Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej majóweczki Przeczytałam was w pośpiechu. Kasia ale dałas popis z tym rozpakowaniem - ale to Ci się udało. Odnośnie wózka nadal mam mętlik. Emilia polecasz pierwszą mysl - TAKO, a dzis oglądałam Chicco (ładna spacerówka),ALE Z GONDOLA 1600 masakra. Internetu nadal nie mam i dziś znów gościnnie, pewnie nie na długo. Odnośnie KROPECZKI to ma remont w domciu i nie wchodzi na neta. Pisałam dziś z nią sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do atena
atena - chwalisz sie na forum chalupą, wyjazdami w gory itd a zal Ci dupe sciska jak masz dziecku porzadny wozek kupic.. juz tego czytac nie idzie! pewnie wiekszosc z majowek tak uwaza tylko nie maja odwagi Ci powiedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do atena
pusta jestes Ty! przeczytaj sobie swoje posty to moze zrozumiesz, a moze to zbyt trudne dostrzec wlasne wady.. zal mi Ciebie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co jest to forum zeby się poradzić . Skoro nie umiesz tego to po co czytasz i zawracasz sobie ta pusta główke. na drzewo , bo przy kompie chyba sie nie nadajesz!!!!!!!!!!! sssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena - wyluzuj;-) Ja tak na szybko tylko odpowiem. tigero - siostra miała termin na 14 maja, dzisiaj skończyła 34 tydzień, jeszcze się trzyma, ale wczoraj jakiś lekarz jej powiedział, że po 34 tygodniu, jeżeli dziecko waży ponad 2 kg. to nie podtrzymują już ciąży, trochę mnie to dziwi, bo mnie trzymali pod kroplówką do 36 tygodnia, ale to było prawie 10 lat temu, pewnie czasy się zmieniły. Ja już pozwiedzałam trochę szpitale w Poznaniu;-) Pierwszego syna rodziłam na Polnej, drugiego w św. Rodzinie, a córę w Raszei. Gdybym miała oceniać personel i podejście do pacjenta to zdecydowanie Raszeja wygrywa. Teraz zdecydowałam się na Polną ze względu na położną, polecono mi ją jako położną domową, jak jeszcze miałam nadzieję:-) Opcja porodu domowego odpadła, ale położna została i siłą rzeczy szpital, w którym pracuje. Z ostateczną decyzją czekam do spotkania z nią, bo na razie mamy tylko kontakt mailowy. Jeżeli powie mi, że na Polnej nie ma szans na poród w pozycji wertykalnej to rezygnuje, bo ja nie dam się położyć;-) To jest dla mnie priorytet, żebym mogła być aktywna w czasie porodu i przyjąć dogodną dla mnie pozycję. Zbieram się do tyrki, miłej soboty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie robaczki:D pogoda dziś u nas kiepska bardzo, a takie plany na grilla były? może coś się jeszcze ruszy i słoneczko się zlituję.:classic_cool: samopoczucie git. żadnych twardnień, skurczy ani innych objawów, a może po prostu nawet tego nie czuję?? dziewczyny mam pytanie.. co uważacie na temat wyjazdu w okolicach 20 września nad morze z dzieckiem na 7 dni?czy ktoś ma podobne doświadczenia w tej kwestii? znów_mama? jest to spokojnie do zrealizowania? czy raczej maluszek jeszcze za mały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.u mnie dszis brak sloneczka i pewnie bedzie padac. widze ze wczoraj zamiast nas to pomaranczka sie uaktywnila hehe Atena- nie odpowiadaj na teksty pomaranczek bo tylko sie denerwujesz Kochana:) zlewaie to najlepszy sposob Penelopa- ja z maluszkami planuje wyjazd w polowie sierpnia juz nad morze ale na 2 dni jakos:) ja sama kocham morze i chce je zobaczyc, poodychac nad nim a i maluszkom uwaz\am ze dobrze to zrobi:) milego dnia dla majoweczek:) mnie dzis tesciowie podobno odwiedzaja i poklocilam sie o to z mezem bo ich sobie zaprosil a np. mi glupio lezc pod koldra w pidzamie i zeby tesciu mnie tak ogladal, krepuje sie i mi to bedzie przeszkadzac ale co go to obchodzi:/ wiec ja mam dzien z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow-mamo- mi z kolei moj gin powiedzial ze mnie chca przytrzymac do 34tc bo to