Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mam wiadomość od Ani Hej.wyjde moze i co z tego jak czekaja mnie wyprawy po lekarzach:-(ja nie jestem silna, ciagle tu placze bo chce do dzieci. Dziekuje wam ze Jestescie Kurde Aniulka słaba na duszy. Mam nadzieję, że znajdzie w sobie jeszcze troche sily. Fajnie jakby sobie z dobrym psychologiem pogadała. U nas ok. Znów byłam z Małym na super udanym spacerze. Jak się obudził, to popatrzył co i jak i spał dalej. To lubię:-) a nie jak kiedyś ryk na całe gardło. Za godzinkę jadę po Małżowinkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bidulka nasza ;/ O 21:30 leci "sposób na teściową" na tvn - oglądam dziś koniecznie :) Postanowione- więcej ich nie wpuszczę do domu, może za jakiś czas - jeśli przyszłych teściów to coś na uczy. Emilia- Zazdroszczę że już jedziesz po swojego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Muszę się w koncu zaczernic . Atena - udanego grillowania . A powiedz mi - jak wy "imprezujecie" , to pluskasz małą , usypiasz i mykasz z powrotem do gości ? Dzięki za odpowiedzi odnośnie czyszczenia noska . Ja niekiedy czyszczę rano i na wieczór , bo moja ma takie kozuchy ,że szok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Kasiula , mam do Ciebie pytanie . Twoja Julka też ma tą cholerną skaze . Z tego co czytam , to wiem ,że bardzo dobrze toleruje pepti , a teraz , gdy wprowadzasz "stałe pokarmy" , czy zauważyłaś jakąś zmianę ? Bo kurcze , ja powiem Ci szczerze ,że ostrożnie podaje marchewke i jabłko ,ale coś za bardzo mi łapkami po buzi się szura i tak sie zastanawiam ,czyżby marchew ją uczulała ? Raz podałam już kleik kukurydziany , bo Aneta pisała ,że od niej znosi go nieźle. Oliwka zjadła , sensacji po nim nie było żadnych , więc myślę ,że mogę podawac . No i hihi teraz śmierdzące pytanie - jak po pepti wygląda kupa Julii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no coś mi dzisiaj szwankuje kafe. Nie chce za bardzo dodawać postów :( Fajnie, że u Ani coraz lepiej. Ja myślę, że jak wyjdzie w poniedziałek i zobaczy swoje kochane maleństwa to pewnie odbuduje się na duchu, przynajmniej tego jej życzę z całego serducha. Zuzia już wykąpana i smacznie sobie śpi. Dzisiaj pochłaniała mleko normalnie jak nigdy. W taką pogodę zdarzało jej się nie wypijać całych porcji, a dzisiaj 120 ml to podstawa. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acomitam - Moja pepti znosi dobrze , bardzo dobrze. Ja podałam jej ostanio kleik ryżowy wczoraj i przed wczoraj i włąśnie coś jej się robi na czole taka kaszka jej wyszła wiec dziś jej już nie podałam - obawiam się że to po tym kleiku ale sprawdzę jeszcze za tydzień. Dziś dostała pierwszy raz jabłko - i muszę przyznać ze marudna usypiałam ja na rękach za każdym razem- a tak nigdy nie miałyśmy może czasem te wieczorne spanie ale nie cały dzień. Nie wiem czy to przez te jabłko - wiec n arazie odstawię i spróbuje za jakiś czas. 14 albo 16 idziemy na szczepienie więc zapytam lekarza co i jak. A marchewki jeszcze nie jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Kasiula , no właśnie . Skoro Twoja ma też jakąś kaszkę na buziuli , to może faktycznie kleik .. ? Bo po marchewce to żadna z niej maruda . Smakuje jej tak bardzo ,że gdy podałam jej już pół słoiczka ,to płacz wielki ,że koniec :-) Właśnie pokazywałam mężowi Twoją Julke - mówi ,że super bąbel :-) No i ja potwierdzam ,że słodziak taki mały :-) I tak z pieskiem sobie super śpiochają na niektórych zdjęciach - cudo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Kuźwa . Nie umiem się zaczernic :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja tylko na chwilę, Julka już śpi, a mnie prasowanie, zmywanie, rozkłady materiału i przygotowanie paru lekcji na poniedziałek:( m. wybył na piwo, a ja z Julusią. Coś jej się przestawiło i wstawała w nocy dokładnie godzinę wcześniej niż zwykle. Ale nie było źle, bo zasnęła po 20, spała do 2.30, zjadła, potem do 5.45 i wstała po 9:) tak może być:) za to m. mnie obudził, bo mu się seksu zachciało o 7.30. W sobotę, drań jeden. Ale mu wybaczam:) Julcia dziś nie spała cały dzień, tzn. 3 razy po 5 minut i raz 15. No i ciągle ma te wypieki na policzkach, ale bez krostek, taką chropawą skórkę i mocno zaczerwienioną. Muszę z nią pójść do lekarza. Wybaczcie, że nie odpisuję, ale obiecuję, że jak tylko ogarnę się nieco z pracą i domem, dostosuję i przyzwyczaję, to nadrobię. O, za pół godziny będzie "Jim wie lepiej", akurat zdążę pozmywać i zabiorę się za prasowanie, to sobie pooglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały też już śpi. Dałam mu dzisiaj gotowane ziemniaczki, wcinał aż mu się uszy trzęsły, jak powiedziałam że starczy to tak się wkurzył, zaczął wrzeszczeć i ciamkać buzią, myślałam że padne, musieliśmy mu dać butle i dopiero się uspokoił. Ogólnie mój to mały żarłoczek, az byłam u lekarki, ale stwierdziła że wygląda jak półroczne niemowlę to może tyle jeść, a zjada 210 ml wody +mleczko to daje 230 ml jedzonka i nie raz jeszcze płacze jak zje wszystko i nic nie leci. Za to je tylko 4 razy dziennie. Chociaż ogólnie na tym Nutramigenie jest napisane że od 4 miesiąca to właśnie te 230 ml powinien jeść a brakuje mu jeszcze tylko 12 dni to myślę że nie jest tak źle. Chce mu zagęścić kleikiem mam i kukurydziany i ryżowy ale z jednej strony nie mogę się zdecydować który, a z drugiej boję się że kolka wróci. A nie pochwaliłam się że tydzień temu odstawiliśmy całkowicie kropelki i nic mu jak na razie nie jest, a tydzień wcześniej próbowałam to masakrycznie krzyczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acomitam - moja raczej na pewno po kaszce. Jula dziękuje za komplementy :) Esti- to ci chłop nie dobry ;p Co oni mają z tymi porannymi godzinami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola1237 Rzeczywiscie z twojego malego glodomorek a ile teraz wazy? gratuluje udanej proby z kropelkami no a ztwojego mateuszka to slodziak normalnie a ta grozna mina zwala z nog:) Biedna Ania kochana trzymaj sie jeszcze troszke tam niedlugo zobaczysz swoje aniolki to odrazu wroci ci pozytywne nastawienie. esti1983 ja tez dzisiaj zaszylam sie w domowe porzadki no ale wkoncu musialam i tak jeszcze mi zostalo prasowanie acomitam musisz gdzies wpisac haslo dla twojego nicka ale nie pamietam gdzie moze inna majoweczka ci pomorze zaczernic sie. Kasiula julcia to agentka nawet przy jedzeniu kwasnego jabuszka wygladala slicznie. mamuskamaj mi tez cos kafe rano szwankowalo wiadomosci nie moglam wyslac.Zuzia to dzisiaj dawala przyklad wszystkim naszym dzieciaczkom.Takie drzemki hmm zlote dziecko masz. mama michaliny witaj ta twoja corcia slodka i tez zaglosowalam. Loren Z Kubusia bedzie niezle ciacho a powiedz on jest taki opalony czy taka karnacje ma albo aparat takie fotki robi? emilia to oby akich wiecej super spacerkow agnes To chyba bede musiala specjalnie dla ciebie zrobic zdjecie brzuszka jak za dawnych czasow heheh Tylko wtedy sie chwalilysmy brzuszkami