Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

u mnie z klei Nikola byla obwiazana pepowina w szyjce i w nozce :( dlatego nie mogla sama, normalnie wyjsc. gdyby nie uscisk lekarza na moj brzuch nie wiem co by bylo... pewnie w ostataniej chwili wyszlaby cesarka. z tego co slyszalam cc nie jest lepsze od porodu naturalnego. z tego co mowil moj lekarz bol po porodzie jest taki sam. gorzej jest od razu po porodzie bo pierwsza dobe nie mozna wstawac, siadac ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znoszę mierzenie ludzi jedna miarą . To,ze jestem młoda to nie znaczy,ze jestem nieodpowiedzialna . Mój M. pracuje i zapewnia nam wszystko czego potrzebujemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami ludzie starzy nie wiedza co robia i wykazuja brak odpowiedzialnosci, maja gromadke dzieci i brac srodkow na utrzymanie... oj nie ma co gadac, kazdy wie na co sie decyduje i nic ani nikt nie powinien byc krytykowany - takie jest moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ma twoja zuzia? jak ci sie "chowalo" pierwsze dziecko? ogolnie byla grzeczna czy lobuziara? jak jest do dzis? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma 1,5 roczku . Jest grzeczna,ale czasem potrafi dać w kość,ojj potrafi . Miała straszne kolki które trwały o 2 do 5 miesiąca . To była katorga . Potrafiłam 3 noce z rzędu nie spać ani minuty :( Ale dobrze sie chowa . Szybko poszła na nózki (10 miesięcy ) no i już ją oswajamy z nocniczkiem . Czasem uda się coś "złapać " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Nikola 1 pazdziernika skonczy 11 miesiecy :) juz robi siku i kupke na nocio :D oczywiscie nie zawsze zdarze ja posadzic, ale prawie zawsze jak siedzi to cos zrobi :P jak do tej pory raczkuje, zaczela jak miala 10 miesiecy, teraz przy wszystkim wstaje i od kilku dni puszcza sie wszystkiego czego sie trzyma i bardzo jej sie to podoba ;d zjada wszystko :) chociaz z jedzeniem nie mamy problemu... lubi co sie jej da:) ale jest chorowita :( ciagle cos lapie, czesto ma zapalenie oskrzeli co konczy sie zastrzykami :( jak miala 6 tyg zachorowala pierwszy raz, a jak skonczyla 3 miesiace mialysmy za soba juz pobyt w szpitalu :( najgorsze co moze byc to patrzec jak meczy sie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to szybko zaczeliście nocnikowanie . Moja raczej rzadko choruje,tylko ona ma tak,ze jak już coś złapie to za chwilę znowu . Tak,najgorsza jest ta bezradność . Moja jak miała 10 miesięcy przechodziłą zapalenie płuc i miała ponad 40 stopni gorączki . Ale no nic nie pomagał ani czopki,ani okłady no nic . w końcu do szpitala pojechaliśmy i spędziłam z nią 12 dni na oddziale . To był jej jedyny pobyt w szpitalu (oczywiście poza narodzinami ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jak do tej pory w szpitalu bylysmy tez tylko raz i mam nadzieje, ze wiecej nie bede musiala tam wracac.... :( okropienstwo, no ale jak trzeba to trzeba- czego sie nie robi dla dziecka ;) Nikola slicznie zjada, w sumie nie wiem czy daje jej odpowiednie ilosci ale chyba sie najada bo nie marudzi nie pokazuje, ze chce wiecej. posilki zjada tylko 3-4 razy dziennie, a reszta w miedzy czasie :) kiedy mala przestawac ci w nocy? moja jeszcze wstaje raz na karmienie... ;/ szkoda, chcialoby sie w koncu postac. rano wstaje miedzy 6 a 7. a pozniej o 9 znowu idzie spac, ale u niej spanie niestety jest krotkie, jak spi godzine to juz duzo. spi mi dwa razy w ciagu dnia, najczesciej jedno spanie kolo godziny, drugie juz tylko z 30 min. za to ok godz 19-19.30 juz zasypia na noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja miała 8 miesięcy jak przestałą sie budzić . Ale ona jakoś tak sama z dnia na dzień . A szpital to rzeczywiście okropieństwo . Mi najbardziej szkoda takich dzieci co rodzice nie mogą z nimi być . Takie samotne,opuszczone . :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety :( dlatego najwazniejsze aby dziecko bylo zdrowe- nic wiecej sie nie liczy :) jakos tu cicho dzisiaj... pewnie dziewczyny odpoczywaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja droga fajna sprawa takie forum :) mozna sobie pogadac jak sie ma tylko czas i sily, na kazdy temat, bez zadnego wstydu i wogule, zapytac, doradzic, zwierzyc sie komus :) fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajcie mamy roczniaków!