blizniacza a pojedyncza ciaze podtrzymuja do 36tc. W kazdym razie niech sie siostra trzyma dzielnie bo doskonale ja rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Milej soboty Wam zycze ;) X nie stresuj sie :* ja mam tesciowa na codzien - tak dla pocieszenia :* my napewno pojedziemy nad morze w lecie jesli bedzie ok :) mamy tylko 150km wiec dla nas to nawet moze byc na kilka godzin :) aa najlepiej ma justyna_87 bo ona tam mieszka wrr :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa kruz ja jade nad morze z moim malenstwem w polowie lipca :) X moj z tesciowka robi to samo, zaprasza a mnie informuje. A ona uwielbia sie wpierniczac we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena_35 daj spokoj, szkoda nerwow ;) Znow_mama jestem w szoku ze nie chca siostrze podtrzymac tej ciazy! Przeciez maluszek jest jeszcze za maly a tak na marginesieale się sparowałyście z terminem ;) Zazdroszcze tej pozycji, ja niestety nie mam szans tak rodzic, bo dupka za ciezka i nogi nie wytrzymaja, ale mam nadzieje ze będę się mogla troche poruszac w trakcie bo tak trrrupppem lezec na wznak to ciezko będzie :O Ty nie szalej tak dzisiaj w tej pracy bo pojutrze wizytka u naszego dowcipnisia ;) Penelopa kruz w zeszłym tygodniu zabukowałam wakacje nad morzem na końcówkę lipca i jedziemy na tydzień z dziecmi, mysle ze trzymiesięczny maluch już jest wystarczająco duzy na podroze (nad Baltyk mamy jakies 350km), do tego jeszcze 2,5 letnia Maje.jak tylko nie wiem jak się zapakujemy do 1 samochodu :P Mysle ze wyjazd a raczej wylot w cieple kraje co się wiaze z samolotem a pozniej upalami nie jest najlepszym pomysłem dla noworodka ale nasze morze, gory czy Mazury why not? zreszta wbrew pozorom takie Male dzieci b.dobrze znosza podroze samochodem, najczęściej przesypiaja. x - no to m Cie porobil, może wyskocz z piżamki i wrzuć na siebie jakiś dresik i tak możesz sobie lezec, przeciez teściowie chyba zdaja soboe sprawe ze jestes teraz kanapowcem i nie będziesz ich obiegac Trelevinaaaa, DeeYaa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa- no sporo tych km masz do przejechania. ja chyba az w tak daleka droge bym sie nie zapuscila ale wiesz z przemyslana droga, przystankami, dluzszym odpoczynkiem na parkingach moze dalibyscie rade? no ja nad morze tez mam cos ok.140km a do Darlowa tam gdzie chcemy jechac mamy 170km ale fajna droga i bardzo spokojan takze damy rade. Trevelinka- wiem ze Ty masz tesciowa na codzien:/ wspolczuje serdecznie, mnie od wczoraj juz nerwy ponosza jak maz mi to wieczorem oswiadczyl, no myslalam ze go rozwale wrrrrrr. Nie rozumie ze nie chce paradowac przed jego ojcem pod koldra, jeszcze jakbysmy mieli jakies dobre stosunki to ok ale my mamy jak totalnie obcy dla siebie ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Penelopko ja też miałam dzisiaj plany na grila, ale pogoda nie za bardzo. Chociaż powiem Ci, że u nas zaczyna się przejaśniać i mam nadzieję, że jednak zjem pyszną karkówkę :) Co do wyjazdu to ja bym polecała, oczywiście jeżeli dziecko będzie zdrowe i nie będzie mu przeszkadzała jazda samochodem. Pamiętam, że jak moja siostra miała z 2 miesiące pojechaliśmy na 3-4 dni nad jezioro. Klimat jej podpasował, jak była przebrana i najedzona to spała jak suseł. Pogoda też dopisała- także ja bym pojechała. A ja dzisiaj z samego rana pojechałam na zakupy i powiem Wam, że normalnie masakra. Pochodziłam z pół godziny po sklepie i miałam dość. Tyle ludzi, że szok, każdy się przepycha, potrąca. Wróciłam zmęczona i bez większych zakupów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dziewczyny! Ale wczoraj nawet troszke popisalyscie:) Ja juz pozniej nie wchodzila na neta.Kregoslup mnie bolal i tak jakos zle ie czulam.:( I teraz tez tak jest cala noc nie spalam prakycznie krecilam sie w lozku duszno