odchudzające się studentki!

poszukuję chętnych do wspólnego odchudzania się, mam 19 lat, od października zaczynam studia i moim zdaniem zmiana otoczenia, to najlepszy czas na zmianę wyglądu:) nigdy nie byłam zbyt 'tłusta', jednak zawsze coś mi nie pasowało w swoim wyglądzie. nam dość duże wahania wagi, ok.10 kg, w związku z bulimią na która choruję, ale muszę przyznać, że najlepiej czuję się z wagą 50 kg i na razie to mój cel. przez zawirowania życiowe schudłam ostatnio 4 kg, więc startuję z wagi 55kg. nie potrafię dostosować się do jakiejkolwiek z diet, tak więc jedynym rozwiązaniem jest MŻ, jeśli znajdzie się kilka chętnych osób do wspólnego odchudzania- będzie łatwiej:) mamy miesiąc, to ostatni dzwonek dla nas:)

up

oj, nie ma chętnych na odchudzanie? oczywiście zapraszam wszystkie chcące schudnąć, w temacie widnieje, że to temat dla studentek, ale nie tylko. podałam go, żeby bardziej określić czas pierwszego etapu diety, czyli do października:)

chetnie sie dolacze:P do pazdziernika juz malo czasu a ja dalej zapuszczona.. waga teraz 59 cel 52 cwiczysz cos do tego czy tylko mz?

fanka Janusza - zapraszam do nas na forum:) przyjmiemy cie bez problemu:)) :DD http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4532802

dziękuję, na pewno zajrzę do Was;) SimpleWoman- witaj, miło, że ktoś się odezwał;) też zaczynasz studia? nie ćwiczę jakoś specjalnie, rower i bieganie odpada, mam problemy z kolanem, wieczorami robię brzuszki, nożyce i takie tam, żeby poprawić mięśnie brzucha, rozciąganie standardowo- u mnie to nawyk, a na basen nie mam motywacji, przerażają mnie kościotrupy, które tam mogę spotkać:P

starasz sie eliminowac jakies rodzaje jedzenia np makarony albo pieczywo?

nie umiem sobie niczego odmówić, więc nie zawsze mi się udaje. miałam kiedyś pomysł, żeby na stałe wykluczyć pieczywo ze swojego jadłospisu, ale niestety się nie udało. tak więc mogę zrobić dzisiejsze podsumowanie: 2 jajka na teflonie kubek bulionu warzywnego 150ml kaszki ryżowej z truskawkami 1/2 kajzerki z pastą rybną nie jest źle, dzień zaliczony:) oby tylko w nocy nic mnie nie dopadło. a jak u Ciebie?:)

u mnie dzis bardzo slabo bo jutro mam gosci.. nie bede pisala co jadlam dzis zebys wytrwala w swojej diecie:P ja mam slabosc do fast foodow i slodyczy.. jak postawisz przy mnie blache ciasta to koniec :(

to oprócz zamiarów odchudzenia się, łączy nas miłość do jedzenia. no w moim wypadku miłość i nienawiść, no ale nie ważne;) będzie dobrze, zobaczysz:) 23 a mnie rozpiera energia, chętnie porobiłabym brzuszki, ale mam dom jak z tektury, więc narobię hałasu tylko. to co dobrego przygotowałaś na gości?:>

ja mam zalamanie dietki z powodow wizyt rodzinnych a ty jak sie trzymasz? jaki kierunek na studia wybralas?

172, waga 71, startowałam z 75 :O pierwszy cel 67, drugi 65, potem 60 bo przy tej wadze wygladam i czuję się najlepiej. dieta MŻ. dziś mam dzień napadów głodu, bo jestem przed okresem... W każdym razie kolacji już nie zjem zdecydowanie :P a zaraz wybieram się na rower. Pojeżdzę tak z 1,5 godzinki ;)

do października chcę zejść do tych 67, a jak się uda 65 to będe w niebie ;)

Chcę się dołączyć, potrzebuję wsparcia :( Ograniczam się już od czerwca a waga stoi w miejscu. Nie wiem dlaczego i potrzebuję motywacji, chcę schudnąć chociaż 5 kilo :(

dołączam się :D aktualnie ważę 65 kg, marzy mi się dobić do 55 kg ( w październiku) :) i się na nich utrzymać. Moja dieta to mniej jeść i starać się ćwiczyć robię codziennie po 25 brzuszków i czasem jeżdżę na rowerze.