a teraz je ukrywamy:):) A moj Alex dzisiaj troche wieczorem byl niegrzeczny plakal nie mogl zasnac ani cycuchy ani raczki nie pomagaly wkoncu chyba ze zmeczenia zasnal. Ale pewnie obudzi sie w nocy na karmienie bo ostatnie bylo o 19. Patrzylam dzisiaj na zywo na t foteliki z funkcja pollezaca no i jestem w szoku myslalam ze bardziej te foteliki sie rozkladaja no i stwierdzam ze dziecko do takiego fotelika i tak sie nadaje dopiero jak bedzie samo siedzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes 71 a ty co sie babo nie chwalisz ze masz urodzinki A wiec wszystkiego najlepszego kochana!!!!STO LAT!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Weekendowo u nas :) Od wczoraj do każdego prawie karmienia dodaję kleik ryżowy, pół łyżeczki i smoczek 2. Mały zjada to momentalnie, więc pewnie już tak zostawię. No i spał wczoraj ---2 razy po 3godziny. W nocy dawałam mu same mleko, smoczki 1 i karmienie co 2 godziny, bo zje 40 i to wszystko. Z kleikiem wcisnął 150. Ale super te Wasze maluszki, mój to takie chucherko, chociaż na wadze przybiera. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski raniutko... JUż po imprezie, balowali do rana - masakra jakaś - ja się zwinęłam do spania o 2,00. Mój teraz odsypia, duża SHE gra mecza w Czechach a mała drzemkę sobie ucina. acomitam - Agatko moja mała to wogóle bezproblemowe dziecko. Siedziała z nami popóki było ciepło bo my na tarasie grilka mamy, a potem butelka już na nocny sen gdzies tak ok. 21,00 było i mała dostała pieluchę na buźkę i do 10 min usneła. Wiem ze potem obudzi się dopiero na nocne karmienie ok 3,00 lub 4,00. I tak też było. Spiewali , wygłupy itp - spała. Oczywiście przeniosłam ją w cichy pokoik do którego z tarasu nic nie dobiega - zabdałam o takie szczególne wyciszenie bo wiedziałam ze młodzi (PÓKI CO) jesteśmy to będziemy chcieli się pobawić na głośno też. agnes71 jak tam Twoje urodzinki???? STO LAT STO LAT!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo, pierwsza! :) Ale pewnie zanim napisze ta jedna reka to ktos mnie wyprzedzi... My wczoraj spedzilismy caly dzien na zakupach, obkupilismy Jacha ze hej! Sobie tez co nieco kupilam, od razu humor lepszy :) Wlasnie, jakie sa Wasze ulubione sklepy, w ktorych robicie zakupy dla swoich dzieci? Ja robie w roznych, H&M, Zara, Smyk, Coccodrilo (w tych dwoch kupuje pajacyki do spania), ale moj zdecydowany faworyt to Reserved Kids... Super ciuszki, no i ceny przystepne. W ogole uwielbiam zakupy, moze dobrze ze mam daleko do wiekszego miasta, w ktorym moge je robic, bo bym pewnie cala kase wydawala :-o Biedna Ania... Ale dobrze, ze juz wyniki lepsze... Na razie uciekam, piekny dzien dzisiaj, trzeba go wykorzystac...na pranie :P Dobrze bedzie schlo :) No i fajnie by bylo o plaze zahaczyc ) Milej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam dziewczyny nie ma czego zazdoscić. Justyna ja też uwielbiam zakupy. Wręcz kiedyś robiłam to co 2 dzień. Ale teraz raz ze z małą to już nie to, a jak zostawić dziecko w domu to wcale nie myslę o zakupach tylko co ona teraz robi. Więc mija się z celem robić to teraz tak często. Mojej mamy nie będzie jeszcze tydzień, więc potem napewno na dłużej sobie wyskoczę, bo ona wiem ze dziecko dopilnuje mi jak JA. Musze koniecznie odwiedzić te sklepy co napisałaś, bo ja przeważnie do ZARY i Reserved kids - bomba. idę wstawić na rosołek bo mój w niedziele to już MUS!