Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Atenka i jeszcze jedna taka mała rada najlepiej wprowadzać nowe jedzonko rano bo w razie gdyby się coś działo nie będziesz mieć zarwanej nocki. Na allegro też widziałam kaszki humana. A tu masz stronke humany http://kidy.pl/ tylko tu wysyłka jest 24zł... więc chyba bardziej na allegro sie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, ale ciężki dzień! Maluch nie spał prawie cały dzień, a od 13.30 do 17.30 płakała z krótkimi przerwami na 10-minutowe drzemki albo cyca. Teraz śpi po kąpieli, ale obawiam się, że to jeszcze nie jest sen nocny. Może to po tym szczepieniu, bo ślad na rączce ma zaczerwieniony i trochę opuchnięty. Albo to właśnie była słynna kolka. No i zasnęła oczywiście przy cycu. Ale nie bronię jej dzisiaj, bo naprawdę się umęczyła okropnie. Biedactwo. Ja też zmęczona, tylko pozmywam i kładę się spać. A mój m. też jest głupi, ja mu piszę smsa, że dzidzia płacze już 3 godziny, że taka biedna, a on, że jest bardzo głodny (w podtekście: jak płacze, to pewnie nie ma obiadu). Ale go zjechałam, no bo co on sobie wyobraża. Zresztą obiad był. Jeszcze miał pretensje, że na spacer to miałam czas. No już szczyt wszystkiego, ja mam z dzieckiem nie wychodzić, tylko mu obiadki gotować, no doprawdy! Został zrównany z ziemią i jak wrócił z pracy, to był bardzo milutki, chyba sobie przemyślał pewne sprawy, ale i tak się do niego nie odzywam. Bo on czas na turniej pokera ma, właśnie poszedł, a ja mam się zająć Julcią i jeszcze wszystko w domu robić. Niedoczekanie jego! Pozmywam, bo nie mam czystych talerzy ani szklanek, zjem kolację, idę spać i mam go w poważaniu, jak chce mieć porządek, to niech go sobie zrobi. A obiady będzie gotował, już mu to zapowiedziałam dzisiaj rano, a nie od razu siadał do komputera, bo on zmęczony po pracy. Będzie musiał znaleźć siły. Ale mnie wkurzył, jak sto pięćdziesiąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esti widzę że nie tylko mi mąż potrafi dać bardziej w kość niż dziecię:) mój to wczoraj na maxa przegial pale i dzisiaj tak jak Twój został zrównany z ziemia bo ja sobie nie pozwolę na szczeniackie wybryki! Co do płaczu małej jeśli mała podkurczala nóżki, prezyła się i dosłownie rycZAła to to mogła być kolka:-( polecam sab simplex.. Kari super że mała ominął gips:* Moja nie zrobiła dzisiaj kupy:( a widzę że jej się chce:( wypróbowała bym ten sposób z rumiankiem ale jaki rumianek dajecie? Mała właśnie zasnęła mi na rękach idę ja położyć i spać:) dobranoc:) aa te maty super:) aa i piszcie na co szczepicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej majoweczki! u nas wczoraj byla "burza"!! :( malutka od 18 do 21 plakala ale tak na maksa az sie zanosila nic nie pomagalo!!bujanie na rekach pomagalo na chwile zasypiala po czym budzila sie z krzykiem!!wkoncu zasnela chyba z wyczerpania!!a gdy wkoncu zasnela mamusia ucieszona ze moze obejzec spokojnie "grey's anatomy" 10min mojego ukochanego serialu i nagle wielkie BUUUUM mega burza i pradu brak :((((((((( jak pech to pech!!mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej!! a co tu tak pusto??wszystkie na procesjach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o a dzis dzien ojca a my nic nie mamy dla tatusia :/ a dzis wszystko pozamykane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owulacja???
