Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

Dzięki za odpowiedzi w sprawie skazy, Muszę o niej doczytać, ale przez wieczny płącz małej nie mam kiedy. Mąż ze złamaną ręką, nie jest w stanie jej ponosić i uspokić :( A mogłybyście mi jeszcze napisać zanim doczytam, czy to jest uczulenie tylko na białko krowie czy też nasze? Bo wnioskuje z tego co Patusiowa pisze, że tylko krowie skoro cyca można podawać? Porzeczkowa moja mała jest bardzo ruchliwa, przez pół dnia potrafi machać rączkami i nóżkami, nawet jak zasypia. Może dlatego jest jej łatwiej. Już wcześniej sie obracała tzn zarzucała tylko na bok nóżki a ramionka zostawały na płasko. Muszę przyuważyć jak ona to robi, bo zawsze widziałam juz po fakcie. Ja Fridy narazie nie kupiłąm , więc nie pomogę. Uciekam na spacer , bo piękna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa mi sie wydaje ze tylko na krowie ale nie jestem pewna.takze musialabys moze w necie poczytac. jak ja wam zazdroszcze tych spacerkow:( jak mala byla zdrowa to chodzilysmy 2 razy dziennie na ok 2 godzinki a teraz nie mozemy wychodzic, jedynie do auta zeby jechac na zastrzyk:( ale za to jak wyzdrowieje to za wszytskie czasy sie wyspacerujemy:) znalazlam na temat skazy: Co jeść przy skazie a czego nie? Co może jeść mama karmiąca niemowlaka ze skazą białkową: 1. mięso drobiowe 2. mięsko królicze 3. ryż 4. kasze 5. ziemniaki 6. makaron 7. marchewkę 8. kalafior 9. brokuły 10. brukselkę i kapustę w małych ilościach (uwaga wzdęcia) 11. żółtko jaja (nie wolno białka) 12. mleko sojowe (co do tego niektórzy maja wątpliwości) 13. owoce (najlepiej zrezygnować z owoców cytrusowych, powodują uczulenie) 14. ......... Gotowe dania, jakie ja sobie robiłam: krupnik, ziemniaki z udkiem z kurczaka, rosół (makaron im mniej jajeczny tym lepiej... - im tańszy tym lepiej bo koło jajek pewnie tylko leżał), marchewka uparowana na parze, badx ugotowana na wodzie. Wszytsko oczywiście delikatnie tylko posolone, bez konserwantów w postaci Wegety... Czego nie jeść: 1. białko jaja 2. mięsa czerwone w dużych ilościach 3. czekolada (powoduje uczulenia) 4. orzechy (powodują uczulenia) 5. miód (powoduje uczulenia) 6. produkty mleczne i mlekopochodne 7. grzyby 8. cebula, czosnek (uwaga wzdęcia) 9. groch 10. kapusta 11. ogórki, szczególnie kiszone i korniszonki 12. pomidory 13. ostrożnie z sałatą Skaza białkowa to pewnego rodzaju uczulenie w szczególności na mleko. Jeśli karmi się piersią trzeba odmówić sobie wszystkiego. Na początku nie przejmowałam się niczym i jadłam sosy zabielane śmietaną, sery: białe i żółte. Na buzi mojego syneczka pojawiły się jednak czerwone krostki, później rozprzestrzeniły się na główkę i za uszkami. Tam było najgorzej, bo po kilku dniach zaczęła lecieć z nich ropka i zrobiły się strupki. Byłam załamana. Pojechałam do swojej pediatry, ona przypisała nam ELOCOM krostki 2 razy posmarowane zniknęły, problem za uszkami rozwiązaliśmy za pomocą Chlorchinaldinu. Z tym ELOCOMem trzeba jednak ostrożnie, bo to dość żrąca maść. Należy smarować miejscowo na pojedyncze krostki. Wymaga to trochę czasu i zabawy, ale warto. Po tej dwudniowej kuracji można zastosować Diprobase a w tym to już można dzidzię kąpać... Co jeść przy skazie białkowej? Mięso drobiowe, królicze, pieczywo, marchewkę, makaron, ryż, kasze, z jajka tylko żółtko, można pić wode :). Ostrożnie z herbatą, słyszałam od jednej pielęgniarki, że też może powodować kolki :) Ja na obiad najczęściej jadłam rosół, krupnik, ziemniakiz filetem z kurczaka i marchewką, przygotowane na parze ( to chyba było najlepsze z tego wszystkiego), udko z ryżem, lub kaszą, należy wystrzegać się smażonych rzeczy, mogą powodować kolkę u maleństwa. Czasami pozwalałam sobie na banany