Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

O kurcze ale dałyście czadu,niestety nie dam rady poczytać wszystkiego bo przegięłam pałę z tym prasowaniem i kręgosłup mam do wymiany. Prasowałam cały dzień i nie dałam rady uprasować nawet wszystkich ciuszków ,a gdzie tam reszta. Tak się zmęczyłam że nawet mały się nie odzywał aż się przestraszyłam i zaczęłam go szturchać-raz ,drugi ,trzeci,a on nic,czyżby czuł moje zmęczenie? Ale w końcu się ocknął i teraz aż boli,ałła:D jaTuśka nareszcie! Super wpisik,no miałaś co nadrabiać,fajnie że tyle napisałaś bo teraz znów jesteśmy na bieżąco z Twoja osobą. Dawaj znać choć raz na kiedy i nie bedziemy musiały się martwić. A na razie buziol wielki,muuua :* Trelevinaa mam nadzieję,że se poradziłaś w tym sklepie,bo trafiłaś ,że to cebula i ogórki,a jajka to pewnie w domu miałaś i majonez to juz sprawa oczywista do sałatki. Daj znać jak wyszło. ..x.. jutro bede szukać tej allegrowiczki,bo juz dziś nie dam rady Lece poodpoczywać na sofę i poogladać szubi dubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 To dobrze ze z małym w porządku i że przybiera na masie. A co do szpitala - tak jak mówisz jak trzeba to trzeba. Tylko na dobre ci to wyjdzie! To trzymaj się cieplutko i w niedziele wracaj do nas prędko :) Justz - tobie też gratuluje wagi maluszka :) Co do porodu 80% to dużo wiec bądź dobrej myśli!!! JaTuśka w końcu dałaś znak o sobie a my tu się martwimy! Dobrze ze u Ciebie w porząedku że w końcu się przeprowadziliście teraz to macie już z głowy! Zaglądaj w miarę możliwości :) Atena35 - śliczny ten wózek mi się b podoba :) Weska - czyżby cię Panika ogarniała skoro chcesz nam się cofać z datą ciąży ? Ja też mam tylko w głowie żeby mała nie zechciała wyjść na świat zanim dostanę klucze od mieszkania. szczególnie teraz po wizycie u lekarza który zasugerował ze urodzę przed terminem. Mój ostatnio na moje stwierdzenie że Julka musi się urodzić najwcześniej w dniu w którym dostaniemy klucze stwierdził że on obstawia ze mała wyjdzie 16 kwietnia. Chyba nie wie co on mówi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula ehh ogarnia mnie panika :D. Doskonale Cię rozumiem z tymi kluczami do mieszkania. Ja miałam tyle planów związanych z III trymestrem a w związku z przeprowadzką i remontem plany te musiały zejść na bok. Mieszkanie ciągle nie dopracowane ale "już" się biorę za pranie i kompletowanie wyprawki. Tylko ciągle czuję się zielona w temacie opieki nad noworodkiem :(. Z jednej strony chciałabym już zobaczyć Małą ale z drugiej jak sobie pomyślę o tej mojej niewiedzy to mnie panika ogarnia, że Mala jest może bezpieczniejsza w środku niż jak ja się zaczną nią zajmować. Nie wiem Dziewczyny może to hormony ale bardzo się boję, że sobie nie poradzę. Kiedy Kasiula odbieracie klucze, tego 16 ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weska- właśnie to jest najgorsze że nie wiemy kiedy ;p 16 - mój powiedział ze mogę rodzić;p Na umowie mamy ze klucze przekażą do 30 kwietnia. Ale od początku mówili ze postarają się dać zaraz po świętach. Teraz jak się widzieliśmy u notariusza to mówili że budowa im idzie i że chyba się wyrobią przed świętami. Wszystko zależy od tego jak oni zdążą ze swoim domem. Ja też się boję, a najbardziej tego jak małą ubierać. Co jej ubrać żeby nie było jej za ciepło lub