Witam. Mam do Was bardzo ważne pytanie, a widzę że jest Was tu sporo, i dość często, więc błagam o odpowiedź. Wczoraj zrobiłam test owulacyjny 14 dnia cyklu. Owulacja przy moich cyklach powinna wypaść 12 dnia. No nic - test wykazał zbliżającą się owulację 14 dc. mierzyłam ok 12 w południe. Wczoraj niestety nie doszło do stosunku... Napiszcie mi proszę - tak fachowo, a nie "jest możliwe" tylko z wyjaśnieniem dlaczego co i jak, tylko tak będę się mogła uspokoić lub zupełnie zwariować. Otóż - jeżeli wczoraj test owulacyjny wyszedł pozytywny 14dc (testuję od 10 dnia) poczułam - o dziwo bo nigdy nie czułam - kłucie jajnika - najpierw lewego przez kilka minut dosłownie, jakby ktoś mi grubą szpilkę wbijał, i po kilkunastu minutach poczułam kłucie prawego jajnika. 2 godziny później wyszedł pozytywny test - czy nie odbywając wczoraj stosunku - zaprzepaściłam szansę poczęcia??? Bardzo to dla mnie ważne, a widzę, że macie takie informacje w jednym paluszku - proszę o szybką odpowiedź... pliiissss Aha - dodam, że wczoraj śluzu płodnego była znikoma ilość, a dziś jest go całkiem sporo. Jest kleisty i baaardzo rozciągliwy, ale już wczoraj szyjka była mocno otwarta. Nie sprawdzałam jaka jest dzisiaj, ale zaraz sprawdzę. Dobra - sprawdziłam - jest dalej otwarta, a śluz ciągnie się na całą długość palca. Czy możliwe jest, aby śluz płodny występował jeszcze po wydaleniu jajeczka z jajowodu??? Czy występuje tylko w czasie, kiedy jest możliwe do zapłodnienia. Przytulanko będzie dziś wieczorem. Ale obawiam się czy już nie za późno, i czy nie lepiej poprosić mm o szybki numerek jak tylko wróci z pracy, i jeszcze raz wieczorem??? Może to głupie pytania, ale ja nigdy się wcześniej nie obserwowałam to mój drugi cykl. Mamy już jedno maleństwo, ale ono pojawiło się po trzech latach. Ważne jest teraz dla mnie aby nie czekać tak długo... poprzednim razem po prostu się stało, niczego nie sprawdzałam i nie mierzyłam. Dajcie znać. Albo mnie uspokójcie albo dajcie kopa w dupsko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Esti współczuję, jak widać mężowie czasami nie myślą. Chcą mieć wszystko na cacy, a sami nie robią kompletnie nic pod pretekstem zmęczenia. Dobre sobie... Dzisiejsza nocka nawet nawet. Mała usnęła po kąpieli po 20 i obudziła się przed 3. Więc jestem mega zadowolona i nawet już byłam wyspana jak wstawałyśmy na jedzonko :) Po karmieniu zasnęła migiem, tylko coś marudziła przez sen. I w efekcie ja już nie mogłam spać, bo zaglądałam co chwilkę do niej. Ale i tak w sumie jestem bardzo zadowolona, że tyle godzinek pospała. A rano mąż się Zuzią zajął więc miałam jeszcze chwilkę na sen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nocka też nawet nawet. W sumie, sklejając wszystko, to pospałam z 6 godzin. Jak dla mnie rewelacja ;) Od 2 dni daję małemu syrop "GASTROTUSS BABY" i jest dużo spokojniejszy. Na mojego synka super działa suszarka, dzisiaj znowu przy niej usnął. I śpi od 0,5 h, tylko trochę niespokojnie. Więc co ja idę robić? Pisać pracę oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł lejdis czytam was caly czas ale moj kochany syncio wypelnia mi czas po brzegi i nie bardzo mam jak byc na bierzaco z pisaniem stylowa dzieki za rade szukalam tego Twojego wynalazku tutajk ale patrza n amnie jak na wariatke jak o to pytam ale bede szukac dalej bo u nas historia z zaparciami sie nie skonczyla przedwczoraj jak Alex po 4 dniach nie robienia kupy strzelil w pieluche to wszytskimi bokami wylecialo nawet gora pieluchy no szok ! kupsztala to mu wymywalam od pepka poczawszy na palcach u stóp skonczywszy ;) he he ale mu ulżyło ale od wczoraj zas to samo steka i marudzi, marudzi i steka kupilam mu herbatke z hippo ulatwiajaca trawienie juz ja pil wiec zobaczymy czy podzila leca tez z polski od mnie czopki glicerynowe na czarna godzine a powiedzcie mi, ktoras z was pisala o mleku na ruminku? a nie doczytala dokladnie jak