MAJ 2011

natalia ale dałas czadu. Ale fajnie sie czyta takie nowinki.

Dziekuję wam! zadzwoniłam jeszcze do laboratorium i tam babeczka powiedział, że wynik oznacza, że nie miałam ospy i nie szczepiłam się na nią. tak więc jestem w kropce bo boje się puścić julkę do przedszkola zeby czegoś nie przyniosła... Ech x ja od urodzenia juli do teraz nie pracuje. miałam wrócić do pracy ale w ciązy jestem:) myślę, że z drugim maleństwem tez trochę posiedzę:) muszę złożyć podanie do sądu- jedyne co może zmienić moją sytuację to wolny etat:)

Witajcie mamuski. Ja dzisiaj trochę później się melduję, bo z samego rana zaczęłam robić biszkopta z kremem. Tak jakoś wczoraj w sklepie naszła mnie ochota i dzisiaj już za godzinkę, jak tylko wszystko się schłodzi będę sobie smacznie zajadała. Dzisiaj miałam super sen, śniła mi się nasza Zuźka, że była już z nami. Taka spokojna i w ogóle nie płakała i tak sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby już był maj. Ale jeszcze musimy trochę poczekać. Lorien ja różnie czuję małą. Z ostatniego usg wynika, że była ułożona główką do dołu, więc najczęściej czują ją w dolnych partiach brzuszka, ale czasami także na wysokości pępka. Penelopo fajny ten opis :) Bartolenka ja brałam kwas przed zajściem i do końca pierwszego trymestru. Teraz biorę tylko witaminki :) Widzę, że przybywa tych naszych stron w zaskakującym tempie. Zaczęłam z wami pisać od ok. 80 stronki a tu już prawie 200. Szok

natalia256- witaj kochana, ale sie rozpisalas łooooo:) bartolenka- niestety dzieci sybko lapia te choroby. wiec moze jeszcze przytrzymaj coreczke w domku. Ja tez co miesiac robie wyniki na toxo i za kazdym razem sie bardzo boje. uwazam i na razie nie wypuszczam mojej kocicy na dwor ale niestety przyjdzie cieplo jakos za miesiac i juz jej w domu nie utrzymam i znowu bedzie wiekszy strach ze moge sie czyms zarazic.

Witam wszystkie mamusie. Oj dawno nic nie pisałam, i nadorząć za wami też nie dałam rady piszecie w zastraszającym tempie. Chciałam wam powiedzieć, że od piątku wiem że noszę pod serduszkiem dziewczynkę, jesteśmy tacy szczęśliwi z mężem, choć mąż po cichu marzł o synku. Nie umiem sobie nawet wyobrazić jaka musi być radość jak się urodzi skoro już teraz jestem taka szczęśliwa. Czy wy też tak macie? Malutka ma się dobrze waży 518 g i jak powiedział pan doktor jest dużą dziewczynką. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdeczne i maleństwa w brzuszkach oczywiście też.

wiolasek_81 - gratuluję malutkiej i chce powiedzieć, że nie jesteś sama... Chyba wszystkie rozpiera duma i wielka radość:) Ja czuję się wyjątkowo, jestem zakochana jak jeszcze nigdy...

Hej dziewczynki :D Tyle się napisałam i wszystko poszło....... Więc teraz w skrócie. Pospałam dziś i wczoraj troszkę bo weekend w szkole 8-20.15 mnie wykończył. Mój maluszek tez za dużo o sobie nie daje znać, ale to początki no i wiem, że u niego wszystko dobrze. Słuchałam muzyczki od penelopy no i wydaję mi się że mój maluch bardzo ją lubi bo wtedy jest bardziej aktywny. Strasznie kocham to maleństwo. W czwartek połówkowe, mam nadzieję że będzie wszystko dobrze, musi :-) Musze jeszcze doczytać od wczoraj, tyle naprodukowałyście ;) Kupiłam bodziaczki co sądzicie: http://allegro.pl/body-barbapapa-56-hm-bawelna-organiczna-i1404227514.html