i jabłka, ale sporadycznie i w małych ilościach. Nie należy jeść pochodnych mleka krowiego, białka jaj kurzego, ryb (oprócz białka, mają także toksyny, szczególnie ryby słodkowodne- lepsze są morskie), wołowina, wieprzowina, grzyby nie należy także jeść truskawek, czekolady i orzechów- najbardziej uczulają. Podczas karmienia piersią niewskazane są także owoce cytrusowe, nie polecam nawet jabłek, mojego dzidziusia bolał po nich brzuszek. Ta katorga z jedzeniem skończy się ale trzeba postępować rozsądnie. Po 2 miesiącu zaczęłam wprowadzać do swojej diety produkty białkowe, owoce, słodycze. Pozwoliłam sobie na pół plasterka sera na śniadanie i obserwowałam maluszka. Kupiłam sobie pierniki Katarzynki, one mają niewielką tablicę Mendelejewa w składzie :) dzidziuś miał się po nich dobrze, ale ja miałam rewolucje żołądkowe. Znalazłam soki które mogę pić i nie wywołują uczulenia. To Kubuś o smaku marchewki,lub marchew-jabłko-gruszka, ale z tym też nie należy przesadzać.... Jest jeszcze TYMBARK multiwitamina, też polecam i trochę bananowych miksów. Przy dzieciach alergicznych wskazane jest by karmić piersią do 6 miesiąca, jeśli to oczywiście możliwe i mama wytrzyma takie katorgi niejedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hippek
Witam serdecznie:) Poczytuję Was od początku i kiedy dotarłam do końca topiku postnowiłam też do was dołączyć. Jestem mamą Agatki ur. 12 sierpnia, córcia urodziła się z waga 3680 i miała 56cm. Moja córcia jest całkiem inna niż wasze dzieciaczki, bo jest głodomorkiem zje każdą przygotowaną ilość mleka i muszę ją troszkę ograniczać bo jak wypije 120/150ml i nadal chce jeść to daje jej herbatkę. Dzięki temu jest już dużą panienką bo waży 4700 i ma już prawie 68 cm:) Rośnie nam panienka jak na drożdżach:) Od pierwszego tygodnia walczyliśmy z kolkami,teraz już je opanowaliśmy dzięki lekom no i mleku, dostaje nutramigen. A popro wczesniejszej dyskusji o cenach u nas kosztuje on ok. 8, 50zł na puszkę, czyli mamy najtańsze mleczko z czego ogromnie się cieszę bo przy jej apetycie puściłaby nas z torbami:) Nie karmiłam malutki piersią bo nie miałam pokarmu, oczywiscie w czasie ciazy lecialo ze mnie, a po porodzie NIC, zero pokarmu, istna pustynia- bo mimo przystawiania małej nie poleciała mi ani kropelka, nie mialam ani zastoju pokarmu NIC. Podobno tak się dzieje ze stresu, a okropny miałam poród.....NIGDY wiecej, wspominam jak traumę... nie bede sie rozwodzić na tym, ale rodziłam 15h, w czasie porodu mdłam, po porodzie miałam przetaczaną krew itd. A lekarze juz w 10 godzinie wiedzieli, ze nie urodze bo corcia sie zaklinowala bo obwod jej glowki byl wiekszy niz moje kości w srodku. Trzymali mnie niepotrzebnie 5 godzin. Darłam się, że skoczę w z okna a rodziłam na 3 pietrze i chyba zrobiłabym to gdyby nie mąż....Malutka urodziła się sina, nie plakała i dostała 8 pkt...... I to też w szpitalu, ktory na ścianach ma pełno dyplomów rodzić po ludzki;/;/ Ja małej profilaktycznie daje do picia herbatkę plantex- szczerze polecam. Na kolki lekarz zapisał debridat, kropelki esputicon i mielismy tez biogaje, teraz jak mala podrosła esputicon lekarka zamieniła na bobotic. Miło będzie wymieniać się doświadczeniami i czytać jak dzieciątka się nam rozwijają:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Hippek, jak przeczytałam o Twoim porodzie to mi ciary do tej pory przechodzą :) Widze, że szpital taki jak mój, pełno dyplomów i na tym koniec :( Patusiowa dziękuje, fajnie , że można na Was liczyć :) Ja się juz chyba od Was uzależniłąm , podeszłąm tylko wyłączyć komputer bo już wychodzę, ale jeszcze musiałam przeczytać i odpisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj hippek:) az ciarki przechodza jak sie