Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

Wieczór dobry fajna babko... współczuje problemów z ząbkowaniem stosujesz jakieś czopki lub żele? - tak i to i to w razie konieczności, jest poprawa gorzej z apetytem. Zasnęła o 20:30 i juz 2 razy się budziła do piersi, a noc dopiero przed nami :)

witam !:) Byłam dziś po starszą w przedszkolu a ona mi powiedziała, że nie chce do domu i zostaje. Zdziwiłam się bardzo, no i została, bo do przedszkola jest 3 min to niech siedzi na głowie tym paniom a nie mnie. Ja sobie poodpoczywam przed poniedziałkiem, kiedy idę do pracy. :D Choć nie ukrywam jest mi jakoś dziwnie bez niej, mimo że często podrzucałam ją do babci lub cioci. Jednak to rodzina a nie obce panie.

Ale sobie dziś odpoczełam ;) W pierwszy dzień zawsze jest stres,ale potem cieszy się i rozkoszuje tą chwilą :D:P To bardzo przykre jest jak umiera dziecko,człowiek młody :( Moja "była" przyjaciółka 4 ciąze poroniła.Kiedy w końcu donosiła 5 ciąże jej synek 3 miesięczny umarł :( Ona w tym czasie zajmowała się domem a maluszek spął.Zaglądała od czasu do czasu do małego i było ok.Ale za którymś razem zastała dziecko martwe,zostało ugryzione przez osę.Prawdopodobnie to jest główna przyczyna. Nietsety nie potrafiłam jej pomóc,sfiksowała na całej lini tak że była niebezpieczna dla siebie,innych a już tym bardziej dla innych dzieci :(:(:( wikiiniki ----Przeczytaj jeszcze książkę bo moim zdaniem jest lepsza :) " Córka nomadów" jest to kontynuacja pierwszej ksiązki "Kwiat pustyni".

jestem;) spije kawe i dalej lece bo szkoda dnia i piekne pogody:) Adzia no to tylko sie cieszyc ,ze ci sie dziecko tak ladnie zaklimatyzowalo w nowym miejscu,oby tak dalej;) Glowa byc moze sie skusze aby przeczytac,ale na ta chwile to ja dziekuje,zawsze bylam bardzo wrazliwa na krzywde dzieci i zwierzat,ale po urodzeniu dziewczynek moja wrazliwosc znacznie sie nasilila:(tez tak macie?

wikiiniki ----Mi zawsze było i jest szkoda maluchów.Ale nasiliło się to bardziej kiedy urodził się mój przyrodni brat.Jest dzieckiem chorym psycho-ruchowo i powiem Tobie że keidy byłam z nim na róznych turnusach,w szpitalu to dopiero napatrzyłam się na tragedie.Wysiadałam psychicznie. Często w tv są "afery" jak traktują zwierzaki w ubojni.Nie mogę tego oglądać.ŚP mój dziadek wraz z babcią pochodza ze wsi,zawsze nawet i do teraz babcia hoduje zwierzaki.Częśc sobie latały po podwórku,częśc się zabijało.NIGDY nie zjałam "swojego"zwierzaka.Musiał być kupny.Kocham jeść mięso,ale nigdy nie mogę się zastanwiac skąd ono jest :)

Gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy :o Albo jakoś tak :D Wybaczcie jak coś pokićkałam ;) Rany jakie ja byki walę w poprzednim poście! U nas niestety leje .

A u nas słonko wyszło i skorzystałyśmy 2 godziny na spacerze, trochę obiadku, pierś i Blanka śpi :) W nocy znowu 5 razy budziła się do jedzenia ;/ ja nie wiem co się dzieje, dwie trójki juz na wierzchu, 2 się jeszcze przebijają ale juz widoczne, dałam czopek na noc i tak noc nie przespana. Skok rozwojowy ? sfiksowała na całej lini - szczerze to wcale się nie dziwie...

A moja młodsza zaczęła mnie dziś przyprawiać o zawał seca. Wyszłam na chwilę z pokoju wracam a ta mała stoi na dziecięcym krzesełku i "podskakuje". Potem wlazła na stoliczek edukacyjny i na drewnianą ławkę w ich pokoju. Starsza w wieku 11 mc nie robiła mi takich numerów i spokojnie mogła bawić się chwilę sama a przy tej to oczy dookoła głowy nie wystarczą :D ;)

hej baby:) a gdzie wy jesteście co?:) my mamy nareszcie słońce :) humorek dzięki temu też lepszy:) tylko moja mała w kośc mi ostatnio daje:( nie wiem czy to bunt dwulatka czy taka wredna jest:( wszytko na nie i oby mi po złości zrobić:( krzyki ,histeria no coś okropnego się z nią dzieje:(staram się nie reagować na jej krzyk i wymuszenia ale potrafi się do takiego stanu doprowadzić że muszę ją przytulić i trzymac aż jej przejdzie:( nie mam pojęcia co jest grane

Cześć tala U mnie pogoda beznadziejna, od 3 dni na zmianę świeci słońce i leje deszcz. zaraz wybieram się po córkę do przedszkola. Jeszcze się tam nasiedzi i choć 1 tydzień wraca wcześniej. :)

ale Ci zazdroszczę :) mała w przedszkolu:) mam nadzieje że moja sie też dostanie w przyszłym roku bo siedzenie w domku juz mi bokiem zaczyna wychodzić:(

