MAJ 2011

pristina - oby po ciazy tez tak bylo :))) mocne wlosy paznokcie i piekna skora :D Natka - dla mnie istotne rady mamusiek bo nie chce popelnic bledow zakupowych a one przestrzegaly wlasnie zeby kupowac z zapieciem w kroku czekaj wkleje ci link do tego tematu to sobie przesledzisz :D ino 4 stronki - aaa u mnie tez snieg:D w koncu ja z chełmna :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4713445&start=0

Natalia w krakowie też padał dziś śnieg.

Ciekawa jestem jak tam Nasza blizniacza mama X :)))) odezwij sie kochana jak wrocisz :******************************* do jutra dziewuszki :))))) DOBRANOC :D

Ja w końcu wolna i mam chwilkę. Faktycznie dość mały ruch na forum, ale zapewne jutro się poprawi. Faktycznie też tak myślałam o X, jestem ciekawa co i jak. Dzisiaj i tak czekam do późna na mężulka to może jeszcze się odezwie i podczytam coś niecoś. Jeszcze chyba wrzucę jakieś fotki na @, a co i pooglądam Wasze.

hej dziewczyny. Juz w domku, nareszcie. Jestem padnieta. Do gabinetu weszlam 1,5h ppozniej niz bylam umowiona,sobie poczekalam. A wiec tak dzidzia pierwsza wazy 428g a dzidzia druga 326g. Lekarz jednak dosc dlugo mnie badal, widzialam moje maluchy:) tak sie wiercily ze nie mogl ich zbadac. Nie ma podkradania czyli TTS jest to najwazniejsze. Lekarz nie znalazl chorob czy wad. Na razie mam zalecenie co 2 tygodnie do konca juz ciazy badania USG. Jesli moj lekarz bedzie sie dalej niepokoil to ten z Poznania przyjmie mnie na odzial. Istnieje jednak roznica wagowa miedzy brzdacami i istnieje mozliwosc choroby hipotrofii. Tlumaczyl mi ze w tej chwili nie ma zalecenia do zabiegu laseroweo w Gdansku lub Lodzi lecz jesli bedzie sie poglebiac roznica niestety moze do tego dojsc. Ogolnie powiedzial ze mam byc dobrej mysli lecz pod stala kontrola.

Wrzuciłam pierwsze fotki brzuszka na @

X fajnie, że napisałaś, ale z tego co pamiętam to druga dzidzia była chyba sporo mniejsza, a teraz jakoś ta różnica jest nie duża. Najważniejsze, że dzieciaczki są zdrowe i nie wykryto żadnych wad :)

hej. Nie nadążam za Wami;) Kilka dni obsuwu z mojej strony i nie dotrzymuję Wam kroku. Ja miałam kontrolną wizytę u lekarza, jest ok. No ale ja coraz bardziej ocieżała. Wy też już robicie się trochę ociężałe? Zapisałam się do szkoły rodzenia, od lutego zaczynamy ;) Przymierzam się do kupna wózka i łóżeczka i innych dupereli co mi zostały. Zastanawiam się czy kupić aspirator do nosa czy gruszkę? Powiem szczerze, jak pomyślę, że przez aspirator mam operować jakąś rurką i wciągać w nią gile. To mimo,że własnego dziecka to robi mi się zwyczajenie niedobrze, jak pomyślę;)

Kochane ide spac, odezwe sie jutro bo jestem wyczerpana. dobrej nocy

Hej Dziewczynki!! U mnie co do diety to tez niewiele sie zmienilo. Jem wszystko. Natalia 256 nie wiem dlaczego w Irlandii nie sprzedaja spiochow. Dzis widzialam tylko takie polspiochy z gumka w mothercare!! Moja Amelka tez szalala dzis popoludniu w brzuchu a teraz cisza!! Pewnie w nocy znowu mnie obudzi!! Pozdrawiam

X tak jak napisałaś najważniejsze, że nie ma syndromu podkradania :) koleżanka urodziła bliźniaki to trochę wiem o tym, jej chłopaki też wagowo różne były i tak do końca ciąży było:) urodzili się z różnymi wagami ale zdrowe maluszki były:)) co lepsze dziewczyna urodziła naturalnie uwierzysz? wszystko będzie w porządku:)) na pewno

