Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwester22

Dieta Dukana - zaczynam od 17.08.2010, kto ze mną??

Polecane posty

no ochane jak tam dietka????????....JA WRÓCE DO WAS W CZERWCU DOPIERO.................ale osoiągnelam cel na tej diecie.....więc trwajcie................całuski dukanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
powiedzcie mi dziewczyny czy przez ta diete moze sie spozniac okres bo ja 5 dzien juz nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ENI-_35- a jak Ty się czujesz? Fajnie, że osiągnęłaś swój cel :) Dzidzia się urodzi i znowu będziesz mogła przejść na dietę :) anitka- nie wiem szczerze mówiąc. Ja pamiętam, że po pierwszym tygodniu diety spóźnił mi się ok. 3 dni. Także może to ma wpływ. Hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
no wlasnie dzieki bo sie martwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale martwisz się ew.ciążą, czy problemami z okresem? Jak to pierwsze to zrób test, jak to drugie to poczekaj jeszcze pare dni i do ginekologa idź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam teraz jeszcze raz co ja napisałam w ostatnim poście do Ciebie Anitko i śmiać mi się chce:) Świetną radę Tobie dałam- hehe:) Nikt by na to nie wpadł:) :D A tak poważnie to weź sobie relaksującą, gorącą kąpiel i wypij lampkę czerwonego wina:) Rozluźnia i podobno "przyspiesza" okres. Wypij też sobie sok z czarnej porzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
dzieki Klementynka no wspolzylam ze swoim chlopakiem zabezpieczenie itd i nie sadze ale tez martwi mnie bo zawsze mialam regularny ale czekaam niecierpliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie martw się, skoro nie masz czym:) Okres przyjdzie. Mi się wtedy spóźnił ok. 3 dni (chyba nawet więcej) i też szukałam już przyczyny. Ja wtedy mimo, że ciąża była niemożliwa (raczej,bo nie można być w 100% pewnym) zrobiłam test, bo wiedzialam, że wtedy się uspokoję. I okres przyszedł na drugi dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
dziekuje klementynka za wsparcie ;) a chodze jak balonik jak przed okresem i nic ;/ a teraz inne pytanie czy sledzie mozna jesc te w occie? bo sobie kupilam do salatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziękuję za przyjęcie.. Nie pisałam nic w weekend, bo byłam poza zasięgiem internetu :/ Ale oczywiście dieta trzymana jak najbardziej :) Dziś tylko wciągnęłam kawałek babki, bo zostałam sama w domu a tu nas stole takie pyszności leżały, że mimo starań nie oparłam się... :( Źle się z tym czuję , ale może następnym razem będzie lepiej :) W ndz się zważyłam i znów poszło w dół :) Jestem szczęśliwa, bo już na dukanie w sumie ubyło mnie ponad 6 kg :) Na razie najwięcej widać po brzuszku, ale cierpliwie czekam na uciekające (mam nadzieję) cm z pupy i nóg.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlementynkaAh - alkoholu nie odmawiałam sobie, jedzonko wybierałam :) było dużo warzyw, chude mięska wiec w porządku :) no i pół kg zleciało mi z wagi :D zaliczyłam już 2 wesele w ciągu diety, piłam, jadłam i nie przytyłam :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Chyba to będzie koniec mojej przygody z Dukanem. Oglądałyście przed chwilą Dzień Dobry TVN? Był temat: Dieta białkowa skuteczna, ale niebezpieczna!. Dietetyczka wypowiadała się na ten temat. To co usłyszałam mocno mnie przeraziło. Jeśli nie oglądałyście może w necie będzie na youtube. Ogólnie mówiła o zakwaszeniu organizmu, o niewydolności nerek, wątroby, o problemach