Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

no wlasnie ja chcialabym miec dzieci w podobnym wieku,ale z drugiej strony nie wiem jak bym sobie poradzila.w moim przypadku chyba lepiej poczekac,chociaz te 2 lata jeszcze,choc nie wiadomo co przyniesie zycie :)

Wiesz Ty masz szkołę,a ja siedzę w domu to też jest inaczej .. Ja jakbym chodziła do szkoły to już bym na pewno na drugie dziecko nie zdecydowała tylko bym poczekała .

byłam w PL,dlatego mnie nie było :) ja nie napisałam oświadczenia,gdyż pielęgniarka,u której miałam to napisać,gdzieś się zawieruszyła,a z moim małym nie dało się czekać! Powiedziałąm,że na razie odwlekam,spytala o powod,powiedziałam,że autyzm,że znam przypadki itd.Zreszta ta babeczka zna moje podejscie do tego,wiec nie byla zaskoczona. Dziewczynki z UK-co z tymi meningokami,radzicie szczepic? mama razy dwa-podziwiam,ale i zazdroszcze,marzy mi się córka,ale nie moge sie zdecydowac jakos swiadomie,wiec chyba wpadka bylaby nawet mile widziana.Choc wiem,ze na pewno Ci ciezko,i Zuzi takze.

ja wczoraj zaszczepiłam Natalke na meningokoki.obylo sie bez gorączki,tylko marudzila troszke.poza tym jest ok narazie :)

moje dziecie spi juz bo spala tylko raz :) pewnie ok 6 bedzie pobudka :o czy Wasze dzieci chetnie jedza kanapeczki? bo moja jesli juz zje kawaleczek bulki czy chleba to tylko suchy-od nas czasem ugryzie z "czyms" ale to doslownie jeden,dwa kęsy :o tak na marginesie to dlaczego nam sie tu reklamuja sprzedawcy ciuszkow z allegro czy inne osoby w zwiazku z jakimis konkursami? to chyba nie fair tak sobie ludzi namawiac do glosowania :D :D konkurs to konkurs-ma byc uczciwie !

hehe ja tez nie rozumiem tych dziwnych wizyt na naszym topiku :D no w kazdym razie chcialam napisac odnosnie tych kanapek-u mnie dokladnie tak samo jak to opisalas :D identycznie,ale wiesz co wymyslilam?? mala je chlebek ryżowy posmarowany serkiem-coprawda musze trzymac i ona przychodzi po jednego gryza ale za to zjada caly kawalek :) niestety kanapki jako takiej nie je :( dziewczyny natalia po wczorajszej szczepionce ma zaczewienione to miejsce i taką małą kuleczke-to normalne??? wczesniej nie widzialam :o

dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie jutro oby udalo mi sie podpisac umowe na mieszkanie i jechac do domku!!!! jesli nie uda sie to bede musiala zostac kolejne 2tyg i bede miala wtedy przechlapane na zajeciach ;(

zaczerwienione - to raczej normalne, cos takiego moze wystapic tak samo jak wyzsza temp.

Mamo razy dwa jeszcze zmienisz zdanie, zapewniam Cie, żebyś Ty wiedziała jak ja miałam serdecznie dość, pierwsze 6 tyg to z życia wyjete, potem jak Tomek stał sie cudownym dzieckiem (przestałam karmić piersią i mały jadł modyfikowane) aż nie wierzyłam że to moje, i zazdrość Karoli gdzies uleciała, chyba niezbyt lubiała jak karmię Tomka piersią:P:P a ja odżyłam bo młody jak bym najedzony to był istnym aniołkiem i po butli leżął sobie na dywanie a ja bawiłam się z Karolą:) no i zaczął przesypiać nocki jak miał 3 miesiace :) teraz brzdące same sie bawia ze sobą w swoim pokoiku a ja mam czas na prace domowe:) co do kanapek to u nas problem polega na tym że Tomek nie zje innej jak z pasztetem:P:P:P na kolacje zjada 3 kromki tzn same środki, ale jak dawałam z szynka to było ble:P

witam kochane.ja czekam na tel z agencji.mala nadal spi.jestesmy spakowane.i czekam :o nie wiem czy uda mi sie dzis jednak do domu leciec czy nie-mam jednak nadzieje ze polecimy,bo w sobote szkola i strasznie sie denerwuje :(

Stelka a jaki pasztet dajesz? moze i mojej zasmakuje i wreszcie zacznie jesc :)

i co dziewczyny w samolocie juz czy jednak nie? ciiiicho tu dzis. ja wczoraj wykrakalam bo punkt 6.00 byla pobudka i to z placzem w dzien spala dwa razy ale sumujac te 2 drzemki to bylo tego az... godzina spania :( i tez zeby nie bylo za dobrze to teraz wstala z placzem :o ale w sumie co sie dziwic-tez bym plakala gdybym tak malo spala :D