X bardzo się cieszę, że Maluchy mają się dobrze :). Takie podwójne szczęście to dopiero musi super wyglądać na usg :). Zgodnie z zaleceniami nie zamartwiaj się Kochana na zapas :), widać że jesteś pod dobra opieką :). Ja mykam, dobranoc Dziewczyny :)

Odebrałam dzisiaj wyniki tych wczorajszych badanufff w normie :) najbardziej się balam tej lukozy bo naprawde fatalnie się wczoraj po tym badaniu czulam i właściwie jeszcze dzisiaj to poludnia tez, potem wiecej pilam i chyba wyplukalam ja już z organizmu bo teraz już wróciły mi sily witalne. Aktualnie idzie mi 25t.c i tak: Glukoza na czczo: 91,6mg/dl Glukoza 1h po 75g glukozy 153 Glukoza 2h po 75g glukozy 120 Mocz mi się poprawil bo leukocyty tylko 2-4 :D bakterii brak. Hemoglobina 12,1 g/dl (tez mi się polepszyla) Reszta wszystko w normie :) Odpowiem tylko na niektore tematy bo pozostale juz zostaly rozwiane z tego co zdazylam sie zorientowac :) Czytam, ze zastanawiacie się jaki rodzaj ciuszkow kupowac radzilabym raczej na dlugie nogawki i rekaw, nie sadze aby od razu były upaly w maju a nawet jak się kilka dni cieplejszych trafi to noworodkom jest zawsze chodniej. Zreszta gdyby nawet trafily się upalne dni to po prostu założycie body z krotkim rękawkiem, cienka czapeczke, skarpetki i będzie ok. ;) Penelopa kruz mi lekarz na ostatniej wizycie zakomunikowal, ze przypomina mi ze od tego miesiaca kończymy siedzenie a raczej skracamy do minimum, bo na tym etapie brzuszek jest już na tyle duzy ze może przy siedzeniu uciskac jakies zyly czy tetnice i mniejsze dotlenienie dla dzidzi jest. Także moje drogie jak już macie duze brzuszki to kazda wolna chwile polegujcie, ja np. teraz pisze do was lezac na jednym boku :P Bunia3 no to graba z tym badaniem na glukoze koszmarek :O Trelevinaaa zapisz sie jutro do innego prywatnie! Pare grosza będziesz plecy ale za to uspokoisz się co do dzidzi! Teraz kup sobie Femibion Natal2 nowa wersja feminatalu ja się wlasnie przesiadlam z niego na ten nowy i wyniki mam super! Natalia sliczne ubranka.ja wlasnie tez wystawiam po mojej malejkurcze az zal ni się z nimi rozstac :( teraz się przesiade na niebieskie, brazy i khaki :P jaTuska - ja bym na Twoim miejscu kupila bilet na samolot i przyleciała do Polski na 2 tyg i zrobila kompleksowe badania u najlepszych specjalistow. Nie możesz się tak przeciez meczyc az do maja! Kropeczka jem co lubie i na co mam ochote, nie jem tylko tych super zakazanych produktow typu tatar, sery pleśniowe, sushi itp. Ale i pizze zjem i kebab i jak mi się zechce jak wczoraj to i pol litra koktajlu z truskawek, ja tam się nie ograniczam. Pije mleko bo mi teraz smakuje :) Jedyna zmiana to ze jem czesciej i mniej, zrezygnowałam z kawy, chipsow nigdy jakos specjalnie nie jadalam. Eni_35 udanego wyjazdu! Julietta40 no ja już widze plusy z Twojego lezenia..jestes z nami czesciej :D i brzuszke ma się lepiej super! X - no to uff :)

Witajcie, weszłam na wasz topik, ponieważ jestem ciekawa jak przechodziłyście i przechodzicie ciażę. Mam na imię Emilia i jestem w 24 tc, termin mam na 20.05 - czyli za równe 4 miesiące. Ciąże przechodzę różnie, początki marne - schudłam 10 kg, a teraz nadrabiam, na razie na + 5kg. W sumie tylko mam brzuszek i wielkie piersi:) NIe wiem co ma być, jak w 12 tc miałam USG lekarz powiedział że będzie chłopak tak do tej pory nie mogę tego potwierdzić, młody tak się układa że ciężko cokolwiek stwierdzić. Pozdrawiam