Fajne bodziaki:)

koralinko- ja tez sie czaje na te bodziaki:) dla malej chce kupic w tym kolorku co Ty kupilas a dla maluszka siwy zestaw:) Wlasnie przyszly do mnie te bodziaki z early days, superowe! i h&m te I LOVE MUM:P

ja dziewczynki spadam sie szykowac bo jade do Grudziadza paptki kochane

pa natalia - milutkiego dnia

Hej właśnie wróciłam ze sklepu:) No i powiem Wam, że oczywiście zajrzałam na dzieł dziecięcy w cerfurze i kupiłam kilka bodziaków z krótkim rękawem po 4 zł i podkoszuleczki po 2 zł :) Z bawełny ładne. Tylko szkoda, że większość była różowa... ale udało mi się wypatrzeć kilka niebieskich :):) naskrobałyście, że szok, ale to fajnie, że topik ma się dobrze i utrzymujemy kontakty ze sobą :):)

witam was kochane.ja od rana znowu na kosultacji u nefrologa!!jak na razie wszystko dobrze na szczescie nerki pracuja!!ale jest tez zla wiadomosc jak dla mnie!niestety musze miec cesarke.bardzo chciałam urodzic go sn ale niestety ze wzgledu na moja chorobe nerek nie moge tak bardzo organizmu meczyc!

Dzien dobry kobity :) ja dzisiaj tez troche pozniej zajrzalam, mialam 3strony do nadrobienia oooooooooooooo losieeeeeeeeee Alez tu u Nas ruch na topiku :D jakie zajefajniste te bodziaki z hm barbapapa :) ooo matuchnoooo :D slodziachy:) ja nie wiem co mam kupowac, masakra jakas :/ wszystko mi sie podoba ;) hehe a nie chce zeby sie okazalo ze cos do kitu kupie :/ poki co odwiedzam ragularnie u siebie w miescie lumpki :) jakie cuda wyhaczylam to mowie Wam trafia sie jak slepej kurze ziarno w pysk :D i to za groszeeeee ciuszki z disneya z pieknymi nadrukami i z innych angielskich firm :) do tego kuzynka ktora urodzila miesiac temu na slowacji juz mi zapowiedziala ze odklada lumpki dla naszej kokosinskiej, bratowka w szkocji mi tez pokupuje troche no i nie wiem juz na czym sie skupic zeby sie nie dublowaly :P Kropcia - my Cie rozumiemy bo same sikamy z obawy o nasze dzidzie :) wiec noooo stresssss :D ale lekarz na ktorego trafilas - aniol chybaaa cooo? Eni co te cipy pomaranczowe sie tak uczepily? Ja pierdziuu, juz mnie to wkuuuuurza:* Penelopka super ten monolog dziecka ;) extra :) ciekawa jestem co wypozyczylas, tez sie wybbieram po jakies knigi bo za duzo przed laptopem czasu spedzam i tv,, i tak jak ty czytuje tylko bede mama, m jak mama itd... stylowaa - baw sie dobrze ze znajomymy i uwazaj na siebie :) wracaj predziuchno :) Bartolenka - mi na chlopski rozum to co kropcia napisala najbardziej pasuje do interpretacji wyniku badan :) mala lepiej 3maj jeszcze w domu - w koncu chodzi o zdrowko :) natala ale walnelas elaborat ;) po co do grudziadza jechalas? jakies zakupki??? pochwal no sie ;) Emilko zdrowka ci zycze mnie meczy kaszel i gardlo uzywam tantum verde ale musze skoczyc po ten syropek co peenelopa poleca ty tez moze sprobuj :) x - powiem ci szczerze ze od poczatku jak zobaczylam idealnie wynik trzeciego testu to pomyslalam a moze blizniaki:))) i stwierdzilam ze spoko - jeden dla jednej babci drugi dla drugiej :))) heheh ale tylko jedna dzidzia u mnie mieszka:) nie stresuj sie tym czwartkiem ;))) wiolasek gratuluje coruni :))) justz - skoro masz wskazanie do cc to nie lam sie - wazne ze zwrocili uwage na to i nie beda czekac do ostatniej chwili z decyzja Duuuzo tematow poruszonych ciezko na wszystko tak odpowiedziec.. ja bym chciala z mala troche czasu spedzic, nie spieszy mi sie do pracy, dzialalnosc juz mam zamknieta wiec mysle ze szybciej zdecyduje sie na drugie dziecko.. w czwartek ide na USG :) juz tylko niecale 2dni :)))))