czyta to co piszesz.. szkoda ze tylko na dyplomach sie konczy w takich niby fajnych szpitalach. ja duzego wyboru nie mialam bo mam tylko 1 szpital w moim miasteczku ktory nie ma najlepszej opini ale w ogole nie narzekalam po porodzie. podczas porodu mialam 3 polozne na sali i 2 lekarzy bo jak juz pisalam nie mialam partych i nie moglam malej wypchac. ale z ich pomoca sie udalo, nawet lekarz jakis czas mi trzymal glowe bo tatus dziecka spanikowal i nie wiedzial co i jak:D mimo tego ze niezbyt chcialam z nimi wspolpracowac, zacisnelam 2 razy nogi(o zgrozo!!) i 2 razy popchnelam polozna z bolu to zajeli sie mna profesjonalnie i byli bardzo wyrozumiali. po porodzie tez moglam liczyc na polozne. naprawde fajne babki mi sie trafily:) moja siostra ktora caly czas byla na korytarzu i slyszala moje krzyki powiedziala mi pozniej ze studentka ktora towarzyszyla lekarzowi podczas porodu(a jej znajoma) wyszla i powiedziala ze jak tak dalej bede robic to udusze dziecko:( jak sobie o tym teraz pomysle to az mi lzy naplywaja do oczu ze moglam zrobic krzywde mojej kruszynie. juz na poczatku bylo zle bo raz zatrzymalo sie alej tetno jak zaczelam wymiotowac ale na szczescie wsyztsko dobrze sie skonczylo... takze poki co ja o kolejnym dziecku nie mysle i nadal nie zapomnialam tego co sie dzialo:O Leneczkowa-nie ma za co, jak moge pomoc to z checia to zrobie:) tez sie od was uzaleznilam, co chwile podchodze do kompa i odswiezam strone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh zapomnialam- co do mleczka to bebilon pepti na recepte kosztuje ok 11 zl wiec tez nie majatek:) choc czasem jest tak ze musze wylac mniej lub wiecej mleka jak mala nie chce jesc bo ma zly dzien, ale co tam. wcale mi nie szkoda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hippek
U mnie w mieście jest jeden szpital położniczy i drugi z oddziałem położniczym, od razu zdecydowałam się na ten z oddziałem bo jest to szpital kliniczny i właśnie miał te dyplomy! Zmyliły mnie one... uparlam sie jak osiol aby tam rodzic choc wszyscy radzili mi ten drugi szpital no ale teraz to nic nie zmienie....ale NIGDY wiecej i kazdemu bede odradzac ten szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hippek współczuję Ci takiego porodu mój lekarz przed terminem zrobił mi usg zważył małego i stwierdził że rodzić naturalnie nie będę bo tylko się namęczę( jestem z tych malutkich) i jestem mu wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 5800/60 - Olsztyn niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - M Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5100/xx Dolny Śląsk Pollyanna77 - Franciszek 01.07 - 4210/59 - CC - 7000/70 Kraków Patusiowa- Patrycja 1.07 -3050/54 - SN - ok6000/xx Opolskie - B zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie - B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań - B tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4580/59 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp - P doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 4900/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZytam czytam i odpisuję powoli. Witam, PAnią Hippek im nas więcej tym lepiej. Poród, rzeczywiście ciężki, współczuję. Przyłączać się przyłączać te mamy co nas czytają :) Ja też tak podczytywałam poprzednie forum, ale muszę przyznać, że na prawdę super jest z dziewczynami popisać ;) Dziewczyny coś w tym jest, bo ja też się uzależniłam, tylko w domu mnie długo nie było, potem niezapowiedzeni goście wpadli i dopiero teraz mam czas was poczytać, a muszę włosy umyć :D Ja za to jestem wdzięczna Pani doktor, która akurat miała dyżur, bo to dzięki niej była szybka decyzja i cesarka. Inny doktor jest znany z tego, że każe na