Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Migotka a proszę Cię uprzejmie: http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/badania/kolpo.html

no to nie wiem czy to bedzie mile badanie????:(

monia, chodzi o to, że statystyki mówię, że nawet do 1,5 roku starań to norma ;), oczywiście nikomu nie polecam starań bez badań powyżej roku, ale coś w tym jest....

po tej infekcji mi wyszło w cytologii jakieś bakterie i ginka chce zobaczyć dokładniej co to są i co ma mi przepisać na nie w razie w czy antybiotyk czy co..a kiedy? nie wiem czekam na skierowanie do szpitala bo tam jest ten sprzęcior.. dobra już wycofuję ból brzucha :P wszystkie go miały i nie są w ciąży a te co nie miały to są :P:P

badania z reguły nie są miłe..słyszałam, ze spr drożności jajowodów też nie jest miłe....

no to dobrze że idziesz bąblinka na badanie.... ja sobie do marca poczekam na wizytę, mam nadzieje, ze warto....

ach nie chcialabym nigdy takich przechodzic badan

a ja mam nadzieje ze te wasze wizyty niedlugo bedziecie sobie mogły wsadzic w buty:P i zaciążycie bo do jasnej anielci nie mam z kim gadac o ciazy jedna edzia jest ale ona spi

monia, niestety czasem trzeba...ciesz się, że nie musisz ;)

hahahaha - dokładnie Monia- ostatnio to samo napisałam :-) :-)

hihihihi ciesze sie nawet nie wiesz jak bardzo a Bąblinko tobie współczuje ;) nie martw sie bedzie dobrze

monia, nie każda jest taką boginią płodności, jak Ty :D

wlasnie poweidzilam m ze rachunek na ponad 200 e :D powiedzial no to co, ale skoro tak czesto dzwonisz do pl to co myslalas :) ... i ma sie troche ograniczac :d ufff

Migotka- hahahaha - dobre :D spoko luz Monia ja tam nie mam nic na przeciwko badaniom żadnym i się niczego nie boję ani nic bo wiem, że to dla mojego dobra - poza tym jestem hipochondryczką lekkawą i ja zawsze do lekarzy chodzę jak tylko coś mi się zadzieje...taka jestem..że wolę chuchać na zimne....

monia...bogini plodnosci :D :D :D

Fajnie rodzinkę do skype przekonać ;). Brat cioteczny męża przekonał rodziców, choć oni z komputerem za wiele nie mają do czynienia ;), mają kompa u siebie z kamerkę, on tak samo, rozmawiają sobie i się widzą ;)

migotko oddam wam tą moja plodnosc podajcie emaila to spakuje i wam wysle:P widzisz nie bylo tak źle on cie kocha to nie bedzie krzyczal;)

przez mail wyparuje :D

bąblinko t odobrze ze sie nei boisz bo ja straszna panikara jestem co do badan pobierania krwi a jak ide do gina to tylko słysze a pani znowu spięta:/ skype to super sprawa i mozna gadac godzinami:D

dorcia, a tak szczerze mówiąc, to po co dzwonisz aż 4 razy dziennie do Polski? ;)

mnie akurat i tel. i skype męczy, ale na gg mogę godzinami :D

ja tez igly krew....rozpacz....!!!! moja bratowa strasznie przytyla w ciagu roku i lekarz powiedzial jje ze stres tak na nia dziala...a ja myslam ze bierze jakies anty. i tak tyje ....

ja też się nie boję badań ;), zawsze chciałam być lekarzem ;)

ja uwielbiam patrzeć jak mi krew pobierają, ale wiem nawiedzona jestem :D stres, to chyba jakis duży?

noi spoko luz Dorota - tylko uważaj bo na drugi raz może nie być taki miły :P:P skype to świetna sprawa- ja korzystam i sobie chwalę :-) właśnie zjadłam rybę z piekarnika z folii i sobie myślę, że co jak była nie wystarczająco dopieczona- a była 30 min i dziecku by zaszkodziła... Edzia - masz oto moja twardość- psychol jestem a nie posąg kamienny spokoju.....

migotka....pogadac sobie :D :D o wszystkim i o niczym :D:D ja mma 16 godz darmowych na EU i nigdy tego nie przegadalam a w tym mies cos poszlo nie tak chyba i wygadalam drogie tyle :o

no jak 4 razy dziennie, to nie dziwne że wygadałaś drugie tyle ;)

yyy badań...miałam na myśli wszystkie inne badania świata OPRÓCZ pobierania krwi- jak widzę igłę i wiem, ze ma być we mnie wbita to od razu mi słabo..raz nawet zemdlałam!!!wszystko byle nie pobieranie krwi!!!!

babelinka... niom pewno ze super tez na skypie gadac ale trzeba siedziec przed komp. an z tel jest wygodniej:D :D

dorcia, tzn., po części rozumiem, bo Ty nie jesteś w Polsce...ale nawidzę czegoś takiego, jak dzwoni do mnie koleżanka pogada 30 min i myśli, że kontakt podtrzymuje, a mieszka niedaleko :O