Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

Ja mam w łązience taką podwieszaną do sufitu, jest bardzo wygodna bo nie zabiera miejsca na podłodze a nie trzeba latać z tym praniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie noc tez w miare, emilka jak zjadla wczoraj przed 10 wieczor to obudzila sie dopiero przed 4 i zjadla cale 180, a normalnie zawsze bylo ze sie budzila regularnie co 4 godziny, wiec moze jakis juz postep bedzie, oby tak zostalo :) mam zamiar zabrac ja dzisiaj do pracy bo musze pogadaz z pracodawca o moim powrocie, tutaj musze ich powiadomic 8 tygodni przed powrotem, wiec zostal mi tydzien czasu na to bo 22 list. lece do polski a do pracy chce wrocic 1 lutego ( nie chce - musze :( ) mamaonatalki wyobrazilam sobie te gatki meza latajace po osiedlu i malo z krzesla nie spadlam ze smiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu,ja mam lazienke 1,5/1,5 m nawet wieszak podwieszany nie wchodzi . musze sie meczyc. Meisje gorzej jak by byly zamarzniete,jeszce by kogos uszkodzily hi ,hi fajnie macie dzisiaj z tym spaniem,tylko ja mam za soba zarwana noc.Pocieszam sie,ze to raz na jakis czas.Odespimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem jak was poczytałam to poleciałam sprawdzić te fałdki i ma równo po 1 na kazdej nodze :) co do siusiaka to ja nic nie robie. wg mnie jest za mały żeby cokolwiek mu tam grzebać tez mam taką suszarke podwieszaną nad wanną w łązience, dobry wynalazek ale ryk! lece....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA jak was poczytalam to sama zastanawiam sie co z tymsiusiakiem robic.We wtorek pojde do pediatry to zapytam o pielegnacje .Bez konsultacji raczej nie bede nic odciagac.Tym bardziej ze czytalam troche o tym i w poradnikach pisze zeby do 2 msc niedotykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznikałyscie pewnie na obiad ja sie biore za pożądki bo wieczorem wpada kolezanka której nie widziałam pare lat. łukasz śpi i spi, zobaczymy jak sie bedzie sprawował wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas nocka w miare chociaz mała budziła się 3 razy a zwykle budzi sie 2 jakos nigdy nie zwracalam uwagi na faldki ale jak sie Natka obudzi to ja obejrze :) chociaz u ortopedy juz bylyśmy to z bioderkami wszystko ok ale z ciekawości obejrze zielona ja tez marze o masażu, czuje sie jakbym barki miala ze stali takie twarde i napiete. Ale jest szansa ze moje marzenie sie spełni bo kolega męża jest masazysta i obiecał ze przyjedzie i zrobi mi masaz :) byłam dzisiaj w pracy zapytac o dalszy urlop i wychodzi na to ze do końca stycznia mam jeszcze platny urlop tzn macierzynski+opieka nad dzieckiem 2 dni+wypoczybkowy za ten rok ktorego nie wykorzystałam kurcze nie wiem co sie dzieje ale wyobrazcie sobie ze przedwczoraj przyszła teściowa i podchodzi do Natalki a ta w ryk jakby diabła zobaczyła normalnie nie moglam jej uspokoic, a przeciez zostawała juz z babcia nie raz. Nie wiem co się stało. A dzisiaj jak wrocilam z pracy to znowy byl placz i dopiero jak ja ja wzielam to sie uspokoila. Nie dobrze bo w poniedzialek mam wizyte u gina a nie mam jej z kim innym zostawic. Mam nadzieje ze to byl przypadek, ze miala jakies gorsze dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej niuni juz tak zostało.Do pewnego momentu cieszyła się do kazdego i nie przeszkadzało jej byćie na rękach u obcej osoby.Teraz już nie .Myślę,że po prostu dziecko zaczyna rozpoznawać twarze.Moja mała potrzebuje z 1/2 dnia,żeby sie przemóc.Może było by inaczej ,jak by na codzień był ktoś dochodzący,a jest tylko ze mną i mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie u nas też jest tak że mała przebywa praktycznie tylko z moim mężem i ze mną i to może dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natali27 ja pamietam że jak byłam na kontroli u gina to małego wziełam ze sobą bo tez nikogo nie było do pomocy, nikt sie nikomu nie dziwił a mały sobie w kącie leżał w nosidełku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój łukasz to