Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ja też jeżdże z małym sama i nie mam z tym problemu, Mateusz uwielbia samochód, nawet jak płacze to ruszamy trochę muzyczki i zaraz spokój, albo śpi albo ogląda sobie świat. Chyba że jedzie z nami mój starszak (8 lat) to uwielbia patrzeć , uśmiechać się i gadać do starszego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula nie śpi, gada sobie, więc mam niedużo czasu. Nocka ok, poza tym, że poszła nam rura i m. naprawiał. Na szczęście na zewnątrz, a nie w ścianie. Ja też wożę samochodem. Wolę na przednim siedzeniu, ale z tyłu też może być. Na razie niedługie trasy, bo nie ma potrzeby jechać dalej, ale myślę, że spokojnie pojadę dalej, jak będzie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE Czesc Esti Ja na minutke, bo zaraz wybywamy z Wiktorkiem z domu.Niedziela minela nam super.Najpirew my bylismy w goscinie a potem goscie byli u nas.Sobota tez fajna, u tescia na imieninach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Trzecia :P u mnie noc spoko do 5:30 spanko :) mala zjadla pogaworzyla i dalej spanie, no i teraz sie obudzila ja jej butle a ona ino 60ml i ryk :( i nie to zeby nie chciala.. bo chce a cos nie pozwala jej jesc czy to moze byc rowniez objaw kolki?? Wczoraj rano tez tak bylo ale przy pierwszym karmieniu o 6rano - zjadla 90ml i placz straszny - chciala jesc ale juz nie mogla.. :( ooo matko jak mi zal tego bzyka- jest glodna a nie moze jesc bo cos jej ewidentnie przeszkadza ;( u mnie dzisiaj leje - ppogoda do doopy :/ dostalam wezwanie do urzedu pracy - w celu ustalenia indywidualnego planu dzialania - nie wiem po jaka cholere - no ale mniejsza o to - dzwonie do nich i mowie ze mam 2miesieczne dziecko i leje deszcz i nie dam rady przyjsc,, nie mam z kim dziecka zostawic a ta pizda mi mowi ze to jest tak traktowane jakbym wogole nie przyszla!! no szlag mnie trafia co za pojebane urzedy, przeciez nie uchylam sie od wizyty, uprzejmie ich informuje co i jak a oni mi taki tekst !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! masakra Jutro wyjezdzamy do Otwocka na jeden dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Otwocka? A skąd jesteś Trelevinaa? Bo nie pamiętam. A ja mieszkam 10 minut od Otwocka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kujawsko-pomorskiego ale mąż mieszkał w otwocku - w świdrze dokładniej w środe ma sprawe spadkowa w sadzie w otwocku dlatego jade tam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, Julusia marudziła okropnie ze zmęczenia, ryczała z zamkniętymi oczami, ale w końcu usnęła. Mam nadzieję, że pośpi z godzinkę. Coś też ją dziś denerwuje jedzenie. Zaczyna ssać, wypluwa cyca, pręży się. Do tego bączki. Dobra, lecę się umyć i ogarnąć chałupę, dopóki śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to śmiesznie:) ja mieszkałam prawie całe życie w michalinie, a teraz mieszkam w falenicy. O nie, już wstała:( brzuszek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Trele - ta baba z UP to jakaś tępa dzida;-) Z tego, co pamiętam, ale byłam zarejestrowana kilka lat temu, to możesz napisać prośbę o zmianę terminu, możesz ją wysłać mailem na adres urzędu i urząd musi ci wyznaczyć inny termin wizyty. Wyznaczają mniej więcej tydzień później. A ja dzisiaj od rana mam ten kawałek w głowie i nie chce się odczepić: http://www.youtube.com/watch?v=3rX_S9eoV7I :-D Pozdrawiam i miłego początku tygodnia wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry przy poniedzialku Trele takie babie to tylko porzadnego kopa sprzedac :( jakby ona miala male dziecko w domu to pewnie inaczej by myslala.... A my dzis znowu nocke zaliczylismy cala i mala znowu spi. U nie pogoda spacerowa, wiec jak tylko sie obudzi to butla i spacer :) Pozdrawiam wszystkie...udanego poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heya Majówki (juz dawno o Was tak nie pisalam ;) ) u nas nocka spoko bo przetrzymalam Mlodego z kąpielą do 21 niemal i pierwsza pobudka o 5.30 WOW ALE jadl 30 min i juz nie