za zimno. I kąpieli prze okrutnie się boję bo nigdy nie myłam dzieci jeszcze takich małych ;/ Na samą myśl mi się ręce trząsa... A z drugiej strony mam obraz przed oczami jak jest ciepły i słoneczny dzień i Mamusia i Tatuś idą na pierwszy spacerek z Julką w wózeczku a za nimi biegnie Puszek (nasz piesek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula no to trzeba 3mać kciuki za ich budowę :). My natomiast musimy zaciskać nóżki ;). Mi się marzy urodzić w terminie ale jakoś tak czuję, że szybciej mi pójdzie. Twoja Mała też tak napiera w dole ?? Ja czuję jakby mi się normalnie między nogi czasem wciskała :D. Obraz spacerku super. Chyba muszę się tak zacząć nastawiać :). Ja się boję zwłaszcza tych pierwszych momentów nawet w szpitalu. Wizja, że dadzą mi Małą i sobie pójdę a ja nie będę wiedziala co robić jest dla mnie przerażająca :). W kąpiel zamierzam "wrobić" M no ale wiadomo, że też będę obecna a poza tym przy jego pracy pewnie szybko zostanę sama. Dlatego już kombinuję ile wolnego mu przysługuje :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weska - Chyba z tej desperacji sama pójdę na tą budowę do nich w końcu jedna para rąk więcej do roboty hehe Mi się brzuszek już obniżył. Czuje czasem ją na pęcherzu ale nie aż tak żeby zaraz do WC iść. Ogólnie to nie czuje żeby była niżej , widzę to tylko po brzuszku. Jak to co będziesz robić jak Ci dadzą Małą ? to samo co ja zaczniemy płakać ze szczęścia, a potem ? Też nie wiem ;p Potem się odezwie w nas instynkt macierzyński i jakoś pójdzie :) Ja mojemu też mówię że przy kąpieli ma być ale on pewnie będzie bardziej przerażony ode mnie i taki pożytek z niego będę miała ;/ Najgorsze to pierwsze parę dni , trzeba oswoić się z dzieckiem , przybrać jakiś dzienny grafik oczywiście cały pod kątem małej , i tak nam się plan dnia obróci do góry nogami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze straciłam poczucie czasu oglądając wózki :(. Kasiula no tak popłaczę się na pewno, bo szybko się wzruszam a w ciąży to już w ogóle masakra :D. Potem to tylko mogę się modlić żeby instynkt mi wszystko dyktował :D. Co do kąpieli ja pewnie też będę miała ten problem, że M będzie strasznie zestresowany. Zresztą już teraz ciągle mówi, że on będzie do pracy chodził. No ale zamierzam nie popuścić ;). Ok to ja też już mykam :). Idę poskakać po kanałach, dobranoc :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) Pristina86 niektore wlasnie tak dobrze wygladaja po porodzie jakby nigdy nie byly w ciazy a dzieci faktycznie bocian przyniosl ;) penelopa kruz z tego co kojarze to chyba taki wynalazek jest w ktoryms ze szpitali w Toruniu :) ciekawe jak sie na tym rodzi weska co do tego czy taksowkarze odmawiaja czy nie nie mam pojecia, ale ja w kazdym badz razie dzwonie po karetke, bo my przez te korki sie w zyciu nie przebijemy a w aucie nie mam zamiaru rodzic :) mojej kuzynce w szkole rodzenia powiedzieli ze ma prawo nawet po policje zadzwonic jak karetki nie beda chcieli wyslac i wtedy policja moze eskortowac do szpitala. Kasiulaaa s-ce nie martw sie ze nie bedziesz wiedziala jak ubrac dziecko, zawsze jak ubierzesz i nie bedziesz po pewnym czasie pewna czy jest ok to mozesz sprawdzic czy ma cieple plecki, zaraz pod karkiem lub z przodu na dekoldzie (nie wiem czy zrozumiale napisalam) jak ma cieple