Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezkotakzyc

partnerka bez libido - dziewica po 30

Polecane posty

Gość ciezkotakzyc

Historia jak najbardziej prawdziwa. Mam 29 lat, partnerka 33. Ja miałem wcześniej kilka partnerek, jeśli chodzi o seks raz lepiej raz gorzej, ale nawet w przybliżeniu nie tak tragicznie jak teraz. Otóż ona w wieku 32 lat była jeszcze dziewicą, a przestała nią być właśnie ze mną (religia, twarde wychowanie etc.). No i co tu dużo mówić, jest kiepsko. Jej to nie sprawia przyjemności, więc 'kochamy się' raz na miesiąc czy dwa, mam wrażenie że ona robi to bardziej dla mnie, więc już nawet nie naciskam. Próbowałem wielu rzeczy, masaży, kąpieli, romantycznych wieczorów, ale jej seks jest jakby niepotrzebny (ona nigdy nie zaczyna, a ja już mam dość ciągłego zachęcania). Pytanie (może bardziej do kobiet które późno straciły dziewictwo) czy jest szansa że to się zmieni? Czy może w tym wieku już za późno na rozbudzenie seksualne? Nigdy nie miałem takich problemów, a seks zawsze był dla mnie bardzo ważny, teraz praktycznie nie ma go wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle że chodzi o religie i twarde wychowanie . ten związek nie ma sensu . Nie z powodu seksu , tylko dlatego że nie rozmawiasz z nią . Ludzi uprawiają seks a porozmawiać nie potrafią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
A gdzie ja napisałem że z nią nie rozmawiam? Akurat to robimy bardzo często :) Oczywiście, rozmowa jest bardzo ważna, zwłaszcza dla kobiet, ale wszystkiego rozmową się nie załatwi. Ona po prostu.. jakby wcale nie ma ochoty. Jeszcze się z taką kobietą nie spotkałem. Kocham ją bardzo no ale bez seksu chyba nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli kobieta wytrzymała bez seksu 32 lata, to mozna się spodziewać, ze ma niskie libido. Skoro próbowales juz masazy,kolacji itp, a to nie poskutkowalo to obawiam się,ze juz tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfghhrth
moja siostra taka byla. Do teraz zimna ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
wiesz co sex to jeden z fundametnow zwiakzu taki sam jak milosc przyjazn wsparcie i w sexie nie chodzi tylko o przyjemnosc ale o akcepacjie brak wstydu bliskosc dlugo tak nie pociagniecie i jesli jej sex jest niepotrzebny ty tego nie zmienisz polecam sexuologa jest to jak wiadomo psycholog od sexu a jak ona nie bedzie chciala pomocy to niestety ale zostaw ja bo nie bedziecie szczelsiwi bedac polowicznie blisko siebie i nie umiem sobie tego wyobrazic bo ja to bym chciala 5 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
5 razy to u nas starczy na pół roku ;) Mi jest z tym naprawdę bardzo ciężko, bo też mógłbym codziennie, ale mam się z tego powodu rozstać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Niecałe 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Łatwo powiedzieć, naprawdę ją kocham i ciężko byłoby mi się rozstać. Gdyby tylko ona nie była taka, hmm obojętna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinozaurowa
Dziwne...ja też późno rozpoczęłam życie seksualne, bo w wieku 28 lat. Ale jak już trafiłam na odpowiedniego partnera to teraz nadrabiam zaległości i najchętniej bym z łóżka nie wychodziła... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinozaurowa
Dziwne...ja też późno rozpoczęłam życie seksualne, bo w wieku 28 lat. Ale jak już trafiłam na odpowiedniego partnera to teraz nadrabiam zaległości i najchętniej bym z łóżka nie wychodziła... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Łatwo powiedzieć, naprawdę ją kocham i ciężko byłoby mi się rozstać. Gdyby tylko nie była taka, hmm obojętna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Łatwo powiedzieć, naprawdę ją kocham i ciężko byłoby mi się rozstać. Gdyby tylko nie była taka, hmm obojętna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Łatwo powiedzieć, naprawdę ją kocham i ciężko byłoby mi się rozstać. Gdyby tylko nie była taka, hmm obojętna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
ciezkotakzyc ale ty nie rozumiesz tylko z tego powodu sie rozstac to jest az z tego powodu juz pisalam sex to czesc zwiazku jedna z nosnych scian domu jak jej zabraknie wszystko sie zwaali widze ze ty nawet nie wiesz jak bardzo sex poglebia bliskosc i milosc i jak jego brak moze oddalic podzielic naprawde to nie jest kobieta dla ciebie i czym szybciej to zrozumiesz tym lepiej ja przed mezem mialam 8 facetow sex nienajlepszy ale dopiero z mezem wiem czym jest spelnienie orgazm bliskosc oddanie i dopero teraz sex nie jest tylko fizycznoscia ale takze miloscia On rowniez wczesniej mial doswiadczenie ale tez nie byl zadowolony z zsexu jak teraz ze mna w sexie trzeba dobrac sie tak jakbyscie dobierali sie charakterami w zwiakzu wszyskto musi pasowac i charakltery i sex i poglady i zasady itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Łatwo powiedzieć, naprawdę ją kocham i ciężko byłoby mi się rozstać. Gdyby tylko nie była taka, hmm obojętna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