siłę rodzić i czasami dziewczyny kończą poród konkretnie porozrywane. Nie ma jak to kazać naturalnie rodzić 5kg bobasa :( NAsłuchało się tych historii. I niedziela minęła, a jaki poniedziałek taki cały tydzień :) JA z małym jutro na usg bioderek lecę, ciekawe jak on to zniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! byliśmy dzisiaj w sanktuarium na pielgrzymce rodzinnej a potem w galerii na obiedzie i zakupach :) typowp mpolskie ale dobrze ze nie do galerii zamiast do kościoła tylko razem :) kupiłam sobie fajną kieckę na chrzciny małej. tylko dla niej nie mam jeszcze sukienki ale mam juz plaszczyk, rajstopki i bodziaka :) mala byla super grzeczna, prawie caly czas spala i slicznie jadła. Balam sie jak bedzie bo wczoraj przeszla sama siebie - caly dzien ryk i przechodzilo tylko na raczkach. uffff... leneczkowa - pytasz czy jest sens dawac cycusia - zawsze jest dobrze karmic cycem ale musiałabys odstawic nabial. musisz sama zdecydowac czy gra warta swieczki. super ze Lenka sie obraca - moja Maryśka też to umie od jakiś 2 tygodni :) to uczulenie na mleko krowie. Nasze mleko samo w sobie nigdy nie uczula - chyba ze ma skladniki uczuluające np. alergeny mleka krowieko ktore zjadla matka. Dlatego leczeniem jest wlasnie wyeliminowanie mleka z diety matki. Aha i polecam Ci kosmetyki Atoperal - jesli Cie na nie stac to nie ma nic lepszego do skory dzieciaczka z alergią patusiowa - wspolczuje zycia na walizkach - ja mam malutkie mieszkanie i najmniejszy balagan powoduje totalną dezorganiazcje zycia :) a przy dziecku to balagan jest ciagle bo ja sie z niczym nie wyrabiam! Polyanna - moja tez nie cierpi fridy :) ja to staram sie robic z zaskoczenia ale i tak ryk jest nieziemski. Juz sie nie staram nawet tego zmienic bo nie cierpi i juz! Hippek witaj! Bardzo wspolczuje tego porodu... ja mam to szczescie ze swoj wspominam bardzo dobrze. Moze nastepny bedzie lepszy ? :) Zycze z calego serca!Dopisz sie do tabelki! niebowa - powodzenia na usg bioderek :) chyba wszystko do Was :) a Zielona co Ty milczysz? impreza byla az tak udana? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak nikogo nie ma :( Szkoda. Młody dzisiaj tak się rozgadał, że nie mogłam w to uwierzyć :). Przyjechała w gości ciotka, jak zaczął z nią nawijać to ja się zazdrosna zrobiłam :D. Gugu, gurrr, ochy i achy tak się chciał przed nią wykazać, że szok. Chyba się normalnie popisywał, nie wiem spodobała mu się czy co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hippek
Do tego okropnego porodu dodam, że akurat miał dyżur lekarz który prowadził moją ciążę i on przedłużał decyzję o tym aby była cesarka pomimo tego, że wcześniej na wizycie zapewniał mnie, że nie pozwoli mi się męczyć bo już wtedy były podejrzenia, że mogę sama nie urodzić;/ Nie rozumiem do dziś jego motywów- jakiś psychol czy cos...;/ A dopisuję się do tabelki: Hippek- Agata 12.08-3680/56-CC- 4700/66 - Bydgoszcz- B dobrze się dopisałam, wszystko zawarłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 5800/60 - Olsztyn niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - M Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5100/xx Dolny Śląsk Pollyanna77 - Franciszek 01.07 - 4210/59 - CC - 7000/70 Kraków Patusiowa- Patrycja 1.07 -3050/54 - SN - ok6000/xx Opolskie - B zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie - B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań - B tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4580/59 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp - P doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 4900/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M Hippek- Agata 12.08-3680/56-CC- 4700/66 - Bydgoszcz- B Hippek zaczernij