MAJ 2011

Trelevinaaaa - uważam, ze dobrze zrobiłaś, tylko najlepiej byłoby tej koleżance z pracy dać do zrozumienia, że jej zachowanie jest co najmniej nie na miejscu. Miałam kiedyś podobną sytuację i napisałam tej koleżance do słuchu. Z resztą nie jestem najlepszym ekspertem, ale jeśli jakaś baba wypisuje to dostała przyzwolenie od meżczyzny na takie zachowanie. Mój mąż od dawna nie rozdaje już koleżankom numerów, jeśli chcą nam coś przekazać to zwykle kontaktują się ze mną, a nie z nim.

Dzieki kropeczko :)))) chcialam do tej malpy napisac - ale kompletnie jej nie znam bo maz pracuje 30km od domu. poza tym nie mam podstaw by mu na tyle nie wierzyc.. a dal jej numer bo zaczelo sie od zakupu nieszczesnej ladowarki.. czy cos takiego.. a teraz juz smsy swiateczne, zwroty per Tomus (to mnie wqrwilo na maxa) i cholera podwozenie do domu.. eh mowie wam..

Trelevinaaaa - kochana masz całkowitą rację i dobrze zrobiłaś. A natrętnej samotnej matce może trzeba wytłumaczyć pewne sprawy. My baby dobrze wiemy jakie baby potrafią być prawda?? Może szanowna koleżanka nie wie że Tomuś ma ciężarną żonę?? A jeżeli wie to wg mnie jest perfidna. Ale to tylko moje odczucie.Nie denerwuj się, bo to ci teraz najmniej potrzebne :) ...x... to faktycznie zniesiemy tych jajek trochę. W takim razie czekamy razem na dwa kluczowe momenty. Jak twój brzuszek?? pewnie jest troszkę większy niż nasze pojedyncze baloniki?? Jak samopoczucie? Kobietki dostałam od mikołaja ;) oliwkę nawilżającą przeciw rozstępom "Clarins Huile Tonic" używam od zeszłego piątku i powiem wam, że jest boski, co prawda zapach może być uporczywy dla tych co nie lubią aromatycznych, ziołowych nut ale poza tym cudo!! skóra jest nawilżona ale nie tłusta przez calutki dzień. Nawilża dużo lepiej niż zwykła oliwka. Jak tam wasze zdjęcia brzuszków?? nadal cisza na poczcie...

Agusia dzieki za slowa otuchy, teraz wiem ze mam racje ;) Wlasnie przez to ze wiem jakie baby sa i do czego sa zdolne dlatego nie popuscilam. Ta oliwka clarins taka zolta jest ?? bo wlasnie patrze na allegro megasnie droooooooogaaa :O OMG

Trelevinaaaa masz zupełną rację, nie daj się jakiemuś wrednemu bebsztylowi. Z doświadczenia wiem, że jeśli nie zareagujemy wcześniej to może się różnie skończyć. Ja na Twoim miejscu kategorycznie zabroniłabym podwożenia koleżanki do domu, tymbardziej że wypisuje takie smsy- wiesz różnie to się może skończyć. Dobrze napisałaś, że wierzysz mężowi, ale tej babie nie. Same wiemy jakie kobiety potrafią być cwane. Najważniejsze, że zareagowałaś. Mąż już wie, że czujesz się nie najlepiej w takiej sytuacji i pewnie zaradzi temu:) TAkże głowa do góry. Co do ruchów dzidziusia to faktycznie sprawa indywidualna, jedne czują szybciej, drugie trochę wolniej i nic na to nie zaradzimy.

Zgadzam się z Agnes71, jestem kobietą i też zaczynałabym od ładowarki czy czegoś innego. Wiemy jakie są baby i tylko druga baba może udawać niewiniątko i wypisywać do żonatego "Tomuś". Takie są niektóre kobiety. Miej rękę na pulsie. Ja miałam kiedyś podobną sytuację, mój mąż korespondował z jakąś tam babką, na samym poczatku naszego małżeństwa i wtedy mu się dobrze oberwało, tak mu się oberwało ze na dobre zapamiętał. W ogóle jakie podwożenie?? Rozumiem, że do pracy razem jeżdżą... Wredna małpa. Jestem Z tobą kochana i uważam, że masz prawo być zła.

Dodam jeszcze, ze bardzo mi się kiedyś podobało jedno powiedzenie mojej koleżanki: UFAM MU DLATEGO GO SPRAWDZAM.

