maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

aaaaq tez sie ciesze ze sprawa z mieszkaniem sie wyjasniła i bedziecie mieli gdzie mieszkac a tamta baba niech sie udławi tym mieszkaniem ze tak brzydko powiem:D patusiowa super ze juz kupiliście:)to dopiero bedziesz pichcić na świeta:) i dziękuje w imieniu Michałka:)

Aaaaaa Doris zapomniałabym, wszytskiego naj dla Michałka z okazji mini urodzinek :*

Dziewczyny, jak robicie kaszki to sypiecie płaską łyżkę kaszki czy pełną, bo tam nie jest napisane. I czy podawałyście już kaszki smakowe? Widziałyście różnicę w jedzeniu tzn czy kaszki smakowe bardziej smakowały. Juz Lence jakąś kupiłam, chyba malinową a ja je uwielbiam :)

No i wszystkiego najlepszego dla Misia ;D:D

Doris wszystkigo naj dla Michałka,przez to zabieganie o mało nie przegapiłam.Jutro startuje z pakowaniem,w czwartek wyjeżdzamy.

leneczkowa dziękujemy:) ja daje kaszki z bobovity i mam brzoskwiniowa i morelowa sypie takie srednie łyzki ani płaskie ani czubate mnie tez te kaszki bardzo smakują ale malemu nie zabardzo bo kupiłam juz na mleku modyfikowanym a nie na mleko tak jak kleik i widocznie czuje ze to nie jego mleczko i za bardzi nie chce jesca kleik uwielbia. a co do tych słoiczków bo pisałyscie które wasze dzieciaczki wola i moj znowu lubi bardziej marchewke i wsztstko co z nia a jak je jabuszka albo cos z nimi np jadł z owocami leśnymi to miny strzelał kapitalne i co chwila go trzęsło:)

Leneczkowa ja daje małej smakową,ale nie na noc,tylko rano.Mam owocową z dodatkiem mandarynki.Bałam sie na początku czy jejnie zaszkodzi,ale jest ok.

dziękujemy Wam wszystkim Cioteczki jeszcze raz :D uciekam spać bo już padnięta jestem dobrej nocki:)

witajcie wieczorkiem aqq-super wiesci, swieta bedziecie mieli spokojne jak załatwiliscie mieszkanko leneczkowa- ja dawałam z jablkiem i malinami nie widziałam zeby jakos zajadały sie bardziej. Za to manną uwielbiają:) ja kaszki nie daje bo pani dr powiedzuiała ze są pączkami a kaszki tuczą wiec my nadal na klieku kukurydzianym. Ostatnio przy wieczornych karminiach maluchy są tak niespokojne, dziasła dokuczają wiec czasem nawet samo mleko piją bo jakos im łatwiej to idzie. Ja daje pełne łyżki te zielone co były w pudełkach hippa doris- dziekuje za przepisy katka- dobrze ze nic powaznego, kurcze u nas tez tak jest za mała po mnie wszystkie skorne dolegliwości dziedziczy:( a co do temp. mi tez sie tak zdarzyło ze mały miał taką niską ale to tylko raz było nastepnego dnia było ok i nie wygladał na chorego....mierzenie w pupci jest najdokładniejsze....pytałam sie w szpitalu jak mierzyc bo chciałam kupic termometr którym sie "strzela" w czoło albo mierzy w uchu i mi powiedzieli zeby zwykły elektroniczny kupic i w odbycie mierzyc patusiowa- dobrze ze jestes zadowolona z zakupów, u nas pralka chodzi przynajmniej raz dziennie taką mam sterte prania ciągle mamanatalki- twoja mała urodziła sie 5.05 z waga praktycznie identyczną jak Klaudia . Moja mała ma 9kg :) i mało rosnie na wysokość , raczej na szerokość:) to jest dopiero pączek- a urodzona jest 29 czerwca............ uciekam spac kochane bo sama jestem w tym tyg bo M. ma nocną zmiane...nie cierpie tego i zazdroszcze tym których mezowie wracają popoludniu z pracy i są wieczorkiem i w nocy w domu... spokojnej nocki:)

dzieki dziewczyny za rady:) obczaje piekarnik, co i jak i bede kucharzyc, w koncu beda prawdziwa "kura domowa":P co do kaszek to ja daje miarki od mleka:D sypie roznie, na oko, zalezy czy chce gesciejsza czy rzadsza. tzn chodzi mi o kleik bo kaszek nie daje wcale smakowych. jakos mala kliek zajada, podtuczac jej nie trzeba to w sumie po co bede dawac smakowe? co do sloiczkow to mala wlasnie marchewke chetnie je, w ogole lubi bardziej slodkie rzeczy:) iza u mnie tez pralka chodzi czesto, zazwyczaj codziennie czasem co 2 dzien..

