek z maluchem albo czytając, że jeszcze niedawno maluch był jak ziarenko pisaku, albo że za chwilkę się spotkamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny najbardziej interesowało mnie kiedy maluch otwiera oczka. Znam ludzi którzy bawią się z dzieckiem latarką (przykładają ją do brzuszka) ale jak wynika z tego artykułu to maluszek nie lubi ostrego światła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zjadłam Ii śniadanko. Pycha. penelopko fajny opis maszego maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się , że Wam się podoba :) dziewczyny odbiegając zupełnie od tematu dzieciaczków, zaraz wybieram się do biblioteki, możecie polecić mi jakąś dobra książkę? muszę się trochę odchamić, tak dawno nic nie czytałam, że mam wrażenie, że słowa mi uciekają i zapominam:( tak nie może być. jedyne co czytam to M jak mama, albo twoje 9 miesięcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopka to zależy jakie książki lubisz :) Ja ostatnio zakupiłam sobie całą sagę zmierzchu super książki polecam :) Ja uciekam do sklepu napiszę jak wrócę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dawno nic nie czytałam, nic rozrywkowego bo w zasadzie siedzę tylko w moim świecie zawodowym. A to jednak mało interesujące. Nawet nie wiem co ci polecić. Ale rzeczywiście od twojego gustu to zależy. Ja obiecuję sobie, że od kiedy udam się na zwolnienie czytam tylko bajeczki, dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! wczoraj napisałam wam wyniki odnośnie ospy, których nie rozumię czy któraś z was spotkała się kiedyś z interpretacją wyników, bo ja nic nie mogę znaleźć a nie wiem czy wynik ujemny jest dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka - ja miałam odpisać ci odnośnie tych wyników i zapomniałam. Słuchaj jeśli masz wynik ujemny to znaczy że nie masz wirusa. To bardzo dobrze. Jeśli o suplementy chodzi to ja np. biorę teraz tylko femibion. Tam jest kwas foliowy więc tak, można powiedzieć że ja biorę. A wiem, że kobiety w ciąży i kobiety karmiące powinny przyjmować kwas foliowy i witaminę B12 do końca. Jest takie wskazanie ze strony lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczka dziekuję! wiesz co mnie bardziej zastanawia ten wynik drugi IgG- to są przeciwciała- tam tez jest napisane ujemny i nie wiem czy ja tą ospę przeszłam czy co? ech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm no to są przeciwciała, ale jeśli ich poziom jest wysoki, to znaczy że w twoim organizmie występuje wirus a organizm się broni. I wtedy gdyby był wysoki poziom przeciwciał wykazałoby, że masz dodatni wynik. Jeśli masz ujemny to znaczy że nie ma przeciwciał, a tym samym nie ma wirusa. A możliwe, że nie przechodziłaś ospy jeśli nie ma przeciwciał ale pewna nie jestem. Może też tak być że przeszłaś ospę ale przeciwciał nie ma w surowicy, ale mimo wszystko jesteś uodporniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej majoweczki:) Wczoraj juz mnie w nocy nie bolalo i dzis jeszcze tez nie takze mam nadzieje ze to bylo cos chwilowego. mimo to maz dzis zawiozl mocz do badania dla mojego spokoju. stylowa- szybko do nas wracaj:) bedziesz miala co nadrabiac hihi penelopko- piekny tekst, az sciska serduszko:) widze ze pomaranczki znowu cos chca, ech ludzie to jednak nie maja co robic. Szczerze mowiac dziewczyny to juz zaczynam sie stresowac czwartkiem. ciezkie chwile przede mna, stres, nerwy o malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... spokojnie kochana. Bedzie dobrze - zobaczysz. inaczej nie może byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... - nie martw się, zobaczysz będzie dobrze. Maluchy sobie poradzą, chociaż ty martwisz się podwójnie, za dwa szkraby ale zobaczysz jak dotychczas dawały sobie radę i radziły sobie to będzie tak dalej. Nie martw się, bądź dobrej myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka taki wynik oznacza że nie masz ospy i że jaj nie przechodziłaś. Te przeciwciała interpretuje się tak samo jak przy wynikach z toksoplazmozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×