Witajcie:) Trelevinaaaa nie znoszę takich dziewczyn. dobrze zrobiłaś, że postawiłaś tak sprawę, bo sama znam takie małżeństwo gdzie chłopak został uwiedziony przez koleżankę z pracy i chwilowo stracił dla niej głowę olewając tym samym żonę w ciąży i z dzieckiem. dobrze, ze oprzytomniał i wszystko u nich wróciło do normy ale rana pozostaje... ja sama jestem typem zazdrośnika i bardzo szybko interweniuje:) a nam wczoraj kuchnie w nowym domciu zmontowali i jestem przeszczęśliwa bo już niedługo przeprowadzka!!!

kropeczka_między_brwiami albo NIEKONTROLOWANE TRACI NA WARTOŚCI:)

Dziewczyny jestescie super ;)) Bartolenka wrzuc zdjecia kuchni i domku jak bedziesz chciala na poczte :))

Jatuska co do tych śliwek o na sprawy kibelkowe ja piłam kompot bo nie lubię śliwek ale rewelacyjne efekty daję tez słonecznik łuskany ja jem tak ok 2 łyżki stołowe dziennie i mam spokój ania2011 ja musze zapytać mojej położnej co ona sadzi o tym głaskaniu Kooralinka nie ma sie czym martwic pewnie twój maluch to taki leniuszek troszkę ale jak już się zacznie ruszać to dopiero zobaczysz pristina86 ja tez bardzo wcześnie zaczęłam czuć ruchy dziecka a do najszczuplejszy nie należę wiec myślę ze może to porostu sprawa indywidualna a filmik obejrzałam siuperancki justz to kuruj się z mała ospa to paskudna choroba wiem bo mam brata młodszego i on tak strasznie to przechodził mamuskamaj moja Laura uwielbia jak ja się kapie wtedy porostu przechodzi samą siebie Lorien gratuluję synka Kubuś bardzo fajne imię Tigero to nieźle się wychasalas na tych zakupach ja teraz w tej ciąży nie mam w ogóle ochoty na zakupy x nie ma sprawy zawsze możesz napisać jak masz jakiś problem kropeczka_miedzy_brwiami to widzę ze nasze małe to takie same kapryśne są bo moja jak ma focha to w ógole nie odpuka Eni _35 mnie tak swędzi brzuch ze szok mi pomaga tylko z ziajii krem do suchej skóry ale masakra jakaś jak zacznie swędzieć Trelevinaaaa masz w 100% racje co to za kobieta w ogóle sama jest matka to powinna się skupiać na dzieciach a nie za przeproszeniem uganiać się za cudzymi mężami zresztą nie wiadomo dlaczego jest samo może właśnie z takich powodów uważam że Tobie w takim stanie nie powinno fundować się takich sytuacji a to do twojego męża należny jednoznaczne powiedzenie jej nie np nie swoja droga co za babsztyl pier....lony A ja wstałam dziś rani i odrazu zaczęła mi lecieć krew z nosa ale już zatamowałam moja pani doktor mówi mi ze to normalne ale tak się zlękłam że szok

no wlasnie natalia mi wczoraj wieczorem tez troche leciala krew z nosa - nawet pewnie bym nie zauwazyla ale akurat dmuchalam w chusteczke i patrze a tu krew i tak przez 10min siedzialam z chusteczka zwinienta w nosie.. ale czytalam ze u nas w okresie ciazy moze sie to przydarzyc..

Witam kochane majóweczki:) Trelevinaa noz co za perfidny babsztyl,no. Co to za kultura w ogóle,żeby do zajetego faceta tak wypisywać,baba chyba na głowę upadła Ojj,ja też jestem wredna w takich sprawach. Bardzo dobrze robisz kochana,trzeba na takie sprawy reagować od razu. Pilnuj tego lepiej ,jak sie powtórzy to babie też daj do słuchu żeby sie opamietała;) Dosia ,Masterek,Lorien moje gratulacje! Ale nam te dzieciaczki łeb w łeb idą fajnie:D jaTuska śliwki się zaparz wrzącą wodą,przykrywa talerzykiem na długi czas,ja robiłam na noc żeby wypić rano na czczo,a śliwki zjadałam Emilka czekamy na wieści dzisiaj:) Dziewczyny a ja wiecznie przeziębiona,cholery można dostać. Przeszło na pare dni i znów wróciło_ból gardła,katar,osłabienie ,masakra ,tak w kółko to samo:( Jeśli chodzi o swędzący brzuch to owszem troche daje sie we znaki,ale mam inny problemik-mianowicie wyszły mi na środku brzucha 3 maleńkie bąbelki,takie jakby pęcherzyki. Są tak małe ,że ciężko im się przyjrzeć,bardziej mozna jej ocenić na wyczucie i one swędzą niemiłosiernie. Mam je od ponad tygodnia i nie schodzą. W Weekend zakryłam je plastrem żeby ubrania ich nie podrażniały co wywołuje swędzenie i zadziałało,nie swędziało,ale tez nie znikło,a dzis od rana tak swędzą,że musiałam plaster ściagnąć żeby sobie ulżyć i się podrapać,ale z tego drapania to juz zaczyna boleć:( Nie wiem co to może być:( A lini pępkowej u mnie ani śladu jeszcze choc brzuchol wielgaśny,pewnie juz niedługo sie ujawni:) Ha ha,właśnie przyszła do mnie moja 6-letnia córeczka i ze smutna mina oznajmiła,że ma włoski w nosku,biedna myślała ,że tylko mężczyźni mają. I zachowaj tu człowieku powagę,ale dałam radę:D