Hej . Ja niestety dopiero teraz piszę, wcześniej miałam jakis problem wogóle nie chciało mi otwierać waszych treści widziałam tylko kto pisze ale nie co ;/ . I tym sposobem mam teraz 3 strony do nadrobienia bo skrobiecie dziś dość sporo. (będę nadrabiać dopiero jutro ) Zdążyłam tylko przeczytać że wszystkie które miały badanie glukozy źle się czuły - ja niestety też jeszcze wczoraj na wieczór miałam ból głowy ;/ Ale go przeleżałam obeszło się bez żadnych tabletek, zresztą od kąd jestem w ciąży mam dystans do tabletek nie wiem czemu - jakbym sie obawiała że dziecku krzywdę zrobię a wcześniej ledwo poczułam że zbliża się ból i już tabletkę łykałam. Ja mykam spać i tak jak pisałam jutro będe was czytac. Dobranoc Mamuski i życzę wam spokojnej nocki a rano pobudki w formie kopniaczków ;)

Hej :D Penelopa co do bólu pleców to witaj w klubie :D Trelevinaaaa uroki NFZ u mnie jest tak samo dlatego zdecydowałam się na połówkowe prywatnie. Emilia może maluszek ma spokojniejsze dni. Jak lekarz zapisał antybiotyk to miejmy nadzieję, że wie co robi. Będzie dobrze. Kropeczka szczerze mówiąc jem wszystko oprócz surowego mięsa. Justynka87 gratuluje i wszystkiego naj :D ...x... cieszę się, sama się denerwowałam co tam u Ciebie :D widzisz wszystkie ci pisały, że będzie dobrze, ale wiadomo podenerwować się trzeba było. Teraz przynajmniej jesteś pewna że wszystko ok. No i wkońcu maluszki ci dokopują. 2010/2011 też powoli czuję się jak maly balonik ;) Emili10 cześć :D Eni udanego urlopu. Ja dzisiaj późną porą. Chciałam tylko napisać, że jestem już po połówkowym. Synuś strasznie ruchliwy ledwo dał się zbadać. Waga prawie 550 gram, serduszko 130 na minutę i reszty nie pamiętam ale wszystko w normie mam wydruk ale w torebce, lenistwo :D kawał chłopczyka. Cieszę się, teraz jestem spokojniejsza. Dzisiaj to ja marzę tylko o łóżeczku więc dobranoc.

