Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

A u nas dość chłodno,ale nie pada :) . Byłam z Zuzią na spacerku,jak wróciłyśmy Zuzia zjadła obiadek i śpi :) A co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia już spi na noc? Moj jak narazie pilnowaniem pralki bo pierze:-) U mnie też calusienki dzień pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz jaka córeczka kochana :D . Moja chodzi troszkę później spać,ale dzisiaj nie spałą w dzień no i spacerek zrobił swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł :P Dzień minął na bieganinie, oddałam Olafa do dziadków i załatwiałam różne urzędowe sprawy :) Zastanawiałam się dzisiaj nad tą szczepionką MMR, chyba Fantasticgirl pytala.. My mamy zalecenie od neurologa, żeby opóźnić szczepienie o trzy miesiące. Po tym, co przeczytałam w necie, już sama nie wiem, czy szczepić, czy nie :( Mój mały bardzo silnie reaguje na szczepionki, jak był malutki, to płakał po nich bez przerwy kilka godzin, a po ostatnim DiTePer mocno zagorączkował i można powiedzieć cofnął się w rozwoju - w sensie przestał raczkować i wrócił do pełzania. Martwię się o niego, czy jest gotowy na taką szczepionkę. Będziemy przeciągać to szczepienie jak tylko się da. A u Ciebie? Czytałam, że z Zuźką byłaś na spacerku :) Znaczy już chyba ok :) Myślę sobie, że zaraz ucieknę farbować włosy. Wstyd mi dziś było latać z tą siwizną na głowie... Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka spi.bardzo malo pije.jestem wykonczona.temp caly dzien 37.5-38st.jutro jesli nie przejdzie musimy jechac do szpitala.padam ze zmeczenia.dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liwka, i to wszystko od ząbków? :/ Trzeba być dobrej myśli, może jutro się poprawi... Tak czy siak ściskam Was mocno! Szkoda, że nie można przesłać przez Internet trochę sił, ja dziś mam wolny wieczór, oddałabym Ci go chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana,dziekuje.ja juz nie mam sil.jestem wykonczona.natalia caly dzien praktycznie przespala,jak nie spala to lezala ze mna na łóżku,miala półotwarte oczy i patrzyla w sufit.nie wiem co jest grane.dzwonilismy do pediatry.powiedzial ze to moze byc rotawirus.jak do jutra sie nie zmieni to do szpitala.ona nie chce nic jesc ani nic pic.nie mam pomyslow jak jej wmuszac picie.juz nawet na sile dalam to sie zakrztusila i bylo 30min placzu.boje sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A była szczepiona na rotawirusy? Kurcze, skoro nie chce pić, to chyba faktycznie szpital Was czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem,nie mam przy sobie jej ksiazeczki zdrowia.w anglii miala szczepienia,nie kojarze teraz jaie dokladnie.tam są obowiązkowe wiec szlam tylko,odbywalo sie szczepienie i tyle :( tak bardzo sie boje.jak ją zmusic do picia???????????????????????? zaraz dam przez sen cos moze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moje dopiero co posneły:) mama natusi no nie ma co zwlekac, kurcze takie małe dziecko raczej spokojnie nie ulezy a skoro tak cały dzien to biedactwo naprawdę chora, ja bym nie zwlekała z tym szpitalem tam jej dadzą kroplówkę i będzie o niebo lepiej, żeby się tylko nie odwodniła!!!! ja ostatnio wykończona chodzę, te moje najmłodsze odkąd nauczyło sie chodzi za chiny w dzień spac nie chce, tak mu sie chyba podoba to chodzenie:P:P:P efekt taki że o 16 marda do kwadratu i musze go położyć no a później szaleje do poźna:P:P ale od jutra mam nadzieje będzie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liwciu tak mi szkoda ciebie i malej... rezwba miec nadzieje ze bedzie dobrze! chyba juz dlugi czas trzyma goraczka ta twoja kruszyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spróbuj przez sen, skoro wcześniej ten sposób się sprawdzał. Wiecie co, jestem kompletnie skołowana. Mój synek skończył roczek 10 sierpnia. Przed urodzinkami byłam z nim na wakacjach u mojej mamy i zaraz po powrocie poszłam z nim do przychodni na ważenie i ogólne sprawdzenie, czy wszystko gra. To było 4 sierpnia. I lekarka powiedziała do pielęgniarki: "To co, szczepimy dzisiaj?" Ja zwątpiłam, bo nie znam na pamięć kalendarza szczepień, zawsze wpisywałam w kalendarz datę następnej wizyty na szczepienie, którą podawała mi lekarka. No ale zaufałam im, bo przecież miały książeczkę zdrowia przed sobą i znały datę urodzenia mojego synka. Zaszczepiły go czwartą dawką DTP, polio i HiB. Mały odchorował to szczepienie, w sumie do dzisiaj widzę jego skutki. Teraz, w ramach orientowania się w co do szczepionki MMR, zobaczyłam, że dziecko czwartą dawkę tych szczepionek dostaje między 16 a 18 miesiącem życia! Jestem wkurwiona na siebie i na te kretynki w przychodni!!! Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę. Jutro jadę do przychodni dowiedzieć się, co i jak. Nie mogę sobie wybaczyć, że mogłam skrzywdzić swoje dziecko przez to, że nie znałam terminu podania tej cholernej czwartej dawki. Tak to jest, jak człowiek bezgranicznie ufa lekarzowi... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna niunia:-( musisz co chwileczke próbowac jej podawac picie nawet jak wypije z 10ml to juz coś 3maj się mocno jak mała się usmiechnie to ten usmiech Ci wszystko wynagrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pour pour oczywiście jesli mozna wiedzieć z jakiego powodu byłas z dzieckiem u neurologa? pytam tylko dlatego że ja już zaliczyłam okuliste neurologa ortopede i chirurga i mam juz dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pour pour no jeśli to prawda to faktycznie co to a lekarz!!!!!!! oj ja bym zadymy zrobiła!! po roczku jest MMr a póxniej na 18 miesiąc dawka przypominająca tych co na początku sie szczepiło (nazw nie pamiętam :P)....no i ja sie zastanawiam czy szczepić MMR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunka, byliśmy u neurologa, bo mały miał 9 miesięcy, a nie siedział jeszcze stabilnie. Poza tym rozwijał się prawidłowo, ale bez siedzenia nie było mowy np. o raczkowaniu. W 11 miesiącu życia zaczął ładnie siadać, od razu raczkować i wstawać. Miałam wrażenie, że codziennie nabywa nowych umiejętności :) I generalnie nadgonił opóźnienia. Co do lekarki, to nie mam słów. Ryczeć mi się chce. To też moja wina, bo powinnam była tego dopilnować, ale myślałam, że lekarz wie, co robi!!! Jak sobie przypomnę, jaką miał wtedy gorączkę... I że przestał raczkować i zaczął się czołgać znowu... Jutro ich tam chyba wymorduję w tej przychodni. Na szczęście mój narzeczony ma w pracy pakiet medyczny, chyba wykupimy dziecku karnet i będziemy chodzić prywatnie, no kurwa mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×