hormonalnych(!!!), osteoporozie, zaniku kości itp. Powiedziała, że najgorsze jest to, że zaleca się picie 3 l płynów, w tym kawy, ziół, herbaty, coli light- co tak naprawdę wyrządza więcej szkody niż dobrego. Że co to za dieta, w której zaleca się picie coli light, która ma masę aspartamu. Że takie kolosalne ilości aspartamu (w słodzikach też) szkodzą. I tak dalej.. Przestraszyłam się. Rodzice też to oglądali i juz się nasłuchałam, że mam przestać się tak odżywiać. Jak chłopak wróci z pracy porozmawiam jeszcze z nim. Ale pewnie to już koniec mojej diety Dukana. Co z tego, że schudnę, jak podupadnę na zdrowiu. Piszcie coś dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzkkkkkkkkk
Cześć dziewczyny. Chyba to będzie koniec mojej przygody z Dukanem. Oglądałyście przed chwilą Dzień Dobry TVN? Był temat: Dieta białkowa skuteczna, ale niebezpieczna!. Dietetyczka wypowiadała się na ten temat. To co usłyszałam mocno mnie przeraziło. Jeśli nie oglądałyście może w necie będzie na youtube. Ogólnie mówiła o zakwaszeniu organizmu, o niewydolności nerek, wątroby, o problemach hormonalnych(!!!), osteoporozie, zaniku kości itp. Powiedziała, że najgorsze jest to, że zaleca się picie 3 l płynów, w tym kawy, ziół, herbaty, coli light- co tak naprawdę wyrządza więcej szkody niż dobrego. Że co to za dieta, w której zaleca się picie coli light, która ma masę aspartamu. Że takie kolosalne ilości aspartamu (w słodzikach też) szkodzą. I tak dalej.. Przestraszyłam się. Rodzice też to oglądali i juz się nasłuchałam, że mam przestać się tak odżywiać. Jak chłopak wróci z pracy porozmawiam jeszcze z nim. Ale pewnie to już koniec mojej diety Dukana. Co z tego, że schudnę, jak podupadnę na zdrowiu. Piszcie coś dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzkkkkkkkkk
Cześć dziewczyny. Chyba to będzie koniec mojej przygody z Dukanem. Oglądałyście przed chwilą Dzień Dobry TVN? Był temat: Dieta białkowa skuteczna, ale niebezpieczna!. Dietetyczka wypowiadała się na ten temat. To co usłyszałam mocno mnie przeraziło. Jeśli nie oglądałyście może w necie będzie na youtube. Ogólnie mówiła o zakwaszeniu organizmu, o niewydolności nerek, wątroby, o problemach hormonalnych(!!!), osteoporozie, zaniku kości itp. Powiedziała, że najgorsze jest to, że zaleca się picie 3 l płynów, w tym kawy, ziół, herbaty, coli light- co tak naprawdę wyrządza więcej szkody niż dobrego. Że co to za dieta, w której zaleca się picie coli light, która ma masę aspartamu. Że takie kolosalne ilości aspartamu (w słodzikach też) szkodzą. I tak dalej.. Przestraszyłam się. Rodzice też to oglądali i juz się nasłuchałam, że mam przestać się tak odżywiać. Jak chłopak wróci z pracy porozmawiam jeszcze z nim. Ale pewnie to już koniec mojej diety Dukana. Co z tego, że schudnę, jak podupadnę na zdrowiu. Piszcie coś dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
taaak? nie ogladalam ;/ raaaaany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochane czuje się extra w tej mojej ciązy.....mój mąz mówił....masz taka figurke a teraz ją stracisz, ale co jest piękniejszego niż cud-narodzin............na szczęście wróce do was......tak jak pisałam powyżej.............a wy trwajcie w swoich zamiarach DUKANKI.........cel uświęca środki......chyba tak to sie pisze..........hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!! Ja nadal dietuje!!:) KlementynkaAh - ogladalam to..i slyszalam juz wiele opinii o tej diecie..zreszta kilka lat temu tez byla nagonka na inna z kolei diete...Dukan