to sie robi? przypomnicie mi prosze? Ja juz sie cieszylam bo ostatnio Olo budzil sie tylko raz w nocy tak kolo 3 i rano po 6 juz byla pobudka, a teraz od kilku dni znow wrocil do 2 pobudek na jedzenie. chyba sie nie najada (bo ja go nadal tylko na cycu mam) nie wiem jakie to mleko mmodyfikowane wybrac... no i widze, ze wrocil temat naszych 'kochanych drugich polowek' ... hmm nie powiem bo moj S. zazwyczj duzzzo mi pomaga i zajmuje sie malym ale czasmi jak cos dowali to rece cycki opadaja. taka ich chyba natura. Czasami trzeba ich doprowadzic do pionu pamietajcie Kochane FACET TO SKRZYZOWANIE LENIWCA Z PADALCEM! i choc 90% czasu jest kochany to przez 10 ma sie go ochote wyrzucuc przez okno! bede zagladac pozniej bo teraz juz widze, ze maly sie przebudza a ja jeszcze nic dzis nie jadlam do zas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My tradycyjnie noc przespana mamy superowo od 21 do 4 rano potem o 8 pobudka :) Stylowa- nie będzie żadnego problemu aby sprzedawca wyslal ci pozniej. mi sie czesto zdarza ze właśnie klienci tak sobie życzą nie robie z tego problemu. bo dla mnie - sprzedawcy to bez różnicy :) Pytałam wczoraj pediatrę od kiedy wprowadzać normalne jedzonko powiedział mi ze po skończonym 4 miesiącu czyli od 5mies. i żebym zaczęła od słoiczków a nie żeby robić samemu np marchewke bo teraz tyle nawozu daja i nawet nie wiadomo z kad te marchewki sa itp ze lepiej nie ryzykować. ESTI1983 to mogło być po szczypiące ja maja po szczypieniu jeden dzień cały nosiłam na rekach bo taka marudna była itp. Na ulotce ze szczepionki nawet o tym pisze, jeszcze dziecku może się ulewać i mieć gorączkę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane:) Ja dziś wyspana,mały co prawda pobudka co 2 godz,ale za to spał do 8.30 :) Owulacja jeśli test wykazuje owulację ,a dzień wcześniej nie wykazywał to znaczy ,że ona dopiero nadejdzie,więc do roboty,nic nie straciłaś ;) Penelopka kupuję małemu matę wodną. Kurcze ,ale strasznie małe te maty,a duża-taka jak ma moja córa kosztuje ponad stówę i nie wiem jaką wybrać,ale badziewia kupować nie lubię wiec pewnie przekroczę limit pieniężny jak to ja. Aha ,a wiesz coś na temat tego aspiratora co dostałaś do maty,czy dobrze się sprawi,bo nie wiem czy się za wkładami dodatkowymi rozgladać,pewnie ten sprzedawca ma do sprzedania,co? Trzeba popatrzeć Lecę do małego,potem dokończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojć z tymi chłopami to skaranie boskie czasem. Mój się śmieje,że ja na niego narzekać nie muszę i do pionu stawiać bo on wie gdzie jego miejsce,mówiąc to pokazywał na szczotkę trzymaną w ręku ,ha ha. Ja na razie narzekać nie muszę,ale to dlatego ,że mąż tak jak ja na urlopie jest,to co by miał robić jak nie pomagać,ale w poniedziałek idzie do pracy na tydzień to bede miała porównanie. jaTuśka dobre z tym przyrównaniem do leniwca,się uśmiałam ,ha ha ha. Kochana szkoda ,że nie ma tego malta u Ciebie,miałam nadzieję,że bedzie bo często podobne produkty u nas są,wypróbuj więc może ten rumianek,Lorien pisała,że jak przygotowujesz mieszankę z mleka np 90ml to 40 dajesz rumianku a 50 wody. Jak byś chciała to ja moge Ci kupić ten malt i później jak bedziemy w Polsce to Ci go moge przesłać pocztą tylko daj znać bo ja za tydzień w sobotę lecę,a w sumie stad też Ci mogę przesłać,nie powinno być problemu z tym Kasiulaa a nie wiesz ile na poczcie przesyłka może leżeć,nie czasem do 2 tygodni,bo jakby tak było to ja bym mogła zaraz kupić ją,a za półtora tygodnia odebrać. Cos ten sprzedawca nie odpisuje,a zadałam mu pytanie jak rozwiązać ten problem,ale jest tych aukcji z tymi matami wiecej ,widzę ,tylko w wyższej cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owulacja???