Dzisiaj ja zaczynam... Cześć wszystkim. mamuskamaj - masz zupełną rację nie wszysctko pod hasłem zdrowe jest zdrowe, niestety. Dobrze, że mam teściową na wsi i raczej karmi mnie ekologicznymi warzywkami i jajkami:) Julietta40 - fajnie zabrzmiało "uziemiona"; przypomniało mi się jaki filmik mi podrzucono gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Dokładnie coś w stylu tej uziemionej, wkleję linka, może któraś z was podejrzy - dokładnie tak się czułam: http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA Trelevinaaaa - też muszę się pochwalić, że najpierw wypaliłam niemal całą paczkę jeden za drugim, ze stresu, niemocy i zdenerwowania, po czym całkowicie rzuciłam palenie. Jestem z tego powodu dumna. Tobie też gratuluję bo wiem jak było ciężko, wiele razy wcześniej próbowałam rzucić i nigdy się nie udawało. Pochwalę Wam się jeszcze, że mój mąż rzucił razem ze mną. Też jestem z niego dumna. natalia256 - ja też jakaś się zrobiłam ckliwa. Nigdy wcześniej taka nie byłam, mało rzeczy mnie wzruszało, a dzisiaj zobaczę dzieciaczka i już wyję ze szczęścia że po mnie też taki fajny ktoś skacze. Super te rzeczy które pokazałaś - ja nie wiem jak wy wyszukujecie takie perełki. Pristina86 - maluchy chyba lubią kopać tatusiów. Mój szkrab ostatnio dał pawłowi pstryczka w nos, kiedy ten przyłożył twarz do brzucha. ...X... - bardzo cieszę się z twoich wiadomości. Byłam pewna, że wszystko będzie dobrze, musiało tak być. I nie martw się, kontroluj ale nie zamartwiaj się, będzie dobrze, maluszki dadzą sobie radę. Wrzuć nam zdjęcia na maila:) jeszcze też nie widziałam cudownych dzieciaczków na usg. 2010/2011 - ja do tej pory czuję się świetnie. W ogóle nie czuję jakobym miała brzuch. Może poza tym, że ten brzuszek czasami skacze, to wszystko. Zdaję sobie jednak sprawę, że z każdym dniem brzuszek będzie większy i nie będzie mi już tak kolorowo. Moi rodzice chcą mnie sprowadzić do siebie na dół, żebym nie musiała chodzić po schodach, podobno czubków własnych stóp nie będę widziała:) tigero - dobrze, że powiedziałaś o ograniczeniu siedzenia. Ja wciąż w pracy siedzę i właśnie tak się zastanawiałam jak to jest, czy nie powinnam troszkę wystopować. Cóż, muszę poważnie przemyśleć kwestię mojego odejścia w lutym. Emili10 - witamy:) co do glukozy to złę samopoczucie jest wywołane nagłym jej spadaniem po badaniu. Ja to od razu musiałam się położyć, bo było mi słabo. Po prostu spadek cukru. Kasiulaaa s-ce - z niektórymi tabletkami lepiej uważać, może krzywdy nie zrobisz ale po co się faszerować. Jak widzisz, wiele rzeczy samo przechodzi bez konieczności łykania tabletek. Ja też mało ich biorę chociaż wczoraj musiałam łyknąć nospę. Jakoś poczułam dziwny ból w podbrzuszu, jakbym się nie mogła wyprostować. Taki skurcz, ale nie obejmował on całego brzucha, nawet dokładnie nie wiem jak go opisać. Wzięłam nospę i przeszło. Ale dzisiaj znów idąc rano do pracy też ten ból czułam, ale był delikatniejszy. Kurcze no mała czuje się dobrze, nie widzę też żadnych niepokojących plamień więc nie chciałam alarmu robić. Jak się będzie powtarzał to zgłoszę to mojemu lekarzowi. Może są to te skurcze przygotowujące macicę. Kooralinkaa - dobrze, że na połówkowym wszystko ok no i mama chyba szczęśliwa że widziała się z rozbrykanym synusiem:)

Hej Dziewczyny :):) X dobrze że z maluszkami wszystko ok i tak już będzie do końca ciąży zobaczysz :) Mój maluszek też ostatnio jest mniej aktywny, ale daje o sobie znać i wiem że jest wszystko ok. Ja już nie mogę się doczekać następnej wizyty aż podejrzę naszego małego brzdąca. Niestety muszę jeszcze troszkę poczekać. Zima chyba znów wraca, a myślałam, że już jej nie będzie :P

Cześć dziewczynki :-) Kropeczka dzięki Lorien chyba ostatnio każda ma taki problem, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Mój maluch też mało się odzywa to znaczy ja mało czuje a on grasuje ;) pani doktor powiedziała, że to mały szaleniec, co chwilę inna pozycja więc to mnie uspokoiło hihih ;) Pójdziesz na usg zobaczysz się ze swoim maleństwem i znowu ulga na miesiąc :D ja tak mam.

Ja też tak mam, jak zobaczę szkraba to najpierw znów za nią tęsknię i wzruszam się przypominając jej obraz a potem czekam na następną wizytę.

Dokładnie Dziewczyny, a pomyśleć że jeszcze 3-4 wizyty i Maluszki będą z Nami :):):) Jejku już nie mogę się doczekać :):)

Ja już też się nie mogę doczekać. Jeszcze 4 miesiące zlecą szybko i wszystkie będziemy szczęśliwe. Jak na razie to możemy się cieszyć zakupami. Moja ciocia jest położną i opowiadała, że przed wczoraj rodziła kobieta przekonana, że na 100% urodzi chłopca już miała imię w książeczce wpisane i wyszła dziewczynka.Ciekawe czy którejś z nas się to zdarzy oby nie bo wszystkie się przygotujemy na to co mówił gin.