Hej Dziewczyny własnie wrzuciłam na poczte kilka brzuszkowych fotek!! A w moim folderze są 3 zdjątka USG mojej Amelki.:) Dziś zaczynam 22 tydzień!! Zobaczymy za jakieś 2 - 3 tygodnie jak będzie różnica w rozmiarze brzuszka!! Pozdrawiam

u mnie kolejna wizytka 9 luty. Znowu prywatna bo NFZ nie ma lekarza popołudniu i skandal kolejny. jak nie ma kontraktu , to znowu lekarz tylko do południa, a ja chce zaoszczędzić na wolnym. szał -pały normalnie

Emilia ja też jutro mykam na badania na obciążenie glukozy. dziś byłam tylko zanieś mocz na badania. Tak co do tej gluzkozy wczoraj ją kupowałam w aptece i kolega się mnie zapytał co kupiłam , i on mi mówi że on taką glukozę pije na kaca hehe i że jest b.dobra :) Co do autek to macie racje, większe autko to wygoda, Mój jeździ combi od 2 lat wiec co do zmiany autka na większe u nas by wchodziło tylko limuzyna hehe Ja mam duże autko zawsze lubiłam duże co prawda nie w comi ale myślę że spełni moje oczekiwania , co do kolejnej osóbki w rodzinie :p I najważniejsze bagażnik mam przeogromny :) wózek się zmieści i jeszze trochę luzu mam :) ...X... Oczywiście że będzie dobrze, do czwartku już żut beretem. Ja mam swoją działalność, wiec na okres mojego macierzyńskiego parę obowiązków przejmie mój Tato, natomiast będę cały czas pracować w domku - zajmuje się sprzedażą-internetowo-wysyłkową więc do pracy potrzebny jest mi komputer i internet , mam nadzieje że dam rade to wszytsko ogarnąć jak się Dzidka urodzi jeśli nie to będe musiała wykorzystać brata ma 18 lat wiec sobie dorobi chłopaczek ;) I tak myślę dokładnie jak ...x... że tak max do 3 latek aż poślę Julke do przeczkola, ale nigdy nie wiadomo jak mi się życie potoczy, i czy będzie tak jak chce na tą chwilke! Właśnie Dziewczyny mogłybyście mi przesłać tą muzyczkę od Penelopy na e-maila biuro.evest@interia.pl Z góry Dzięki

Koralinkaa ja dostałam takie od mojej teściowej, identyczne. Są śliczne i co do bodów to bardzo fajne, bo rozpinane na całej długości z boku. Ja osobiście jestem zadowolona. A te ala spodenki takie śmieszne, uśmiałam się, hehe. Powiedziałam sobie, że już w tym miesiącu nic nie kupię, bo normalnie wydaję fortunę na małą. Ale z niecierpliwością czekam na luty, ech ale poszaleję. Najgorsze jest to, że zostało już coraz mniej rzeczy do kupienia :( Co ja będę robiła później :(

mamuskamaj to się cieszę na pewno będę zadowolona. ...x... to my wizytę mamy tego samego dni jak dobrze pamiętam 20. Na pewno będzie dobrze. Powodzenia :-) Ja z maluszkiem na pewno będę siedzieć pół roku. Tym bardziej, że ja pieniążki będę dostawać tylko do urodzenia, więc później się zobaczy czy będę musiała pilnie szukać pracy czy będę mogła zostać dłużej niż to pół roku w domku. Orientowała się może któraś z was jak to jest ze żłobkiem czy już trzeba rezerwować miejsce czy po urodzeniu??

przeczytalam wszystko co napisalayscie od rana, ale ja znow dzis do niczego sie nie nadaje. znow mnie boli, cholera jasna ja juz nie wiem co to jest!!! dopiero tydz temu w szpitalu mnie wybadali... ;/ musze to koniecznie skonsultowac z innym lekarzem chcialabym Wam kochane poodpisywac ale nie dam rady bo najlepiej mi jak lerze i sie nie ruszam, troche ulgi to daje zajrze pozniej sciskam Was cieplo

