Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

budząc się

Bóg jest lepszy od LSD

Polecane posty

Gość bs ...
PS. Poza tym może mieć znaczenie na co idą pieniądze. Bo może na szlachetny cel, wtedy nie ma intencji zysku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nie da zyc
Nie ma wyglądu - pojawiaja sie kompleksy > frustracja > także myśli samobójcze. To są wg mnie proste następstwa i nic tu nie da ignorowanie czy też obserwacja. No chyba, że obserwację, medytacje i inne metody maja na celu zwiększyć naszą silna wolę i pomóc we wzięciu sie za siebie, to wtedy ma to sens. Można z czasem zaczać np. ćwiczyć fizycznie. Wielu radzi być TU i teraz, czyli na nic zdaja sie wasze posty mówiace by sie za bardzo nie przyzwyczajać do materialnych rzeczy, do wyglądu etc.. Przecież osoby brzydkie nawet nie sa przygotowywane do starości, bo już są "stare", nigdy nie zaznały bycia atrakcyjnymi. Ciało jest cały czas z nami, nie dziwie sie wiec że brzydcy cierpią...ja nie czuję że do ładnych należę i nie chodzi o to co kto powie, ale o moje samopoczucie, ta świadomość. Nawet jak idę ulicą złych emocji nie musi być, chodzi już wyłącznie o to że wiem...mając czapkę i troch fluidu nie rzucam sie w oczy i gdyby pojawił sie wstyd byłby troche nieuzasadniony, jednak są sytuacje, że gdzieś trzeba. Wtedy dostaję splazmów wpadam w szał i nie idę....mimo konsekwencji czasem...także, wygląd jest najważniejszy. Możesz mieć raka, mieć 10 groszy w portfelu, być samotny, głupi, mieć chore dziecko, ale nie ma to objawów widocznych. Istnieje tak jak jak pieniądze miliardera w banku :) są ale w swiadomości, natomiast wygląd czy to kg za dużo czy krzywe nogi, brzydka buzia utrudniaja normalne funkcjonowanie. Ładni idioci nigdy nie zrozumieją, bo ich życie to beztroska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreamcast)
Nie masz pojęcia o czym piszesz, ale nie chce mi się wyprowadzać cię z błędu. Wiem co znaczy byś ''piękną a jednak nieszczęśliwą''. Wiesz do czego doprowadziło mnie dążenie do twz ''ideału piękna''? Do utraty zdrowia i nie tylko. Do dzisjaj ponoszę konsekwencje swojej dawnej ''głupoty''. Przeczytaj posty autora, ja wiem że on ma rację. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
dziekuje ci bardzo :) zapytalam, gdyz bardzo cenie sobie twoje zdanie, a skad takie pytanie? czytalam ostatnio artykuł leszka ządło nt pobierania oplat za praktyki duchowe i tak czytając pogubilam się. z jednej strony uwazam, ze jesli cos chcę to powinnam najpierw cos dac. z drugiej strony no własnie tutaj pojawił sie jakis zgrzyt. moze podam artykul, ktory czytałam http://www.ezosfera.pl/leszek/artykul/82

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie tacy jak żądło to
lansiarze i dorobkiewicze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wpisow wyzej
bo zeby byc w miare zadowolonym w obecych poyebanych czasach trzeba miec ku.rewski charakter i byc mocno poyebanym :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zew ryczacej gesi
Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11 A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wrozka nie bierze
wiele kasy , lub mowi zawsze ' co laska ' sprawdzone 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bs ...
Artykuł, który powołałaś odczytałem jako usprawiedliwienie i uzasadnienie dlaczego autor pobiera opłaty i zachętę do płacenia za jego kursy. Nie jako rzetelne opracowanie tematu: >Duchowość a opłaty za "praktyki duchowe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bs ...
