Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktos78weww

Brak sexu w małzenstwie

Polecane posty

lecę bo burza nadchodzi...wyłańczam kompa ...dzięki za rady i opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
witajcie, chciałabym wam coś napisać, zwłaszcza do kobiet bo jestem jedną z nich i przezyłam dokładnie to o czym piszecie, jesli chcecie poznac moje zdanie, dajcie znac jednak zaznaczam, nie będzie to pokrzepiająca historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprit fajnie to napisałeś:) narazie do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRIT
jaka wiesz mysle ze jesli sie nic nie zmieni to predzej czy puzni zdradzisz swego mene i to nie bedzie twoja wina masz swoje potrzeby pragnienie i predzej czy puzni je zrealizujesz a czy z nim czy z kim innym a jesli trafisz na kogos kto wie do czego sluza paluszki i jezyczek to sama stwierdzisz ze obecny men to leszcz ( a przynajmniej w tych sprawach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze może być powodem że nie lubi minety to że masz męskie kształty Są kobiety tak chude bez piersi damskich , uda ,pupa sprawia wrażenie że jest to facet bez penisa i też może odrzucać normalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRIT
Dobry doradco sory ale co ty za KRETYNSTWA piszesz choc masz do tego prawo i mozesz pisac co chesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest życie i miałem do czynienia z dziewczyną tak chudą a gdy się rozebrała to poczułem wstręt bo odebrałem to jak by to był facet bez penisa Piersi miała małe a brodawki jak u faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
do wszystkich tych kobiet, ktore myslą, ze dadzą radę, ze mozna zyc w takim związku bez seksu...odpowiadam :MOŻNA, ale pod warunkiem, że my także jesteśmy aseksualne żyłam w takim związku kilka lat, seks uprawialiśmy praktycznie raz w tygodniu, byłam mlodą, wtedy bardzo atrakcyjną dziewczyną...ale przy nim tego nie czulam, inni faceci potrafili mnie adorowac, puszczac jakies durne oczka, a ten ktorego ja kochalam jakby mnie nie zauwazal... czulam sie przez to brzydka, niepotrzebna, niekochana, zaczelam jesc, bardzo przytylam, z czym musze walczyc do dzisiaj, bo nie wrocilam jeszcze do mojej upragnionej wagi...wiem, ze to byl moj bląd, rozmawialam setki razy, nic to nie dalo! a ja tylam i tylam...uznalam, ze i tak dla niego nie bede wystarczająco atrakcyjna, ze i tak nie bedzie chcial sie ze mną kochac i te jego wymowki- nie teraz, boli mnie glowa, jutro, zmeczony jestem...wiecznie cos kolezanki opowiadaly jak to ich faceci nie dają im spokoju, jak to one nie maja ochoty, a ja? ja bylam seksulanie sfrustrowana moj ukochany mnie odpychal, w lozku wolal sie przytulic niz mnie dotknąć! zaczely sie klotnie, sprzeczki, wyzwiska, ja wiecznie zla, niezaspokojona, on wyzywal mnie od psychicznych nimfomanek faktycznie czasami nie moglam juz myslec o niczym innym, jak tylko o tym ile to ja razy probowalam cos wymyslic, jakies tabletki na potencję, ksiązki, masaze, urozmaicenia...wszystko na nic, bylo coraz gorzej pozniej nawet jak juz byl ten seks, to nie sprawialo mi to przyjemnosci, czulam, ze to nie takie jak byc powinno, wymuszone doszlo do tego, ze z tej bezsilnosci, utraty swojej godnosci, kobiecosci potrafilam sie w czasie seksu rozplakac, czulam do siebie obrzydzenie, kazalam mu wtedy przestac i nie moglam sie uspokoic oczywiscie on w miedzyczasie mocno nadszarpnąl moje zaufanie, np. pisal sobie erotyczne smski z innymi kobietami bylam wsciekla i zazdrosna, a z drugiej strony jak popatrzylam na to co pisze to zastanawialam sie czy choc 1/10 tego co opisal moglby w ogole sprostac :O taki był z niego chojrak generalnie bylo juz bardzo zle miedzy nami, ale stwierdzilam, ze sie z tym pogodze, ze lepiej miec ten seks raz na 2 tyg. i byc z kims kogos sie kocha niz wcale ale wyszlo inaczej, zostawil mnie ...nie liczac tych klotni, to m.in. dla innej kobiety :) ja teraz raczej rzadko uprwiam seks, sporadycznie i potepiajcie mnie albo nie, ale nie mam stalego partnera a sesku potrzebuje moj byly zyje w innym związku, jest to zupelnie inna kobieta niz ja, jest jej bardzo oddany, mozna powiedziec ze jest na jej kazde skinienie i tak sie zastanawiam, czy w seksie tez sie zmienil? czy tylko dla mnie byl taki oschly czy dla niej tez sie tam za bardzo nie wysila? takze kobiety, wprawdzie nie mam teraz nikogo i ten seks tez taki nijaki no i raczej rzadko ;) ale lepiej nie miec seksu dlatego, ze nie ma z kim, niz nie miec mimo tego, ze się kogoś ma :O podłe uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
