Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

nop ja też ostatnio z M o tym rozmawiałam że teraz dopiero bym pewnie test robila a tymczasem to juz 28 tydzień się zbliza:D

dużo kg Ci przybyło? ;)

6,5 kg jestem do przodu:P

niestety zdjęcie trochę małe ale jest:/

i na małym widać dobrze brzuszek ;), e 6,5 kg, to nie dużo...

i na małym widać dobrze brzuszek ;), e 6,5 kg, to nie dużo...

i na małym widać dobrze brzuszek ;), 6,5 kg to niedużo :)

i na małym widać dobrze brzuszek ;), 6,5 kg to niedużo :)

do końca jeszcze troche jest więc kg też pewnie więcej przybędzie:P

pewnie tak ;)

a termin masz jakoś na początek września?

migotko tak na początek dokładnie na 10 września alle będę miala cesarkę to myślę że tydzień wcześniej albo pod koniec sierpnia urodzę

dzien dobry kobietki :D u mnie zaczyna sie czekanie 31 dc wiec malpa powinna przylez ale mies temu mnie zaskoczyla i spoznila sie o 6 dni wiec czekam :D :D(nadziei nie mam bo bylo tylko raz w plodne) ....a teraz was poczytam :P

siemanderro, cześć Dorota -a może złoty strzał był u Was ? :P:-) wczoraj napisałam, że plamienia ustały i owszem.. dziś rano tylko maleńka kropka była i to wszystko ale już zdążyłam poczytać na necie, że mogę mieć zaburzenia hormonów a nie implantację :P z resztą już tyle razy miałam być w ciąży... i lipa więc nie ma co się nastawiać..dziś już 26dc u mnie więc lada moment się wszystko wyjaśni... co tam u Was dziewczęta dziś? Monia -też bym tak chciała wyglądać :P:-):-)

Hej hej! :) No czekamy we trzy ;), ja dziś mam 27 dc, no ale wszystko normalnie jak zawsze przed okresem...

no czekamy ..... na szczęście kręgosłup mnie mniej boli :-) ale za to infekcja się rozwija więc też dobrze by było jakby szybko się wyjaśniło to bym sobie mogła leki zjeść...

To dobrze że Cię kręgosłup nie boli :). Dostałaś tylko doustne leki na infekcję?

na razie jeszcze nic nie dostałam..mam maść jeszcze która mi została i jej używam póki co...więc teraz znów wymazu nie mogę mieć...jestem wściekła, że tu właśnie mając po raz drugi infekcje nie zrobiono mi wymazu..i teraz kiedy mam po raz czwarty już też nie mogę mieć bo już maść użyłam ... no masakra jakaś...muszę jakoś znowu ją zabić na chwilę i potem jak się po raz piąty zrobi - a zrobi się.. -zrobić wymaz dopiero..eh... czyli Ty właściwie masz jutro dostać? w 28dc tak?

Hej dziewczyny! idę jednak do gina w środę, bo mi się udało wbić do mojej lekarki :-) Mam do niej pełne zaufanie, chodze do niej od jakiś 13 lat... wiele razy mnie nie zawiodła, dobrze i skutecznie leczy wszelkie infekcje, bo moja mimo leków nie odpuszcza :-( To ona namówiła mnie z powodu hyperprolaktynemii do tego kalendarzyka. Owu miałam 7-8.06, przytulanka były 5.06. Może tez będzie "złoty strzał" hehe :-P monia231 6,5 kg to pikuś! Trochę ci pewnie jeszcze przybędzie ale szybko zrzucisz w czasie karmienia :-) Wczoraj jak się rejestrowałam do gina to była przede mną dziewczyna w ciązy i biadoliła, że utyła 6 kg a była chuda jak patyk! Położna jej odpowiedziała "Niektóre kobiety to tyją po 15 kg, to jest zupełnie normalne" Wszystko zalezy od organizmu, pewnych rzeczy się nie zmieni. dorota26xo trzymam kciuki! masz fajny podpis! My też takie mamy nastawienie, chociaż zanosi się, że od sierpnia zabieramy się ..echem... do rzeczy konkretnie:-) Mój TŻ powiedział wczoraj: "Już najwyższy czas spłodzić potomka" :-D W lipcu porobię dodatkowe badanka jak trzeba będzie i do dzieła! Iweett hehe, ilością tekstu chyba ci dorównuje, co :-) ale fajnie, ze piszecie, piszcie więcej!

to byłam ja ale zrobiłam byka w loginie ;-)

bąblinka, jutro mam 28 dc, okres w czwartek...

