Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

stylowaa - ja właśnie czytam o tych ruchach naszych maluchów. Na początku czytałam kiedy będą pierwsze ruchy a teraz zagłębiam się w aktywność dzieci i wiesz, od 7 miesiąca aktywność spada bo maluch ma mało miejsca. Ja swoją małą stukam jak tylko długo się nie odzywa to ją budzę i jeśli mi nie odpowie kopniakiem to nie daję jej spokoju. Wiem, wiem, przewrażliwiona jestem ale nie potrafię sobie poradzić z tym strachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki.no troche mnie u was nie było ale juz sie melduje.tak jakos ciezko mi ne weekendzie usiasc do kompa kiedy moge sie corcia i mezem pocieszyc. Eni nie przejmuj sie roznica wieku miedzy dziewczynkami.ja tez miałam 14 lat jak urodziła sie moja siostra a moj brat miał wtedy 18.roznica duza ale mala od poczatku byla pepkiem swiata dla nas.i jest dalej i chyba tak juz zawsze bendzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczka wiem o czym mówisz. To raczej nie jest dziwne,że tak sie martwimy o nasze maleństwa,prawda? Choc jak wspominam swoja pierwsza ciążę to strasznie tęsknię za ta swoją bezstroską. Mnie wówczas w ogóle do głowy złe myśli nie przychodziły,nie miałam pojecia o tych wszystkich zagrożeniach. Pamietam ,że jedyne co mi dolegało(przynajmniej do końca 6 miesiąca)i czym sie martwiłam to twardy ,bolacy brzuch,a jak w pózniejszym czasie trafiłam na patologie ciąży to oczy otworzyłam ze zdumienia słysząc przerózne historie choroby kobiet w ciąży-tak oto zostałam uświadomiona,ale 3 tygodnie później juz moja córeńka była na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowaa - no tak to chyba nie powinno nikogo dziwić że wariujemy na punkcie maluchów. Ja już świra dostaję, martwię się, żeby wszystko było dobrze, wyczulona jestem na każdy ruch i każdym się cieszę jakby był pierwszy. Ja mówię, że osiwieję przez tego mojego malucha, albo mnei w domu bez klamek zamkną. Moja rodzina się śmieje, mój mąż cierpliwie mnie znosi ale chyba nikt nie wie lepiej niż ciężarówka ile trzeba nerwów znieść zanim to małe się rozpakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, weekend się zakończył i od razu forum ruszyło. Nasza mała faktycznie w dzień kopie mniej niż poprzednio, za to przychodzi godzina 23-24 a ona daje czadu. Ostatnio już mówię do mojego, aby położył rączkę na brzuszku i porozmawiał z Zuźką, bo mamusia chce spać, i wyobraźcie sobie, że to poskutkowało. Mała za chwilkę zasnęła i obudziła się dopiero nad ranem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała znów kiedy ja kładę na nią rękę to bryka jak jakiś urwis. W każdą stronę się obraca. A jak tylko mój mąż chce poczuć jej ruchy i położy swoją rękę to nagle zapada cisza. Ja mam wrażenie, że te maluchy czują, że to nie mama trzyma rękę, że to ktoś inny i próbują wyczuć kto to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zauważyłam ostatnio, że mój brzuszek sobie podskakuje też tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was ;* to ja chyba jestem jakaś dziwna, bo w ogóle nie mam żadnych schizów, bo przecież musi być dobrze:) Dziewczyny będzie dobrze, mówię Wam!:* nie martwcie się!Pozytywne myślenie to podstawa:D na mnie działa:) Mamy silne dziaciaczki w brzuszku-pamiętajcie o tym:) mały kopie nieprzeciętnie,Mój M. widzi jak brzuch skacze, a czuje pod ręka od samego początku, kiedy ja sama poczułam kopniaki:D kropeczka, powiem Ci tak, że jesli tak bardzo często się niepokoisz, detektor tętna, albo chociaż słuchawki powinny Cię uspokoić, aczkolwiek nie wiem czy słuchawki zdadzą egzamin, ja przykładałam kiedyś, ale nie potrafiłam nic wysłuchać :P Ten syrop dla kobiet w ciąży to naprawdę rewelka, praktycznie postawił mnie na nogi. jeszcze ze 2 dni i będzie git:) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od lekarza. I jestem skołowana. Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z bakteriami w moczu u kobiet w ciąży? Bo moja gin mówi, że to norma i się generalnie tego nie leczy. A mi lekarka rodzinna dzisiaj powiedziała, że jak najbardziej się leczy. I jeżeli mi znowu wyjdą w moczu to dostane antybiotyk. Poza tym spadającą hemoglobinę też trzeba podnosić, a nie czekać aż spadnie. Jutro jadę zrobić sobie badania i wtedy się okaże co dalej. Ale powiem Wam, że słaba jednak nadal jestem. Coś robię i już nie mam siły. Idę się położyć teraz. Już sama nie wiem kogo warto słuchać. Gin mówiła mi cały czas, że spoko, że mam się tymi wynikami nie przejmować, a teraz mam :-( A Wy jakie macie doświadczenie w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was:) wczoraj mnie nie bylo z Wami bo nie bylam w stanie pisac. Mialam potworne bole kregoslupa, nie do wytrzymania:/ z przeziebieniem ciutke lepiej takze mam nadzieje ze w nic powazniejsxego sie nie rozwinie. widze ze dzisiaj juz ruszylyscie pelna para a wiec i ja sie dolaczam. rozmawiacie o ruchach wiec mam do Was pytanie. ja je dopiero poczulam a juz sie martwie. czy na poczatku ruchow sa one rzadkie? doslownie zapukanie 2 razy rano pozniej popoludniu i wieczorek tez z dwa razy? czy jest to az takie rzadkie na poczatku? bo zaczynam panikowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,1067,0.html Tu jest taki artykuł o ruchach dziecka. X.. te ruchy na początku były jak dotyk motyla, takie delikatne i dopiero jak się usiadło i skupiło, to można było je poczuć. Ale widzę, że teraz z tymi ruchami to u każdej jest inaczej. Ja już sama nie wiem kiedy jest wszystko ok, a kiedy człowiek powinien się martwić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! Emilka ja mam takie doświadczenie, ze moja przyjaciólka w ciąży słuchał gina i popadła w mega anemie. uwagę zwróciła na to pediatra do której przyszła z synem. lekarka zapytała wtedy co tak źle wygląda i czy krew badała, a ona na to że tak. pokazała jej wyniki i ta się za głowę chwyciła. powiedziała, że musi leki brac bedąc w ciąży i jeszcze po porodzie, zeby dzidzia anemii nie miała. posłuchaj się swojego lekarza rodzinnego. co do bakterii to w pierwszej ciaży jak miałam (to było pod koniec juz) musiałam brać furagin, bo lekarz mówił ze je trzeba wyleczyc. teraz tez jak mi wyszły w moczu kazał ponowić badanie i jaby wyszły po raz drugi to leczenie. trzymaj się cieplutko kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa jaki syrop? mnie strasznie gardlo boli i mam juz kaszel, maz kupil mi tantum verde ale moze i mnie by ten syrop pomogl :) Emilka ja mialam bakterie w moczu - ale lekarz nie leczyl mnie antybiotykami tylko zapisal preparaty z zurawina i pomoglo (ZURAVIT) poza tym duzzzo pic trzeba - ile dziennie plynow wypijasz? Eni super ten sweter :) cena tez bomba :D stylowa lorien HELLO :)))) kropcia ;) hej hej moze nie glupi pomysl z sluchawkami ;) ja odpuszczam sobie bo nie chce sie nakrecac sama ale tobie napewno da to spokoj :) Moja mala tez sie juz mniej odzywa - zalezy tez co zjem chyba :) ale szaleje najbardziej poznym wieczorem :))))) wtedy to sie tak ciesze jak glupi do sera ze brzuch skacze jak pileczka ;))))) BUUUUzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia- ja mialam taka sytuacje. to po zwyklych badaniach moczu wyszly liczne bakterie no i on powiedzial ze musze zrobic posiew moczu zeby to wyjasnic bo nie raz wychodza ze sa to "dobre bakterie"i zeby niepotrzebnie nie podawac antybiotyku. no i zrobilam posiew i wyszlo na szczescie ze wlasnie mam te dobre bakterie i ginekolog powiedzial ze to dobrze ze sprawdzilismy to bo bysmy niepotrzebnie dali antybiotyki. Ale fakt mowil ze jesli wyszlyby w posiewie bakterie to bralabym antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka to tak jak ta moja lekarka. Mówi, że kobieta w ciąży bakterie może mieć i tyle. No niby, że leukocyty są ważne, żeby były w normie. O spadającą hemoglobinę też nie kazała się martwić. Zobaczymy co mi jutro wyjdzie. czuję się słaba a to może być objaw jakieś wczesnej anemii. :-( i takie napady ciepła mam. Ale teraz jak siedzę przy kompie to mały daje mi co chwila kopniaki aż się brzuch rusza i to mnie w tym wszystkim najbardziej cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia moja połozna mówiła cos takiego ,że w ciązy jakieś bakterie sie zwiekszaja i nie oznaczają nic złego,może to te o których ...x... pisze,czyli dobre,na pewno twoje badania sprawę wyjaśnią. chyba twój gin nie bedzie całkowitym ignorantem na złe wyniki badan,prawda. A na razie pij wszystko, co zakwasza mocz - woda z cytryna, owoce cytrusowe. Cuda dziala zurawina - najlepiej sok i kapsułki z apteki - zakwaszaja mocz i dzialaja p/bakteryjnie. I duzo, naprawde duzo pic wody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trelevina- ja tez nie cierpie mlekaaa:P a zapach gotowanego to o ranyyyyy:P powiedzcie mi dziewczyny cos o tych ruchach dzieci. jak to bylo u Was na poczatku. czy tez byly sporadyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... dokładnie tak było u mnie pamiętam,że dziewczyny tez się tym martwiły,a najgorzej wrzało jak dzieciaczki przestawały się odzywać na kilka dni czasem. A ja dzis rozmawiałam z teściową i pytałam o szwagierkę ,która tez w ciąży to tez usłyszałam,że wszystko u niej w porządku tylko ciagle się martwi niepotrzebnie ,że tak rzadko ruchy czuje-czuje je tak jak Ty od niedawna Trelevinaa jak nie lubisz tak bardzo mleka to może herbatka z cytryna i miodem,a czosnek możesz dodawać do wielu potraw w zwiekszonej ilości nawet np na tosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IdzieOszalec