się, żeby się nikt potem pod ciebie nie podszył ;) A ta Twoja mała szybciutko Ci urosła, jaka długaśna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa, napewno sie jeszcze nachodzisz na spacerki. Mam nadzieję , że będzie piękna, złota jesień :) Niebowa powodzenia na usg, a czy Miłoszek miał już robione usg w szpitalu? Co do gaworzenia, moja mała na szczepieniu tak gadała, że nie wierzyłam, że to moje dziecko. Ze mną w domu nie chce tak rozmawiać :) Tęczowa zazdroszczę zakupów :) Dzięki za polecenie kremu, kupie jutro Lence. Tylko napisz czy dostępne są we wszystkich sklepach czy w aptece? Co do bałaganu , my mamy w miare duże mieszkanie a i tak odkąd jest Lenka z nami ze sprzątaniem nie wyrabiam i strasznie mnie to denerwuje :( Hippek super że się dopisujecie, nie będziemy z Lenką zamykały tabelki :) Zielona no właśnie, co z Tobą? Syndrom dnia poprzedniego ;) " Kiedy dzieci nie ma w domu, to jesteśmy niegrzeczni... " hihi I tym optymistycznym akcentem kończe na dziś. Spokojnej nocki dziewczyny i długich przerw między karmieniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa nie wiem, czy miał usg, ale chyba nie. Pediatra mówiła, że najlepiej robić usg w 4 tygodniu, ale u nas niestety są takie odległe terminy, że dopiero teraz idziemy. Dobrej nocki dziewczyny, jak najdłuższego nieprzerwanego snu. No i nie umyłam przez Was włosów.........:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldkdd
zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL . . . . . . zapraszam do internetowego lumpeksu z odzieżą dziecięcą. Tanie marki jak cherokee,next,adidas,early days,h&m,hema i wiele innych już od złotówki.Częste promocje,dostawy ubranek.Obecnie w sklepie jest ponad 400 ubranek. W najbliższym czasie będzie jeszcze dodanych około 150. www.lumpik.com.pl zapraszam WWW.LUMPIK.COM.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Koachane:) wczoraj miałam strasznie napięty dzień a to obiad a to spacer póżniej znów goście i tak niedziela zleciała:) Witaj Hippek:)poród nie do pozazdroszcenia ale najgorsze masz już za sobą i teraz może być tylko lepiej:) co do aspiratorów to my uzywamy marimer jestem zadowolona a michaś jak ma dobry humor to tylko troche się pręzy przy czyszczeniu noska a jak ma zły to drze się w niebogłosy jakby mu sie niewiadomo jak krzywda działa.Patusiowa fajnie ze Twoja mała się cieszy i smieje jak czyscisz jej nosek tylko pozazdrościć:) Porzeczkowa jak też musze wracac do pracy ale ja nie mam nawet macierzyńskiego bo pracowałam na umowę zlecenie nie zarabiam żle mogłam sobie odłożyć na ten czas kiedy nie bede pracować ale nieststy prawa do zadnego swiadczenia nie miałam i nie mam ale pracę mam taka ze idę na trzy góra piec godzin do pracy także myslę że moje relacje z synkiem nie ucierpia na tym zbytnio.Za to mój mąż idzie od pażdziernika na tacierzyński bo skoro ja nie korzystałam z macierzyńskiego to on może skorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebowa mój Michaś miał usg w szpitalu i drugie też już miał bo pani doktor dała nam skierowanie i u nas czeka się tylko jeden dzień i wszystko wyszło ok mamy zrobić jeszcze usg w 12 tyg życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) tęczowa zazdroszczę zakupów, tez bym poszalała w sklepach no ale na razie wykończenie mieszkania nas czeka- jeszcze ma przyjść w tym tyg narożnik, no i hydraulikowi trzeba będzie zapłacić i elektrykowi:O dzisiaj hydraulik ma byc podobno. takze jak zalozy grzejniki to można już isc tam mieszkać bo łózko póki co tez tam juz mam;) niebowa trzymam kciuki za usg, moja miala ponad miesiąc temu i zniosła baaardzo dzielnie nawet nie stęknęła, zresztą badanie trwało tylko chwilkę. mała dalej śpi-z tata w łóżku bo o 