to dziecku tez jest ok, ogolnie panuje zasada ze dziecko powinno miec jeden rekaw wiecej niz dorosly, ale to raczej sprawa indywidualna bo niektore bobasy moga byc zmarzlakami :) Kasiulaaa s-ce i weska chyba kazda ma takie obawy ktora spodziewa sie pierwszego dziecka. Ja staram sie nie myslec narazie o tym, przeciez w szpitalu nie dadza mi zaglodzic dziecka i zanim z niego wyjde to bede wiedziala chociaz mniej wiecej co i jak :) Poza tym na szczescie na pierwszy tydzien po szpitalu mam zapewniona pomoc mojej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Widzę, że na razie spokojnie. Ja właśnie podniosłam się z łóżeczka i postanowiłam napisać przed śniadaniem :) No przyznam się, że wciągnęłam dwa michałki :P Słuchajcie nie ma co się martwić o swoje dzieciaczki. Część z nas będzie miała pomoc bliskich osób, a część będzie sobie świetnie dawała radę z mężem. Przecież żadna z nas nie zrobi krzywdy maleństwu, zobaczycie nasz instynkt na to nie pozwoli. Także nie nastawiać się negatywnie!!! A tak szczerze mówiąc, to ja też wyobrażałam sobie już spacery z małą. Piękna pogoda, ja pchająca wózek a w nim moja kruszynka. Normalnie nie mogę się już doczekać maja. Bo wcześniej raczej się nie rozpakuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry majóweczki. Ale się rozpisałyście wczoraj:-) Moje humorki zdecydowanie zależne są od pogody. Dzisiaj piękne słoneczko i od razu mam więcej energii. Dziewczyny - nie martwcie się wagą. Po pierwsze to na tym etapie ciąży maluchy przybierają nawet 200 g. tygodniowo, więc mogą jeszcze sporo nadrobić. A po drugie trzeba wziąć pod uwagę, że to waga szacunkowa i jej trafność zależy od dokładności pomiaru. Moja siostra miała USG w szpitalu i tam jej oszacowali wagę na 2600 g, a kilka dni później lekarz w gabinecie zrobił dokładne USG z oceną anatomiczną i wyszło mu, że mały waży 2300-2400 g. Raczej nie zmalał;-) tylko pierwszy pomiar był przeszacowany. Dodam, że to był 34 tydzień, a siostra ma cukrzycę ciążową, więc obawia się hipertrofii, stąd te dokładne badania. penelopa - Koło porodowe w Polsce na razie oferuje tylko kilka szpitali: Katedra i Klinika Ginekologii i Położnictwa w Tychach, Szpital Bródnowski w Warszawie, szpital przy Inflanckiej w Warszawie, Szpital im. Rydgiera w Toruniu i Poliklinika Ginekologiczno-Położnicza przy ul. Zamenhofa w Białymstoku. Na forum gazetowym był o tym wątek, teraz nie mogę go znaleźć i kobiety, które na tym ustrojstwie rodziły sobie chwalą:-) Jak dla mnie wygląda dość upiornie, jak narzędzie tortur, albo kojarzy mi się z treningiem dla astronautów w NASA;-) atena - gratuluję podjęcia decyzji w sprawie wózka jaTuśka - no nareszcie babo się odezwałaś 🖐️ Kasiula i weska - dziewczyny, opamiętać się mi proszę w tej chwili, żadnej paniki, głęboko oddychać, będzie dobrze:-D Ja bym się tak nie przywiązywała do tych przepowiedni lekarzy, ja pamiętam jak w pierwszej ciąży lekarz przy każdej wizycie od 37 tygodnia mówił mi, że w tym tygodniu urodzę, a ja chodziłam tak do 41 tygodnia, prawie cały miesiąc, jak na szpilkach. Najlepiej na nic się nie nastawiać, jeżeli skończył się 37 tydzień to trzeba uznać, że teraz mam jeszcze miesiąc na to, żeby urodzić i spokojnie czekać. Mój doktorek tez przepowiadał mi 35 tydzień, że dłużej szyjka nie wytrzyma, a tu kończy się 36 i mimo