mi bylo stwierdzilahlam ze za goraco jest wiec przenioslam sie do innego pokoju i lezalam przy otwartym oknie moze na chwilke zasnelam taka zdechla sie czuje ze szok.W ogole wczoraj to nie wiem czy sie nakrecilam czy co moze panikuje ale zauwazylam na wkladce dziwny sluz taka kulke gesta bardzo lepka kolor bezowy i tak sie zastanawiam czy to nie czop sluzowy moze juz mi sie odrywa.Brzuszek przez ostatnie 2 tyg bardzo mi twardnial dzisiaj w nocy to w ogole ale moze przez ta ze zaczelam sie martwic.Te skurcze tez mam ale to raczej przepowiadajace bo szybko puszczaja.Po za tym zauwazylam ze moje piersi sie zmiejszyly nie sa juz takie nabrzmiale czy wam tez takie sie zrobily???i oczywiscie juz sobie pomyslalam ze pewnie nie bede miala mleka:( ehh dobrze ze mam wizyte w poniedzialek to wszystkiego sie dowiem i zapytam o wszystko czego jeszcze nie wiem.W poniedzialek jade tez do szpitala umowilam sie z polozna zwiedze porodowke i dowiem sie juz konkretnie jak tam porod wyglada. Jestem juz po sniadaniu moj poszedl biegac ostatnio cos na ta wiosne chyba na niego zadzialalo cwiczy w piwnicy od dzisiaj zaczal biegac i juz wspomina o diecie kurcze ale ciacho sie z niego zrobi hehee a ja taki slon teraz:) X ta twoja kicia to agentka ty daj jej cos do jedzenia zeby na kable sie nie rzucala:) Bartolenka trzymaj sie w tym szpitalu odpoczywaj chociaz wspolczuje bo nuda jest najgorsza. lorien super ze szyjka sie nie skraca ale skoro lekarz mowi lezec to lez kochana. Atena to ciesze sie ze u kropeczki wszystko ok ale z remontem biedna sie uzera ehh... A na pomaranczowe to w ogole najlepiej nie reagowac. znow mamo o towidze ze z siostra na ciaze sie zmowilyscie hehhe:) Fajnie ze decyzja podjeta o do porodu i tyle kobieto nie tyraj z tym twoim brzuszkiem:) penelopa Ale dalas mi smaka na tego grilla trzeba o tym pomyslec bo u mnie to juz wiosna na maksa:)Co do wakacji nad morzem to moj brat byl z 4 miesieczna coreczka i wszystko bylo ok a malej to sluzylo bo spala caly czas z reszta przeciez nad morzem tez dzieci sie rodza a jezeli chodzi o droge ze masz 700 km to z przerwami spokojnie dojedziesz ja planuje do PL pojechac koniec lipca poczatek sierpnia a ja mam 1000km tylko ze jak pojade to mysle ze chociaz na miesiac i morze rowniez odwiedze polskie morze tylko zalezy to jak maly bedzie sie czul i czy akurat beda mi pasowaly terminy bilansow tutaj jest obowiazek chodzenia z dzieckiem na bilanse a na pczatku wiem ze ich jest sporo a jak nie pojde to moge dostac kare albo co gorsze opieke moge miec na glowie.Wiec zobaczymy. justz Oj naprawde mialas straszny sen ale nie martw sie ja caly czas mam takie sny ze ktos bliski mi z rodziny umiera i tak jak mowisz podobno to normalne u kobiet w ciazy. stylowa to na pewno wybierzesz teraz sliczne lozeczko a ten twoj M dobrze ze cie przeprosil teraz nie powinien cie denerwowac. tigero a ta choroba to cie trzyma i trzyma katar udreka a kaszel kurcze ja to z pampersem musialabym chodzic bo jak kaszle kicham to popuszczal i to calkiem sporo. kasiula sc gratuluje udanego zakupu spodni dresowych:)Idziesz do szkoly rodzenia fajnie to zdaj pozniej relacje:)A z ta aktywnoscia majoweczek to racja ja tez jakos tak mnie do was zagladam.eh to samopoczucie trelevina to obydwie mamy sloniatka w brzuszku bo moj bedac w 33 tyg wazyl 2400g:) bunia , mamuskamaj trzymajcie sie z tymi skurczami ja tez sie martwie ale mniejmy nadzieje ze to rzeczywiscie te przepowiadajace DeeYaa Z ta siara to sprawa indywidualna, niektore ciezarne maja przed porodem siare, inne nawet juz mleko ale sa tez takie jak np tigero czy bunia nie maja wcale.Ja raz zauwazylam ale to wczesniej ze z mojej piersi cos wyplynelo bo koszule w nocy mialam mokra a teraz cisza. Co do smarowania piersi to porod na pewno takie cos nie przyspieszy wrecz