Dzięki za zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejeczka Nocka fajna jedno karmienie i potem juz rano. Od 2 dni mała moja jakby nie moja. jakas taka spokojna wcale nie płacze byle kiedy chyba kryzys 6 tyg całkiem minąl. Nawet potrafi zasnc bez rąk sama w łożczku. nO to cud lepszy od tego nad WISŁĄ...hihiih Jestesmy po obiadku zrobiłam dziś królika w śmietnie - wyszedł nawet dobry - mogłam tylko zamiat godziny w piekarniku potrzymac 1,5 h byłby idealny. Ale moi zjedli i pojechali bo dzis dzień TATY więc duza SHE z tatą znikła z domu. Pojechali na randkę....heh. Lorien no racja racja jak eksperymentowac to tylko w dzien z ta kaszką. Narazie czekam aż minie jej 2 m-c. Co do mężow itp nie zabieram głosu bo to temat RZEKA.....mój jest spod znaku BARANA więc czasem ten znak naprawde dogłebnie nawet w nazwie do niego pasuje - ale wiecej jest tych lepszych chwil. Na szczescie... Odnośnie robienia kupy przez mojego maluszka to robi regularnie ale co 2 dzień. Nie panikuje więc. Juatyna 87 jaki masz temat pracy? Nasza kropunia własnie pisze nowa prace w bardzo szybkim tempie dlatego rzadko nas odwiedza. Zmienili jej nagle ustawę i musi pisac od nowa. A czasu ma bardzo mało. jatuśka zgadzam się z tą krzyżowką faceta...buagagahahahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niecierpie tej angielskiej pogody!!! grrr juz bylismy gotowi na spacer bo piekne slonce a tu sru ulewa na calego stylowa jak nie znjade tego specyfiku przez weekend to poprosze Cie o wysylke jesli tylko bedziesz mogla, bo nie chce Cie fatygowac za bardzo. Dogadamy sie jakos - np przeslesz mi nr konta to wysle Ci pieniazki. oki? a co do miesznki mleka z rumiankeim to musislabym z moim mlekeim mieszac bo jak pisalam u nas nadal tylko cyc. a mleka mam tyle co na karmienie mlodego nic nie musze odciagac ale powalczymy jak bedzie trzeba. w ogole teraz to mala pijawka jak sie przyssie to koniec. głodomór jeden wczesniej sie najadal w kilka minut a teraz je kilka razy dluzej. no i wyciaga wszystko ze mnie kompletnie - w sensie takim, ze juz jestem blada jak sciana i krew mi z nosa czesto leci - z oslabienia organizmu. lekarka mi powiedzila, ze takie glodki wlasnie tak wykanczaja mamusie swoje. wiec trzeba znalezc odpowiednie mm i podawac. a bierzecie jakies specjalne witaminy dla karmiacych bo ja wlasnie zakupilam a tak wczesniej konczylam te dla kobiet w ciazy i karmiacych - taki zestaw maialam. a teakie piguły wielkie, ze ledwo przez gardlo przechodza. atena krolik w smietanie? hmm szalejesz mi sie nawet nie chce zwyklego zupiszcza ugotowac a na sama mysl o jedzeniu mnie odrzuca. zjadlabym tylko truskawki, czekolade itp czyli tego czego nie wolno doslownie od dnia porodu to nie chce mi sie kompletnie jesc - i waga zjechala do 54 kg o czizas dzien taty dzis zapomnialam - w uk byl 19 zyczenia tatus dostal wiec nie ma co rozpieszczac dwoma takimi swietami pod rząd :) ooo reaktywacja Glodek alarmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owulacja???