5 ja wzięłam do nas i zjadła trochę mleczka;) dzisiaj ostatnie 2 zastrzyki, a jutro kontrola, mama nadzieje ze nie dołoży Tuśce zastrzyków:O dziewczyny czy wy tez macie taki mocny sen? wczoraj ok 23 mała zaczęła kaszleć i chyba sie krztusić flegma, a ja nie słyszałam tylko moja mama przyleciała, na szczęście A nie spal i ja wzial ale obudziłam sie dopiero jak mnie szturchnął:( aż się boje ze jak pójdziemy do siebie to ja malej nie będę w nocy słyszeć:( czasem az myślę co ze mnie za matka-powinnam na każde stękniecie się budzić i reagować a ja śpię jak suseł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hippek
Hejka:) Muszę powiedzieć, że dzisiaj prawie się wyspałam, mała zasnęła o 21.30, obudziła się o 1.50 a pozniej o 6.45, z tym, że jakas marudna jest dzisiaj, spi czujnie jakoś niespokojnie. Na spacer nie pójdziemy bo zanosi się na deszcz i pewnie czeka mnie przepołudnie noszenia na rękach...może później polepszy się pogoda. Niebowa - rzeczywiście jak patrzę na tabelkę moja mała jest najmłodsza, ale jedna z najdłuższych. Ale w czasie ciąży miała już dłuższe nóżki niż dzieci w jej etapie rozowjowym:) Ostanio byłam z nią u lekarza i lekarka spytała się ile ma miesięcy?:) Hehehe a miała 5 tygodni:) Koszykarka nam rośnie:) Patusiowa - też tak miałam jak byłam bardzo zmęczona, wydaje mi się, że to jest normalne w końcu jesteśmy ludźmi a nie robotami, ale z drugiej strony też miałam takie myśli... ale jakoś poukładałam sobie w głowie i staram się nie mieć takich myśli. Też się nie zamęczaj może po prostu staraj się więcej spać w ciągu dnia - o ile maleństwo ci pozwoli. Ja kiedy byłam zupełnie padnięta poprosiłam mamę żeby zajęła się w nocy malutką może i Ty poprosisz swoją mamę dopóki razem mieszkacie. Będziesz wypoczęta i bardziej czujna następnej nocy. Nie wiem jak się zaczernia, podpowiecie mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie od rana zabiegane?;) my wlasnie wróciłyśmy z zastrzyku, dzisiaj nie bylo ryku jak ja ubierałam. może dlatego ze trochę inna godzina wyjścia byla bo mała spała az do 8:D nawet nie wiedziała kiedy pielęgniarka robiła zastrzyk, popłakała dopiero po przyłożeniu waty do pupci:D jej mina-pełne zaskoczenie- bezcenna:D teraz spi w foteliku, a ja nie mam serca jej ruszać i rozbierać z bluzy, niech sobie pośpi bidulka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hippek, no wlasnie chodzi o to ze ja nie jestem az tak bardzo zmeczona-fakt mloda w dzien malo spi, ale czasem sie przespie razem z nia jak juz mi sie chce bardzo spac. a mama tez mi pomaga bardzo i w dzien i w nocy, bo mojego nie chce budzic jak idzie rano do pracy. ostatnio spalam 1,5 godz w dzien a on zajmowal sie mala a i tak mialam mocny sen w nocy:O nie jestem nie wiadomo jak zmeczona bo mala spi od 19-19-30 do samego rana. wczesniej byla tylko 1 pobudka w nocy na jedzonko ok 4-5 i mala po zjedzeniu od razu zasypiala i spala do 6-7albo i nawet 8. dzisiaj wlasnie tak bylo-o 5 jedzonko i spac. i spala az do 8 rano. w dzien jest bardzo grzeczna nie wymaga ciaglego noszenia na rekach, polezy sama w lozeczku dluzszy czas a jak jej sie nudzi to biore ja na lozko i lezymy, gadamy sobie, zabawiam ja grzechotka itp, wiec naprawde jest dobrze. taki juz mam sen cholera- w ciazy zaczelam tak mocno spac i mi zostalo. i teraz sobie wyrzucam ze jestem zla matka bo rzezywiscie kiedys cos moze sie stac a ja nie uslysze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zeby zaczernic sie musisz wejsc na gorze w "moje konto" i pozniej wybrac opcje A i dalej juz pewnie bedziesz wiedziec co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie, mój mąż od rana wystał się w kolejce do przychodni, żeby zapisać małą na wizytę i okazało się , ze dzieci tak bardzo chorują, są takie kolejki do lekarzy, że moja mała jako dziecko zdrowe ( skaza to chyba nie choroba ;) ) może przyjść dopiero w środę. Panie powiedziały , żeby nie ryzykować wizyty niemowlaka w dni kiedy przychodzą chore dzieci :( Z jednej strony maja rację, ale ja tez chciałabym już wiedzieć czy to skaza. Mąż dzisiaj kupi Nan HA hypoalergiczne i od tego zaczniemy, ja odciągałam pokarm z ostatnich 24 godz. żeby za dużo białka nie było, i dopiero popołudniu dam jej pierś- zobaczymy co będzie dalej. Mogłabym iść gdzieś prywatnie, ale lekarka do której jesteśmy zapisani jest podobno bardzo dobra. Z drugiego końca miasta ludzie przyjeżdzają do niej na wizyty. Więc chyba grzecznie zaczekam :( Patusiowa, współczuje z tym snem :( ja mam wyrzuty sumeinia jak sie nie obudze przy pierwszym jęknięciu o jedzenie tylko dopiero jak zaczyna płąkać :( Może jak mąż jest, to niech mała śpi w łóżeczku bo przynajmniej mąż Cię obudzi a jak wychodzi bierz małą do łóżka. Niech leży obok Ciebie. My dzisiaj idziemy z wóziekm na wyprawę do oddziału NFZ , bo u nas trzeba mieć do przychodni karty czipowe. A Lenka jeszcze nie miała. I uważajcie dziewczyny na maluszki skoro tyle dzieci choruje. Ograniczcie może kontakty niemowlaczków z trochę starszymi dzieciaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mnie dzisiaj od samego rana męczył ból głowy, wypiłam małą czarną bezkofeinową i jest już lepiej :) Miłoszek śpi, ale zapewne niedługo się obudzi, on ma prawie jak w zegarku, drzemki ok godzinki. Patusiowa ja mam prawie tak samo, że się kładę spać to zasypiam mocno, a wstaję jak już młody daje bardzo głośno o sobie znać. Fakt, że wstaje w nocy co 3 godzinki na karmienie, ale rano staram się go jak najdłużej przetrzymać, dlatego rano biorę go do siebie do łóżka, żeby dłużej pospać. Ale jakie Ty masz grzeczne dziecko, mój się pobawi sam, ale najczęściej jak się zbliża pora drzemki to na rączkach muszę go nosić, aby usnął. Nawet huśtawka nie pomaga. My już stajemy na głowie, żeby sam usypiał, ma uspokajacz projektor, karuzelę, huśtawkę i nic a nic nie pomaga, nie wiem co jeszcze można zastosować. Może któraś z was ma jakiś pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedzialkowo Na to usypianie proponuje pieluszke z twoim zapachem polozyc dziecku kolo glowki, u mnie to zie sprawdza. Do jakiegos czasu smoczka nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa wlasnie tak robie ze rano(tylko jesli obudzi sie na karmienie) biore ja do siebie, wtedy spie duzo plytszym snem.najgorzej jest wlasnie poznym wieczorem- jak juz zasne to na amen:O na karmienie malej zawsze sie obudze jak jeczy, tyle ze ona zanim ja wstane to troche pojeczy, bo niestety nie ryknie raz a pozadnie jak jest w nocy glodna tylko pojekuje przez sen i czasem to moze trwac nawet i 30 minut zanim do mnie dojda te jeki:O niebowa moja Tuśka przez pierwsze tygodnie tak nie zasypiala ladnie w lozeczku wieczorem , troche trzeba bylo ja ponosic zanim zasnela. ale to juz tak jak miala ok 1,5 miesiaca bo wczesniej spala non stop i wszedzie gdzie sie ja dalo:D a pozniej raz, potem drugi sprobowalam od razu po kapieli i jedzeniu polozyc ja do lozeczka i od tej pory zawsze tak zasypia sama, nawet nie musze przy niej siedziec. tylko jakis czas mialam problem ze spaniem dziennym bo byla zmeczona a nie chciala spac, to wlaczalam jej wibracje w lozeczku- do lozeczka byl dolaczony "piesek" ktory ma melodyjke wibracje i swiatelko i wlasnie te wibracje ja uspokajaly i zasypiala przy tym, teraz juz ja odzwyczailam tez od tego i czasem w dzien albo zasypia sama w lozeczku po jedzeniu albo troszke ja ponosze i odkladam do lozeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×