Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

a wiesz ona non stop cos broi:P a nop narazie jestes sama ze staraniami, a Bablinka to twarda kobita i tak łatwo nie odpusci a i miejmy nadzieje ze bedzie miala teraz 2 krechy na tescie:) a kto wie jak to z toba teraz bedzie nikt nie moze wróżyc za wczesnie:P

No faktycznie masz rację :D...cykl póki o wydaje mi się jakiś sensowniejszy niż poprzedni, tylko ze starań nie do końca zadowolona jestem, ale przynajmniej bez fanatyzmu było :D

uuu 24 bedzie za chwilke no no:) ja mam na 12 wrzesnia ale kiedy faktycznie wyjdzie to sie okaze:P masz racje nei ma co wybierac sobie kiedy chce sie urodzic bo to pic na wode:P

Ta ciągle broi, pewnie po mamie tak ma? ;)

mało staran a moze efekt wiekszy bedzie:D nie ma co patrzec jak czesto bo przeciez bardzo róznie to bywa

Będzie miała ekonomicznie pod tym względem, że będziesz mogła razem dzieciom urodziny robić :D, choć jak będą starsze, to możliwe że nie będa chciały razem ;)

a wiesz nie wiem czy to sama sobie tak wmówilam czy faktycznie tak jest. Od kiedy wiem ze jestem w ciazy i od tej pory malej mowimy ze bedzie dzidzius w domku neidługo to taka płaczliwa sie stała cały czas trzeba jej w czyms pomagac a wczesniej taka nie byla:/

Wiem że nie ma znaczenia, czy raz czy 5 razy, ale wiesz ja po prostu tak wolę, że jak już się starać, to się starać ;). Bo wiesz z medycznego punktu widzenia, raz to nie są starania ;)

no możliwe, że jakoś tam to przeżywa, w końcu już nie będzie tylko ona, ale też młodsze rodzeństwo, ale to przejściowe :)...no i mówią o tym buncie 2 latka, pierwszy kryzys osobowości ;)

a wiesz nie wiem czy bede im razem robila moze poszukam daty po środku i wtedy ale cos nie ponosie mi jest razem im robic:/

a no bo co to za starania to wtedy nazywa sie wpadka:D nie wiem czy to bunt czy co ale jest normalnie nieznośna tak jakby ona przechodzila huśtawke emocjonalna a nie ja":P

My w najbliższej rodzinie mojej i męża, to mamy w sumie większość dzieci zimowych ;), dwoje ze stycznia, jedno z lutego byś może niedługo drugie z lutego, a raczej tak ;), chyba że przetrzyma ich do marca ;), jedno z grudnia, no i moje chrzesnica z września ;), tylko ona nie zimowa :D

Przejdzie jej :)

heh nie wazne kiedy sie urodzily tylko ze zdrowe jak to mowią:) powiem ci ze nawet lepiej jest na wiosne urodzic niz tak jak ja we wrzesniu bo nie wiadomo czy to cieplo bedzie czy zimno juz:/ taka pogmatwana pogoda jest

na wiosnę też bywa różnie, nawet w maju :D podobno fachowcy mówią, ze najlepiej właśnie w zimie urodzić...

No niby nieważne kiedy, generalnie tak, ale czasem na prawdę są pechowe te daty, np. 31 grudnia się urodzić, 1 stycznia też nieciekawie ;)

a kazdy w sumie inaczej mowi jedni tak drudzy tak a inni jeszcze inaczej. Dzis bylam w sklepie z mama i spotklaam znajoma i ona mnie tak obserwuje (mialam plaszcz na sobie i w pasie zawiazany) ona tak podnosi t ozawiazanie a ja do niej jeszcze nie widac za bardzo , a ona do mnie cos mi sie zdawalo wlasnie ze szczuplejsza bylas. A ona do mnie no co ty mowisz pogratulowala i poszla:)

To trochę będziesz miała zakręcony czas w drugiej połowie roku, brzuszek będzie rósł, a tu córeczka, choć na szczęście już nie takie maleństwo ;)

a no wiesz w kazdy dzien moze sie dziecko urodzic np 29 luty:P

a o to w sumie sie nie martwie jakos to bedzie ona tez nie lubi upałów i jak jest jej gorąco to nie chce isc na dwor gorzej bedzie jak do przedszkola pojdzie a ja malucha na rece i zaprowadzic bedzie trzeba

Mnie to generalnie wkurzają aluzje znajomych, z reguły szczerze mówiąc prostackie są...

A no własnie do przedszkola pójdzie do września? No tak zaprowadzić i odprowadzić będzie trzeba...ale wiesz moze właśnie łatwiej Ci będzie dzięki temu.....

my bardzo chcemy mieć dziecko więc raczej nie jest koniec ze staraniami ale koniec z testowaniem, liczeniem itd..i ja na pewno nie będę męża już poganiać do bzykania bo płodne :P będę się starać żeby się za bardzo nie starać...:P jeśli w tym jakiś sens i logika jest..on nie ma z tym problemu ja się za bardzo spinam jak płodne przychodzą-już teraz, zaraz do roboty bo nam przepadną :P:P więc ja muszę nad sobą popracować i przestać świrować- dobrze że się w porę obudziłam :P:P.. dużo dziewczyn z forum byłego eviki miało starania 2 razy w płodne tylko i się udało więc też się liczbą nie sugeruję za bardzo :-)ale na forum muszę pisać bom uzależniona :P:P co tam u kogo itd :P:P hej Monia :*

wg mnie ludzie nie powinni sie pytac o takie cos ale roznie to bywa moze chca sie cieszyc razem z wami bo tez tak moze byc:) a wiesz wyjdzie wszystko w praniu czy bedzie łatwiej czy trudniej

bąblinka, to porzuć te wyliczenia w głowie też ;)

hej Bąblinko!!!! A no wlasnie róznie to wychodzi jam yslałam ze jestem po owu a tu niespodzianka:D moze wiekszosc tak mysli i pstryk i jest......

no niektórzy na pewno pytają z życzliwości :), niektórzy niekoniecznie, normalne...ale wiesz chodzi mi o takie głupie gadanie, typu latka lecą, wygodne życie się podoba, fakt że to bardziej dalsza rodzina jakieś ciotki widziane raz do roku mówią, ale zawsze...

a mi teraz na oko wychodziło, że owulację mogłam mieć w tamtą śr, czw albo nawet piątek, bo nie wiem kiedy dokładnie :D

a to tym wogole bym sie nie przejmowala wiesz lata leca ale kazdy ma inne aspiracje zyciowe jedni czekaja na dziecko a inni na awans na dyrektora jakie jest zycie:p a co do wygody to nie powiem dlatego chcialam drugie zeby wlasnie wygodniejsze zycie miec pozniej

no bardzo się postaram w głowie też nie obliczać :-) zobaczymy co wyjdzie z tego.....jak będę już na takim poziomie jak Ty Migotka będę happy :-) zabieram się za robienie Gryrosa bo gości dziś mamy :-)