centymetrowego rozwarcia szyjka twarda. Może potrzymać jeszcze ze trzy tygodnie, jak dobrze pójdzie. Może uda się donosić do Byka, bo nie wiem, czy dam radę z dwoma Baranami w domu:-P DeeYaa - spokojnie z tą karetką i policją, to tylko na amerykańskich filmach poród zaczyna się gwałtownie i trzeba jak najszybciej gnać do szpitala, w rzeczywistości zwykle jest na to mnóstwo czasu:-) Nawet, gdy pęknie pęcherz płodowy to zaleca się dotrzeć do szpitala w ciągu sześciu godzin, gdy wody są czyste i w ciągu godziny, gdy są "kolorowe". Przy pękniętym pęcherzu w pozycji pionowej główka dziecka działa jak korek i utrudnia wypływanie wód, więc one się tylko sączą. Przypomniała mi się historia opowiadana przez moją znajomą, położną, o tym jak do szpitala trafiła kobieta z zaawansowaną akcją porodową. Zanim ktoś się zorientował, że poród jest tak zaawansowany, ona już rodziła, w efekcie urodziła w windzie, jadąc z izby przyjęć na porodówkę. Jak już było po wszystkim i okazało się że to było jej czwarte dziecko to ta moja znajoma ją zapytała, dlaczego tak późno przyjechała do szpitala, przecież już miała doświadczenie i musiała wiedzieć, że poród jest tak dalece posunięty. Na co ona z rozbrajającą szczerością, że oglądała teleturniej "Idź na całość" i chciała obejrzeć do końca :-D Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów_mama ja tylko napisalam o ewentualnosci z policja, zeby uspokoic dziewczyny:) ja na pewno pojade karetka bo ja pracuje niedaleko lutyckiej i dojazd zajmuje mi przeszlo godzine, a ode mnie to jest kawalek a korki na gdynskiej zazwyczaj masakryczne (no chyba ze bede rodzic w nocy:) ). Podejrzewam ze zanim ja sie spakuje to akurat bedzie juz ostro :) a poza tym mam nadzieje ze pojdzie mi szybko i gladko jak mojej mamie ze mna i siostra, ze 3 godziny trwal jej pierwszy porod, a drugi niecale 4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeYaa - dowiedz się lepiej jak to jest z tymi karetkami, jakiś czas temu było tak, że karetki niechętnie przyjeżdżały do rodzącej, tylko w przypadku, gdy działo się coś niepokojącego, wysokie ciśnienie, albo jakieś inne zagrożenie, drugi problem to taki, że karetka zawozi pacjenta do najbliższego szpitala, więc jak ma się wybrany inny, dalej od miejsca zamieszkania to już nie można na nich liczyć. Zakładam, że ciebie to nie dotyczy, że na lutycką masz najbliżej? Ja tam nie mam takiego problemu, bo mieszkam jakieś 500 metrów od szpitala:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) Ja dzis po nocy pełnej skurczy,łydki to normalnie mi wykrecało,chyba wczorajsze stanie kilkugodzinne przy desce do prasowania się odwdzięczyło:P Ale dałam popis rano,normalnie sama siebie zaskoczyłam. Uderzyłam się dość mocno w łokieć kiedy wychodziłam z mężem z domu i tak sie rozpłakałam,że mój mąż zbladł,nie wiedział co się dzieje:D Najpierw się przeraził ,a potem tak rozczulił nade mną,że zaczął mi ten łokieć masować powtarzając w kółko uspokajajace słowa jak do malutkiej dziewczynki. Jak sobie teraz przypomnę to wybucham gromkim śmiechem:D Ach te hormony:D Kasiulaa nie martw się, z tymi kluczami ja mam podobnie,prawdopodobnie koniec kwietnia lub na poczatku maja je dostanę,chyba dziś bedę wiedzieć,bo przyjeżdża właściciel dokończyć umowę. He he ,najwyżej nam męzowie na porodówkę klucze przywioza;) Z naszymi