stylowaa-dzieciaki, nawet sześcioletnie są kochane:) Co do pęcherzyków nie wiem co ci doradzić. Mnie swędzą dla odmiany plecy, okropnie - nie znoszę takiego dyskomfortu. Linii pępkowej hihi jeszcze u siebie nie widzę, chociaż ogólnie zauważam, że mam ciemniejszą karnację troszkę. Jakbym opalona była. Osłabienie i przeziębienie na szczęście mnie nie dotyka, chociaż sama kiedyś bardzo chorowita byłam i co chwilkę miewałam anginy i przeziębienia to teraz jestem zdumiona, całkowicie zdrowa chodzę poza paroma przypadkami kataru i jednodniowego bólu gardła. Gardło bolało mnie zazwyczaj przez suchość powietrza. Powietrze zimą ogólnie są bardzo suche a dodatkowo jeszcze ogrzewanie. Polecam mokry ręcznik na kaloryferze. Przeszły mi bóle gardła:)

Dziewczyny, wróciłam z usg: BĘDZIE DRUGI CHŁOPAK !!!!! badania i pomiary = wszystko git :D Hurrrrrrrrraaaaaaaa!!!!!!!

Hej dziewczyny :D mam do was pytanko bo ja się w tym zbytnio nie interesuje. Odebrałam dziś wyniki glukozy no i : na czczo glukoza osocze - 4.07 glukoza tradycyj. - 73,34 a po godzinie glukoza osocze 4,05 a glukoza tradyc 72,98 głównie chodzi mi o te wyniki po godzinie bo do tamtych na czczo mam zakres i są ok. Z góry dziękim :D

Kankuun - gratulacje, jupiiii :):):)

Kooralinkaa - z tego co wiem to niepokojący wynik jest jeśli glukoza wynosi powyżej 91. Takie u mnie w szpitalu są normy. Poniżej tej granicy zdaje się nie ma zagrożenia cukrzycą.

Kankuun gratulacje!!! Masz juz imię? Kropeczka to super ,że taka odporna na choróbska jesteś,ja to sobie mówię,jęsli tak ma być ,że muszę byc w tej ciąży wiecznie przeziębiona ,ale nie szkodzi to mojemu synusiowi,to niech i tak bedzie,byleby po porodzie mnie tak nie chwytało,bo nie mam tutaj oprócz męża rodziny,która pomoże,więc na jakieś słabostki nie bedę miała mozliwości Kochane jedno mnie ciagle zastanawia -dlaczego ,skoro u mnie jest chłopak ,jem tonami czekoladę,czego nie robiłam nigdy wcześniej,no a czekolada to ponoc na dziewczynkę,więc czasem dopadaja mnie wątpliwości czy połozna się nie pomyliła u mnie. JAk to jest z Wami?

Dzięki. Chodzi min właśnie o to czy to, że po godzinie po wypiciu mam w sumie takie same wyniki czy to znaczy, że jest dobrze. Gratuluje tym co znają płeć, ja to w ogóle z wszytskim na końcu będę, mój maluszek to nawet jeszce o sobie nie chce dać znać :(

Imienia nie mam, nawet bladego pojęcia, bo do tej pory rozmyślałam nad imieniem dla dziewczynki :) Przez jakiś czas myślałam, że będzie właśnie dziewczynka a potem jakoś mi odeszło, byłam zupełnie bez przeczuć :) Myślę, że żadna informacja jeśli chodzi o płeć nie byłaby w stanie mnie rozczarować :)

Trele.... co to za sunia pisze do twojego a co ona chce wogóle cholera. Niech spada na drzewo banany prostowac!!!!!!!!!!!! Nie ma. A Twój powinien jej wprost powiedziec ze ma juz z kim pisac sms-ki i kropka-koniec.