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cv idę dopiero 12 na szczepienie to się dowiem, ale jak miał 2,5 miesiąca ważył 6400 . Ale lekarka powiedziała że nie jest gruby, taki w sam raz bo jest bardzo długi. Mi się z tego zdjęcia gdzie mruży oczy też śmiać chciał bo tak jakby chciał powiedzieć, wiem co myslicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Hej Wszystkim ! Atena , w takim razie Tobie to dobrze :-) U nas o 19 życie towarzyskie się kończy . Wykożystujemy to jako "czas dla siebie" :-) A właśnie - czy któreś z dzieciaczków już pełza ?:-) Kurcze , moja miała etap gugania , potem glużenia , a teraz piszczy jak szalona :-) Wasze też ? :-) Justyna - masz gdzie po Rewalu spacerowac , zwlaszcza teraz jak go kosteczką ładnie położyli :-) Mmm .. i tyle smakołyków po drodze hehe :-) My zawsze zahaczaliśmy na drinki do Robinsona , chociaż nieźle też w Californi ,ale na tarasie :-) I pyszne szaszłyczki W Shanty. Jeśli chodzi o ciuszki , to my kupujemy przeważnie w H&M bądź Smyk ,ale zdażają nam się egzemplaże z Zary , Cocodrillo i z Marquity , chociaż ta ostatnia ma ładne ciuszki , takie bajerskie , to wg. mnie nieco niewygodne dla małych bąbli . Aaaa Atena ! Bym zapomniała . Pierwsze slyszę ,żeby w G-ce mówiło się po śląsku :-) A mieszkam tu od urodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam jeszcze jedno zdjęcie gdzie widać Mateuszka całego. Tak naprawdę to on nawet dobrze fałdek nie ma więc nie wiem gdzie to jedzonko sie podziewa. Dałam mu dzisiaj jabłuszko, według instrukcji penelopki najpierw jabłko później marchewka. Czekamy na reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola Mateuszek rzeczywiscie dlugi no i wlasnie tyle je a gdzie te jego falduchy no Alexa to chyba zaden maluch nie przebije:)A z tym jabuszkiem to jakie podalas surowe czy ze sloiczka? acomitam moj Alex tez mozna powiedziec ze pelza juz na pleckach bo nawet w lozeczku jak poloze to czasami na poprzek lezy a dzisiaj na lozku mial mate rozlozona to po chwili to tylko glowke mial na macie.A najlepiej mi sie chce smiac z niego jak mowie mu ze ma glowe podnosic a on podnosi dupke:) atena to ten twoj jakie wymagania ma:) Rosol w niedziele i koniec !!:)Super ze mala grzeczna byla na grillu Julietta40 To ten twoj maly po takim jedzenku to niezle sobie pospal brawo:) ja juz nie pamietam takich czasow hehe A ja tutaj chodze na zakupy do H&M , C&A, Zemman-a,ZARY i KIKA Dzisiaj moj skarbek nawet grzeczny spalismy az do 10 z przerwa na karmienie po 7 teraz pobawil sie i zasnal. LECE ROBIC OBIADEK milej niedzeli kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść kochane:) Ja nie zaglądnęłam wczoraj wcale bo mnie rozłożyło jakieś paskudne choróbsko na maxa. Słabiuteńka jestem strasznie,z jednej strony jak już musiało chwycić to dobrze ,że w sobotę,a nie w tygodniu kiedy tyle obowiązków na głowie,ale nie wiem czy jutro już będzie ok,bo na razie daleko mi do tego. Jeszcze ta wredota @ przyszła,wszystko naraz. Ale to wszystko pryszcz w porównaniu do tego jak strasznie się boję czy nie zarażę małego. W nocy już miał katarek,rano pokaszliwał i niestety psikał. Kurczę,oby go ominęło,trzymajcie dziewczyny kciuki za niego. Agnes 100 latek 🌼 Miłej niedzieli dziewczynki,już się zmęczyłam,blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa- zdrowiej i kuruj się. CV-chyba pierwszy raz tak długo spał. Chodziłam patrzeć, czy żyje :) Agnes- przyłączam się do życzeń. Acomitam--mój piszczy, krzyczy i śpiewa, a raczej mruczy ze mną po swojemu ku uciesze rodziny. Jola- mój tez długi, ale niejadek, więc