Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

ja znowu padam na twarz, czytam opinie na temat tej humany i pisza ze to najlepsze w smaku ( w porownaniu z innymi mieszankami). kurcze a moze on nie spi bo to uczulenie mu dokucza? dostal fenistil w kropelkach ale dr nie mowil nic ze to swedzi- zreszta nie widze zeby kubuś jakos specjalnie drapal sie. sama nie wiem co myslec. A fenistil łagodzi świąd wiec moze tu jest problem? kurde nie mam nawet siły myśleć i zastanawiać sie. jutro cos pomysle. w tle leci tvn style a ta program o grubych dzieciach- oczywiscie w Anglii. osz kurde...ale malutkie grubaski. biedne dzieci :(

adzia- ja tez jestem z Warszawy. Skad dokładniej jestes? jaka dzielnica?

ech teskno mi bardzo za jeziorami szczegolnie w okresie wakacyjnym,jak jest goraco,ale co zrobic:Otakie zycie.

anika w Anglii tyle samo grubasow co w Polsce jesli chodzi o dzieci,co innego dorosli ludzie,to tak tylko nadmieniam z wlasnych obserwacji;)

wiem wiem mam siostre w Anglii wiec widziałam. dorosły wie co robi jak mu dobrze ze swoim wygladem to super! ale dzieci- szkoda ich...pewie inne dzieci smieja sie z nich

anikaaa - ja mieszkałam na Sadybie, potem z rodzicami przeprowadziłam się pod Warszawę i to zadecydowało, że nigdy więcej dużego miasta. Te dojazdy, korki, na uczelnie w 1 stronę tłukłam się 2 godziny.

wiesz nie wiem czy sie smieja,tutaj raczej nikt na nikogo uwagi nie zwraca,mieszkam w turystycznym miescie i takie dziwolagi jak tutaj widuje na ulicach nigdy wczesniej nie spotkalam,ludzie zjezdzaja grupami na likendy ,lataja prawie nago poprzebierani w najrozniejsze stroje poczynajac od faceta przebranego za dziwke konczac na pannie ktora ma na sobie fartuszek z przyklejonym z przodu penisem i nikogo to nie gorszy,nikt sie za nimi nie oglada,a jesli juz to usmiechaja sie pozytywnie.

ja mam mamę w Wesołej, niby blisko a inny świat :) tam jakos zycie wolniej płynie, tak spokojnie. A mieszkam teraz na Woli- MASAKRA! przy ulicy, jest głośno, duszno... szukamy mieszkania gdzies przy parku, w jakims spokojnym miejscu.

masz racje! w Anglii bedziesz szła z penisem na głowie i nikt szczegolnie nie zwroci na to uwagi, ewentualnie uśmiechnie sie pod nosem. pisze o dzieciach- nie zaleznie czy w tu czy w Anglii dzieci sa takie same- złośliwe, nierozumne i dokuczaja dzieciom, ktore wygladaja "inaczej". widzialam w szkole (klasy 1-3) jak dzieci traktują np. te biedne co nie maja naśniadanie banana tylko jedna mała kanapke... przykre ale prawdziwe :(

smutne to co piszesz,ale niestety taka prawda, takie zachowani wynosi sie z domu:(

Mnie bliżej do wsi, więc wyprowaziłam się. Czasem tylko jak długo nie jade do rodziców to miło wrócić do Warszawy, ale tylko na pare godzin. Na Mazurach życie płynie innym tępem, nie ma tego pędu rano do pracy itp. Wszędzie jestem szybciej mimo odległości w kilometrach a i ludzie bardziej uśmiechnięci i o wiele pomocniejsi jak coś potrzeba.

ja mam mame w Irlandii i to był dla mnie szok jak zobaczyłam o 10 -tej rano ludzi w piżamach w Tesco,a tam nikogo nie dziwi bardzo mi sie tam podoba ,nawet pogoda mi nie przeszkadza niestety w tych czasach liczy się tylko kasa,a dzieci najszybciej "podchwycą" to co dorośli mówią i jak sie zachowują

ja tez mieszkam na wsi,niedaleko miasta,ale jest cisza i spokój,duzy plac do biegania i na spacery ciezko by mi było mieszkac w mieście;kiedys mieszkałam w Katowicach,prawie w centrum,tragedia

lubie oglądac super nianie- sa teraz powtórki o 7 rano :) tak jak piszesz- zachowania wynosimy z domu i w tym programie doskonale to widac!

Martita - mój mąż mieszkał w Katowicach przez 5 lat i tęskni tylko za tym, że tam było zawsze cieplej i bardziej sucho jak u nas.

teraz mieszka pod Częstochową,więc klimat sie nie zmienił:-) u was niestety zimą najzimniej,latem często pada,ale za to te jeziora i widoki,nawet jak nie mieszkacie nad jakąś wiekszą wodą to macie blisko

mieszkam -miało być

martita- my jezdzimy czesto pod Czestochowe do Zrębic :) moze to niedaleko ciebie? :)

Hej dziewczyny,widzę fajny temacik :) Można dołączyć?Co prawda pracuję już,ale córcię mam i chęć do pogaduszek z fajnymi forumkami :)

hej luźna, witaj :) dużą masz ta córcie? :)

hej Anika..właśnie skończyła 1,5 roku :)

to juz "duża" dziewczyna ;) moj ma dopiero 6.5 miesiąca. lece niestety spać bo padam na twarz. mały pewnie i dziś da popalic... do jutra!

Rozumiem.Ja też mam nocki nieciekawe ostatnio. Miłych snów.:)

witaj lużna babka! anikaaa- Spij jak najdłużej;), może daj mu wieczorem bardziej sytą kolację np. kaszkę na gęsto (może byś na wodzie a nie na mleku jak ma uczulenie)

luźna babka ;) Ja też mam od kilku dni pobudki, ale to na pewno ząb, czekam tylko kiedy wreszcie wyjdzie, bo już go widać a tylko dziąsło puchnie.

Cześć dziewczyny.Moja córcia ma 2,5 i ma trochę inne problemy.Otóż mój mały leniuszek nie chce korzystać z nocnika, jak ją posadzę to się załatwi ale sama nie chce wołać.Już nie wiem co mam robić żeby się przekonała.

ma 2,5 roku:)

U nas też pewnie ząbki,dziąsełka spuchnięte strasznie.No i od dwóch dni histerie jakieś :D :D :D...

Jola moja woła jak już zrobi ;)..ale ma jeszcze czas,więc na razie podchodzę do tego na luzie.Może spróbuj na zasadzie zabawy z misiem albo lalą.

Jola - Moja też wszystko wiedziała co i jak a sama nie chciała robić, tylko jak jej się powiedziało, że już pora. Chodziła po prostu w domu bez pieluchy (trzeba to przecierpieć) i któregoś dnia mąż powiedział jej, że jest małą dzidzią jak jej siostra bo robi w pieluchę i tak się zawzieła, że zaczeła korzystać z nocnika. Co prawda majteczki trzeba jeszcze co jakiś czas do tej pory zmieniać.