a za 10 lat znowu tu napiszesz zdesperowany ze szukasz kochanki bo ci brakuje prawdziwej bliskosci polaczenia dusz i cial co innego gdyby kobieta miala temperament potrzebowala sexu ale z jakis podow nagle przestalaby byc tym zainteresowana wtedy mozna probowac rozmawiac zbey wricic do tego co bylo ale kogos kto nie lubi sexu nawet ten sex go nie ciekawil na tyle i nie bylo takiego pozadania zbey stracic dziewictwo wczensiej to naprawde nie da sie nic z tym zrobic] jak pisalam jedyny wariant to sexuolog musisz z nia porozmawiac powiedziec ze potrzebujesz czyc ja takze cielesnie ze chcesz poglebic wasza milosc ze potrzebujesz teg i to jest problem z eona nie ma ochoty i trzeba cos z tym zrobic wyznacz sobie jakis czas np 3 miesiace na to zbey ona doszla do tego ze macie tego rodzaju problem i psroboj z nia pojsc do specalisty nie bedzie chciala nie da sobie powiedziec ze macie problem poszukaj takie z ktora stowrzysz normalna pelna i dojrzala relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
dodam tylko ze po 30stce kobiety maja najwieksza ochote i wiecznie mecza mezow takze z Twoja kobieta jest bardzo nie tak macie zwiazek jak para dzieci z podstawowki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Zastanawiam się na ile seksuolog ma tutaj sens. Ona nigdy nie miała jakiejś wielkiej chęci na seks, więc tak jak pisałaś nie ma też czego 'naprawiać'. Już teraz czuję że na dłuższą metę nie dam rady tak trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
czego ona potrzebuje ?? lubi sie przytulac ?? lubi robic cos razme z toba bo czuje sie wtedy blizej ciebie/ przestan ja przytulac przestan to robic nie z zemsty ale zeby poczula jak to jest kiedy w zwiakzu brakuje czegos czego ktos potrzebuje i nie chodiz o to zbey ona polubila sex w ten sposob bo nie polubi tylko o to zeby wiedziala co ty czujesz kiedy ona nie chce sexu bo jak znam zycie to pewnie czujesz sie nieatrakcyjny niemeski jakos przez nia odychany no wybacz ale tak nie czuja sie ludzi ktorzy sa w zwiazkahc niby pelnych milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
ciezkotakzyc ale pisales o religii i wychowaniu to siedzi na spychice i teraz sexulog musi z nia o tym porozmawiac zbey dowiedziec sie czy ona znajduje sie wsrod tych kilku procent zimnych kobiet niezaintereswnaych sexem czy tylko ma psychike na sex zablokowana i czy potrzebna jest jakas teapia zeby ona zaakceptowala sexualnosc czlowieka ii fuzyczne potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkotakzyc
Tak, ona raczej lubi się przytulać, ale kiedy ja zaczynam coś więcej, ona potrafi się odsunąć lub dać znać że nie ma ochoty. Owszem, ja czuję się nieatrakcyjny, chyba nie dziwne jak dziewczyna nie chce się ze mną kochać.. z drugiej strony to że ona tego nie potrzebuje nie znaczy że mnie nie kocha. Ostatnio sam przestałem ją przytulać a kiedy ona to robi, nawet nie mam ochoty tego odwzajemnić. Wiem że to efekt braku seksu, i wiem że będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
moze ja troszke upij i sproboj samych pieszczot poprzytulaj poglaszcz po calym ciele i na tym skoncz niech czuje sie kochana wypieszczona ale bzpieczna nastepnym razm idz dalej pogladz po wew stronie ud kolejnego razu juz dotykaj jej stref intymnych niech stopniowo poczuje twoja milosc i twoje oddanie i niech stopniowo przygotowuje sie do sexu i pozadania probuje jakos pomoc hmmm nie wiem czy trafnie ale na razie to mi do glowy przychodzi a rozmawiales z nia o pozadanu?? czy ona w ogole je odczuwa?? nie wierze ze nic ze nigdy ze ma ponad 30 lat i hormony u niej nie pracuja w czasie owulacji a wlasnie badania hormonalne tez mozna zrobic moze wystaczy sie leczyc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
i jeszcze dodam kobiecie sex nie bedzie od poczatku sprawial przyjemnosci kobieta potrzebuje 2-3 lat regularnego sexu zeby nauczyc sie siebie swojego ciala swoich potrzeb zbey osiagnac orgazm i satysfakcje tylko podstawa jest to zeby ona czula podniecenie jakiekolwiek a zaczynac pewnie dlugo nie bedzie mimo ze moze bedzie miala ochote a to dlatego ze tak jestw ychowana ze moze sie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
ja przy pierwszym partnerze nie czułam się komfortowo,źle mi było ze świadomością ,że on jest do przodu w te klocki,nie miałam jeszcze wewnętrznego poczucia atrakcyjności ,miałam kompleksy itp a z drugim partnerem mogłabym nie wychodzić z łóżka ,jest chemia jak diabli ,kupuję sexi bieliznę ,robię sobie nagie fotki dla niego co chciałam powiedzieć -chyba nie z każdym jest to COŚ,pożądanie i chcenie tej drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bemben
prawda jest brutalna-jeśli nie dobierzecie się pod tym wzgl to skończy się na zdradzie ,frustracji,poczuciu niespełnienia,konfliktach z błahego powodu ja kocham kobietę ,która ma debilnego męża ,w łóżku wieje chłodem,dlatego poszukała sobie ciepłego kochanka niedobranie to powolne oddalanie się od siebie,albo ją przekonasz ,że seks jest super dla bliskich ludzi albo ją zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byl taki czas, ze seks mnie nie interesowal.wiem,że partnerowi było z tym ciężko.Zauważyłam,że im częściej ten seks uprawiałam, tym rosła ochota na niego.Rozkręcałam się gdy ten seks był spontaniczny a nie wyczekany przy świecach i muzyce , bo wierz i to może być nudne, ale np. taki oralik z zaskoczenia przed wyjściem do pracy na tyle pobudzał wyobraźnię,że wieczora trudno było doczekać:-)Seks jest przecież przyjemny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×