nie dziwię się, że fałdek nie ma. Mam nadzieję, że się to zmieni. Dzisiaj jemy marchewkę z ziemniaczkiem. Atena-- ale bym zjadła rosołu z "prawdziwej " kury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka w ten piękny niedzielny dzionek, Nina spi, M pojechał na zakupy a ja mam chwilę dla siebie i jak widać pierwsze co to wchodzę na kafe ;) Kropeczka ma dzisiaj chrzciny ciekawe jak u niej? My mamy za tydzień,wszystko już gotowe, nawet tort zamówiony tylko kreacji jeszcze nie mam :( Cv,Atenka,Kasiula, Emilia, Stylowa, Trele, Julietta- dziękuję dziewuszki za życzenia :) nie chwaliłam się bo wiadomo jak to jest ;P Chociaż nie mam żadnego problemu z wiekiem i kolejnymi urodzinami. Jeszcze raz dziękuję :* Imprezki nie robiliśmy, była kameralnie, rodzinnie ale w przyszłym roku sobie odbiję, Młodą wywiozę do mamy i heja ;) Julietta-dobrze, że Młody chce jeść kleik, Nina też się już przekonała aczkolwiej zdecydowanie woli go jeść z łyżeczki ;) Kasiula-dzięki za podpowiedź ;) Atena-fajnie że imprezujecie, no ale w domu to taki plus, że jest gdzie dziecko położyć w ciszy :) w mieszkaniu nie ma takiej opcji. ja co prawda nie jestem zwolennikiem całkowitej ciszy i staram się naszej Niny tak nie przyzwyczajać ale uważam, że skoro ja nie lubię usypiać w hałasie, krzykach i przy telewizorze to Mała tym bardziej zasługuje na wyciszenie w domu :) Także fajnie, że masz taką możliwość ;) Justyna fajnie, że zakupy udane. Ja rzadko kupuję ciuchy dla Niny, większość dostaję od koleżanek, mamy a jak już kupuję to mamy taki fajny outlet z ciuszkami z angli-nowe i używane, za rewelacyjne pieniążki więc tam się zaopatruję :) Jola koniecznie daj znać jak reakcja po jabłuszku Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam ze słoiczka z bobovit. Jak na razie reakcja jest taka że śpi 2,5 godziny i chyba nie ma zamiaru wstać. A niech się chłopak wyśpi. Bóli żadnych, myślę że jak by miało coś być to już by był , w końcu trochę czasu minęło. agnes71 też życzę dużo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) u mnie weekendowo wiec nie zagladalam na kafe :/ jutro juz poniedzialek a dopiero co sie cieszylam ze juz piatek :/ mialam Wam napisac w sobote o Ani bo w piatek poznym wieczorem pisalysmy jak juz kompa mialam wylaczonego, napisala to co innej majowce ze wychodzi w poniedzialek lub wtorek ale czeka ja kolejne leczenie w Poznaniu. Najwazniejsze- zagrozenie zycia minelo, ale Anka jest psychicznie w ciezkiej formie i obawia sie nawrotu depresji :( Oby wszystko sie ulozylo :) Hmmm wiecie, moja Ala cos ostatnio ma mniejszy apetyt i tak jak 150 wciagala bez problemu to teraz masakrycznie jej to idzie, przy 100ml juz opornie, na raty itd :/ wiec dalam wczoraj jablko gerbera, mialam opory ale stwierdzilam ze stopniowo bede wprowadzac.. oczywiscie nie umiala polknac hheh sie usmialismy a jak juz cos trafilo dalej to mina kwassssna ze lojeja :P ale slinka jej ciekla wiec reakcja slinianek prawidlowa :P zmeczylysmy wczoraj niecale 2lyzeczki. Dzisiaj juz lepiej szlo :) zjadla 3lyzeczki ;) nic jej nie dolega :) zamowilam juz od mojego ulubionego sprzedawcy smoczki nowe do butelek do kaszki i nowe butelki :) (jade ciagle na tommee tippee jestem bardzo zadowolona) przy okazji jakies fajne gryzaki i obowiazkowo - szelki do gondoli bo Ala niesamowicie chce siedziec i ciagle jak nie spi podnosi glowe i plecki do gory. dzisiaj w lezaczku zaparla sie na nozkach i kurde prawie mi mostek zrobila :P w kazdym razie dupka w