Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

martynko jak Ty kochana dajesz rade ?????maz pomaga Ci jakos??masz wsparcie??PODZIWIAM CIE!!!Buziaki ogromne dla Zuzi!!! kurcze zby jej tylko domiesniowych nie dawali:(:(a jak juz dadza to po 15 min po zastrzyku masuj jej to miejsce pamietam jak moi synek zachorowal mial 3*1 domiesniowe po tygodniu nie bylo miejsca zeby go nie bolalo porobily sie zrosty na miesniach:(:(biedy na tylku siedziec nie mogl..dawalam wtedy na wate troche spirytusu taki do pepuszka i mu masowalam rozgrzewa to i guzki maleja....rany..od po tych zastrzykach jak szpital widzial to do roku plakal pamietal co mu tam robili:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że pomaga !! Ale on pracuje całymi dniami także tylko wieczorami jest w domu :( . No mam nadzieję,że nie dostanie domięśniowych .. :( . Ale antybiotyk chyba się daje tylko domięśniowo ? Eh.. Siedzę i ryczę .. szkoda mi Zuzi .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja na szczescie zdrowa mimo to ze synek chodzi i kaszle nic jej nie jest ale jak pojawi sie czasami katarek to na koszulke daje jej dwie kropelki olbasu i przechodzi..:):)pisalam wczesniej a bardziej chwalilam sie:)ze mala sama juz przeszla dwa metry:):)achh jaka dumna jestem:):) mam problem z jej piciem podaje soczki,herbatki i nic nie chce dwa razy dostaje mleko to wypija je chetnie ale nic poza tym;(doslownie weznie lyczka i koniec:(a tak poza tym super:)apetyt ma rosnie jak na drozdzach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie nie wyobrażam u niej tych zastrzyków,ona jak czopek trzeba podać to się wyrywa,szarpie i płacze tak,że słyszy ją cały blok,a zastrzyki ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję pierwszych kroczków !!! A moja Zuziulka właśnie pije baardzo dużo,ale jak jest chora tak jak tearz nie pije nic ! Ona uwielbia taką herbatkę z hippa wieloowocową i tego pije najwięcej . A tak to soczki,mleko . A tak to woli tą herbatkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety to chyba beda domniesniowe:(:(ale zobaczysz szybko bedzie poprawa...a dali jej jakis probiotyk?? ojj bidulko to Ty calymi dniami sama:(:( na nk jest moje gg jak masz ochotke pogadac pisz!!! a Anulka??wszystko dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostała probiotyk,chociaż tyle . A Ania .. nawet dobrze daję jej kropelki espuction i jest poprawa !! Ja nie mam nk,jak możesz to podaj tutaj GG albo proszę moje 25350374

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pokupowalam jak bylam w Pl na wakacjach zapas zaby miala kilka rodzaji i nic:(nic jej nie smakuje:( a mam pytanko bo kiedys byla mowa na temat kako jakie najlepiej dac??naturalne??ale wtedy bym musiala poslodzic a ja raczej unikam cukru od kiedy mozna podawac dziecku miod?? moj synek zrobil sobie wczoraj kanapke z miodem i kaplo mu na stol mloda szybko palcem wytarla i do buzi:)jejku jak jej smakowalo!!!az tupala zeby jej dac ale balam sie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Zuzia kakao pije b. rzadko . Ale jak już pije to daję te słodzone bo te naturalne jest strasznie gorzkie .. Miód silnie uczula dlatego trzeba uważać,ja swojej też miodu nie daje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez wlasnie boje sie tego uczulenia a na taka pogode to by bylo dobre dodac do mleka czy zwyklej herbaty dzisiaj dam mlodej kako:)zobaczymy:):) lece do kuchni dokonczyc obiad mloda spi sobie slodko wiec troszke czasu mam:) Trzymaj sie dzielnie!!!!!buzka wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pur pur bywa tutaj czasami???jej wpisu to juz dawno nie widzialam:(..no tak to zabrzmialo jakbym ja czesto pisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane :) wybaczcie mi ale nie mam sily i czasu pisac...chyba za bardzo sobie tu nie radze.piątki piątkami ale co z tego skoro juz od tygodnia sie nie uczylam.nic a nic.mam problemy z natalką i nie spie po nocach.jestem zmeczona.przemeczona.czuje ze to kres mojej wytrzymalosci.we srode lecimy do radka.nie wiem co to bedzie.z agencji mieszkaniowej sie nie odzywają.opuszcze caly zjazd na studiach-oby tylko jeden.jest mi smutno.lecimy tam,ale wiem ze bedziemy i tak