Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

Swoją drogą szukanie pracy obecnie to jakiś dramat. Szukam od miesiąca dopiero, ale wysłałam kilkadziesiąt cv i zero odzewu... Tak sobie myślę, że chyba pracodawców zniechęca dziura w moim cv, którą oni słusznie odczytują jako DZIECKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie 11 miesiecy + az 5 miesiecy zwolnienia jak bylam w ciazy. czasami bez kitu wolalabym isc do pracy na 8h i sie niczym nie marwtic:obiadem, domem i tymi innymi sprawami. ale czesto jestem zadowolona, ze moge sama sprawdzic sie w roli mamy i sama wychowac swoja pocieche... choc nie zawsze jest lekko, latwo to i tak warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się wyłamie....Lubie jeżdzić to teściów przynajmniej nie muszę wtedy gotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,mówię Wam jak to fatalnie wyglądało... Ale Jaśko od razu zaczął się normalnie bawić tą rączką,trzymać itd,więc dzięki Bogu chyba jest ok! Taaak,rutyna,rutyna i jeszcze raz rutyna,ale...jak tylko wyjdę sama z domu,albo mąż weźmie synka na spacer,to nie mogę się doczekać jak go znów zobaczę :)! Także wiecie,fakt czasem człowiek ma dość tej monotonni,aale patrząc tak na wszystko to kocham tą monotonię(w granicach rozsądku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jak maz zabiera mala na spacer to nie wiem gdzie wsadzic rece i od czego zaczac :P zawsze chce zrobic jak najwiecej poki mam czas... i nie wiem czy gotowac, czy sprzatac, czy prasowac, czy po prostu nic nie robic - siasc z kawa przed TV :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, teście by chcieli mieć nas przy sobie, a przecież te dwa dni wolnego to tak mało czasu, by się sobą nacieszyć, zrelaksować jakoś... A tak to cały dzień podporządkowany temu wyjazdowi... Ehh, szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh to ja dokładnie od kwietnia 2009 na zwolnieniu Zeganam się już z Wami:-) Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety z tesciami mam tak, ze mieszkaja 3 bloki dalej i jesli my sie do nich pofatygujemy to oni raczej tez nie... co dla mnie jest przykre i ciezkie... ale maz patrzy na to troche inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwidd nie miej wyrzutów sumienia, nasze dzieci jeszcze nie raz przyprawia nas o zawał serca:) najważniejsze że z raczką ok :) z ta praca to tez widze że że chyba pracodawca niezbyt odpowida że mam dwójke dzieci......może to dobry moment na swoją działalnośc:) ja tez ide lulu pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia dobrze znam to całe zamieszanie co weekend do teściów:-) Marzena ja jak jestem sama w domu bez małego to nie wypoczywam tylko znajduje sobie zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam kochane i ja :) dobrze sie siedzi tylko gorzej sie jutro rano wstaje :(sciskam was mocno i do zobaczenia jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja zostaję sama (co się baaardzo rzadko zdarza), przez chwilę siedzę i cieszę się tą niecodzienną atmosferą :D Mam wrażenie, jakbym była w zupełnie innym mieszkaniu. Potem robię to, co mam do zrobienia, a na końcu dopada mnie tęsknota za moimi facetami i zaczynam wydzwaniać, co tam u nich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc, dziewczyny, ja też spadam :) Kwittd, śpij spokojnie, ja ostatnio niechcący upuściłam nożyk na głowę Olafka, ale Bogu dzięki odbił się trzonkiem i spadł na ziemię... I to przy teściowej, więc sobie wyobraź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie spoznilam na pogaduchy:(:(niestety moja dopiero zasnela,chlopina poszedl na nocke do pracy mam czas dla siebie a tu wszystkie poszly juz spac:( dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam sobie co sie u Was wydarzylo ogladam foteczki Waszych pociech fajowe bobasy:):):):) dzisiejsza akcja z zupka:)zjedzone 5 lyzeczek i tak dobrze:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka,pokoik superowy! masz talent kobieto,pakuj sie i przyjezdzaj tu do nas cos nam na scianie malnąć :D brawo!!!!! 🌻 dzieciaczki slodkie,nic dodać nic ująć.aha i fajna różnica wieku-zazdroszcze ;) Kwittd-gosh! musialas byc przerazona,wiem co czulas,współczuje!!!! a dziś jest lepiej????? buziole dla twojego maluszka od cioci Liwii ❤️ nie obwiniaj sie-wypadki sie zdazają niestetey i to nie jego pierwszy upadek i nie ostatni pewnie.dobrze ze skonczylo sie tak a nie na złamanej rączce.niestety bąble lubią w tym wieku wchodzic pod,do i na wszystko :D podaj nam kochana imie swoje :D bedzie raźniej :) Moniko-moje życie nigdy nie bylo rutynowe wiec ja sie ciesze ze takie jest-dla mnie to bardziej poukladanie niz rutyna.jest git ;) bynajmniej jak jestem sama z niuńką to mam wszystko pod ręką tam gdzie trzeba i wiem co bede za chwile robila,bez chaosu.tak mi lepiej jakos ;) aaa juz widze,ze brak wam niespodzianek :D no,ja narzekac na to nie moge.juz mój M mi to skutecznie zapewnia.otóż moje kochane on jest Pan Wiercipięta,więc kazdego dnia dzieje sie cos nowego,cos do zalatwienia jest,takze wręcz czasu mi brak jak jestesmy razem.za to