ile partnerów seksualnych dla kobiet to za dużo?

widzę ze podałam wam gurną granicę kochanków dużo miałam?

każda miłość jest inna, każdy partner to nowe doznania, więc jeżeli mam na koncie już kilku partnerów, z którymi mi się nie ułożyło tzn. że już powinnam zostać samotna do końca, bo przecież już normę wyrobiłam i nic już nowego nie dam nikomu? A zrozumienie, zaufanie, przyjaźń? Właśnie dzięki takim cechom seks z każdym jest inny, i z 10 partnerem można przeżywać go tak, jakby był pierwszym. Tym samym chyba liczba partnerów seksualnych nie ma znaczenia jeżeli na tej drugie osobie na prawdę nam zależy i jeżeli to samo czuje nasz partner do nas.

taka co miala wielu partnerow do prawiczka nie pasuje. kobieta po 10 partnerach kojarzy sie ze zdzira

w takim razie po tym świecie chodzą w większości same zdziry, a mężczyznom wypada się tylko do tego przyzwyczaić.. ;p

wiekszosc kobiet nie miala tylu partnerow. poza tym co ma robic porzadny chlopak, ktory nie mial wielu parnerek? tez brac taka po wielu partnerach

ja mam 22lata i 12 partnerow, ten ostatni to moj luby. co o tym mysliscie mnie nie interesuje, kazda kobieta i mezczyzna ma prawo do seksu. Tylko o kobiecie sie mowi, ze to szmata a o facecie nic, a to oni sa gora w tych doswiadczeniach.

ja meza poznalam w wieku 23 lat i on byl moim 9 lozkowym facetem

ciekawe ile wasi faceci miele kobiety. pewnie to jacys babiarze

ja miałam więcej partnerów niż mam lat :P dużo, ale bywa i tak. Plus jest taki, że spróbowałam, wiem jak to jest z innymi i teraz mogę się spokojnie z kimś związać i nie będzie mnie ciągnęło. Wołałabym, żeby mój facet też był doświadczony, ale żebyśmy ten temat pominęli w związku- nie obchodzi mnie to. Jesteśmy sumą naszych doświadczeń i trzeba umieć je wykorzystać :)

ja mam 24 lata i mialam ok 40stu facetow. od 95% z nich bralam za to oplaty.

najlepsze sa dziewice

porządny chłopak miał jeszcze więcej partnerek ;p więc jeśli weźmie sobie kobietę z doświadczeniem to tylko będzie dla niego pozytywne doświadczenie!

a jak ktos jest prawiczkiem?

to doświadczona kobieta nauczy tego prawiczka odpowiednich zachowań, ażeby wiedział jak się zachowywać w sytuacjach intymnych. Niedoświadczony mężczyzna jest na prawdę dość irytujący.. ;p

ale zrozum, ze jemu tez moze przeszkadzac jego przeszlosc

no nie wiem..gdybym miał patrzeć pod siebie to u kobiety chyba dwóch i powinno wystarczyć..pewnie tylu, bo wiem o ilu moja mówiła..więcej nie wnikam więcej, niech bedzie tak jak teraz jest :o

a ja mam 22 lata i miałam dwoch partnerów i raczej juz wiecej nie bedzie

a ja mam 25i 1 faceta. oboje dziewice bylismy i jestsuperrrrrr

To teraz ja sie wypowiem;) Ogólnie uważam że w sferze seksualności im mniej partnerów tym lepiej. Szczególnie jeśli chodzi o kobiety. Jak juz ktoś napisał w życiu równie bywa i czasami dzieje sie inaczej niż byśmy tego chcieli. Jeśli dziewczyny po 20stce miała np. 3 partnerów w łóżku i z każdym była w stałym poważnym związku, a ten ostatni byl jej narzeczonym, ale z jakiegoś powodu sie rozstali to nie można jej skreślać. Wszystko zależy od wieku i podejścia do seksu. Spotykacie dziewczynę. Ma 20lat. Jest mądra, mila, super sie dogadujecie. Okazuje sie że miała juz 2 w łóżku? I co koniec znajomości? Oczywiście bardzo ważne czy spala z nimi z miłości. Jeśli tak to nie uważam jej za gorsza od tej która jeszcze z nikim nie była.

czasem przeszlosc moze byc bolesna a 2 partnerow moze sie wtedy wydawac calym pulkiem wojska

"Najszczęsliwsze związki to te dwójki dziewic którzy się poznali na początku studiów. Zaprzeczcie." zdecydowanie zaprzeczam

nie ma

Są. Ja byłam na pierwszym roku, do końca pierwszego semestru. A potem była sesja, a po sesji ferie. A potem już dziewicą nie byłam.