powietrzu byla :) aaa i z nowosci zaczyna pieknie lapac grzechotke ;) uff Aga - ja wczoraj mniej na FB ale dzisiaj juz wyszpiegowalam urodziny Jeszcze raz stowka :)))) Justyna ciesze sie ze zakupy sie udaly, domyslam sie ile musialas sie przygotowywac do wyjazdu bo u nas jest to samo, moj maz to czasem nie kuma ze dziecku trzeba wsjo zabrac.. i zawsze narzeka ze tyle biore rzeczy :P co do firm - ja rzadko kupuje ciuszki- bo dostalam mase ciuchow od szwagierki ze szkocji mam pelna komode tych lumpkow :)) same next zara motherhood M&Co i inne Angielskie - na biezaco dokupuje body - z pepco, lidla, polskich producentow :) no i h&m aaa i czesto odwiedzam lumpki ale takie ze to okresle super lumpki - czesto kupuje odziez nieuzywana ;))) stylowa kuruj sie :) kasiula super fotki ;D JJulietta no super Maksiu wcina ;))) to ten kleik zmienia troszke smak mleczka> :P cv moja Ala ma takie faldki ze dramat - mam problem z szyja bo tam sie wlasnie najwiecej brudu zbiera, kilka razy dziennie musze jej tam "sprzatac)" ty super wygladasz nie wiem gdzie twoj brzuch jakbys moj zobaczyla to bys padla :P atena i reszta dziolszek :) 🖐️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zostalo mi kilka stron do nadrobienia, ale pozwolicie, ze najpierw sie wyzale?? :( Dzis puscily mi nerwy i sie naryczalam jak glupia. O co chodzi?? O moich rodzicow. Narzekalyscie na tesciow - otoz moi sa super, ale mieszkaja daleko od nas i nie moge na nich liczyc zbyt czesto, jesli chodzi o opieke nad dziecmi. Chociaz jesli np bylam w szpitalu z mlodszym, to tesciowa od razu przyjezdzala i siedziala ze starszym, ile bylo trzeba. A moi rodzice??? Mieszkaja 5 minut ode mnie. Tata nie pracuje, mama pracuje do 15. Kiedy ich sie nie zapyta, sa zmeczeni, nie maja czasu, etc. Moj dom lezy przy wielkim parku, w ktorym jest super plac zabaw. Do placu mam moze 500 metrow. Wiecie, ze moi rodzice jeszcze ani razu nie zabrali tam starszego??? Filip ma 2 latka i byl na spacerze z dziadkami 3 razy, kiedy to chcieli sie nim pochwalic przed znajomymi. Mlodszy na spacer z dziadkami chyba jeszcze nie zasluzyl.... Teraz caly tydzien moj M mial wolne, wzial ludzi i pracowal z nimi w ogrodzie. Moje dni polegaly na opiece nad dziecmi, robieniu zakupow z nimi, sprzataniu i gotowaniu dla ekipy. Myslicie, ze rodzice zaproponowali pomoc??? Dzis nie wytrzymalam, kiedy tata powiedzial, zebym cos tam zrobila i powiedzialam mu, ze nie mam czasu, bo nawet do kibla chodze z dziecmi. Co moj tata na to: przeciez nie pracujesz, to jak nie masz czasu??? PRzepraszam, ze wam tak smece, ale po prostu mi rece opadly. Najgorsze jest to, ze nie mamy nikogo innego do pomocy. Poza tym moj M czesto wyjezdza w delegacje. No i chcial nie chcial w kryzysowych sytuacjach musze prosic o pomoc rodzicow. Mam straszna ochote isc do pracy i wziac nianie - przynajmniej bede miala kogos, na kogo moge liczyc :( I tak naprawde nie chodzi mi o to, zeby dziadkowie nianczyli moje dzieci. Dzieci byly moim wyborem i kocham je nad zycie. Ale do granicy wytrzymalosci doprowadza mnie fakt, ze moi rodzice na prawo i lewo opowiadaja o tym,jak mi pomagaja. Aaaa zapomnialam, przeciez moj tata pomaga!!! Wpada do nas prawie codziennie rano.....na kawe. Wchodzi, siada i czeka, az mu zrobie i podam. Ale mam dzis nerwa! Do tego w sobote chrzciny, ktore musze zrobic miedzy bawieniem dzieci a sprzataniem domu.... Wybaczcie, ze Wam nie odpisuje, ale mam dzis dola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×