przeciwnie slyszalam ze powinno sie masowac piersi bo to wplywa na laktacje.Ale jezeli chodzi o wyciskanie w celu sprawdzenia czy masz siare czy mleko to nie jest wskazane napewno. No to nadrobilam odpisalam teraz musze sie ubrac i za jakis obiad sie wziac i male sprzatanie. milej soboty majoweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero- bede musiala sie ubrac, czasem z tymi chlopami mozna w leb dostac. a jak zdrowko u Ciebie? bo u mnie katar sie utrzymuje i meczy mnie bol glowy a gardlo juz nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cv- ja tez mialam przedwczoraj znowu taki sluz bialawo-bezowy i gesty. cos wygladem przypominajcy chusteczke higieniczna. to juz drugi raz no a brzuszek dalej twardnieje wiec zobaczymy we wtorek na wizycie co tam slychac. co do piersi to mi oklaply w dol ale pelne sa nadal. ja siary nie mam do tej pory. Widze ze wszystkie chlopy teraz sie za sporty zabieaja hihi, moj schudl 15kg w o pol roku ale mi teraz sie wydaje za chudy i zle wyglada. Ale on to sport ma codziennie w pracy, pomyka na rowerze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellllooo:) U mnie dzis dla odmiany piękna pogoda. Słoneczka duzo i cieplutko. Mąż chodzi od rana i marudzi jakby sobie nad wodę pojechał,mając na mysli Polskę,bo tu to nie ma gdzie:P Bartolenka kochana trzymaj nam się,zaufaj lekarzom,nic się nie martw ,masz ich teraz blisko siebie,zaciskaj mocno nóżki,wszystko bedzie dobrze;) Atena Ty to masz szczęście na te pomarańczki,olej je,w końcu masz już doskonała praktykę w tym :D ;) DeeYaa pytałaś o to jak wykonać masaż krocza,oto link do instrukcji: http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:HlxD6qHHMc8J:dziecisawazne.pl/masaz-krocza/+masa%C5%BC+krocza+w+ci%C4%85%C5%BCy&cd=6&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&source=www.google.pl Dla mnie to niestety nic przyjemnego,no ale staram się jak mogę ..x.. widać kotek wrócił do formy i już mu psikusy w głowie,ha ha. A teściami się nie przejmuj,chyba wiedzą doskonale ,że Ty tylko w pozycji leżącej,może faktycznie w dresik sie przebierz i bedziesz się mniej krepować Cv moje piersi też jakby mniejsze,w sumie to mam wrażenie ,że wróciły do rozmiaru wyjściowego i mięciutkie są jak kaczuszka:( Także ja też poczekam na wyjaśnienia Twojej lekarki,daj znać;) Penelopa ja bede w Polsce od 2 lipca i mamy sporo planów na spedzenie wakacji z małym,także małego czeka naprawdę długa podróż,bo do Polski to jakieś co najmniej 8 godzin. Myslę,że samo spędzenie czasu nad morzem to tylko korzyści przyniesie,pytanie tylko jak maluchy podróż będą znosić. Może dobrym sposobem jest przyzwyczajanie maluchów po mału do podróży zaczynając od krótkich tras A my dziś do stolicy jedziemy,trzeba korzystać z uroków pogody,bo pewnie już jutro znów śnieżyk spadnie:P Jadę po łóżeczko i rowerek dla córki-pierwszy na dwóch kółkach;)W planach mam pochodzenie po wielu dziecięcych sklepach,juuhuu,aż się cieszę. Miłej soboty majóweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) u nas piekna pogoda za oknem, aż chce sie żyć. A ja leże w łóżeczku i tylko mogę pomażyć o spacerze. No a;e czego nie robi sie dla maluszka. Cv leże leże w łóżeczku. Stylowa udanych zakupów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa- no to masz wypadzik na zakupy. udanych Ci zycze:) mi pozostaje allegro ale juz kupilam co chcialam tzn. lampe i juz wczoraj mi przyszla no i laktator oraz sterylizator:) Lorien- ja tez moge tylko pomarzyc o wysjciu dlatego pomarzmy sobie razem...:P damy rade, juz niewiele nam zostalo tych katuszy hihi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X pewnie, że damy rade:) potem będziemy chodzić na spacerki z wózeczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X posiedzę trochę na kompie, hehe Ale na zakupy i tak mam