maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

hej dziewczyny a czy ja mogę do Was dołączyć? Jestem mamą Emilci ur.29.06.2010, postaram się do Was często zaglądać, to znaczy na tyle na ile moja Emi mi pozwoli:-)

Balbinka, każda nowa mama jest bardzo mile widziana :)

O znowu pustki. My po wizycie, mały już śpi. Jak się okazało to tylko małe przeziębienie. Dostał wit. C, kropelki do noska i fenistil. Ja się do lekarza nie dostałam, takie kolejki :( Na jutro leż już cała lista zapełniona. Jak się nie wykuruję do środy to mam iść rano i pchać się na siłę. Nie czuję się najlepiej, nos zawalony, gardło boli ehhh. Mąż też chory .....Mama chora, teściowa jeszcze do siebie nie doszła......... No i pediatra powiedziała, że mamy mały problem, bo mały nie chce leżeć mi na brzuszku i jak do 6tego - wtedy mamy szczepienie - nie będzie chciał się kłaść to wyśle nas na rehabilitację :( Kurcze, nie wiem jak go zmusić, żeby polubił to leżakowanie. Już chyba wszystkiego próbowałam :( :( Zobaczymy, mamy jeszcze tydzień, żeby nad tym popracować. Dzisiaj mecz Polaków, ale nie mam siły kibicować. Do boju Polsko!!!!!!!! Dobrej nocki ŻYCZĘ.

niebowa mamuśka-n co lekarz przepisał dzieciątku fenistil?

Ja jestem ;) dziewczyny coś się dziś obijają ;) Przez tą pogodę wszyscy chorzy, ja dziś byłam na chwilę w przychodni po receptę to było strasznie dużo ludzi, a chorych dzieci jeszcze więcej, Niebowa...współczuję przeziębienia a najbardziej to szkoda maluszka, dobrze że antybiotyku nie dostał. Małego spróbuj kłaść na brzuszku i nawijaj do niego ;) napewno się uda. Wracając do sprawy mojego niejadka to tylko wam jeszcze powiem że mleka nie mogę zmienić bo mój mały robił kupy z krwią, a nutramigen pod tym względem pasuje, no zobaczymy, jutro zmieniam butelkę lub smoczek. Dobranoc :)

QQQ Fenistil dostał w kropelkach na zapalenie błony śluzowej noska. Porzeczkowa, ja robię co mogę. Nawijam ile wlezie, kładę się naprzeciwko niego, pokazuje mu zabawki jego ulubione, kładę lusterko, próbowałam również na golaska....sposób na muzyczkę też nie działa :( Pediatra powiedziała, że jeszcze da mu ten tydzień, że czasami nagle dziecko w końcu może zaskoczyć. A jak dziewczyny kładziecie maluszki spać?? Na pleckach, brzuszku, czy boczku?? dzieci: synek Miłosz ur. 01.07.2010 4390 g, 57 cm ślub: 20.09.2008 dzieci: synek Miłosz ur. 01.07.2010 4390 g, 57 cm ślub: 20.09.2008

witam wieczorowo mój mały dał nam dzisiaj niezły koncert ale na szczęście juz jest dobrze, leżą sobie teraz moi mężczyźni i mecza oglądają :) niebowa mój tez nie lubi leżeć na brzuchu, 5 minut to góra i krzyk... jak bede na szczepieniu 6-go to powiem lekarce, zobaczymy co ona na to... między ustami a brzegiem pucharu jeszcze wiele zdarzyć się może... między ustami a brzegiem pucharu jeszcze wiele zdarzyć się może... między ustami a brzegiem pucharu jeszcze wiele zdarzyć się może...

witam Was Mamusie wieczorową porą:) mały spi już od godziny, mąż też się już ululał i mam troszkę czasu dla siebie:)piszę troszkę bo pewnie i mnie sen zaraz wezmie:) niebowa mój też nie lubi leżeć na brzuchu kiedyś bardziej lubił i długo leżał nawet zasypiał czasem i tek spał z godzinkę ale odkąd zaczął główkę podnosić to gdzieś mu się to nie podoba i się bardzo denerwuje a nawet płacze nie wiem czemu:( witaj balbinka napisz nam cos o sobie i o małej,jaki poród ,jak karmisz i podaj dane do tebelki to tęczowa zaktualizuje nam ją w weekend:) fajnie by było żebyśmy zrobiły jakieś spotkanie nas i naszych maluchów jak juz trochę podrosną fajnie byłoby się poznac osobiście w końcu sporo już o sobie wiemy:)co Wy na to??? spokojnej nocki kobietki:) dobranoc:)

Zielona a podnosi Twój główkę?? Bo mój to albo piąchę do buzi wsadzi, albo próbuje, przynajmniej tak to wygląda, przewrócić się na plecy i się strasznie wtedy wkurza. Jak to Pani doktor powiedziała robi taki helikopter. Ale, żeby główkę podnosić i oprzeć się na rączkach to nie ma szans...........

doris ze spotkaniem fajny pomysł ale nie wiem czy wypali - bo my to jesteśmy mamuśki z całej Polski :) dobra idziemy spać... też nam się troche snu należy nie?