maleństwami wszystkie sobie świetnie poradzimy,a to czego nie bedziemy pewne doczytamy tutaj na naszym topiku;) Nasza intuicja i miłość nas pokieruje:) Mnie ostatnio zalewa taka fala czułości,że aż ujścia do niej szukam,nie wiem co robic z tym uczuciem-potem są efekty jak dziś rano:D Ale u mnie pogoda,leje jak z cebra,nienawidzę tej islandzkiej pogody:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U mnie dzisiaj słoneczko za oknem. Zaraz się ubieram skoczyć po jakieś bułeczki, bo pieczywa w domu zabrakło :D. Potem wstawiam pierwsze pranie dla Małej - zacznę od pieluch, pościeli, kocyków żeby pralka troszkę pochodziła z tym dziecięcym proszkiem zanim wsadzę ubranka. Ostatnio używaliśmy dużo wybielaczy itp. No i planuję się wybrać na zakupy dla siebie - nie mam nawet szlafroka do szpitala. Wieczorem do lekarki :). Znów_mama ale się uśmiałam z tego teleturnieju :). Eh wiem, wiem panikuję :D. W Szczecinie w Zdrojach też jest już to koło. Właśnie w tym szpitalu chciałabym rodzic, choć jest najdalej. Jednak nowy oddział, dobrze wyposażony więc bezpieczny dla Dziecka. Pod tym kątem wybieram, bo gdybym miała patrzeć na siebie brałabym mniej popularny. Nawet moja lekarka mówiła, że tam chce rodzić każdy więc mają full roboty, dlatego nie mają czasu się skupiać na pacjentach aż tak bardzo. Położnej nie opłacam, lekarza też nie mam tam, jak mi jeszcze M do pracy pójdzie, to będę całkiem sama i może stąd ta panika, że już na etapie szpitalnym nie dam rady. Ok znów przynudzam, lecę po te bułeczki bo głodna jestem potwornie :). Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. Spalam dzis dziewczyny az 2h i mialam po raz pierwszy sen.Snila mi sie kafeteria hehe i nasze forum i ze jedna z nas urodzila 23 kwietnia:P nie napisze ktora:P jaki sen looo matko. Co do paniki to mnie tez z lekka ogarnia przez to ze mozliwy jest porod sn. boje sie tak jak Weska i Kasiula wszystkiego, kapieli,ubierania,nocy. musze cos zaczac czytac o noworodkach bo hihi nic nie wiem i jeszcze nie czytalam nic. Wierze jednak ze dam rade z mezem i ogarniemy to wszystko. Znow-mamo- babeczka szczera na porodowce hihi. pytalam sie Ciebie wczoraj chyba czy jest szansa ze dzidzia przewroci sie odwrotnie jak lezy juz glowka w dol?:P Stylowa- no pewnie prasowanko Ci w kosc dalo i stad te skurcze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) ale dzis wietrznie u mnie aczkolwiek ciepelko 15-16stopni :D znow_mamo - super ze poszukalas ze takie cuss jest w szpitalu w toruniu (ja akurat mam do torunia 40km..) poczytam na forach opinie o tym cacku :) x- tos sie wyspala :) ho ho ho feeeeeest :) ja mialam dzisiaj koszmar jakis nad ranem snila mi sie powodz, wszedzie pelno wody, zaraz musze obczaic w jakims senniku o co kaman, ale obudzilam sie po 7 i przerazona.. stylowa ta twoja pasta palce lizac - wyszlo jej w pip ale z apetytem mojego zarloka nie mam co sie martwic juz dzis jej nie bedzie :P heh weska- spoko te pieluchy wyprane na 40 i daly rade dzis je bede prasowac :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to miałyście sny dziewczyny,ja dalej prasowałam w nocy,także to tez jakiegoś rodzaju koszmar:) ..x.. z tego co ja wiem to maluch niestety jak najbardziej może się odwrócić z powrotem,ostatnio mi to teściowa mówiła,że właśnie nie ma gwarancji ,że małemu jeszcze