Kropeczka , czytajac Ciebie człowiek aż sie zastanawia ,czy Ty powinnas miec dziecko , bo to co Ty wyprawiasz woła o pomste do nieba . Nawet spokoju dzieciątkowi w brzuszku nie dasz . Ciąża to nie choroba ! Nie szukajcie wszystkie tutaj na siłe problemów , skoro ich nie ma . Jak czytam " dotknęłam brzuchem męża i się wystraszyłam ,ze coś dzidzi się stało " , to włosy się jeżą na głowie . Dajcie sobie na luz i wy będziecie cieszyc sie spokojną ciążą i Wasze dzieci będą spokojne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x - w koncu ktos mnie rozumie ;) najlepsze jest to ze kawy bez mleka nie lubie a samo mleko przyprawia mnie o mdlosci szczegolnie gotowane blehh moja mama jak byla ze mna w ciazy to pila tyle mleka ze musieli jej kanami dowozic.. stad ten moj mleczny wstret fuuuuuuuuuuuj :/ co do ruchow - hmm no nie czuc tego caly czas bynajmniej u mnie ale spokojnie ;) x kiedy jedziesz do poznania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinaaaa staram się wypijać prawie dwa litry samej niegazowanej wody, do tego jakieś soki i herbatę. To chyba nie jest aż tak źle. X.. te ruchy na początku były naprawdę delikatne. Trzymaj się kochana, na pewno Twoje skarby Ci dokopią ;-) Co za beszczelna pomarańcza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilka sprobuj z zurawina mi pomogla a przez okolo 3mce mialam bakteriony :/ IdzieOszalec - idz szalec gdzies indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomarańczowejjjjjjjjj
pomarańczowa - z tymi komentarzami wypierda....itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trelevina- mleko moj wrog:P do Poznania jade w czwartek. pomaranczowa- idz sie wpierdalac gdzie indziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 - nie wiem co mówi twoja lekarz rodzinna ale mnie ginekolog też powiedział, że bakterie w moczu to nic złego o ile inne parametry moczu są w normie. Tak mi powiedział na ostatniej wizycie, ponieważ byłam zaniepokojona tym, że bakterię w moczu mam liczne. Więc on mi powiedział, że jeśli inne parametry są dobre to jest ok. ...x... - ja podonie jak ty cierpię na bóle, mnie strasznie boli krzyż i miejsce które kiedyś sobie stłukłam. Zwłaszcza wieczorami gdy już jestem zmęczona. Boli mnie tak bardzo, że nawet gdy leżę w łóżku nie mogę wytrzymać a w ogóle zmiana pozycji podczas spania to już jest problem. Jeśli o ruchy chodzi to tak, one są takie rzadkie i nie martw się. Moja mała czasami cały dzień potrafiła sie nie odzywać, po czym odezwała się ale ja znów nie byłam pewna czy to ona i znów się martwiłam. Potem gdy definitywnie się rozbrykała to było najlepsze co mogło mi się przytrafić bo wiedziałam, ze u niej wszystko dobrze. A teraz, teraz znów się martwię bo rzadko się odzywa, wtedy kiedy ona chce a ja po kilku tygodniach euforii znów odchodzę od zmysłów. Do pomarańczówki IdzieOszalec - nie dotknęłam brzuchem męża tylko podniósł mnie i ścisną mnie mocno właśnie w okolicy brzucha i nie krytykuj bo każdy ma swój sposób na siebie a to czy lepiej bym miała dzieci czy lepiej bym ich nie miała na szczęście ode mnie tylko zależy. Gdybyś przeszła przez tyle szpitali co ja i nie miała nadziei na dziecko tak jak ja nie miałam martwiłabyś się wszystkim. Więc daruj sobie głupie komentarze bo widzę, że dla ciebie nie martwić się o to co łykasz, co wdychasz i co robisz ze swoim sposobem życia jest normą. Jeśli mnie coś niepokoi to o tym mówię i mam w nosie czy ciążą to choroba, czy nie - chcę mieć pewność, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku. Jestem dorosłą, dobrze wykształconą kobietą a nie jakąś idiotką, i wiem co się może zdarzyć w ciąży stąd moje obawy. A jak widzę, tobie tylko postawić drinka i zapalić fajkę - bo przecież ciążą to nie choroba. Jestem przewrażliwiona i całe szczęście, niektóre mamy podobne do ciebie nie są... a ja mam to gdzieś.... Jeśli jesteś tą od wielu literek na końcu to daj sobie spokój bo taką wyluzowaną "przyszłą mamą" jak ty żadna z nas tu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×