myslal spac, a ja wstac, wiec tatus sie zlitowal i wstal z Młoym i nawet go jeszcze uspil tak do po 8 spal fakt, ze wstalam za pol godz, ale chwala za to mojemu, a ja swoja droga swinia jestem bo dzis szel do nowej pracy, ale coz... generalnie wpadlam na chwile poki co bo pranie mi leży w pralce do rozwieszenia, gary do pozmywania itd, a Olo juz sie wierci i marudzi w huśtawce MAMUSKI MAM PYTANKO - jakimi mlekami karmicie maluchy? tzn jakimi numerami nr 1 czy 2? bo ja mam problemik - teraz karmie jeszcze tym mlekiem na kolki i zaparcia - ale nie chce za bardzo go do tego przyzwyczajac a to mleko nie ma 'numerka', ze tak napisze, jest tylko od 0-12miesiecy i wyaje mi sie, ze mu nie do Konca wystarcza kupiłam kilku kartonikow mleka tej samej firmy nr 1 i wypija tego na raz okolo 150-180 ml !!! SZOK - wiec chyba tez za mało tresciwe. A na opakowanieu napisane jest, ze mozna podawac przy karmieniu kombinowanym - czyli i butka i cyc chcialam kupic więc nr 2 (od 0-12m) ale tam znow napisane, ze przy karmieniu butelkowym i teraz nie wiem juz, zgłupialam. Aaaa pytałam lekarki co ona na to, a ona ze dziecko powinno jak najdluzej byc na piersi a nie na mm bo jak spróbuje mm to nie bedzie chciec cyca - grrr ;/ - taka mi dała rade - durna baba. poradzcie mi prosze a ja lece Was poczytac bo nie mialam czasu zajżec od piątku rana miłego dzionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martika:) dziękuję za link o skoku, no faktycznie niby zgadza się i mam nadzieję, że płaczkowo-smuteczkowy okres u małej się skończy lada chwila esti, ja tez myślę że po chrzcie córci chroniona będzie podwójnie;) pozdrawiam was Mamusie, nie wkurzajcie się, że zaśmiecam Wam kafe, korzystam z Waszych rad i to jest super:) W końcu Wasze skrzaty niewiele starsze od mojej czerwcowej niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma23
Dziewczyny już kiedyś do Was pisałam i teraz też mam pytanie, mam nadzieję, że mi pomożecie :) Otóż, staramy się z mężem o dzidziusia, boję się że nie trafimy w owulacje, bo okres mam zazwyczaj bardzo nieregularny, czy można się kochać codziennie? Dla zwiększenia prawdopodobieństwa ciąży. Pytam, bo kiedyś coś mi się obiło o uszy, że nasienie powinno być dwudniowe, i już sama zgłupiałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma, ja Ci nie pomogę, bo u nas wpadka:) ale seks był częęęęsto, bośmy wpadli miesiąc po ślubie:) Dziołchy, przyszła moja piękna chusta:) zaraz będę trenować zakładanie, choć przydałoby się ją wyprać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma23
esti1983- zazdroszczę, my po ślubie już rok i narazie ani widu ani słychu :/ Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuśka - u Nas to chyba inaczej wyglada - mleko oznaczone nr 1 nazywa sie poczatkowe i jest od 0-6m-ca (bynajmniej tak mi sie wydaje) nr 2 - to mleko nastepne powyzej 6mca Wiec ciezko powiedziec a jakim dokarmiasz? albo nazwe firmy podaj bo czesto nazwa jest inna w zaleznosci od kraju - u nas na kolki i zapaarcia jest Bebilon i produkuje go Nutricia, :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa babki - od kilku dni uzywam Pampersow tych oryginalnych - jestem zachwycona bo megasnie utrzymuja wilgoc nawet po nocy zasikany pampers jak go dotkniecie przycisniecie reka - jest suchy nie przepuszcza wilgoci !!!! Warto dolozyc te 20zl bo mniej pieluch zuzyje sie naprawde!!!! aaa i nic nie przecieka przynajmniej u mnie!!!! kupilam tez rossmanowe - wg mnie gorsze niz dady.. tak wiec Pampers is the best :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma, my staraliśmy się o dziecko od końca sierpnia i we wrześniu już się udało, seksik co 2 a nawet czasem 3 dni, nasienie jest lepsze a nie ma potrzeby częściej, życze powodzonka. No i nic na siłę, wrzuć na luz, tak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero teraz Dzisiaj ładna pogoda i z rańca z Zuzią już byłyśmy na dworku :) Pospała trochę, później ponosiłam ją w nosidełku, pobawiła się i znowu sen :). Po południu zachciało mi się