Izka no cos Ty ,za to może ci pomóc wciagu dnia.Mój wychodzi o 6.a wraca o 18.a ja cały dzien sama zmałą.Jaki z niego pożytek w nocy,skoro i tak nie wstanie do małej,bo rano wstaje.dobrze,że w weekend moge trochę odespać.

Dziewczyny dobrej nocki,idę z psem i spanko.papap

Tez zmykam.dobranoc.

dziendobrek:) u nas nocka spokojna:)ja mam już wolne do nowego roku:)takze mogę się brać za przygotowania na do świąt czekam na mame moze ją nie zasypało i bedzie mogła przyjechać a ja wreszcie doprowadze mieszkanie do ładu:)

hej:) u nas nocka tez ok, teraz mala sie bawi. ja tez musze posprzatac bo po wczorajszym wnoszeniu jest syf wszedzie. kurde i juz mam problem z pralka, bo podczas wirowania skacze:O ogolnie pierze ladnie, jest cicha i nawet jak wiruje to nie mocno ja slychac tylko jak wchodzi na duze obroty to zaczyna skakac po lazience. ale podejrzewam ze jest po prostu krzywa podloga, bo byla krzywa w calym mieszkaniu ale wyrownalismy, a w lazience nic nie robilismy. pamietam ze moja mama miala przejsciowy problem taki sam ze swoja pralka i cos tam musiala zmienic juz nie pamietam co, i sie skonczylo.

Witamy wczesnym rankiem!Moja natalka dzisiaj wstała o 7.30 ,wcześnie.Noc w miare spokojna,ale nad ranem przestał działac czopek i mała troche popłakiwała.

patusiowa spróbuj podłożyć coś pod nózki pralki np dekturkę albo kawałek filcu to takie rozwiąznie chwilowe ale przynajmniej nie bedzie"wędrować":)

Patusiowa tez mi sie wydaje,że to nierówne podłoże.nie wiem czy nogi od pralki są regulowane,a jak nie to trzeba cos podłożyć.Uzyjcie poziomicy dla dokładności.

mamonatalki mój wstał o 6:)i jakby spał to 7.30 to fajnie by było ja wiem ze moze za wczesnie go kłade bo o 19 już spi no ale w zadnen sposób nie mozemy go przetrzymać bo o 18.15 jest już tak amrudny ze muisimy go kąpać i kłaść bo twoja natalcia to pozniej idzie spać???

no wlasnie moj tez tak mowi, ale niepokoi mnie to:O poprzednia stara nie skakala wcale, choc glosno chodzila. no nic, bedziemy kombinowac co tu zrobic.

mamonatalki wlasnie w instrukcji tez pisza ze nierowne podloze, takze w tym chyba przyczyna, bo ogolnie pralka jest super, i nie chcialabym sie rozczarowac..

ale ja i tak bardzo się ciesze ze tak ładnie noc ptrzesypia i moge wstawać o 6:)

moja tez spi srednio do 6 a o 18-18.30 juz spi.

no to mamy podobnie patusiowa:)

witam mamusie Natalka jeszcze spi wczoraj zasnela o 22.30 wiec jeszcze dosypia. Nie moge nic ostatnio zobić bo ciągle muszę ją nosić. Wszystko chce obejrzeć i wszystkiego dotknąć. Na leżaczku już jej się nudzi chyba. Wczoraj byłyśmy na spacerku i zmęczyłam się jakbym całą drogę biegła, tak słabo odśnieżone że masakra ledwo mogłam wózkiem przejechać. mamanatalki ja też chyba zacznę pakowanie już dzisiaj ale tak mi się nie chce. Najgorzej to z rzeczami dla Małej, nie wiem co mam brać i pewnie skonczy się tak że wezmę 2 razy za dużo rzeczy :) leneczkowa ja ostatnio dawałam Natalce kaszkę rano. Daje bezsmakową chociaż kupiłam też malinową ale jeszcze nie dawałam. Wczoraj tylko dodałam jej owocków ze słoiczka. Zaczęłam jej zagęszczać mleko kleikiem ale narazie nic to nie daje, jak się budziła tak się budzi :) aaaaq super że już macie mieszkanko! patusiowa tak jak dziewczyny pisały to napewno od nierównej podłogi. Zobacz czy ma regulowane nóżki.