Ja jestem mamą dwulatki (czerwiec 2008) i właśnie wyprzedaję ubranka po córeczce w rozmiarze ok 12-18 miesięcy. Gdybyście byly zainteresowane zapraszam serdecznie na moje aukcje;) http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13291133

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie fora to rzeczywiście dobra sprawa,przydatna . Tak sie zastanawiam może TY w nocy podawaj zamiast mleka wodę,albo herbatkę ? Przemęczysz sie kilka dni,ale będziesz miała przespane noce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_2009
Witam wszystkie mamusie. Jeśli któras ma ochote i czas na poznanie nowych mam i podzielenie się swoimi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem to zapraszam serdecznie na prywatne forum Rejestrujcie się http://www.mamazjajem.fora.pl/ Gwarantuje miłą atmosfere Zapraszam rowniez dziewczyny bedące aktualnie w ciąży bądź starające się o bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala w nocy potrafi zjesc 210 ml mleka wiec troche szkoda, zeby tracila na wadze, z reszta mi obojetne bo i tak w nocy czesciej wstaje maz ni ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to już Wasza sprawa . :) . A Chcielibyście jeszcze kiedyś mieć dzidziusia ? :D Może zbyt osobiste pytanie jeśli tak,to przepraszam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co Ty! ja sie Ciebie wypytywalam bardziej o osobiste tematy :P pewnie, ze bysmy chcieli, ale jak narazie wolalabym nie, nie wyobrazam sobie teraz siebie z dwojka maluchow. wole poczekac az Nikola pojdzie do przedszkola :) tak jeszcze ze 2 lata i moge miec drugiego dzidziusia, ja uwielbiam dzieci :D nie chcialabym miec tylko jednego-jak moje siostry. ja raczej obstawiam na dwojke, a pozniej to sie okaze. wiadomo, ze trzeba brac pod uwage wszystko, czy mozna dziecku zapewnic odpowiednie warunki, czy bedzie za co utrzymac. narazie nie chce planowac, poniewaz mieszkamy z rodzicami, zajmujemy jeden pokoj wiec nie jest latwo. niestety na swoje mieszkanie musimy jeszcze troche poczekac, ale jak juz bedziemy na swoim na pewno bedzie jeszcze jeden dzidzius :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka pamiętacie mnie jeszcze:P:P pisałam na samym początku, ostatnio nie miałam czasu..........załatwiałam formalności ze żłobkiem dla moich pociech i jak zwykle wszytko na ostatnia chwile:) mam nadzieję że sie nie pogniewacie jak nie poczytam wstecz:P:P:P:):) ale teraz juz sie postaram udzielać:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas mąż ma siostrę i ja mam siostrę . Także jedynactwa dla Zuzi nie planowaliśmy . :) . Ja baardzo chciałabym mieć synka,zresztą maż też i nie wykluczone,że może jeszcze KIEDYŚ będziemy się starać :D . Mój wujek z ciocią mają 4dzieci . Wujek zawsze chciał mieć syna i mówił,że będzie tak długo "robił" aż będzie syn,ale jak mu się 4 córka urodziła powiedział dość :D . Mam nadzieję,że u nas tak nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam o chorobach to córka chorowitek raczej...na razie póki co spokój:) synek w sumie raz chorował......no i razem przeszli ospe:) ale póki co to choroby typu oskrzela i gardło...córka raz brałą tylko zastrzyki bo antybiotyk doustny wypluwała :) teraz dzieciaki ida do żłobka i juz sie martwię co to będzie mam nadzieję że chociaz córka już swoje odchorwała :) co do jedzenia w nocy to hmmmmmm myslę że takie dzieci roczne powinny juz nie jeśc w nocy i ja bym zastosowała metodę z woda...córka za długo była rozpieszczona i ja byłam w ciazy i dla świętego spokoju dostawała butlę w nocy, a zazwyczaj to mąz jej dawał i musze przyznać że to mąz wywalczył niejedzenie w nocy :):):) z butlą w nocy skończyłyśmy jak miała ponad 1,5 roku:P:P a synek odkąd skonczył 3 miesiace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoj synek to skarb hihi. moja Nikola juz nie jadla w nocy kilka ladnych tygodni ale zawsze cos... jak nie choroba to biegunka i znowu wstaje na jedzenie... i tak ciagle. mam nadzieje, ze w koncu sie wszystko unormuje. poczekamy jeszcze troszke i zobaczymy jak to bedzie. a tak przy okazji stelko milo mi ja jestem marzena ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×