Ok. Przepraszam. Masz rację. Dzięki Stylowa "działanie" było - chwilowe, co by nie zmarnować w razie czego jajeczka. Buźka mamuśki !!! Trzymajcie kciuki, oby się jajo zapłodniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTUŚka widziałam Twoje zdjęcia kochana. Ty wyglądasz tak jakbyś wogóle w ciąży nie była ;) Ja niestety mam jeszcze sporo do zrzucenia i na złość waga teraz stoi w miejscu. I tak na marginesie nie mieszczę się w ani jedne swoje spodnie :( Ale mam nadzieję, że szybko to się zmieni ;) A u nas dzisiaj bardzo spokojny dzień. Zuzia tylko je, chwilkę się pobawi, pogada i idzie kimać :) Oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskamaj witaj w klubie powolnego odchudzania hehehhe. Mi zostało 5 kg i cholera stoi waga i nie schodzi w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Widze ze nie tylko ja mam problem z chlopem tzn juz z nim sie pogodzilam no ale zobaczymy jak dlugo bedzie grzeczny. Alexowi juz prawie zeszly wszystkie krostki mam nadzieje ze jutro czasem nie wyjda jakies nowe brzydactwa. Tak sobie mysle ze to byl albo nadmiar bialka nie zadna skaza i nie tradzik albo jakies uczulenie na jakis produkt np pomidory jak zejda wszystkie krosteczki zaczne wprowadzac produkty zakazane:) Owulacja ja tez trzymam kciuki. mamuski a wy tez jeszcze macie takie dziwne uczucie ze juz nie macie takiego duzego brzuszka ja ciagle nie moge sie przyzwyczaic i ciagle mi sie zdaza ze sie nie swiadomie za niego zlapie hehe:)brakuje mi go troszke ciaza byla czyms dla mnie cudownym ale teraz bycie mamusia jeszcze czyms leposzym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na sekundkę. stylowa , ale do tego aspiratora sprzedawca daje jeszcze gratis 10 dodatkowych wkładów!!!:) nie wypowiem się na jego temat bo nie wiem co to za cudo:) nie używałam, nawet nie odpakowałam jeszcze. a co do maty wodnej, poszukaj, ja wzięłam pierwszą lepszą aukcje, może są inne większe w normalniejszej cenie ;) dobrej nocki życzę ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja tylko na chwilke wpadam sie przywitać na koniec dnia. My mamy szał ciał. Mój maly Adrianek przechodzi jak nic skok rozwojowy. Dziś zaczął 6tydz. Życia i od dziś samego siebie przechodzi. Jak wróciliśmy ze spaceru to mi taką jazdę urzadził, że szok. Co ja go do cycka to on w głośny ryk. Już sama nie wiem co sie dzieje. Niby mleko mam a mam wraźenie że on się nie najada. Na koniec kapitulacja. Podałam mu butelkę z odciągniętym dziś rano mlekiem. Teraz śpi,ale już się boje jaka noc mnie czeka. A i te kupki są nadal zielonkawe. A rumianku już nie podaję. Ech Penelopka jak tu się nie martwić. Do końca życia juz spokojnie spać nie będziemy. Lece w kimonko. Zdrzemnę się póki mały terrorysta śpi. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś kolorowy zawrót głowy,mały szaleje! Ale wpadam na momencik bo jutro chciałabym kupić,bo będę w stolicy taką emulsję i proszę o opinie,może go znacie: http://www.ceneo.pl/1868360 jaTuśka kurcze ten malt trzeba do czegoś dziecku dodać np do mleka,musiałabys odciągnąć żeby mu podać,bo on sam w sobie jest gęsty jak miód o ile nie gestszy więc dziecko nie potrafiło by całej łyżeczki tego zjeść. I na początku podaje sie go dość często a, jak z kupcią przestaje byc problem to coraz rzadziej . Także pomyśl,bo jeśli o mnie chodzi to z mojej strony nie ma problemu,pakuje i posyłam ;) Boziu jaki ja mam dziś dzień,wysiadam normalnie. Mały spał może 3 razy po 10 minut,o co chodzi to nie mam pojęcia,martwi mnie to,a ja spaliłam sterylizator,bo włożyłam nożyczki dla małego ,które miały jakąś gume w środku i ta guma się stopiła i wszystko nią przesiąkło. Sterylizator nadawałby się jeszcze do użycia gdyby nie był przesiąkniety tym smrodem palonej gumy a z nim przesiakły dwie butelki i została mi jedna. Dziewczyny jak sadzicie czy jeśli to wszystko poprzesiakało tym tworzywem gumowym to to jest trujące,szkodliwe czy nie,bo ja sądzę ,że tak,myłam to we wszystkim w czym możliwe,zmywarka na najwyższej temperaturze też nie pomogła,wszystko dalej przesiąkniete. Co radzicie? Bo ja chyba jestem za wyrzuceniem wszystkiego. Ale jestem zła,tydzień przed wakacjami a tu