No wiadomo zielona że odległość byłaby głównym problemem ale może by coś się wykombinowało:) masz racje trzeba iśc spać i korzystać póki się da:) dobranoc jeszcze raz:)

niebowa mój podnosi główkę i czasami jednocześnie nogi (taki łuk robi do góry), ale jak tak pare razy popodnosi ta głowe to się robi czerwony z wysiłku i zaczyna marudzić żeby go przewrócić, wierzga nogami i zaczyna ryczeć

Już mnie nie ma:)ale dodam że mój to robi identycznie jak zielonej

heheh zmierzyłam mojego szkraba bo siię akurat wyciągnął i wyszło mi tak ok. 65 cm :)

doris mnie też juz miało nie być ale nie moge się oderwać.... :p czy wam też wyskakują te durne hasła do wpisywania??? wnerwiają mnie strasznie1!!!

W ramach rekompensaty jako że nie ma możliwości zobaczyć się na żywo jutro wysyłamy swoje foty na pocztę ;) co wy na to? Jestem strasznie ciekawa jak wyglądacie :)

właśnie tak myślę, że się tym wszystkim za bardzo przejmuję, bo wmawiam sobie, że to pewnie moja wina, że Miłosz nie chce leżeć na brzuszku. Nie umiem go do tego przekonać i mam wyrzuty sumienia, a co będzie potem z nauką siadania, chodzenia ....? Nie potrafię sobie tego wyobrazić, po prostu się zastanawiam, kiedy jest odpowiedni czas na "krok na przód" i cholerka nie wiem :( Co ze mnie za matka :( dzieci: synek Miłosz ur. 01.07.2010 4390 g, 57 cm ślub: 20.09.2008

Porzeczkowa ja już wysłałam i w pełni popieram :D dzieci: synek Miłosz ur. 01.07.2010 4390 g, 57 cm ślub: 20.09.2008

jutro coś wyśle na poczte ze swoją gębą :P co do układania nabrzuchu to zawsze zapominałam o tym i położna jak jeszcze do mnie przychodziła to poradziła, żeby kłaść dziecko na brzuszku zawsze przed karmieniem - i do tego "staram" się stosować bo wiadomo, że zawsze to nie da radt. tak, że polecam ten sposób tobie niebowa ;)

czy wasze maluchy lubią trzymać głowe tylko na jednym boku? bo mój uparcie przewraca łebek na lewo i ciągle ucho mu się zawija na "muszelke" ciągle mu ją przewracam - bo przez to ma krzywą główke :(

Dzięki Zielona :) Spróbuję, tylko, że M zawsze je od razu po pobudce, ale zobaczymy jutro :D A to go zaskoczę hihihihi

niebowa a może spróboj go kłaść jak już się prawie wybudza (ale jeszcze troche kima) może to bedzie na niego sposób?

Zielona, mój jak śpi to zawsze ma główkę na lewo, też mnie szlag trafi i też mu przekręcam, ale to nic nie daje. Czasami podkładam wałeczek. za to w dzień ostatnio strasznie mi zezuje do tyłu Ehh te dzieciaczki ;)

Niebowa weź nawet nie myśl, że jesteś złą matką gdybym ja tak myślała już bym się wykończyła przypominam że moje dziecko nie chce jeść, a ja kompletnie nie wiem co robić na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu i musimy się przygotować na różne problemy z dziećmi, nie martw się jak coś to będziecie się rehabilitować - będzie dobrze :) Macie jeszcze cały tydzień. A jeszcze mi się przypomniało że mojemu łatwiej było podnosić główkę jak leżał na moim brzuchu, może najpierw tak próbuj.

Ok lecę już, bo padam na klawiaturę .........Słodkich snów papa do jutra Czekam na wasze buźki :)

No i mój też głowę tylko na lewo daje, robiłam już rulony z kocyka i nic nie pomaga

Dzięki Porzeczkowa za słowa otuchy...:) Na moim brzuszku i żadnym innym też nie chce leżeć, nawet jak go delikatnie bujam w jedną w drugą. Zobaczymy zobaczymy. Tylko muszę wstać zanim on się obudzi :) i na kimającego jeszcze położyć na brzuchu.........hehehe

Normalnie zaśmiałam się pod nosem jak stara jędza na samą myśl :D

powrzucałam pare zdjęc na meila, na jednym jestem jak karmie małego i kot mi się wgramolił na drugie kolano :P

hahahahaha niebowa wyobraziłam sobie te Twoje "przebiegłe" śmiechy spod nosa :p