Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

dobra kobity moj malz na dzisiaj zaplanowal seans filmowy przy lodach z truskawkami,wola mnie do ciupciania wiec spadam,piszcie piszcie duzo,to jutro poczytam,gasze kompa,do jutra:) ps:mam cicha nadzieje ,ze ten topik nie upadnie:P

Właśnie tego się martwie, Laura nie jest płaczliwa ale wiadomo że na taką grupę 25 dzieci jakieś 15 ryczy przez pierwsze pare dni i nie chce żeby jej się to udzieliło... No i pierwsza córeczka, i już przedszkole.

Kobitki przedszkole super sprawa :) Byle tylko maluchy nie chorowały a będzie naprawdę super ! Początki i po długich przerwach (jak święta,chory jest naprawdę cięzko) Mój synek nigdy mi nie chorował - nie był trzymany pod kloszem bo jak był niemowlakiem to wychodziłam jak był mróz,potem jak padał deszcz to dziecko kalosze i hop na spacer.Jednak jak poszeł do przedszkola wiecznie chory.W ciągu 6 mieisęcy był w nim tylko 9 razy.Masakra jak musiał iśc do przedszkola bo dzieci już miały swoje przyjaźnie a mój co miesiąc rzucany na głęboką wodę.Cofnął się drastycznie -nocne moczenie,zero rozmów.Więc miała kolejne pół roku(po rozmowe z psychologiem,pediatrą,męzem) podjełam decyzję że zostaje w domu i leczymy dziecko dalej.Teraz od września idzie znów.Inna gruba,inna pani.Wierze ze będzie lepiej.

mamy doświadczone może mi poradzicie? moj chłopaczek od dwóch tyg wstaje w nocy nawet 8 razy! standard to 5... budzi sie p. bo chce smoczek, bo chce pić. zwykle po podaniu smoczka czy troche pić od razu usypia. tylko co z tego jak znowu sie budzi. chodze juz na rzęsach a w dzień to ja spać nie potrafie. może to zęby? ale 2tyg? w dzień jest ok- wesoły, rozrabia, bawi sie

Póki co mam ten komfort,że nie muszę wracać do pracy jednak czasem rutyna jest trochę przytłaczająca i chętnie pobyłoby się między ludzmi.

To faktycznie biedny :( dla dziecka to trudne jak ciągle musi wchodzić w grupę, ale mam nadzieję że teraz mu sie poszczęści :) Co do deszczu to jak były te ulewy to Laura ubierała kalosze, płaszczyk przecwideszczowy i na dwór jak nie chciałam iść to obrażona i ani razu nie złapała przeziębienia.

Majówka -----A czy my przypadkiem nie pisaliśmy ze sobą na innym topiku :)? (miałaś inny nick)

Ja po tym siedzeniu w domu marzę by iść do pracy, całe szczęście, że starsza idzie do przedszkola a z młodszą będzie siedziała babcia bo będzie pracować tylko 7 godz w tygodniu i mąż pracuje na zmiany, więc spokojnie jest z kim zostawićmałą. Do mnie też praca sama przyszła, a ja miałam dopiero zacząć szukać. Korzystam z okazji, że do mnie zadzwoniono.

Nie wydaje mi się, to jedyny nick jaki mam :)

Zęby mogą wyżynać się nawet miesiąc i dziecko może być takie niespokojne.Wciągu dnia może nie odczuwa tego tak mocno,a w nocy się nasila

anikaaa ----- Z teorii to wiem że zeby mogą dokuczać nawet parę tygodni przed.U mnie tego nie było.Była tylko wyso0ka gorączka a po paru dniach ząb.A moze jest duszno w pokoju?

emi ja tez nie musze wracac i pewnie jakby firma nie zgłosiła sie do mnie sama to nawet nie szukałabym pracy. tak sobie mysle,ze to może jakis znak z góry ;) jutro mam dać odpowiedz i nie wiem co robić. partner mówi ze mam robić to co uwazam za słuszne i w kazdej decyzji bedzie mnie wspierał. mądrala,co? mama moja zabrania mi isc :) a z małym to tylko opiekunka. babcia bedzie mogła moze za 3-4 miesiace jak uporzadkuje sprawy ze swoją pracą

anikaaa - jak moja miała około 10 mc to zaczeła się tak budzić w nocy co godzinę, wystarczyło by podać jej smoczka i usypiała. Zrezygnowaliśmy wiec ze smoczka i się skończyły nocne pobudki.