przeciez pisze ze podczas diety dobrze jest byc pod opieka lekarza, robic badania i wszystko monitorowac.Ja badania robilam i sa super....lekarz nie widzi przeciwskazan...ja osobiscie czuje sie wspaniale:)A pozatym wierzysz we wszystko w to co uslyszysz w tv?Sa programy , tematy sponsorwane..jakis czas temu byla wielka afera odosnie mleka..ze szkodzi ze nie powinny go pic dzieci i tez nie gdzie indziej a w DDTVN....:)Za jakis czas byla nagonka na mieso...ehh....szkoda czasu by tak wymieniac...a lepiej zadajmy sobie pytanie CO W DZISIEJSZYCH CZAACH W OGOLE NIE SZKODZI?:) Ale zeby nie bylo...nikogo nie namawiam kazdy ma swoj rozum i zrobi to co uwaza za stosowne..nie chcesz nie dietuj z dukanem:)PROSTE.... A slodziki....sa na rynku takie bez aspartamu...:) Do pozostalych kobitek(zostaly w ogole jakies?) dietujacych ...co u was?Jak tam dietka...jak sampopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementynka:-) ja jakos nie wierze w to co mowia w tv,slyszalam ze uskutecznia sie nagonke na diete Dukana bo firmy,ktore produkuja preparaty SLIM podupadaja od czasu gdy ludzie odchudzaja sie proteinami:-) ja mam kolege lekarza i on twierdzi,ze jesli pamieta sie o plynach to w zasadzie dieta jest naprawde zdrowa. Sam mi ją polecil bo twierdzi,ze sporo jego pacjentow duzo schudlo:-) ja sie nie poddaje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little Secrettt- nie, nie wierzę we wszystko, co usłyszę w TV (i nie wiem skąd Twoja złośliwość, ale ok:] ) . Słuchajcie, na pewno to, co mówiła dietetyczka jest prawdą, nie sądzę, aby celowo i świadomie zapraszać do programu dietetyczkę, która wiadomo, że nagada totalnych bzdur. (mając z tego jakieś profity). Być może trochę to wszystko przekazane było zbyt ostro i dosadnie (tak, jakby od tej diety miało się zaraz umrzeć). Na pewno takie skutki są możliwe. Same mówicie, że Dukan zaleca bycie pod stąłą kontrolą lekarza- to mówi samo za siebie. Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam. Rezygnuję z diety,pewnie też dlatego, że moje rezultaty są marne. Co prawda, pozwalałam sobie czasem na owoce, czy jogurt powyżej 1% tłuszczu, ale jak naprawde miesiąc dietowania niecałe 5 kg to mało . (nie mówię tu o tym, ile teraz pewnie ważę, bo na weselu wpieprzałam wszystko i wiadomo, że z własnej "winy" waga skoczyła do góry). Jestem młoda, nie chcę narobić sobie syfu w organizmie. I nie mam ochoty latać do lekarza. Cieszyłam się z tej diety, myślałam, że pozwoli mi schudnąć "na zawsze", ale uświadomiłam sobie, że wiele złego za sobą niesie. Najbardziej przeraziły mnie problemy z gospodarką hormonalną- chcę mieć za parę lat dziecko. Trwajcie dziewczyny dalej w tej diecie, ja nikogo nie mam zamiaru nakłaniać na zmianę diety, nic z tych rzeczy. Boję się o swoje zdrowie po prostu no i rodzina mi mówi, żebym przestała się dietować z Dukanem:) Cieszę się, że tak dobrze Wam idzie. Widzę, że robicie wszystko zgodnie z zaleceniami, pijecie te 3 l płynów dziennie, chodzicie na badania- to dobrze. Trzymam za Was kciuki. Ja po prostu zmieniam nawyki żywieniowe, tak zwana dieta- MŻ I DR :) Może tym razem mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka 1203