Artykuł, który powołałaś odczytałem jako usprawiedliwienie i uzasadnienie dlaczego autor pobiera opłaty i zachętę do płacenia za jego kursy. Nie jako rzetelne opracowanie tematu: >Duchowość a opłaty za "praktyki duchowe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bs ...
, ale właśnie jako usprawiedliwienie opłat pobieranych przez autora. Sam artykuł jak dla mnie jest mieszaniną i zdań całkiem mądrych, i trochę mniej mądrych. Robi bardzo złe wrażenie w zestawieniu z amuletami i aniołkami ochronnymi po kilkadziesiąt złotych, a nawet takich za sporo ponad 100 zł. Bo te amulety i aniołki są już na granicy, albo poza granicą, naciągactwa i hochsztaplerki. To tyle jeśli chodzi o moje pierwsze odczucia. Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autora ...
do budząc się ----co sądzisz o otwieraniu trzeciego oka? wiem że to może być niebezpieczne, ale korci mnie żeby to zrobić na własną rękę:O do osoby która pisała o wróżce raz mi powróżono i kiedy było już po czasie bo jak wiadomo każda wróży około godziny , a ja miałam jeszcze jedno pytanie to kazała mi dopłacić 20 zł, żałuję że do niej poszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autora ...
przeczytałam też artykuł który ktoś wkleił i o mauletach. też mam takie same odczucia co budząc się, nie to że wazelinuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autora ...
* amuletach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kj,khg
do dreamcast co takiego robilas jesli mozna spytac,ze ze zdrowiem nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
ok budzac sie znam juz twoje zdanie. mysle sobie jednak, jezeli pieniadze to forma energii i nie sa ani dobre ani złe to dlaczego ludzie reaguja na pieniadze jako na cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do aa..
Nie wiem ile masz lat kobito ale wydajesz sie bardzo naiwna osoba :P bez urazy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tych wrozki
co do strony internetowej ezo...tak sie sklada ze znam troche ten tamat i ich prace :P i jest to po prostu dobry pomysl na biznes ;) a nie tylko doradztwo duchowe ;) coz..kazdy orze jak moze :D aczkolwiek osobiscie nie mam zaufania do tego typu doradcow :P dobra kolezanka tego pana pracuje tez w tv gdzie dzwonia i wysylaja smsy jak do wrozbity macieja :Ppozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *I*
wróżbita jak ma dar z niebios nigdy nie żąda wielkiej zapłaty-dobrze prawisz ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
ja dalej nie rozumiem, dobry wróżbita nie potrzebuje zapłąty... a czy pieniadze sa czyms złym? ta opinia swiadczy o tym, ze ktos nie lubi pieniedzy. ciekawa jestem jak zyjesz na co dzien... probuje rozgryzc ten temat i mam mieszane uczucia. jesli bede wrogo nastawiona do pieniedzy to nie bede ich miec, a pieniadze potrzebuje na to by zyc, a kiedy bede miala zapewniony byt, dzieki pieniadzom bede mogla pomoc wielu ludziom. czy to jest zła postawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsddsl
a ty wyzej jestes jakas tepawa czy jaja sobie robisz czasem z autora czy innych :P pytam bo naprawde nie wiem :P. sor ze sie wtrace ale gdybys mniej czasu poswiecila na zajmowanie sie pierdolami a chocby spozytkowala ten czas na poszukanie pracy i zastanowienie sie o co ci chodzi tak naprawde w zyciu, nie mialabys takich problemow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadomie śniąc