się nie odmieni i tutaj położna tez to powiedziała. Powiedz,czy ten adres co Weska podała do tych biustonoszy to ten Twój? Trelevinaa cieszę się ,że pasta smakowała. Ja w sobote bedąc w stolicy też kupiłam makrelę ale tym razem jadłam ją tak po prostu na chlebku przez 3 dni,a potem sie zastanawiałam czy nie za długo w lodówce była,czy jeszcze była dobra dla mnie do spozycia,no ale już po fakcie-makrela przełknieta,przetrawiona,nie ma teraz co myśleć:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trevelina- Powódź - wierzyciele nacisną cię ostro lub poróżnisz się z rodziną Ciekawe co moj sen znaczy bo jak znalezc w senniiku hehe "widziany wpis na kafe od.......o porodzie 23kwietnia":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mama kobietka widać zgodnie z nazwą teleturnieju poszła na całość:D Ale niektóre maja fajnie,no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa- tak to ten sprzedawca, ja jestem zadowolona i z materialu i z szybkosci transakcji. Pierwszy raz rozmiar dobralam sobie dobry i to przez neta:P znalazlam stronke jak sie mierzyc i zamowilam i idealny. O prosze, to jeszcze mam szanse ze maluchy sie przewroca:P bede wiedziala niestety dopiero 19 kwietnia jak wytrwam a zamierzam co i jak z porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,a jak to w ogóle jest,że dzieci się odwracaja tą główką w dół? Dlaczego tak się dzieje?To tak jakby wiedziały ,że tak trzeba:) Ostatnio zadała mi takie pytanie koleżanka dlatego też mnie to zastanowiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaaa no to extra :P na innym senniku bylo cos o obcowaniu z natretem - to mam na co dzien przeciez mieszkam z tesciową haaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..x.. ja czekam dziś na przesyłkę i się dowiem jaki podatek mi nałożą,bo wartość przesyłki jest zblizona do tych biustonoszy,ale prawdopodobnie najnizszy podatek tutaj to 75 zł ,więc bedę musiała się zastanowić czy mi się opłaci,albo poczekać z zamówieniem,bo pewnie za moment znów coś mi w oko z allegro wpadnie i wtedy podatek zapłacę tylko raz a nie każdorazowo,to sie fest nie opłaca:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X to mierzyłaś się normalnie tak pod biustem i w biuście czy robiłaś jakieś specjalne obliczenia ?? Bo ja znalazłam stronkę gdzie piszą jak się mierzy, m.in. każą odjąć pod pasem 5 cm, coś tam zaokrąglać i takie tam. Teraz nie wiem czy mierzyć tak, czy po prostu pod biustem i w biuście nic nie dodawać, nie odejmować, nie zaokrąglać i zamówić zgodnie z tabelą tej pani co wystawia aukcje ?? Dajcie mi kopa w dupę, bo ja dalej bez bułek :(. Smaka mi narobiłyscie ta pasta, gdzie ja teraz makrelę w okolicy znajdę :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trevelinka- Ty idz lepiej zdrapki sobie kup i drap jak Cie wierzyciele maja dopasc hihi:P stylowa- rany, czyli powiedzmy jak Ty cos zamawiasz z Polski to kazdorazowo za wysylke placisz jeszcze podatek nie mniejszy niz 75zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weska- dikladnie zamowilam tak jak tez czytalam jak mierzyc ze pod biustem scisniete i wtedy zaokraglic w dol i odjac 5cm a gora mi wychodzila miseczka D w tej chwili i zgodnie jak pisali zeby kupic o rozmiar miseczki wiekszy to zamowilam E i jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×