Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie pytam

Gdy ojciec dziecka ukrywa dochody

Polecane posty

Z tego co zrozumialem , ex przepisal firme i wszelkie dobra materialne na obecna partnerke . W takim ukladzie ex. jest nie do ruszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczący
Niekoniecznie. Istnieje coś takiego jak "skarga pauliańska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze moje drogie
No coś Ty kpisz sobie ? Wystarczy, że przepisał na Nią firmę, a sam ją prowadzi, to również można sprawdzić, uwierz mi. :) Mojego znajomego była żona tak właśnie załatwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze moje drogie
Zgadza się płaczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Moja cierpliwość została nagrodzona, wreszcie ktoś napisał coś rozsądnego. Dzięki- po pierwsze moje drogie :) Tak sobie myślę, że powinnam poprosić sąd, aby ojciec mojego dziecka okazał rachunki dotyczące jego nowej rodziny-prąd, gaz, telefon, itp. Skoro zarabia 950 zł, płaci z tego alimenty i jeszcze utrzymuje nową rodzinę to chyba nikt nie da się na to nabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Ta skarga pauliańska dotyczy chyba spraw z powództwa cywilnego, a ja muszę udać się do sądu rodzinnego, który nie rozstrzyga takich skarg. W jaki sposób udowodnić, że facet prowadzi cudzą firmę? Nikogo nie znam z tej miejscowości, gdzie on mieszka więc świadkowie odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze moje drogie
Dokładnie moja droga. A do Was Panowie, którzy z nami rozmawiacie , parę słów wyjaśnienia. Nie chodzi o to, że dziewczynie jest mało, ale naprawdę są miesiące, że nawet jeżeli pracuje, to jest jej ciężko. Facet jeżeli jest przyzwoitym człowiekiem i oczywiście dobrze zarabia, to płaci te 500 złotych alimentów, ale od czasu do czasu zabiera dziecko do sklepu i zaspokaja jego potrzeby. I nie chodzi tu o jakieś zachcianki, ale na przykład przybory szkolne przed rozpoczęciem roku szkolnego lub właśnie buciki na zimę. Ja myślę, że wtedy taka kobieta nie zaglądałaby do jego portfela, że tak się wyrażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze moje drogie , to co piszesz nie ma potwierdzenia w rzeczywistosci .Podam jeden z wielu , ale najprostrzy przyklad . Ex przepisal firme na swoja kochanke , prawnie byla zona ex/a do tej firmy i przychodow tej firmy nie ma zadnego prawa . Ex ma stala pensje , ktora wyplaca mu prawna wlascicielka firmy ( w tym przypadku jego kochanka) . Pensja na papierku jest odpowiednio zanizona ;) Zeby dobrac sie do takiego delikwenta , trzena sie niezle nagimnastykowac , i mies sporo pieniedzy . Ale nawet wtedy jest malo prawdopodobne ze uda sie go rozpracowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie zawsze tak jest
po pierwsze moje drogie Dokładnie moja droga. A do Was Panowie, którzy z nami rozmawiacie , parę słów wyjaśnienia. Nie chodzi o to, że dziewczynie jest mało, ale naprawdę są miesiące, że nawet jeżeli pracuje, to jest jej ciężko. Facet jeżeli jest przyzwoitym człowiekiem i oczywiście dobrze zarabia, to płaci te 500 złotych alimentów, ale od czasu do czasu zabiera dziecko do sklepu i zaspokaja jego potrzeby . I nie chodzi tu o jakieś zachcianki, ale na przykład przybory szkolne przed rozpoczęciem roku szkolnego lub właśnie buciki na zimę. Ja myślę, że wtedy taka kobieta nie zaglądałaby do jego portfela, że tak się wyrażę. Podam przykład mojego meża i jego ex. Mój mąż dobrowolnie płaci prawie 1000zł alimentów, syn się skarżył, że mama nie daje pieniędzy to teraz jest mu wypłacane kieszonkowe, wszelkie wyjazdy wakacyjne i na ferie sponsorujemy my, ubrania co miesiąc kupuje mąż, do tego dochodzi pokrycie kosztów książek, lekarza i leków. A niestety ex jest zawsze mało. Ona na prawdę nie musi nic się dokładać, a zawsze jęcz o każde 10zł. Zamiast normalnie powiedzieć "słuchaj mam rachunek, wyniósł tyle a tyle a ja nie mam - czy możesz się dołożyć", to ona zaczyna od "jak mi nie dasz to pójdę do sądu...". Człowiekowi od razu rośnie ciśnienie i się źle kojarzy. Niektóre panie przesadzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze moje drogie
