Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

jak uwazasz...ja bym poczekala do 8 tyg.

dorcia, mądra jesteś, bo byłaś na urlopie i nie mogłaś przed 8 tc pójść :D

Nie chce czekać tak długo, 4tc to też już przecież nie będzie...

zresztą jeszcze na konkretny dzień nie jestem zapisana, więc może i wyjdzie prawie 8 tc...

wcale ze ja nie bylam na urlopie :P tylko lekarz do ktorego sie wybieralam :)

na to samo wychodzi, nie mogłaś pójść wcześniej :D

ja musze powoli mykac do pracki...odezwe sie moze po ...milego dnia

a teraz kiedy jedziesz do Polski?

ja też spadam, miłego dnia...

hej kobity ja dalej na urlopie w Polsce jest swietnie hehe i widze ze zmiany jakies nastapily migotka WIELKIE GRATULACJE NARESZCIE SIE DOCZEKALAM TY JESTES W CIAZY A MOJA JULIA 30 SIERPIENIA KONCZY 3 MIESIACE ALE TO ZLECIALO ale sie cieszee i jeszcze raz gratuluje a wogole jak sie czujecie ciezaroweczki?? a ty monia jak tam przygotowana juz jestes na wielkie wyjscie swojego malenstwa?? pozdrawiam buziaki

Dzięki edzia :). Mam się dobrze, oby tak dalej. A Ty jak tam w Polsce? :) Ja wczoraj umówiłam się do dwóch lekarzy . Tam do przychodni gdzie chodzę, jak ją nazywam pół prywatnej , w najbliższą środę, plus tam pewnie zrobię badania, lekarka taka sobie...ale do dobrego gina typowo prywatnie jestem umówiona dopiero na 5 września, więc nie chciałam tak długo czekać...więc dorcia wedle Twoich zaleceń trafię pierwszy raz do dobrego gina między 8, a 9 tc :P

migotka wedle jakich zalecen? i nie chodzilo o dobrego gina czy zlego! napislam tylko co ja mysle o wizytach u gin w np 6 tyg i tyle...

dorcia, przecież żartuję :D, pewnie że lepiej poczekać, to będzie już 7tc :P, no pewnie że lepiej jest pójść później, ale wiesz jest, jak jest możliwość wcześniej, to czemu nie :D

ja nie z tych, którzy rady forum biorą głęboko do siebie ;)

Baby tak czy inaczej trzeba chodzić do gina to czy teraz czy za tydzien to w sumei bez różnicy. Ja byłam w 5tc i nic nei bylo na usg ale chodziło mi głównie o to żeby lekarz potwierdził:) Dbajcie teraz o siebie i o maluszki;)

hej :) monia, masz rację :) Jak się macie? :). Co nowego, co starego? :) U mnie ok, strasznie skonana jestem ciągle...;)

No monia, Ty wcześniej byłaś u lekarza, chyba nigdy nie zapomnę tego Twojego testu w Sylwestra :) i od razu 2 kreski :). I pamiętam jak sobie myślałam co ona robi, przecież nawet, jak się udało, to jej test jeszcze nie wyjdzie, ale pamiętam, że Ty wtedy miałaś jakieś objawy, czułaś to...A ja jakoś wtedy tez miałam dostać okres i dostałam 2 dni przed sylwestrem, zawiedziona byłam, bo to był jedyny cykl, kiedy czułam objawy, ale to już dawno i nie prawda ;)

To jutro o 10 będę na pogadanie ;)

Hej :)

Jestem!

jesteś jeszcze? ;)

Ania i jak tam się masz? :)

Tym razem się nie udało :( Cholerna @ zawsze przyjdzie o czasie :( Wczoraj poszłam na pierwszą część badan hormonków ( będę chodzic na raty, bo postanowiłam je zrobić tym razem w odpowiednim czasie), jutro idę na usg tarczycy i piersi a za tydzień do gina. W kolejce do laboratorium dowiedziałam się, ze jak sie ma skierowanie to sa bezpłatne! Nie mam pojecia dlaczego moja gin mi jego nie dala, 200 zł poszło w plecy. Nastepnym razem jej nie daruje!

A jak u ciebie Migotko?

A to dobrze, że działasz, wiesz z tym skierowaniem, to pewnie nie pomyślałam, teraz trzeba myśleć za lekarzy ;). Trzymam kciuki, ale podejrzewam, że możesz mieć tylko coś trochę nie tak z hormonami, oby :). A Ty jakoś czujesz, że masz coś nie tak z tarczycą, objawy jakieś?

Uda się, uda :), ja nadal nie dowierzam ;) Jutro mam wizytę, ale nie wiem, czy zrobi mi USG, bo jak pisałam to przychodnia pół prywatna, no ale coś się dowiem na pewno :) A na właściwą wizytę, to mam nadzieje dobrego lekarza idę 5 września :)

No własnie nie! Nawet wynik mialam ok, tak przy dolnej granicy a podobno przy staraniach trzeba miec przy gornej. Ale podobno przy hyperprolaktynemii zdaza sie utajniona niedoczynnosc i stad to usg tarczycy i badanie na przeciwciala tarczycowe.

No na pewno sie dowiesz! Ja ci zyczę bliźniaków!

Aha, no to zbadaj, ale podejrzewam że to nic takiego :), pobierzesz trochę leki i Ci TSH spadnie, skoro to tylko podwyższenie...no podobno trzeba przy niskiej granicy mieć, ale norma w naszym wieku, to jakoś ok. 4, ja jak kiedyś badałam miałam 1,9, a mówią że do starań najlepiej do 1,5...

Nie dziękuję ;)