acha...gra wstępna u nas polegala na tym, ze ja go pieszcze, zeby w ogole nabral ochoty...gdyby zaczal mnie tam calowac pewnie zaraz rozbolalaby go glowa, poza tym robil to tak niezdarnie, ze po kilku razach gdzie prawie mialam orgazm, a on konczyl mnie "tam" calowac bo go język boli :O albo sie zmęczyl :O powiedzialam, dość...pierdole!!! :O nie chcialam sie jeszcze bardziej wkurwiac tylko, ze teraz mam problem, bo zadnemu facetowi nie pozwalam sie tam calowac, kiedys to uwielbialam, a teraz kojarzy mi się z czyms nieprzyjemnym:O to az dzwnie wygląda, ale naprawde się tak zachowuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
no i sam seks to jakies 3-4 minuty :O przez te lata co bylismy razem nawet nie mialam z nim orgazmu, a mimo to gotowa bylam sie poswiecic i byc z nim mimo wszystko, mysle, ze nie powinnyscie zwlekac, czas na powazna decyzje, albo partnerzy niech sobie zrobia jakies badania hormonów i sie starają albo won! szkoda waszej energii, mlodosci i czasu, bo za pare lat nie bedziecie potrafily myslec o niczym innym :O drogie kobiety, napiszcie prosze ile macie lat :) pozdrawiam serdecznie i zycze rozwiązania waszych problemów, moze jednak bedzie inaczej niz u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa w necie
>>>a jesli trafisz na kogos kto wie do czego sluza (...) to sama stwierdzisz ze obecny men to leszcz ( a przynajmniej w tych sprawach) i masz absolutną rację! SPRIT :) Reszty, z którą się zgadzam w 100% nie przytaczam... ten moment jest kwintesencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 35 lat. W@iesz co, bardzo często, ostatnio coraz częściej myślę że on mnie zostawi, że gdyby był z inną kobitą to miałby ochote i wogóle. Cóż będzie co ma być. U mnie chociaż ten seks jest bardzo udany jak już jest. Coraz częściej w trakcie chce mi się jednak wyć gdy zastanawiam sie kiedy będzie ten następny raz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRIT
szkoda ze moja partnerka nie ma takich potrzeb jak wy dziewczyny a kiedys bylo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra rada i po burzy....falszywy alarm...:) dobraz rada wiec nie mam męskich kształtów...piersi miseczka b/c więc średni rozmiar a bioderka całkiem całkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tu stały nick. oj to przykra historia jaką przeżyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tu stały nick ....nie wiem co powiedzic a macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to widze ze nie jestem sama ...Twój byly tez tak szybko konczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
nie, nie dzieci nie melismy proszę wlączyc ROZMOWY W TOKU wlasnie się zaczely, dzisiaj o męzczyznach, ktorzy nie potrafią zaspokoic swoich kobiet ja mam 28 lat 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no drogie panie i panowie temat w sam raz dla nas .....:-) trafiliśmy w temat dnia ...idę oglądać rozowy w tou hahhaah:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
tyle wam napisalam, chcialam, zeby pomoglo, a tu nagle jakas taka cisza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiok
jestem kilka lat po slubie. Moja zonka ma ochote na seks 1 raz na okolo 2 tygodnie. Mamy okolo 30 lat, takze chyba na tak rzadkie igraszki to chyba za wczesnie. Chcialbym poeksperymentowac, np strap-on, anal itp. ale nie dosc ze rzadko sie kochamy, to jeszcze klasyka bardziej. Takze musze sobie radzic sam ;) Nie wiem, moze do seksuologa musimy sie wybrac, czy byl ktos z takim problemem i czy dal pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu stały nick, ale...
podnoszę, dziewczyny gdzie jestescie? opowiedzcie ile macie lat, ile lat maja wasi partnerzy (to wazne) od czego się zaczelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRIT
mam wrazenie ze jesli cos sie wypali cos peknie to chyba juz nic sie nie da zrobic naprawic smutne to :( a my mamy po 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×