Eni to my znów mamy tak samo wizytę:) Już nie mogę się doczekać a tu jeszcze 3 tyg czekania, chociaż pewnie szybko zleci. Zapowiadał się ładny dzień słoneczko świeciło, a teraz znów jest pochmurno. Co do zakupów to nam też już nie wiele zostało, dziś mi przyszły pieluszki flanelowe:) które zamówiłam na allegro, teraz szukam jakiś ładnych tetrowych :)

jaTuska wracaj szybko do zdrowia :) :* Kasiula jak ten kocyk? Bo mi sie strasznie podobal, ale zastanawialam sie czy nie jest taki klaczkowaty? ktory wybralas? Pewnie ten rozowy slodki:))

kropeczko - zaglądam na moje stare forum, patrzę a tam nasza Kropeczka się udziela z pomocą:) sprawa żłobka też mnie bardzo interesuje i dotyczy. Także chętnie posłuchamy doświadczonych mam... :)

odnośnie żłobka. Niewiem jak jest teraz ale 12 lat temu gdy z ciężkim bólem oddawałam moja karoline - koszmar to malo powiedziane. osoby które tam pracowały kompletnie nie nadawały sie do tej pracy. Moja Karola ciagle katar (zielony) zaschniety pod nosem, dzieciak nie umyty i nie przebrany jak poplamił śpichy. wytrzymałam tak 2 tyg. Powiedziałam dośc. nagadałam dyrektorce - zwróciła mi wpłate za żlobek i sprawa zamknieta. trzeba pierwsze zrobić wywiad, podpytav jak jest, co z czym. bez wywiadu i wcześniejszych informacji mamuski nie oddawajcie dzieciaczków. Ale druga sprawa jest taka ze minelo 12 lat - czasy sie zmieniły. ale przeciez nie zaszkodzi przyjśc na takie otwarte dni w żlobkach i podglądnac nawet co słychowac w kuchniiiiii.

Eni - no to faktycznie masz kiepskie wspomnienia w tej kwestii i myślę, że mimo 12 lat które minęły w niektórych żłobkach nadal można spotkać takie Panie opiekunki i warunki. Nieestety Ja mam ten plus, że złobek sprawdzony, tuż obok domu, doslownie druga strona ulicy. Ale też zupelnie nie wiem kiedy należy zapisać malucha na listę oczekujących...

Witajcie ponownie, ja w nerwach... znów nie dostałam wypłaty... Poza tym co do udzielania rad na innych forach to pewnie, ja zawsze służę radą, czasami gadam za dużo, i ogólnie gaduła ze mnie ale jeśli mam coś do powiedzenia to pewnie że udzielę rady:) A jeśli o żłobek idzie to nie mam doświadczenia, u nas żadne z dzieci w żłobku nie było, z tego co wiem w mojej miejscowości jest jeden tylko i żeby się tam dostać to trzeba się nagimnastykować.

Oki majóweczki. Spadam do domu. Jutro o 8,00 stawiam sie na posterunku. bye bye

Słyszałam jakiś czas temu, że często rodzice zapisują swoje dzieci do żłobków jeszcze gdy matka jest w ciąży. Wszystko zależy pewnie od wielkości miasta i ilości miejsc w żłobkach. Sama nie wiem jeszcze, jak tą sprawę rozwiążemy. Ja w związku z przeprowadzką i tak zrezygnuję z pracy, którą mam obecnie więc nie wiem kiedy zacznę szukać nowej, ile mi to zajmie. Wszystko zależy też od tego jak będzie wyglądała nasza sytuacja finansowa. Moi rodzice mogliby się dzieckiem zająć, bo nie pracują obecnie ale ze względu na odległość jest to niemożliwe. Z kolei rodzice męża pracują więc nie mogę liczyć na opiekę dziadków. Zatrudnienie niani w naszej sytuacji też jest raczej bez sensu, bo pracę zapewne będzie mi bardzo trudno znaleźć a jak już znajdę to pewnie na początku będę zarabiać tyle ile bym miała dać niani. O żłobkach znalazłam ostatnio taki artykuł ale nie wiem nic więcej na temat tej nowej ustawy, może Wy macie jakieś informacje. http://www.dziennikzachodni.pl/naszesprawy/naszesprawy/353605,nie-ma-miejsca-w-zlobku-dostaniesz-doplate-na-nianie,id,t.html?cookie=1 Kurcze puściłam sobie tvn a tam Rozmowy w toku i jakieś horrory o porodach :/.

Oglądacie teraz na tvn "Rozmowy w toku" temat: porody?

Dziewczyny, ja oglądam normalnie masakra, ale moja mama i ja nie pozwoliłybyśmy sobie na takie zachowanie personelu.... A jakby mi pielegniarka powiedziała że ma serial i nie pomoże mi to już w ogóle...