zamiar jechać jutro, może już nie będzie takiego szału :P A i współczuję wizyty teściów, trzymaj się kochana i szeroko uśmiechaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien-do-bry :))))) Ja tylko na momencik :P milego weekendu zycze wszystkim :) odezwe sie w tygodniu dopiero :) Ide posprzatac troszke w domku, pranko dla malej praktycznie skonczone - ale tych pralek bylo :D kiedy ja jej to zaloze :P a jutro jade po mojego do berlina... dla kazdej kwiatek 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ja też w zasadzie tylko się przywitać. Jeśli chodzi o podróże ja oczywiście doświadczenia nie mam ale moja siostra z 3 miesięcznym brzdącem przyjechała do Polski a też ma 1000 km i było ok. Wszystko zależy od Malucha, mój siostrzeniec akurat drogę znosił super. Ja mam nadzieję, że skoczymy nad morze ale akurat też niecałą 100 km mamy. W ogóle to marzy mi się jednodniowy wypad jeszcze przed porodem. Ahh ostatnio to mam zachciankę ciążową - wykąpać się w morzu albo w basenie no ale raczej nie zrealizuję. Zawsze byłam podatna na infekcje więc lepiej nie ryzykować. Jeśli chodzi o piersi właśnie dzisiaj tak popatrzyłam na swoje z niesmakiem ;), albo się przyzwyczaiłam do rozmiaru albo mi też jakoś zmalały. No i też miękkie są a były twarde. U nas dziś miało być słoneczko a owszem cieplutko jest ale pochmurno, no i w nocy deszcz padał. Miłego wypoczynku Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale dzisiaj weekendowa cisza ;-) Pogoda miała być wiosenna, a u nas dziś cały dzień pochmurno. A ja znowu męczę się z przeziębieniem. Boli mnie gardło i zaczyna mi lecieć z nosa ;-( Poza tym ta opuchlizna się nadal utrzymuje. Coś mam kiepski humor od tego wszystkiego. :-( Na dodatek moja przyjaciółka, która urodziła w grudniu i która brała ślub we wrześniu 2010 ma straszne problemy ze swoim mężem. Dowiedziała się, że jak Ona rodziła to on jakieś małolaty podrywał. I teraz jest w pracy w delegacji i znowu szuka przygód. Ona jest tym wszystkim załamana. A ja nie wiem jak jej pomóc. On jest od niej 4 lata młodszy. I mi od zawsze wydawał się nie dojrzały emocjonalnie do życia w poważnym związku. Póki nie mieli zmartwień i obowiązków to wszystko było ok. Trudna sytuacja naprawdę ;-( Przepraszam Was Kochane, że się dzisiaj nie odniosę to waszych wpisów, ale nie mam jakoś natchnienia. Dołują mnie te moje dolegliwości. A z tego co pamiętam KasiaGJ- ja też się nabrałam. Zaraz zaczęłam szukać w tabelce na kiedy miałaś termin porodu ;-) Oj nie dobra Ty!! :-) Mam nadzieję, że u pozostałych dziewczyn dzisiaj wszystko ok. Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale dzisiaj weekendowa cisza ;-) Pogoda miała być wiosenna, a u nas dziś cały dzień pochmurno. A ja znowu męczę się z przeziębieniem. Boli mnie gardło i zaczyna mi lecieć z nosa ;-( Poza tym ta opuchlizna się nadal utrzymuje. Coś mam kiepski humor od tego wszystkiego. :-( Na dodatek moja przyjaciółka, która urodziła w grudniu i która brała ślub we wrześniu 2010 ma straszne problemy ze swoim mężem. Dowiedziała się, że jak Ona rodziła to on jakieś małolaty podrywał. I teraz jest w pracy w delegacji i znowu szuka przygód. Ona jest tym wszystkim załamana. A ja nie wiem jak jej pomóc. On jest od niej 4 lata młodszy. I mi od zawsze wydawał się nie dojrzały emocjonalnie do życia w poważnym związku. Póki nie mieli zmartwień i obowiązków to wszystko było ok. Trudna sytuacja naprawdę ;-( Przepraszam Was Kochane, że się dzisiaj nie odniosę to waszych wpisów, ale nie mam jakoś natchnienia. Dołują mnie te moje dolegliwości. A z tego co pamiętam KasiaGJ- ja też się nabrałam. Zaraz zaczęłam szukać w tabelce na kiedy miałaś termin porodu ;-) Oj nie dobra Ty!! :-) Mam nadzieję, że u pozostałych dziewczyn dzisiaj wszystko ok. Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×