Cześć dziewczyny, u nas nocka nie bardzo :( Lenka obudziła się o 12 ale zasnęła jeszcze i w końcu jadła o 2 potem od 5 do 6 się wierciła . O 6 zjadła i pospała do 7 a ja juz od tej 5 spać nie mogłam :( Jestem troche nieprzytomna :( a tu ciężki dzień- zakupy, fryzjer. Opitole sie na krótko tzn do ramion , bo i tak już kłaków mało a przynajmniej po podłodze takie długie nie będą latały :) Natali nasze dziewczyny jakieś felerne z tym spaniem. Ja wczoraj na noc dałam kaszkę mleczno-ry zową i Lena pospała do 2 więc trochę lepiej. Dzisiaj też spróbuje . Patusiowa o pralce tez myślę , ze źle ustawiona. Zobacznie czy nie macie wykręcanych nóżek. I uważaj, żeby Ci nie uciekła jak ząbek Pati ;) Właśnie, a jak z ząbkiem, znalezł się ?

aaaq super że macie mieszkanie, tamta baba niech się wypcha! wszystkiego najlepszego dla Michałaka ciężko mi was doczytać bo ciągle jest coś do roboty, chata juz lśni i bigos czeka w słoikach ale ciągle pomagam maie i mnie całe dnie nie ma tata zajmuje się łukaszem i fajnie sie dogadują i w ogóle widze że by za małym w ogień skoczył my se prezentów w rodzinie nie robimy, jedynie dla dzieci coś kupujemy, ja zapowiedziałam żeby łukaszowi nic nie kupować bo za mały oho, głodomor sie obudził, spadam

witajcie, mamanatalki- moj maz wychodzi do pracy ok 17 i wraca o 7 rano....wiadomo ze pozniej musi pospac wstaje ok 13 no i o 17 znowu go nie ma....jak jeden pracuje to niestety tak musi być. W tym wolnym czasie je, kapie sie reszte czasu spedza z dziecmi. Dlugo sie zastanawialismy jak rozwiazac sprawe pracy- tzn oboje bylismy za tym zebym z dziecmi jeszcze troche była w domu i jak przeliczylismy wszystko to sie okazało ze ja bym nawet 1/3 nie zarobila tego co on gdy zostaje dłuzej w pracy.....dyskryminacja zarobkowa normalnie.....ja z maluchami bede w domu prawdopodobnie az skoncza 2 lata. Kontakt z zawodem mam dzieki studiom wiec o to sie nie martwie. dzieciaszki jeszcze nie rozumieją ze taty nie ma długo, ale pozniej trzeba bedzie ograniczyc ten pracoholizm:( doris- pytanie do ciebie kochana, chyba zrobie tego karpia w galarecie, powiedz mi ja mam go ciąc w dzwonki i z oscmi on bedzie? bo zawsze jadłam w galarecie filety, i nie wiem czy z karpia sie osci wczesniej wyjmuje:) heh ale ze mnie kuchara leneczkowa- mała dostanie ta piramide, w sklepie mi sie przypomniało ze pisałas ze fajna no i podpowiedziałam mamie zeby kupiła:) ja dzisiaj robie bigos.......heh ciekawe co z tego wyjdzie. A sprzatac jeszcze nie zaczełam bo dopiero choinke bede ubierac:) kupilismy srebrny swierk w donicy :) mała juz piszczy:) eh...

aha zapomniałam....ma ktoras nakładke na palec do masazu dziaseł? mały tak sie smieje jak mu tym masuje ze powietrza złapać nie moze :)

Doris Natalka chodzi różnie miedzy 20.-21.jak spi dłużej w dzień to idzie o 21.wczoraj spała w ciągu dnia tylko 2h,więc padła wcześniej.