U mnie dziś 1 dzień kiedy nie pada :D Aż radość jest ;) Martwię się by dziecko mi nie zachorowało ,mąz chory a póki co dziecko podłapało od niego katar a i mnie coś dziś coś bierze :o I moje dziecko na całego zaklimatyzowało się w przedszkolu :D Problem przynajmniej z głowy ;)

helou kobity:D A co tu tak cicho?meldowac mi sie tu ale to migiem!:D Adzia w przedszkolu w dalszym ciagu sielanka?oby tak dalej;) Tala ja mlodsza w przyszlym roku tez posylam,takie mamy plany ale jak sie sryl zasrany bardziej rozbestwi to od stycznia wypad zrobi;)tez jest wredne babsko,strasze ja ,ze jak sie nie uspokoi to za noge pod oknem wywiesze:D

Glowa herbatki z sokiem malinowym i cytryna sie napij biedulo,a na noc Ferwex czy jak to tam i moze dobrze bedzie,jeszcze tego brakowalo abys sie tu nam pochorowala;)

Głowa - mnie coś przedwczoraj brało przeziębienie. Na szczęście miałam 1 dzień okresu (wyjątkowo bolący) i wziełam tabletkę przeciwbólową na 20 min przed wystąpieniem objawów przeziębienia. Jeden dzień czułam się jak na ciężki katar a następnego dnia nic. :)

Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/ Tu unikniecie wrednych pomarańczy!

Witam wszystkie mamusie. Ja urodze córusie w grudniu i szukam kontaktu z dziewczyną, która ma do odsprzedania ciuszki dla noworodka, pościel do łóżeczka, kocyki, taką chuste do noszenia dziecka czy coś w tym stylu itp. Mój mail asiek6@wp.pl

SORKI POMYŁKA W TYM MAILU!!!!!!!!!!!!!1 MIAŁO BYĆ asiek6@op.pl POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzien doberek;)kawke stawiam,kto chce? Kurcze myslalam ze dziewczynki nam dzisiaj dluzej pospia,a tu zonk i nici z rannego przytulania do meza:Dwczoraj wrocilismy do domu okolo 23,bylismy na koncercie,oczywiscie stalismy z boczku co by nam dzieciakow nie zgnietli,kurcze Robiego Williamsa na zywca zobaczylam,myslalam ze sie pojszcze:Dech super bylo,dziewczynom tez sie podobalo,tym bardziej ,ze odpalili u mnie w miescie swiatelka,wiec widok byl piekny...

Wikiniki - ale Ci zazdroszczę. Jak ja bym chciała iść na jakiś koncert, nawet już wszystko jedno czyj. Do mnie dziś przyjechała rodzina na weekend. Kawkę poproszę z miłą chęcią :) Pogoda u nas piękna, a ja siedzę na kursie i go odbębniam. Całe szczęście ostatni raz. :(

adzia u mnie tez super pogoda,cieplutko jak nigdy,w wakacje takiej nie bylo,fajnie ,ze robisz jakies kursy,zawsze to kolejny wpis do twojego cv prawda?odbebnisz i masz papierek;)zaraz szykuje dzieciaki i jedziemy do safari parku,bo szkoda dnia marnowac;)

to przymusowy kurs w zamian za darmowy komputer i internet fundowany przez gminę :)

Dobić mnie :) Milczałam bo leże dziś już wyjątkowo plackiem.Rozłożyłam się na amen :o Najważniejsze by synek nie zachorował bo to już jest problem :) W poniedziałek mam szczepienie....a ja już pełna stresu jak to zniesie moje dziecko ;)

Cześć Głowa..! współczuje choroby :( Ja chybabym odsunęła szczepienie jak w domu panuje jakiś wirus.

witam zajete mamy;) Glowa chyba zarazilas mi dzieciaka,bo od wczoraj prycha i kicha,ale nic...syrop z cebuli i czeste spacery puki goraczki brak sa dobre na wszystko;)

Oj zajęte! Dziś byłam pierwszy dzień w pracy. Na razie nudy na pudy. Tylko gimnazjalistki najbardziej popisywały się głupotą ;). Teraz czeka mnie sprzątanie i szykowanie obiadu na jutro. Wikiniki ja tylko czekam, jak moja zacznie chorować. Ciekawe ile wytrzyma :).

adzia moja cora od czasu jak uczeszcza do przedszkola chorowala tylko 3 razy i to nie mozna nazwac chorobami tylko zwykle wirusy;)raz tylko przez dwa dni nie puscilam jej do przedszkola ze wzgledu na goraczke.

To masz odporną córeczkę, niektóre dzieci to 3 razy są w przedszkolu ;)

heheh siostra mojego meza wciaz praktycznie na zwolnieniu bo dziecko przedszkolne ciagle chore;)mysle ,ze moje dzieciaki juz zachartowalam,ani razu jeszcze nie dostaly antybiotyku,zawsze staram sie zwalczyc wirusa domowymi sposobami i tym co mi intuicja podpowiada,wiec narazie odpukac nie moge marudzic;)

hej:) a co tutaj tak pusto?