niestety nie zawsze tak jest--->ja wiem, że piszesz prawdę, ale nie mówimy tu o skrajnych przypadkach. Znacznie częściej jest niestety inaczej. Ja jestem bezstronna i w tym przypadku uważam, że Twój mąż powinien troszkę to ukrócić , przynajmniej na jakiś czas. Może wówczas kobieta zda sobie sprawę z tego, że nie jest jej tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Niestety, ojciec mojego dziecka nie kupuje mu nic poza frytkami w podłym M., na wakacje nie zabrał go nigdzie nawet nad pobliskie jezioro, a ja unikam osobistych kontaktów z tym panem z prostego powodu- boję się pobicia. Od trzech lat dostaję te same alimenty ale już mi nie wystarczają. Ta sprawa w sądzie będzie mnie kosztować kupę nerwów i kilka bezsennych nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktycznie jesteś bez wyjścia. :( Słyszy się o wielu historiach, gdzie ktoś narobił długów, a potem przepisał wszystko na rodzinę i jest bezkarny. Pozostaje ci tylko Ukrainiec, ale w razie wpadki prawo chroni kombinatora i oszusta a nie ciebie. Mozesz jeszcze zaskarzyc o alimenty rodziców, wtedy może tatusiowi zrobi się głupio i zacznie płacić na swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko raczwj nic zrobic nie mozesz ojciec mojego dziecka twierdzi,ze nie pracuje i ma na utrzymaniu bezrobotna zone i dwojke maloletnich dzieci sedzia nie zapytal z czego zyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriane30*
Mój były pracuje i mieszka w jednym z krajów Skandynawii, zarabia ok 8.000 tyś miesiecznie i z WIELKIM bólem serca łaskawie wysyła na 9 letnią córke 400 zł alimentów. W sądzie przedstawia zasw. z Urzedu Pracy iż jest bezrobotny b/p do zasiłku. Sedzina sie go zapytała z czego sie utrzymuje to powiedział, ze opiekuje sie chorym ojcem i ten w zamian za opieke daje mu emeryture no i dorabia sobie zbierajac makulature. Zaznaczam, ze za granica pracuje na"czarno" i w zaden sposób nie umiem go zdemaskowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emi wszysto jest mozliwe alimenty nie starczaja na oplacenie basenu i angielskiego synowi miesiecznie na leki wydawalismy ok.150zl opieka lekarska(prywatne wizyty,aparat,okulary)-2400rocznie czyli 200zl miesiecznie raz w roku wyjazd do sanatorium koszt ok.1000zl wyprawka szkolna-ok 800zl mozna wymieniac i wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMaria-Wesołowska
Postrasz go, ze zrzekniesz sie sądownie opieki nad dzieckiem i ze to on bedzie wychowywał dziecko a Ty mu zapłacisz te smieszne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Widzę, że nie tylko ja mam takie problemy...:( Witajcie w klubie :) Coraz częsciej mam pretensje sama do siebie za to, że mój dzieciak ma jak ma; w końcu to JA wybrałam mu takiego gnojka na ojca :( Z wpisów wnioskuję, że adwokat i jego gaża odpadają i przyjdzie mi się tylko modlić o rozumnego sędziego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardz przepraszam
jestem kobieta mam dzieci i jestme po rozodzie , na kazde dzioecko dostaje 400 zlotych czylki 800zl na dwoje dzieci i uwazam to za wystarczajaco a nawet az za nadto, przeciez mama dugie tyle dac od siebie a 1600zl na 2 dzieci to jest bardzo duzo wiec bez przesady... Drzecie sie rzucacie a co dajecie od siebie, ciagniecie alimenty od exów a same dupy nie ruszycie do roboty, nie zapominajcie ze jak ex daje na dziecko dana sume to wymacie obowiazek druge tyle dolozyc... i wedy wam nagle starczy... jesli niania kosztuje 1000 miesiecznie to jak ojciec daje 500 zl alimentow to matka ma dac tez 500zl wiec to daje tysiac... i juz jest na nianie... co ex robi ze swoim zyciem to jego sprawaa jakbysciee mniej mordy darly to zaloze sie ze i by czesciej dzieci widywali i dorzucali pelno rzeczy sami z siebie... a tak jak sie pysk drze i chce ze wszytkiego oskubac exa to sie konczy z 300 zl alimentow i reka w sedesie... robcie tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardz przepraszam