taki wydatek,ale boję się,że dziecko otruję:(:(:( Kochane poradźcie też co do kremu,bo on ma większy filtr niż Ziajka i ma też te filtry mineralne Dobrej nocki kochane:) PAdam.blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie No uwiezyc niemoge.Maly usnal wczoraj o 20, pobudka na cyca przed 5 i zas spi.Oby tak juz zostalo. A my wczoraj mielismy fajny dzien,pojechalismy we trojke w takie fajne miejsce do znajomego nad stawy, pieknie tam bylo, tak zielono i pachnaco.Potem wrocilismy do domu, moj M wzial sie do pracy i oporzadzil rybki, ktore wczesniej zlowil, a my z Wiktorkiem wpadlismy jeszcze na chwilke do dziadkow,wrocilismy, kapiel, cyc i spanko.A mama zjadla rybke, ktora tatus przyzadzil.Pychotka, taka ugrilowana. Kari, Kasiula a mozecie powiedziec jak dokladnie stosowalyscie ten krochmal?Do kapieli dodawalyscie?A glowke tez mylyscie w tej wodzie?A co z buzka? Lece, bo pasuje cos zrobic w domku poki maly jeszcze spi. Buziole dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki! stylowa jesli masz obawy to wyrzuc te butelki ja sama jak poczulam okropny zapach tylko ze z termosu to odrazu kupilam nowy. Co do tego kremu to nie znam wiec nie wypowiadam sie. fauletka nie wiem jak dziewczyny ale ja do kapieli poprostu wsypywalam 2 garsci maki ziemniaczanej i mylam cale cialko lacznie z glowka oczywiscie uwazajac na oczka. A moj syn grzecznie sobie spi wiec juz mam polowe obiadu przygotowane, posprzatane wlosy jeszcze zdazylam wlosy pofarbowalac teraz zjadlam sniadanie i lece wysuszyc wloski. Kurcze zauwazylam ze wyszly chyba nowe krostki na jedym poliku:( Dziewczyny ktorych dzieci maja skaze albo tradzik.Czy te krosteczki gina i potem pojawiaja sie nowe.Czy jak zgina to juz sie nie pojawiaja i buzka jest ladna?Juz sama nie wiem co ten moj synus ma nie jadlam nic takiego co mogloby uczulic no i nadal nie pozwolilam sobie na wiecej bialka wiec o co loto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny fauletka ja gotowalam make tak jak kisiel i gotowe dodawalam do wody i mylam cale cialko z glowka i buzka(bo tam miala potowki) ale na koniec kapieli dodatkowo splukiwalam glowke czysta woda!!naprawde pomaga!!moze nie zejda po pierwszej kapieli ale odrazu bylo widac efekt bo potowki byly ale juz nie czerwone po 2kapieli juz prawie ich nie ma!!POLECAM moja mycha chyba juz ma ten 2 skok rozwojowy bo normalnie nie wyrabiam!!drze sie jak poparzona zasypia i budzi sie po 5min z mega krzykiem!!ze spacerow to ja wracam biegiem bo tak krzyczy!! :/ chyba przeczekam to bez spacerkow :( u mojego M w pracy chlopaki na urlopach i moj caly czas w pracy :( do tego rodzice i dziadkowie wyjechali nad jeziorko na dlugi weekend, brat ma chorego synka i tym sposobem zostalam sama :/ cala rodzinka na wyjazdach!! pocieszam sie tym ze za rok tez gdzies pojedziemy z nasza Flanelka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KARI moja juz przeszła ten skok rozwojowy i rzeczywiscie moje ręce juz nie mogły - krzyk płacz i wyjście z siebie. Chciałam normalnie choć na chwilkę wyjść, ale moją jedyna uciezką był bardzo szybko prysznic aby ochłonąc i nie popaśc w złość ( taka prawda). Od 3 dni jakby anioł w nią wstąpił - cicha, spokojna i nawet jak sie budzi głodna to delikatnie sobie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atana to fakt trzeba naprawde choc nachwile odpoczac od tego zeby sie odstresowac i nie zaczac zbyt denerwowac sie na dzidzie!!ja mam nadzieje ze dzic choc troche od tego odpoczne bo misiek ma wolne i moze uda mi sie choc na solarium wyskoczyc bo to zawsze poprawia humor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×