Ja też nie mogę doczekać się tego dnia, wiem ze będę wyła jak nigdy. Jeszcze nie widzieli takiego wyjca na porodówce. Kiedyś miałam jakieś marzenia przed snem, a teraz od kiedy jesteśmy razem cały czas myślę jaka będzie ta moja mała:) wyobrązam sobie ją, wyobrażam sobie jak ją przytulam, jak całuję jej nóżki:) Na pomyłkę się nie nastawiam bo sprawdzali tę płeć już kilka razy i potwierdziło mi to trzech różnych lekarzy, przepraszam czterech. I chyba małe są szanse na taką pomyłkę, więc dziewczyny cieszcie się waszymi maluszkami. Owszem zdarzają się pomyłki, ale są to wyjątki i zapewne żaden z tych wyjątków nam się nie trafi. O dla przykładu - idzie do lekarza kobieta, w 13 - 16 tygodniu lekarz określa jej płeć, a potem chodzi wciąż do tego samego, lekarz może kontrolnie zapyta czy płeć jest znana, ona odpowiada ze tak mając nadzieję że zna prawidłową. Mnie za każdym razem lekarze pytali czy znam płeć, odpowiadałam że tak, i gdyby nie prośba by mi ją potwierdzili to pewnie opierałabym się tylko na tym co powiedział mi lekarz w 16 tygodniu.

Hej kobity :D Jak samopoczucie? X - dobre wiadomosci :) cale szczescie, 3mam kciuki zeby bylo oki :)))) 2010/2011 ja wole aspirator ;) poza tym to jest tak skonstruowane ;D ze zostaje wszystko w pojemniczku :D dasz rade :) tigero mnie ta glukoza czeka 1lutego - normalnie jestem osrana czy dam rade i nie padne na pysk z tej slodyczy.. (sorry za wyrazenie) :P:P zapisze sie na usg na luty :) koniecznie prywatnie tego chujogroma bym pogryzla.. Emili10 witaj :) Kasiula - kafe zastrajkowalo wczoraj :/ Kooralinka duzy synus :))) gratuluje :) kropcia - nie tylko ja widze ze nalog rzucilam w diably :) probowalam wczesniej tez rzucic allle ni chu chu :/ a teraz nawet nie mysle o fajkach - a juz tym bardziej ze babcia ma raka pluc :( oboje z mezem nie wezmiemy po porodzie czy wogole za kilka lat zadnej fajury ja dzis troche lepsze samopoczucie chociaz i tak nadal czuje niedosyt po tym wczorajszym USG ze nawet nie widzialam mojej malutkiej.. no ale trzeba sie w garsc wziac :) milego dzionka :*********

hej. Ja wstalam juz o 6 i nie moglam juz zasnac. Powiem Wam ze ta wyprawa dala mi niezle w kosc. Jestem wypompowana. Wczoraj czytalam pisalyscie o diecie. moja w sumie sie nie zmienila drastycznie. jedyne co sobie odmawiam a uwielbiam to feta i sery plesniowe. Tak jem wszystko,jak mam napad na czipsy to musze je zjesc bo zwariwalabym.takze tak to u mnie z dieta. Dziekuje ze trzymalyscie kciuki za mnie i za bobaski. Najwazniejsze ze nie ma TTS. Teraz wizyty co 2tyg. na USG i mam nadzieje ze dzidzie beda rosly i u Jasia nie stwierdza tej choroby. Co do zdjec to z wczoraj nie mam, bo wczoraj dal mi caly zestaw wydrukowanych parametrow. Mam zdjecia z przed 2tyg. jakies Wam potem wrzuce na maila :)

Dzien dobry. Ja dzisiaj odespałam za wszystkie czasy i powiem Wam, że czuję się gorzej niż gdybym wstała normalnie. Dzisiaj mój M. ma wolne i może wybierzemy się pooglądać łóżeczka i porównać cenowo allegro-hurtownia. Fajna ta sytuacja z porodem, tak mi wpadło na myśl, że najwyżej będzie różowy chłopczyk :) Ale faktycznie my wszystkie jesteśmy pewne, że będzie co nam powiedzą na usg, a zdarzają się jeszcze sytuacje pomyłkowe. Wczoraj upatrzyłam na allegro zestaw ubranek dla małej i pokazuję mężowi, on na to że fajne. A po chwili, gorzej jak będzie chłopczyk (a tam same sukienusie i typowo babskie rzeczy, hehe)