ja tu djae przyklad , bo nianai za 1000zl to chyba musi siedziec 24/24 i 7/7 z tym dzieckiem, ja mam nianie za 750 zl i siedzi od 9 rano do 18 z najmlodszym synem... pozatym jak sie mordy nie drze i zalatwia sie normalnie z facetem wszytko a nie wyzywa od skuriweli i utrudnia sie muzycie to wszytko gra... nie zam ani jednej rodziny rozwiedzionej z problemem alimentow wsrod tych ktorzy potrafia ze soba rozmawiac... a ci co nie potrafia li na chama ciagaja po sadach koncza z niskimi alimentmai na chama i tyle... jesli mnie by ktos ciaglal po sadach, wlazil w zycie z butami sledzac kazdy moj krok i wydatek, pluls sie i zygal o kazda wydana na siebie zlotowke to tez zrobilabym na zlosc i dala jak najmiej zeby kszykaczowi sie jadaczka zamknela... Dyplomacja zawsze dziala... A wojana i sady przynosza tylko jedno wielkie rozczarowniae...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz udowodnić że on żyję ponad stan który wykazał, a nie jest to takie trudne. Świadkowie, zdjęcia itp. Widzisz miałam podobną sytuację tyle że mój ex udawał bezrobotnego. Zeznawali świadkowie, jego rodzina. Pościągałam jego fotki, z nk. Chwalił się tam wakacjami na Majorce i w Tunezji. Dostałam 700, a niby bezrobotny. Walcz o to co należy się Twojemu dziecku. Mnie stać na to by samej utrzymać dziecko bo mam swoją firmę ale palcem sobie dziecka nie zrobiłam. Nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz udowodnić że on żyję ponad stan który wykazał, a nie jest to takie trudne. Świadkowie, zdjęcia itp. Widzisz miałam podobną sytuację tyle że mój ex udawał bezrobotnego. Zeznawali świadkowie, jego rodzina. Pościągałam jego fotki, z nk. Chwalił się tam wakacjami na Majorce i w Tunezji. Dostałam 700, a niby bezrobotny. Walcz o to co należy się Twojemu dziecku. Mnie stać na to by samej utrzymać dziecko bo mam swoją firmę ale palcem sobie dziecka nie zrobiłam. Nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
Alvia,to juz szczczyt braku morlanosci i chamstwo do 2 zeby dziadkow obarczac alimentami ! Po trupach i do celu,co? Zgodze sie z ostatnimi postami;z duza doopa i durza morda nigdzie sie nie zmiescisz. Doszukujecie sie milionow u bylych,a moze oni poprostu ich nie maja? Moj brat ma firme transportowa.3 ciezarowki,dom z ogrodem,fajna bryke.Kazdy pomysli;dziany gosc.A prawda jest taka;za ciezarowki splaca kredyt,fura w leasingu,dom po dziadkach z ktorego musial mnie splacic,piekny ogrod to zasluga jego zony ktora ma talen i lubi grzebac w ziemi.Jego wyplata w ostatnim miesiaca(ja go rozliczam) byla 1934 zl 59 gr. Taki z niego bogacz z wielka firma i super bryka.Wakacje w tym roku spedzil z rodzina w Portugali,bo odkladali od zeszlego lata,to nasi rodziced cos dorzycili i rodzice bratowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
Doriane,8 tys zl to niewiele jak na zarobki skandynawske,czy zachodnioeuropejskie. Kwota wydaje sie duza,ale jak policzysz jakie sa wydatki okazuje sie ze niewiele zostaje. Czytajac te wszystkie posty na kafe nie dziwi mnie juz ze faceci ukrywaja sie i ,swoje dochody.nic nie jest w stanie mnie zdziwic,bo juz wiem do czego zdolne sa kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pytam
Faktycznie ubogi ten twoj brat skoro spędza wakacje w Portugalii :) I cala rodzina tak mu pomaga, biedakowi... Remont starego domu kosztuje kupę kasy, podejrzewam, że 100 tys. nie starczy, w ogród należy też zainwestować niezłe pieniądze aby był ładny (same krzewy, drzewka i nawozy do nich kosztują fortunę) a nie tylko własną pracę. A kto bierze kredyty i leasingi ponad swoje możliwości nie licząc się z faktem, że ma się już inne wierzytelności, np. alimenty? Tak właśnie będzie w sądzie tłumaczył się mój eks i jego rodzina. Mi też pomaga mama i kuzynostwo, zarobki mam zblizone do zarobków twojego brata, a wakacji jakos nie spedzam w bardzo drogiej Portugalii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Żyjesz za 3 stówki na miesiąc? Chciałaś chyba napisać, że głodujesz studentko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mau3
Na byłezony.pl jest trochę kobiet,, które muszą sobie poradzić z mężami ukrywającymi swoje dochody. Zajrzyjcie tam. Znajdziecie wsparcie i dobre rady co robić w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do emi28 Uważam, że powinnaś zbierać rachunki, aby udokumentować wydatki na dziecko. To, że ojciec dziecka nie zarabia, nie powinno interesować Sąd, gdyż oboje rodzice powinni łożyć na utrzymanie dziecka. Jeśli ojciec nie ma pracy, zawsze może kopać rowy. Gwoli wyjaśnienia - nie jestem ex, wręcz przeciwnie, mój mąż ma syna z poprzedniego związku (chłopiec uczy się w gimnazjum), płaci 700 zł alimentów i matce oczywiście mało. Niestety taka jest nasz rzeczywistość, albo matki mają niskie alimenty i nie potrafią zawalczyć o godziwe, albo też dostają przyzwoite, ale i tak chcą więcej, ale głównie dlatego, aby uprzykrzyć życie byłemu i jego nowej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×