Dzień dobry 🌼 Nie mam opinii na temat trzeciego oka. Dla mnie lepiej jest oduczać się oceniania, osądzania, uczyć przebaczania i oczyszczać się ze wszystkich myśli, słów i uczynków ego. 🌼 aa... Twoje pytanie, bardzo dobre zresztą, można uogólnić, w zasadzie na wszystko z tego świata. Dotyczy ono wielu rzeczy: ciała, rodziny, seksu, zmysłowości, związków, itd. 🌼 Jedna zastrzeżenie: rozmawiamy często, odnosząc się do danych kwestii z dwóch różnych poziomów. Przez to moje wypowiedzi mogą czasami robić wrażenie niespójnych. Nasze życie tutaj i świat jaki widzimy są jak sen, mają naturę snu. Są nierzeczywiste. Niekiedy rozmawiamy o świecie z perspektywy bycia w środku snu, czyli gdy sen (świat) wydaje się realny. Według kryteriów świata oceniamy, wartościujemy. A czasami z zewnątrz, jakbyśmy patrzyli spoza snu, rozumiejąc, że nie jest on realny. 🌼 To rozróżnienie może posłużyć nam, by odnieść się do kwestii pieniędzy (i dowolnej rzeczy widzianej w świecie -śnie: ciał, przyrody, itd.) 🌼 Czy sen jest zły czy dobry? Czy o iluzji można powiedzieć, że jest zła albo dobra? Nie, bo jest po prostu nieistniejąca. To co nie istnieje, nie ma żadnej wartości, właśnie dlatego, że nie istnieje. Czy gdybyśmy obudzili się ze zwykłego snu, to byłoby sensownie dyskutować, że jakaś postać ze snu jest dobra albo zła? Nie bardzo, bo jej po prostu nie ma. Ona może co najwyżej symbolizować różne emocje śniącego, ale nie jest ani dobra, ani zła, bo jej nie ma. 🌼 Z punktu widzenia tego co jest rzeczywiste, Boga i tego co Bóg stwarza, świat jest nieistniejący, a więc nie ma żadnej wartości, ani pozytywnej, ani negatywnej. To samo dotyczyć musi każdego elementu świata-snu. Jedyna wartość jakiej możemy poszukiwać w świecie, to wartość jaką możemy światu, czy jego poszczególnym elementom nadać w aspekcie procesu przebudzania świadomości. Cokolwiek w świecie może być użyte by sen podtrzymywać, czy wręcz pogłębiać, albo by budzić się. Każda rzecz, dosłownie każda, może być użyta przez ego i na rzecz ego, albo przez Boga, w celu naszego przebudzenia. 🌼 Ogromną trudność sprawia wszystkim budzącym się (mi także) zrozumienie, że sami z siebie nie wiedzą jak i czego użyć, by budzić się. Nie mogą tego wiedzieć właśnie dlatego, że śpią, że zagubili się w labiryncie świata-snu. To co można robić, to być jedynie czujnym wobec ego, nie dawać się wkręcić w jego gry. To wymaga oczyszczania umysłu, by widzieć ego, by widzieć jak działa w nas, jak myśli w nas, jak mówi poprzez nas. I oddawania wszystkiego Bogu. On nie zagubił się w labiryncie snu, dlatego wie, jak nas obudzić. My nie. 🌼 Dlatego masz całkowitą rację pisząc, że pieniądze są neutralne. Takie "są", ani pozytywne, ani negatywne. Oznacza to, że zarówno gdy potępiamy pieniądze, gubimy się we śnie, jak i gdy nadajemy im pozytywną wartość i pragniemy ich. Można znów oddać to przez analogię ze zwykłym snem. Gdy jesteśmy w nim i chcemy się obudzić, to nie będziemy przecież w celu obudzenia się wsiadać we śnie do pociągu, zarabiać pieniędzy, kupować bananów, ani potępiać spotkanych w marzeniu sennym bogaczy. Po prostu musimy odzyskać świadomość jawy. Do pewnego stopnia podobnie jest z naszym światem i jego śnieniem. Tyle, że w tym przypadku obudzenie się jest nieco trudniejsze (takie się wydaje), gdyż sen pozornie trwa niezwykle długo i jest doskonale realny. Wydaje się, że to co najbardziej sprzyja przebudzeniu, to nie lgnięcie do niczego w tym świecie, ani nie uciekanie przed niczym i oddawanie wszystkiego Bogu. 