Trelevinaaaa - tak oliwka jest żółta w szklanej butelce. 100ml, cenę jak zobaczyłam to też zrobiłam wielkie oczy. Sama pewnie bym jej sobie nie kupiła,no ale Mikołaj się szarpnął :) Kankuun - dołączam moje Hurrrrrrrrraaaaaaaa!!!!!!! Cudownie. stylowaa - kojarzę, że kilkanaście albo nawet dziesiąt stron wstecz był temat, który cię dotyczy. nazywa się to cholestaza ciążowa, wcale nie twierdzę, że musiz to mieć ale pamiętam, że podobne objawy, tyle że tam chyba głownie swędzą stopu i dłonie. Poczytaj może na google albo najlepiej zadzwoń do swojego gina i zapytaj dla pewności, jeżeli cię to martwi. a Może to po prostu uczuleniowe?? Kooralinkaa - nie przejmuj się, jesteśmy na podobnym etapie a ja też jeszcze nic nie czuję i dopiero w przyszły piątekdowiem się kto u mnie w brzuszku mieszka ;)

Kooralinkaa - wygląda na to że wyniki masz dobre, to znaczy że twój układ trawienny właściwie rozkłada glukozę. Gdybyś we krwi miała wysokie stężenie to oznaczałoby problem. Ciesz się więc dobrymi wynikami. A ruchami i płcią się nie martw, po prostu ty za chwilkę przeżyjesz chwile euforii, które my już mamy za sobą:) Kankuun - dobre podejście, ja też wcześniej ubzdurałam sobie, że będę miała chłopca a wyszła dziewczynka. Gdy wychodziłam z gabinetu, tuż po poinformowaniu mnie o płci to miałam buzię już tak uśmiechnięta jakbym od zawsze spodzeiwała się dziewczynki. m

Kankunn - no babo jupiiiiiiiiiii - kolejny marsjanin sie urodzi. No super.

agnes ja idę 3 stycznia - chciałabym już zobaczyć maleństwo i wiedzieć, że wszystko z nim w porządku. Czytałam, że w pierwszej ciąży czasem nawet do 24 tyg się nic nie czuje. Więc narazi tak się nie denerwuje ;)

Hej Dziewczynki!! Wczoraj zaczęłam 19 tydzień (ale ten czas leci). Jak już wiecie będzie Dziewczynka!! :) (wiedziałam na 95% ;)) Co do ruchów to ja Malutką czuje już od jakichś 2 tygodni. A od przedwczoraj to nawet za dnia daje o sobie znać!!!! Pewnie wie, że jej tata tu jest i chce mu pokazać jak potrafi silnie kopać!!!:) Ja żadnej linii jeszcze na brzuszku nie mam a i brzuszek nie jest zbyt duży (troszku wystaje i tyle)!!! Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziolki!!!!

Kropeczka dzięki. Dobrze mieć tu kogoś kto pocieszy :D Uciekam coś podjeść , pewnie do wieczorka PAPA

Wiecie dziewczyny ja też strasznie tęsknię za moją małą. Kiedyś nie chciałam mieć dziecka, a dzisiaj gdy widzę jak ona bryka w moim brzuszku, gdy widzę jej bijące serduszko, albo gdy kopie, gdy mnie zaczepia po prostu czasami nie mogę opanować łez i wyję. Wyję nie z żalu lecz ze szczęścia. Martwię się o nią, i chciałabym ją wciąż oglądać, na USG mogę chodzić niemal codziennie. Strasznie wielkie uczucie mnie ogarnęło, i nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilka miesięcy temu stałam z koleżankami przed pracą i śmiałam się, że ja nigdy nie będę miała dzieci (hihi wtedy już moja mała brykała w brzuszku):)

Eni ha ha ,ja czytam"kolejny marsjanin się urodzi" i se myslę: o co chodzi? ha ha ,juz doszło do mnie ,no nic mój umysł na zbyt wysokich obrotach dzis nie pracuje:D agnes aż mnie ciarki przeszły jak pomyślałam o tej okropnej cholestazie ,na szczęście wiem ,że to nie to,bo akurat to ja najwiecej pisałam o tym,ponieważ dopadło mnie to w poprzedniej ciązy,przez co w tej , ,zagrożenie cholestazą u mnie wzrasta,wrr.Dziękuje jednak za zainteresowanie,może jednak tak jak piszesz to tylko jakieś uczuleniowe koralinka nic sie nie martw,na pewno u Ciebie wszystko wporządku,choć rozumiem ,że nie możesz sie doczekać już kiedy zobaczysz swoje maleństwo,ja tez zawsze na tydzień przed jestem strasznie niecierpliwa