cygan wczoraj jak byliśmy cały dzien u babci to sie śmiał do kazdego a szczególnie do stolarzy którzy akurat półski skrencali. chciałabym żeby tak zostało bo jak pójdzie do żłobka to wiadomo - pełno nowych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) nareszcie mam chwilke... kurcze u nas jakis kryzys dzieci duzo placzą mało spią....dałam spokój z marchewką, od 2 dni dynia z ziemniakami i tylko kleik kukurydziany :( moze po tym nie bedzie zle....biore sie za czytanie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA odkryłam dwa białe punkciki na dolnym dziąśle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! masakra!!!! może to dla tego tak mało je????? ale prawie w ogóle się nie ślini a co tam AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona suuper;D kolejna okazja do świętowania ;D Natali27 ja jak byłam u ginekologa to też wzięłam małą ze sobą. Nakarmiona była, pojeździłyśmy troche autem to usnęła i całą wizytę przespała grzecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tęczowa1718 -" wow! zielona - pierwszy ząbek na forum!super!!!"---> moj synuś ma juz 2 zabki , pisąłam o ty, . do zielona gęś --> moje gratulacje .Na poczatku ja tez bylam zaskoczona bo nie spodziewalam sie ze tak szybko u nas wyjda zeby . U bas juz sa duze i sa przeurocze do izka wlkp -> ja jeszcze dyni nie podawalm . Moze tez spróbujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeskoczyło samo.Ja już nie mogę sie doczekać,kiedy u nas będą ząbki.Od tak dawna się ślini i nic.Teraz kilka dni jest mega marudna,az płakać się chce.Chce się duzo nosić na rękach,a ja już nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Coś dziwnego czasami dzieje się z Kafe, albo jakieś kody trzeba wpisywać albo przeskakują wiadomości Nono gratuluje pierwszych ząbków :-) zaraz zaczniemy się chwalić które pierwsze usiadło, zaczęło raczkować itd. Super Lenka też dziś była marudna także jutro jak wstanie łyżeczka do buźki i sprawdzimy czy coś się zmieniło w buźce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza!!!! ale3 brzydka pogoda nic sie nie chce i zatoki mnie boola normalnie ryczec sie chce!!!!! a jak tam u was dziewczynki?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas nocki ok ale w dzien masakra, znowu ciagle marudzi, nic jej nie pasuje, ani na raczkach ani na podlodze ani w wozku, normalnie niedlugo oszaleje :( Gratulacje dla pierwszych zabkow, u nas jeszcze nic nie widac, ale slini sie okropnie juz ze 2 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie przyznam sie że mnie strasznie zaskoczył ten ząbek, to już?????????????????????????????? ten czas strasznie leci naprawde zaraz nasze pociechy będą raczkować a my nie bedziemy mogły za nimi nadążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was Kochane:) u nas piździ jak kieleckim:)rano było pieknie to sobie pomyslałam ze na spacerek sie wybierzemy a tu dupa:) zielona gratulacje:) ja sie wam musze pochwalic ze dzisiaj dałam małemu pierwszy raz jabuszko pieknie zjadł 3 łyzeczki wcale nie pluł widac ze mu smakowało bo jak przestałam mu dawac to zaczał płakac a jak jadł to cały czas czrujaco sie usmiechał:) dziewczyny czy jak dawałyscie pierwszw pokarmy stałe to wasze maluchy miały jakies sensacje brzuszkowe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris czytałam ten topik, fajny mój łukasz nie miał żadnych buli brzucha jak zaczełam wprowadzać coś nowego, jedynie po morelach go wysypało na buzi, ale z brzuchem było ok moja mama dała małemu spróbować łyzeczke rosołku i też nic nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki zielona:)troche sie boje zeby go brzuszek nie bolał ale nie ma co sie martwic na zapas swoja droga moja mama mi mówiła ze jak miałam tak 4,5 miesiaca to tez jadłam juz rosół i inne zupki a najbardziej podobniez smakowała mi ogórkowa troche mnie to dziwi bo niby ogórki nie sa tak lekkostrawne dla dzieci jak inne warzywka ale skoro tak mówi to tak najwyrażniej było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×