Liwio kurcze akurat wyrzuciłam opakowanie, kupuje taki co robi go moja ciocia, produkują w dębicy, kupuje go wiem co w nim jest:P tzn nie ma tych wszystkich świństw co w innych :)

witam Was laski :) nie mialam internetu kilka dni stad moja nieobecnosc :( jutro postaram sie nadrobic zaleglosci, zebym byla w temacie :) po imprezce urodzinowej Nikoli wszystko ok :) ubran tyle dostala, ze ho ho :D byla bardzo grzeczna, wszystkim rozdawala buziaki ;) dostala tez kilka zabawek, ktorymi ciagle sie bawi :)

dobry wieczór,mamuśki!!! i ja się melduję :) właśnie położyłam małego spać,zobaczymy jak prędko zaśnie ;)

jaka cisza dzisiaj :(

kochane moje jestesmy w polsce.musze wszystko ogarnąć i sie odezwe.pozdrawiam

czy ktos tu jeszcze zaglada....? widze, ze tylko Mama Natusi jest stalym bywalce, a reszta to tak w przelocie. piszcie dziewczyny co u Was.......????????

jak to w przelocie?? :D czytam codziennie nowe wiadomosci choc nie zawsze cos pisze, bo nie zawsze cos ciekawego mam do powiedzenia :) mloda spi, ja pije kawke, potem maly spacerek i bedziemy robic obiad a po obiedzie pewnie znow na spacerek, jest zimno chociaz teraz wyszło sloneczko wiec pewnie zrobi sie ciut cieplej. to co dziewczyny umowimy sie jakos konkretniej na skype kiedys?

no i od razu jakis odzew :D to pewnie ten "przelot" tak zadzialal :) moja mala tez spi tzn juz sie wybudza :P

Ja tez czytam, ale nie zawsze pisze bo u mnie kazdy dzien taki sam :( Maluch juz sie budzi, u nas od dzis przez kilka dni ma nie pasdac, jakies slonko probuje sie wybic. Zaraz wiec idziemy na spacerek i zajrze do sklepu. POtrzebuje ubran na zime. Wybieramy sie na Siwta do PL, a zapowiadaja mrozy! Strach sie bac. Musze znalesc odpowiednia kurtke dla malucha - jakas podwojnie ocieplana.

o matko!!!! jak ja pisze, albo jestem glodna i zjadam litery, albo patalach?

dokladnie! KAZDY DZIEN TAKI SAM! nuda,nuda,nuda i o czym tu pisac? :D

hihihiihihih........... czyli u kazdej jest to samo :D kazdy dzien taki sam :) ja juz czasami rachube gubie jaki dzis dzien tygodnia :D:D:D:D widze, ze nie jestem sama... taka monotonnia, wszystko ustalone, wszystko mozna przewidziec... czasami dumam ile bym dala, zeby wrocic do pracy i zajac sie w koncu czyms innym.

pije ktoś kawkę? widzę,że temat szczepionek...właśnie nie wiem co mam w tej kwestii zrobić,bo też powinnyśmy mieć...a ja przecież nie mogę do pl jechać... można taką szczepionkę troszke odwlec?albo może mogabym zaszczepić dzidzię tutaj,tylko załarwiłabym sobie receptę i przez pl aptekę zamówiła szczepionki(bo my kupowaliśmy sami wszystkie szczepionki i teraz nie wiem co i jak-bo została nam ost z tych co miałam podać i ost na przeciw rotawirusom) dziewczyny a pneumokoki to kiedy?nie przypadkiem jak do przedszkola sie idzie jakoś...tzn jakoś tak w wieku przedszkolnym? poradzcie proszę,bo ja jakoś totalnie nie mam do tego głowy...

A wiesz ja mino wsztstko jakos nei mam zapedow zeby wracac do pracy :( moze to malo ambitne, ale pasuje mi rola 'zdesperowanej zony domowej'. Tylko moze wiecej ludzi dookola, bo na razie to samiutenka z synkiem, a to juz fajne nie jest.

no wlasnie mi brakuje takie zamieszania :D ja wlasnie tam mam, ze calymi dniami siedze sama z mala i czasami sie teskni, zeby wyjsc "do ludzi". niestety moje kolezanki jeszcze dzieci nie maja, wiec nie bardzo mam z kim spacerowac bo kazdy siedzi w pracy, a kolezanki ktore maja dzieci mieszkaja troche dalej ode mnie i w taka zmienna pogode tez spacery nie wchodze w gre ;/

Mamo synka nie marudz!przynajmniej jedziesz do pl na święta,więc nadrobisz "się"towarzysko:) jeszcze Ci uszami wyjdzie....:P

ha ha ha wiesz Dzidzia to tak nie do konca z tym towarzystwem, bardziej to tylko najblizsza rodzina. Mieszkam w UK 5,5 roku i stare kolezenskie kontakty porosly juz troche kurzem :D ale nie narzekam - beda w koncu rodzinne swieta! Tylko tu brakuje mi ludzi, bo na jednym miejscu nie mieszkalismy dluzej niz 9 miesiecy, a przeprowadzki nie sprzyjaja nawiazywaniu kontaktow szczegolnie na obczyznie. No Kochane ja uciekam na razie idziemy na spacer, bo slonko swieci pelna buzka do pozniej

dziewczyny ile czasu sie czeka na pesel w polsce ???????????????/ to bardzo wazne,jesli wiecei prosze odpowiedzci eszybko.dziekuje!