No powiem Wam ze z ta plcia to moja kolezanka tez miala przygode. W5 miesiacu dowiedziala sie ze dziewczyna i powiedxzialo jej to 2 lekarzy!ona ciuszki juz kupywala dla malej a tu pod koniec 7 miesiaca dowiedziala sie ze syn no i urodzila synka hihi. Ja wczoraj tego w Poznaniu tez pytalam o plec ale on powiedzial ze tak sie wierca i nie bedzie sie podejmowal proby okreslenia.

Wracając do fajek to jestem dumna z tej naszej mobilizacji. Kurcze ja obiecałam małej, że nie palę dla jej zdrowia a mój mąż dla jej grzechotek. My strasznie dużo kasy wydawaliśmy na fajki. Bo wiesz dwie paczki plus jeszcze zawsze jak byłam w sklepie po papierosy to jakiegoś batonika kupiłam, to gumy, no i obowiązkowo picie:) Więc jakiś 1000 zł mamy w kieszeni. Nie przesadzam, tylko kosztuje nałóg dwóch osób, w dodatku rozrzutnych tak jak mówię fajki to jedno a reszta zakupów robionych przy okazji to drugie no i jeszcze codzienne odpalanie auta właśnie po papierosy. Blllllleeeeee W ogóle zarzekałam się, że jak tylko urodzę to zapalę papierosa. Nie wiem czy po tyli miesiącach abstynencji będę w stanie:) Mam nadzieję Trelevinaaaa że już ci przeszły nerwy... Ale rzeczywiście mama tęskni za swoim szkrabem a tutaj jakiś kut..s nie rozumie swojego fachu i tego po co i dla kogo tam jest. mamuskamaj - u mnie w domu to niezły bunt jest jak pomylę się i zamiast mała powiem mały ( w sensie ze maluszek, a nie że chłopczyk). Jakby się bali pomyłki. Ja jakoś się nie martwię tym, jak będzie omyłkowo chłopiec to będzie chodził w różowych bodziakach:):):):)

Dzien dobry dziewczyny!1 x kochana to bardzo sie ciesze, ze wszystko ok.Ale to musi byc mega przezycie widziec w brzuszku dwa takie cuda. Pristina no to gratuluje slubu, moj tez cos tam przebakuje, ale jakos mi sie wydaje, ze nie....nie teraz. Justynka to pewnie bylo swietowanie na calego. Kropeczka u mnie z jedzeniem chyba nic sie nie zmienilo.Zawsze lubialam slodkie i tak mi zostalo, ale to musi byc takie domowe.Po za tym raczej zdrowo sie odzywialam.Przez pierwsze miesiace nie pilam kawy i to bylo spore wyrzeczenie dla mnie.Ale od kiedy wrocilam do pracy, to jakos nie moge bez kawy.Ale mysle, ze 2 dziennie jest jeszcze ok.Papierosow nie palilam a alkokol od kad wiem, ze jestem w ciazy wiadomo 0. Moj M prawdopodobnie bedzie u mnie juz za 1,5 tygodnia, wiec bardzo sie ciesze z tego powodu. Dobra lece gotowac obiadek.U mnie dzis spaghetti. Pozdrawiam Was wszystkie mamusie

http://tnij.org/j1e2 dobra informacja na początek dnia :) zgaga i rosnące włosy dziecka to czysty zabobon , nie należy w to wierzyć :D moja znajoma miała mega palącą zgagę od 5 miesiąca do samego końca, a dziecko z 3 włosami na krzyż się urodziło:P x- cudownie wiadomości:))) tigero i co ta glukoza tak kiepska do przełknięcia? muszę pamiętać, żeby zabrać ze sobą cytrynę:D cześć Emili10 skąd jesteś? dopisz się do naszej tabelki:D a nie byłaś jeszcze na połówkowym badaniu?tam na pewno Ci potwierdzą płeć:) Moja kumpela mi termin na niedziele i jest nieźle spanikowana :D