Witam:) Ja odchudzam sie od czwartku, jestem na diecie Dukana:) ale z miłą checia poplotkuje z Wami na tym forum:)

Kobitki dajcie stopki:) ile macie wzrostu, ile ważycie i jakie macie marzenie o swojej wadze:)

Chcę zmienić stopkę, a nie da rady nooo! 164 cm, 60,5 kg na dzień dzisiejszy, cel: schudnąć przynajmniej do 55. Amen ehh :(

hejka ja sie chetnie dolacze mam 170 cm zrostu i waga 57 ale chce dobic do 55 :) w boze narodzenie wazylam jeszcze 68 ale zdobylam sie na odchudzanko. nie powiem ze bylo łatwo. wypadały mi wlosy i mialam anemie ale juz jest okeeey :)) pozdrawiam :0 od jutra!! nie jem slodyczy, fast foodów, napojów słodkich i gazowanych ;/ jeeem duzo warzyw i owoców. nie polecam białkowej. mowie wam nie dostarcza cennych składników odzywczych. od jutra biegamy z bratem :) mam 20 lat i jestem od pazdziernika studentka 2 raku bezpiezenstw narodowego a wy gdzie na studia???

ja tez od jutra koniec objadania! mam nadzieje ze jakos damy rade.. tez stresujecie sie tak bardzo rozpoczeciem studiow? wszystkie idziecie na dzienne? ja na inz biomedyczna

dzień dobry:) Ja mam 23lata i jestem na 3 roku Pedagogiki:) najpierw miałam przygodę z farmacją, ale to nie było to co chciałam robić w życiu:) Teraz czuje, że to jest to:) Studiuje zaocznie i pracuje;) No tyle o mnie... A co do diety to wczoraj zgrzeszyłam:) i trochę żałuje:) wypiłam 2 lampki winka i zjadłam sałatkę.... A Wam jak idzie?:)

160cm 59,5kg cel:50kg

I jak minął Wam dzień?:)

5.00- kromka chleba z wedlina, jajko, ogorek kiszony 9.00- serek wiejski lekki 14.00- 2 łyzki warzyw gotowanych, rolada z piersi kurczaka 17.00- serek homo i kawał arbuzaaa

ja dzis nagrzeszylam bo bylam w kinie i popcorn pizza i same smieci.. mysle moze o takim 1 dniu oczyszczajacej glodowki ale boje sie ze nie wytrwam... obiecnie 170cm 60kg cel 53kg ide na rowerek spalic chociaz troche tych kalorii :P

164 cm, obecnie 50kg :o cel 45 kg (powrót do wagi sprzed 3 miesiecy) przyłączam się do was!

ide jezdzic na orbiterku 20 minut bo deszcz pada i nici z mojego biegania :))

:) ja właśnie jem kolacje: otręby z mlekiem i kilkoma kroplami aromatu rumowego:) nawet dobre;) Jutro zrobie sobie sernik bo bardzo brakuje mi słodkiego;) oj bardzo

jestem w MEGA szoku, ile postów!:) strasznie się cieszę;) ja podłączyłam się pod topić podany wcześniej, myślałam, że ten temat w ogole nie ruszy, a tu takie zaskoczenie;) mamy ustalone, że ważymy się w poniedziałek, tak wiec moja stopka dziś się zmieniła;) piszcie jak Wam idzie i jakie diety stosujecie, będę zaglądać;)

jak sie ustala ta stpoke ?? ja dzis rano 56.8;/