klementynka ja nie mam okresu dalej ;/ nie sądze zeby to byla ciaza a nigdy tak nie mialam wiec pewnie przez ta diete chodze jak balon i nic;/ juz jem od dzisiaj wszytsko zeby dostac okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitka- dostaniesz pewnie jutro albo za kilka dni. Skoro to nie ciąża, a wcześniej tak się nie zdarzało to znaczy, że organizm dostał "świra" być może przez dietę. Pij soki owocowe (z czarnej porzeczki najlepiej). No i gorącą kąpiel sobie sprawiaj codziennie :). I nie martw się, okres przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlementynkaAh- ale jaka zlosliwosc bo nie rozumiem?Chyba cos zle odebralas/odbierasz .. Powodzenia w MZ....pewnie Ci sie uda. Ja mam jeszcze tylko 2 kg do zrzucenia...na dzien dzisijszy waze 67 kg wzrost 178cm....super sie czuje....ogolnie jestem mega happy....garderoba wymieniona a tamte wroki wyrzucilam bez zalu...:)Uszczerbku na zdrowiu przez DUKANA nie mam zadnego...a odosnie kontroli lekarskiej...Klementynko na jakiej diecie bys nie byla kontorla lekarza bardzo wskazana...wiec nie ma co sie czepiac ze ty tylko przy Dukanie i samo to juz o czyms swiadczy...pozatym czy nie dietujac nie chodzisz do lekarza i nie badasz sie?Nie robisz badan i nie kontrolujesz zdrowia?Bo ja zawsze...- i prosze nie odbieral to jako zloscliwosc ...podejrzewam ze gdbysmy dyskutowaly na zywo odebralabys moje slowa zupelnie inaczej... Koniec koncem na forum bede sporadycznie....nawet bardzo rzadko bo wybaccie drogie panie ale wieje tu nuda i nic ciekawego sie nie dzieje...a szkoda topic umiera smiercia naturalna ...zycie zycie...:) Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusta i papryka
Czytam was regularnie ale wlasnie dzisiaj postanowilam zabrac slowo. Klementyno naogladalas eie badziewnego programu w tv i szalejesz na forum :D powiedz lepiej kobieto ze nie dajesz rady na diecie , obzerasz sie owocami i slodyczami sama napisalas ze wpieprzasz jak swinia a teraz sie usprawiedliwiasz tym ze niezdrowadieta i chcesz miec dziec i inne .Musisz ustalic z rodziacmi i chlopakiem a ty ile masz lat w ogole?15.?Smieszy mnie takie cos seryjnie ze tez sa takie kobieciska na swiecie.Tak wez zastosuj diete mniej zrec napewno ci pomoze. ty litle secret zadufana troche jestes tak cie odebralam. anitka ty pewnie zaciazylas kobieto ciesz sie bedziesz miala baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapusta i papryka- zajmij się kobietko swoim życiem, wyjdzie to wszystkim na dobre. OK? Swojego życia nie masz, że wpieprzasz się w innych? Oj, biedactwo. Po pierwsze nie jem słodyczy. Nie wiem skąd to wywnioskowałas kapusto. Po drugie nie wpieprzam jak "świnia". Napisałam, że objadałam się w ten weekend-na świetnym weselu. Po trzecie- w ważnych dla mnie kwestiach radzę się mojego ukochanego, rodziców, Ty nie? Współczuję. Widać, że Ty popierasz stwierdzenie "Z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach". Biedactwo. Po czwarte- gdybyś poczytała dokładnie to, co piszę, wiedziałabyś, że jeszcze pare dni temu pisałam, że dieta nie jest "trudna", że łatwo wytrwać i że z niej nie zrezygnuję, a wręcz mam wrażenie, że za łatwo mi idzie. Widocznie nie czytasz tak skrupulatnie tego, co piszemy, droga kapusto. Po piąte-mam 20 lat i chyba nieco więcej oleju w głowie, niż Ty. Z resztą- co Cię to wszystko obchodzi? Spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little Secrettt- jeśli chodzi o zdrowie jestem trochę panikarą. Badania mam robione, ale nie co miesiąc. A przy tej diecie chyba tak by wypadało robić.Z resztą-nie rozmawiajmy już o mnie. Ja decyzję już podjęłam. Cieszę się , że Ci się udało. Gratuluję:) A ja na forum będę regularnie. Mam nadzieję, że mimo iż już proteinką nie jestem chyba mogę z Wami się wspierać w odchudzaniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×