cale dnie same spedzaly.ja bede nadal zmeczona,nie bede miala jak sie uczyc,skąd wziac notatek i bedziemy sie martwic mieszkaniem.za 3tyg musimy sie wyprowadzic stamtąd.staram sie jak moge poukladac wszystko,ale kosztuje mnie to tyle wysilku ze wlasnie czesto mam ciche dni-kiedy wolalabym schowac sie pod kołdrą.trzymajcie sie kochane.nie zostawiam was.tylko musze sie wziac w garsc i zalatwic kilka waznych dla mnie spraw.buziaki dla waszych bąbli 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże dziewczyny tgo jakis cud jest!!!!!!!!!!!!!!!! wlasnie dostalam wiadomosc z agencji mieszkaniowej z Harlow ze znalezli dla nas mieszkanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAK SIE CIESZE!!!! brzuch mnie rozbolal,chyba ze szczescia!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liwcia-strasznie się cieszę,że będziecie juz mieli mieszkanko ! Tak jak myślałam Zuzia dostała zastrzyki domięśniowe :( . 14 zastrzyków 2x dziennie przez 7 dni :( . Zastrzyki będzie robić moja ciotka(pielęgniarka) chociaż tyle dobrze .. :( . Wyć mi się chce !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo razy dwa ale te zastrzyki pomoga napewno....jak nie musicie wychodzic z domu to super :) u nas największy problem to było dojechać dwa razy dziennie do przychodni, a nie raz, my tzn Karola miała zastrzyki raz dziennie, ale nie mieliśmy zaufanej pielęgniarki co by do domu przyszła zrobic pół rocznemu dziecku zastrzyk, kazda odmawiała bo sie bała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo razy dwa będzie dobrze, nasza tez nie znosi czopków, a wtedy to płakała dosłwonie przez chwilkę, a efekty były prawie natychmiastowe więc badź dobre mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) mam problem z Olivią (za parę dni skończy rok :)) ) od jakiś 2 tygodni nie chce praktycznie nic jeś tylko pije mleko (karmię butelką ). Wcześniej nie było z nią problemów jadła nie mal wszystko a teraz koszmar ... Próbuje dać jej kaszkę zaciska ząbki ,odwraca sie na pięcie i ucieka. Próbuje dać jej zupę weźmie łyżeczkę do buzi i pluje i tak ze wszystkim .... Mleka fakt wypija sporo ale wiem ,że potrzebuje też innych pokarmów. Już nie wiem co robić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaangelinaaa wydaje mi sie ze problem lezy w ząbkowaniu.najwyrazniej twojej córci wychodzą ząbki,bolą ją dziąsełka i jedyne co ''nie sprawia jej bólu'' to picie mleka.dzieci czesto tak reagują.chyba trzeba to przeczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całą noc mieliśmy nie przespaną,Zuzia zasnęła po 3 w nocy :( . Teraz jeszcze śpi,a za chwilę ma być ciotka zrobić jej ten zastrzyk :( . Mam nadzieję,że jak się obudzi to coś zje w końcu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie:-) Martyna oj wspólczuje Ci Silna babka z Ciebie. Zastrzyki niestety bardzo bolą ale są skuteczne Liwia a widzisz wszystko się układa Kobiety czasami tak już mają że łapią doła ale jestesmy bardzo silne i dajemy rade:-) Pozdrawiam wszystkie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuńka masz racje chociaz ja mam jeszcze sporo do przejscia :( ale dam rade-babki są silne :) kochane ja dzis jestem zabiegana.nie wiem jak wy,ale jak ja mam jakies problemy to sprzątam-zeby tyle nie myslec :p wiec wysprzątalam chałupke,zrobilam pranie,pomylam okna,wyszorowalam lazienke.moje dziecko jest u babci i za godzinke bedzie spowrotem.idziemy do gaju porobic zdjecia :) buziaki i do wieczora! Martyna-ucaluj Zuzieńka :( tak mi jej zal! jak sie teraz czuje??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) . Zuzia na razie bez zmian,tyle tylko,że zjadła dzisiaj pół miseczki zupki,którą jej zresztą siłą wciskałam :O . Moja ciotka mówiła,że musi troszkę chociaż jeść,bo już wygląda mizernie,a widzi po skórze,że już jej trochę odwodniona,także dosłownie co 10 minut wciskamy jej picie ! Już nawet zbytnio nie protestuje,bo nie ma siły płakać normalnie . Dzisiaj na tym zastrzyku to została wybudzona ze snu,dostała zastrzyk chwilę płakała i dalej poszła spać .. Zaraz następny .. Tylko że teraz nie śpi :( . Teraz sama pije mleczko .. Niewiele,ale przynajmniej bez płaczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×