majóka ----:) Spytałam się bo imiona dzieci podobne :)

oj w całym domu jest duchota!!!!! stacja w domu pokazuje,ze jest 28st... ale jak nie było takich upałów to tez nie spał. wczesniej budził sie na jedzenie wiec postawnowiłam,ze oduczę go jedzenia w nocy i wtykałam smoczek- pomogło :) bo wstaje teraz na smoczka... dr doradziła, zeby nie wstawac do niego i jak wypłacze się to przestanie. co zrobiłam? zmieniłam panią dr :) dwa dni smarowalam mu ząbki żelem ale nie pomagalo

anikaa spróbować pracy zawsze możesz,jeśli się nie poukłada po twojej myśli zrezygnujesz.Lepiej zaryzykować i się przekonać niż żałować że się nie spróbowało

adzia- ja nie mam sumienia pozbawic go tego smoczka... albo może inaczej- nie wiem jak to zrobic :) mały dostaje smoczek tylko do spania. wie ze jak ide ze smoczkiem to bedzie spanie. tak wiec bierze go do buzki i zasypia w kilka minut

anikaaa Taki maluch może się dopominać jeszcze mleka w nocy.To może przed snem kaszka?

emi mam taki mały plan,żeby otwarcie powiedzieć,że chcę sprobowac miesiąc. jak sie uda to zoastane a jak nie to trudno na razie jak pisalam moj kuba wtsaje nawet do 8 razy w nocy! nie wiem jak bede wstawała do pracy. rozmawialam z kolezanka i ona moze 4 tyg posiedziec z małym. potem jesli zdecyduje sie na prace to zostanie mi tylko opiekunka. a jakos cholernie boję sie tych opiekunek!

witam!! mogę sie przyłączyć? co prawda jestem już na jednym topiku i jest bardzo fajnie,ale teraz sezon urlopowy,niewiele nas jest:-) chetnie z wami popiszę mam synka ,który za 2 tyg skończy pół roku,mam 25 lat i zostaję w domu do skończenia 2-óch lat małego,jak wszystko dobrze się ułoży

anikaaa - moja też miała tylko do spania. miała też przytulankę, z którą śpi do dziś. Smoczkowi obciełam czubek i już jej nie pasował. pierwszy wieczór był męczący, płakała 2 godz. a po 3 dniach nie pamiętała o smoczku.

ja też do opiekunek nie mam zaufania,bałabym się zostawić małego z teściową ,a co dopiero z obcą osobą.

głowa- mały dostaje sinlac na noc- 150 sinlac plus ponad pol słoiczka jabłuszka do tego 9Badz sliwki jeśli ma problemy z kupką) czasami nawet po godzinie budzi sie i daje mi piers- nie zawsze chce, jakos sam odstawia sobie ta piers. udaje mi sie wcisąć cycka miedzy 5 a 7 rano. podczas dnia odmawia...

marita witaj, moj chłopczyk ma 6 miesiecy i 2tyg :) borykam sie własnie z jego ciaglym wstawaniem w nocy. a jak spi twoje dziecie?

martita oczywiście :)

u mnie od początku nie było problemu z nockami,mały najczęściej wstawał 2 razy,a teraz od 3-ech miesięcy wogóle;od początku jest karmiony mieszanka,może dlatego,smoczka nie toleruje; my mamy ranne pobudki,6 lub 7 rano i już wstajemy

jejku juz ci zazdroszcze...ja na poczatlku mialam w miare ok bo budzil sie "tylko" dwa razy, teraz to koszmar. w weekend ładuje baterie bo moj partner wstaje do niego ale w tygodniu padam juz na twarz. zwalam wszystko na zęby... a kochane powiedzcie mi jedno- jesli mały dostanie gorączki to od razu mam isc do dr? bo skad bede wiedziala czy to od zębów czy cos innego? jak sie wtedy postępuje jak pojawia sie taka temp?

Pozwolę sobie dołączyć. Mój synek skończył 7 miesięcy. Karmiony jest sztucznie, od początku był grzecznym dzieckiem, przesypiał nocki itd, od jakiegoś czasu budzi się w nocy do jedzenia raz lub dwa, nie wiem czym jest to spowodowane. Może źle go karmię ? Nie wiem. Jak często i czym karmicie swoje pociechy w tym wieku.

u nas od samego początku jest problem z zasypianiem,teraz jest już lepiej ,ale było cięzko,bo mały nie chciał zasypiać w dzień,nie umiał sam:-)na początku usypiałam go na rękach,póżniej oduczyłam,teraz zasypia sam,ale trochę z tym zeszło

Młody ma dziś rozwolnienie,właśnie zmieniłam 5 pampersa z kupą.Jadł to co zwykle ,pił też ,nie wiem skad to.