jak zostaniemy same to pewnie bede narzekac :p ale bede miala was i tu bede żale wylewać godzinami az sie wam znudze :D:D:D Marysiu a no wlasnie,szkoda ze jestesmy porozrzucane po polsce,bo moglybysmy sobie na spacerki mykać ;( ale nie ma tego złego... tu bedziemy spacerkować :D:D:D Piszecie o pracy,ja tak jak pisalam,strasznie sie rozleniwilam.przez ost 5 lat zasuwalam cięzko po kilkanascie godzin dziennie za granicą.potem ciężka ciążą,poród i od tamtej pory odpoczywam ( :D ).dlatego te studia robie zebym mogla cos malego ale swojego tu w polsce otworzyc,co pozwoli mi z Natalią spedzac wiecej czasu.bardzo licze ze mi sie uda,bo inaczej zwariuje.czasami mam wrazenie ze popelnilam sporo błędów z których juz nie ma wyjscia.boje sie jak cholera teraz zostac sama i miec tyle nauki.bedzie mi okropnie ciezko spowrotem sie wdrozyc w książki :o nie wiem czy jako technik weterynarii bede miala prace marzeń ale zebym chociaz to minimum zarabiala na początek,potem bede sie szkolic jesli zycie pozwoli :) Selenko a co ty tak późno zaglądasz??? :D gratuluje początków karmienia ''niesłoiczkowym'' jedzonkiem 🌼 zaglądaj częsciej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzis jedna pobudka,po 3 min zasnela i ciagle spi.a ja nie :o za to moj połówek chrapie obok tak ze zaraz mu tego laptopa w nos wsadze :D zapraszam ranne ptaszki na kawusie i herbatke ;) dzis dla odmiany malinowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie:-) Hmm wszyscy jeszcze spią? Tak tu cicho.... Liwia dasz rade im ma się więcej obowiązku tym lepsza organizacja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka to Ty masz talent:-) Ja myślałam że to zdjęcie z krainy zabaw dla dzieci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim:) pogode dzis mam cudna, sloneczko swieci, na niebie ani jednej chmurki, stopni ok 15 wiec zesko i przyjemnie... :) Nikola wlasnie usnela, jakas niespokojna i marudna jest ;/ w nocy dwa razy wstawala z placzem, ale jakim.... ryk, wyk i lamet. nie wiem czy jej cos znowu nie lapie... :( po nocy kicha, prycha, z nosa sie leje, goraczki brak i kaszlu brak... pogoda pewnie ja tak zalatwila... :( ciekawe kiedy przezyje chociaz jeden miesiac bez pojawiania sie u lekarza...? mimo to, jak wstanie zabiore ja chyba na krotki spacerek bo zal przegapic takiej pogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Marzena:-) To ta pogoda daje tak w tyłek...może trzeba pomyslec o jakiś witaminkach dla maluchów? Apetyt i odporność się poprawi Kiedy ja przespie noc bez pobudek????? Dziś w nocy przeszedł samego siebie budził się co godz:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :) U nas dzisiaj piękna pogoda, więc pójdziemy na długi spacer :) Ja również popijam herbatkę, a Olaf udaje, że układa puzzle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Monika, współczuję, ja dzisiaj też chodzę półprzytomna, bo mi się mały chyba cztery razy budził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a synio chory czy nie wiadomo z czego sie budzil? moja apetyt ma ogromny :D nie ma nigdy tak, ze nie chce czego chociaz pomemlac ;p u nas ze zdrowkiem nikoli juz sie troche poprawilo, wczesniej bylo gorzej, dwa razy w tygodniu potrafilam odwiedzac lekarza i ciagle odsylal mnie bez lekow praktycznie, tylko witaminki i syropki, ktore nic nie pomagaly ;/ zawsze konczylo sie zastrzykami, gdyz na koniec pediatra stwierdzal zapalenie oskrzeli. podejrzewali alergie, astme... latalam po alergologach, kazdy przepisywal co innego... kazdy bez podstaw stwierdzal inna alergie. jeden kazal zrobic badania, ktore wyszly nie najlepiej gdyz mala wtedy byla na zastrzykach. kazali brac leki dzien w dzien. i tak katowalam swoja malo... ale w koncu stwierdzilam, ze wszystko odstawie, kazdy syrop, wszystkie inhalacje. i powiem wam, ze kiedy wszystko ostawilam mala nie chorowala mi 3 miesiace, pozniej lekkie przyziebienie, ktore obylo sie bez wizytu u lekarz (zlapala lekki kaszel i katar jak bylismy nad morzem), no i jakos teraz tez w miare sie trzyma. ostatanio biegunka no i teraz cos nie swoja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia co mu się dzieje (a matka powinna wiedzieć) Nie jest chory bo byłam z nim w tamtym tygodniu u lekarza Musze to przetrzymać i tyle..... Do lekarzy najlepiej nie zaczynać chodzić Byłam już u czterech specjalistów z małym Teraz znowu bede musiała iść albo do areologa albo pulmologa Szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim:) pogode dzis mam cudna, sloneczko swieci, na niebie ani jednej chmurki, stopni ok 15 wiec zesko i przyjemnie... :) Nikola wlasnie usnela, jakas niespokojna i marudna jest ;/ w nocy dwa razy wstawala z placzem, ale jakim.... ryk, wyk i lamet. nie wiem czy jej cos znowu nie lapie... :( po nocy kicha, prycha, z nosa sie leje, goraczki brak i kaszlu brak... pogoda pewnie ja tak zalatwila... :( ciekawe kiedy przezyje chociaz jeden miesiac bez pojawiania sie u lekarza...? mimo to, jak wstanie zabiore ja chyba na krotki spacerek bo zal przegapic takiej pogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×