Migotka to chwila i będziesz wiedzieć :-) Ania, spoko, że masz taką ginkę fajną..na dobrego lekarza to trudno trafić...ja tu mam do mojej ginki komórkę i nie powiem bo zawsze jak dzwonię a dzwoniłam już trochę razy...to pogada ze mną, recepty wypisze...ale też mogla za pierwszym razem wziąć mi ten wymaz zrobić...eh...teraz w Polsce muszę poszukać kogoś dobrego...to trzymam kciuki za Twój i Doroty "złoty strzał", u mnie wiem, że starania były idealnie i realnie patrząc szanse są..bo 3 starania po pozytywnym teście owu, a Migotka u Ciebie jak? dużo starań?

chociaż... ostatnio ostatnio.. miałam po pozytywnym teście owu jedno staranie i też było git..no ale nie do końca wiadomo...

No właśnie Bąblinka, to często nie ma znaczenia ile, tylko że tak powiem dla spokojnego sumienia, jak już się stara, to wypada częściej działać ;) W tym cyklu w okolicach owulki było 3 razy, do tego miałam taką ładną owulkę ;), no ale bardzo wątpię, że się udało, właściwie to się nie zdziwię, jak dostanę okres nawet trochę wcześniej... Ja też będę musiała szukać dobrego lekarza, bo ta do której chodzę nie dość że mało komunikatywna, to do niej nie można tak dzwonić, bo przyjmuje w przychodni prywatnej, nie w swoim gabinecie...

widzę że dzieje sięu was Migotko i Bąblinko i reszta tych które czekają aż @ nie przyjdzie mocno mocno trzymam kciuki:) żeby wam się udało Bąblinko w sumie jak Migotka miała przeboje z plamieniami to po 2 razie już przestałam mysleć żę plamienia mogą zwiastować ciążę:/ A co do mojej wagi to wiem że jeszcze przybędzie kilka kg i na to też jestem przyszykowana;)

Monia no myślę, że to może być wszystko..i nic....i u każdego inaczej.....u mnie drugi raz tak mam w życiu całym..( a właściwie miałam wczoraj..) kiedy starania były z testem owu.. a ostatni cykl bez starań i zero plamień i poprzednie tez tylko teraz tak drugi raz...nie wiem sama ale gdybać mogę sobie godzinami.....zobaczymy co będzie w weekend ciążówko :-)

No właśnie jak zawsze mówię, to nigdy nie wiadomo z tymi plamieniami... Nie dam sobie ręki uciąć, bo może mi się tak kiedyś zdarzało...ale też mam wrażenie, że jak się zaczęłam starać zaczęły się czasem te plamienia, może to świadczyć, że ciąża nie może się utrzymać, no ale po prostu zaczęłam łapać jakieś infekcje, być może od męża, bo wcześniej prezerwatywą się zabezpieczaliśmy...albo wahania hormonów mam i trzeba to ustabilizować.

hehhe zloty strzal :D :D ja mojemu M powiedzialm ze jak sie uda to bedziemy grac w lotka :D :D :D :D no ale niestety sie nie udalo i okres mam :) ale nic nie szkodzi:P bo we wrzesniu ide na weselisko siostry :) wiec bede sie martwic po wrzesniu a puki co cieszyc sie z bolow brzucha wrrr :P

dorcia, kiedyś tu o złotych strzałach pisałyśmy :D, każda z nas miała go mieć :D, poki co tylko moni się ta sztuka powiodła :D

dorcia, a Ty w końcu robiłaś jakieś badania, u tego dobrego lekarza, którego Ci załatwiono? ;)