🌼 W relacji "duchowy doradca" i jego "klient/ka" oboje są nieprzebudzeni. Poprzez swoje intencje mogą, albo wikłać się bardziej w śnienie, albo pomagać sobie w budzeniu się. "Doradca" nastawiony na zysk, lgnący do pieniędzy, sam pogłębia swój sen i jeśli jego "klient/ka" nie jest zbyt samoświadomy/a, to oboje będą się wikłać i podtrzymywać sen. Ale "Doradca" może pobierać opłaty, nie lgnąc do pieniędzy, wie, że chwilowo ich potrzebuje, bo chwilowo ma ciało i jako nieprzebudzony zaspokaja jego potrzeby. Nie jest jednak chciwy, pieniądze nie są celem, itd. Jeśli tak, to pieniądze mogą w relacji z "klientami" pozostać neutralne. Ale jeśli doradca sprzedaje drogo np. kawałki metalu w jakimś kształcie (dowolnym) i wmawia, że one pomagają, to jest i chciwy i kompletnie pomieszany. Nie wykluczam, że może pomóc jeszcze bardziej zagubionym i wszystkim tym, którzy widząc jego zagubienie, nie potępiają go, lecz uczą się go kochać. Ale może wikłać się wraz ze swoimi "klientami" jeszcze bardziej, jeszcze głębiej zasypiać, jeśli oni uwierzą, że pomaga metalowy posążek, albo, że to amulet chroni,a nie Miłość czyli Bóg. Pozdrawiam ciepło, miłego popołudnia i wieczoru :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam osobe
która kupiła pierścień atlantów mysląc że to pomoże:O. Napiszę wprost...nie wierzcie w takie bajki bo może się to źle skonczyć :O Zamawiala roźne olejki w sprayu z takich wlaśnie stron internetowych wierząc w ich rzekomą moc, prydkala osoby ze swego otoczenia i ich glowy:O O malo co nie wylądowała w szpitalu psychiatrycznym wierząc w te brednie :O A okazlo się że potrzebowala tylko dobrego lekarza ktory wypisal leki nasenne, bo nawet nie mogla spać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora tematu
Korzystałeś kiedyś chociaż raz z ' wróżek ' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
poraz kolejny dziękuje budzac sie. "to nie lgnięcie do niczego w tym świecie, ani nie uciekanie przed niczym i oddawanie wszystkiego Bogu."- niby łatwe bo wystarczy oddawac wszystko Bogu, a jednak bywa trudne. przynajmniej u mnie, coraz wiecej spraw oddaje Bogu i pomaga mi, czasem jednak mam wrazenie, ze jesli mi na czyms zalezy wymuszam na nim, no i nie przychodzi... bo jak tu nie lgnąć skoro tylu rzeczy sie nie ma, a chcialoby sie miec lub jak tu nie uciekac jak walczy sie na codzien z wlasnym strachem. wiem i zdaje sobie sprawę, ze wtedy jestem daleko od Boga. wiem tez jednak, ze nie moge się karcic za to, bo przez cale zycie mialam inny obraz Boga. czuje, ze Bog jest wszedzie. tylko wlasnie czuję, a jednoczesnie zastanawiam sie czy jesli wszędzie to w pieniadzu, stole np tez? szacunek nalezy sie kazdej istocie i rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
a co do tych amuletow i innych. nie wiem czy do konca jest to takie złe.. ktos gdzies słyszal, ze dany amulet moze pomoc i w to wierzy, a jesli dzieki temu moze wyzdrowiec to czemu nie? tu chodzi o wiarę. poza tym jesli zalozymy, ze Bog jest wszedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aa...
jesteś na bezrobotnym,prawda? nie pytam złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zew ryczacej gesi
PRZEKLEŃSTWA POKOLENIOWE http://gloria.tv/?media=356492 moja sasiadka rzuciła przeklenstwo na swego ziecia powiedział tak bys sie zabił na zakrecie i tydzień pożył i dlatego wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×