masakrycznie spać, oczy mi się zamykały i już myślałam, że zasnę na siedząco, ale mąż zaopiekował się naszą panną i teraz już jestem jak nowa !! Tylko coś głowa mnie pobolewa, ale to chyba ciśnienie... Zuzia znowu teraz sobie śpi w wózku i jeszcze mogłoby być tak z godzinkę, a później kąpiel. Mała się wycwaniła już. Po kąpieli kładziemy ją do łóżeczka, śpi 1,5 h po czym się wybudza i marudzi. A dokładniej chodzi jej o to, że chce spać z rodzicami ;) Cwaniara mała... Wczoraj to już nawet jej nie kładłam osobno tylko od razu do nas. Zobaczymy jak dzisiaj to będzie. Natomiast w dzień spi normalnie. Wcześniej jak już zasnęła po kąpieli i jedzonku to spała do 1-2. teraz chyba jej się odwidziało. Roma nam się udało po trzech miesiącach. Przyjemność co 2-3 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nadal pogoda nad naszym polskim.... jak pogoda jest to i zyc sie chce. nocka rewelka spanko o 20,00 i o 5,00 pobudka, czyli zajefajnie. roma powodzenia nam poszło odrazu i tez nad morzem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem masakrycznie wykończona. Jula usypia w łóżeczku, ale dała mi dzisiaj w kość, prawie w ogóle nie spała, większość dnia ryczała i wisiała na cycu, marudziła i pół spaceru musiałam ją nieść. Muszę wyprać chustę, bo nie dam rady jej nosić i pchać wózka. Mam nadzieję, że maluchowi się spodoba! Czy Wasze dzieciaki też się już bawią przy jedzeniu? Julka rusza rączką, łapie mnie za ubranie i za cyca, co czasem boli. I sobie przy tym mruczy, słodziak malutki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esti moja Zuźka ostatnio znalazła sobie zabawę. Łapie cyca i za chwilkę puszcza i uśmiech, i tak chyba z dziesięć razy. Komicznie to wyglądało i jeszcze z każdym uśmiechem było takie tchnienie eee, jakby już chciała śmiać się w głos. Słodziak jest z niej niesamowity, tylko mama się nie daje i zabiera cyca. Do jedzenia przystępujemy za kilka minut ponownie :) Ostatnio też łapie już dziąsłami i strasznie ściska- zabawa niesamowita- tylko nie dla mamy :( Bo boli oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doświadczone mamuśki prosiłabym o pomoc. Może wiecie coś na ten temat. Otóż ostatnio zauważyłam u mojego brzdąca niepokojące objawy tzn. jak trzymam ją na rękach- w pozycji do odbicia (ale nie po jedzeniu)- to mała pręży się, robi czerwona i wstrzymuje oddech. Wygląda to tak jakby się czegoś bała. Myślałam już, że może ma problemy z kupką- bo fakt robi co 2 dni- ale raczej nie ciśnie później. Czytałam też o tym napięciu mięśniowym, ale innych niepokojących objawów brak. Miałyście może styczność z takim zachowaniem, byłabym wdzięczna za każdą odpowiedź. Do lekarza idziemy w środę, a mała dzisiaj zrobiła tak dwa razy i już sama nie wiem, czy to może być coś niepokojącego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam czytam czasami wasze wpisy to stwierdzam ze jestem chyba wyrodna matka :(( bo ja az tak nie obserwuje zachowania mojego dziecka i nie analizuje jak Wy :( dzis dopiero pokusilam sie zeby wpisac w dr google.pl co to napiecie miesniowe...chyba musze sie poprawic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deeYaa nie martw się, ja wcześniej też byłam wyluzowana. Może dlatego, że nie widziałam niczego niepokojącego. A teraz coś mnie frustruje a na necie nie mogę za bardzo znaleźć tej konkretnej sytuacji. Są inne, ale one nie odpowiadają zachowaniu mojej małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma23
Dziewczyny dziękuje bardzo za odpowiedzi:* Boję się, że uprawiając "miłość" ;) co 2-3 dni przegapię owulację, wiem że plemniki żyją ok 72h, ale jednak jest ta niepewność... Tym bardziej, że mam takie nieregularne miesiączki, że nie wiem kiedy jest ta owulacja a kiedy nie, i chyba dla profilaktyki robimy "to" codziennie... Oj jak Wam zazdroszczę, że już jesteście po, i zobaczyłyście upragnione II kreseczki. Pozdrawiam Was serdecznie, ściskam Was i Wasze pociechy. Trzymam za Was kciuki!!! :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×