Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

Doris może poprostu trafiła na felerną . Pewnie z takimi zwykłymi pralkami tez można mieć problemy. Dzwoniłąm wczoraj do pracy, 9 lutego wracam do roboty :( Lenka narazie z babcią i dziadkiem zostanie, ale nie wiem jak długo się to uda. Już się kurczę denerwuje jak o tym pomyślę. Chociaż coraz częściej zaczynam myśleć o pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa no pewnie ze tak kazda sie psuc moze:)a co do kuchni mam gazowo-elektryczna mastercooka i jestem zadowolona bo na gazie piec nie umiem pewnie jakby trzebabyło to bym sie nauczyła bo np moja tesciowa tylko na gazie piecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa bedzie dobrze, oderwiesz sie troche:) dobrze ze masz mozliwosc zostawienia malej z dziadkami, bedziesz wiedziala ze jest w dobrych rekach i nie bedziesz moze sie az tak denerwowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Doris muszę zapisać sobie kolejne przepisy, dzięki :-******* Ja też nie daje jeszcze łyżeczką chociaż cały czas się do tego przymierzam. tylko zupki i deserki łyżeczką jedziemy. Ja nawet wczoraj czytałam że powinno się jak najszybciej odzwyczajać od butli :-( A Wasze maluchy ciągną smoczka? bo moja niestety tak. Leneczkowa to ty nien wiesz że twoja niunia już trochę waży..??? a jeszcze z gondolą..... ja wiem że my mamuśki musimy być twarde ale kręgosłup masz tylko jeden kobito, oszczędzaj się u nas w sumie też noc spokojna. Dalej nam Adi się tylko budzi, małą przesypia noce całe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem na razie wcale piec bo nie mialam mozliwosci sie nauczyc;) wiec piekarnik gazowy to dla mnie czarna magia. ale jak tylko dostane kuchenke to wyprobuje twoje ciasto doris:) lece dziewczyny do tego miasta bo sie w koncu nie wybiore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna odpisze ci tylko ze moja ciagnie smoka ale tylko do spania, i jak spi to wypluwa. czasem jak chce jej dac jak nie spi to nie ma szans bo od razu pluje nim na kilometr:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jery Patusiowa jesteś kobito niemożliwa. Ja jeszcze w piżamie siedzę i kawe popijam a ta już dziecko na spacer wysłałas i na zakupy leci :-) :-) :-) Rany muszę się ogaarnąć....ale mi się nie chceeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no misiek sie obudził biore go w lezaczek i ide dalej sprzatac ciekawe jak długo mi pozwoli:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania , no staram się uważać. W domu to mam wszytsko uporządkowane tak, że nie muszę nosić, ale byłam u rodziców, więc trzeba ją wrzucić do samochodu, potem wózek był na ganku , gondola w domu..... i teraz cierpię chyba jakąś tabletkę wezmę , bo mnie napiernicza a w domu eldorado. Duży pokój wygląda jak plac zabaw a kuchnia jak ... nawet nie mam porównania :( ale jeszcze kaweczka...:) A co do smoka, to Lenka dostaje tylko do usypiania w dzień. W nocy ją tego nie uczyłam , bo się bałam , że będę musiała wstawać jak jej wypadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi smoczka też dostawał tylko do spania, Lenka w sumie też tylko do spania...tak w dzień jak się bawi to nie ma smoka. A Adi szybko i sam się oduczył, tzn. zaczął wypluwać jak zasypiał więc ja mu nie podawałam spowrotem potem kładłam go do spania to nie dawałam mu a on się nie upominał i tak jakoś samo fajnie się skończyło. Jak nieraz słyszę jakie ludzie fortele urządzają żeby oduczyć od smoczka a z Adim super poszło. Mam nadzieje że z lenką też tak będzie bo też nie chce ssać non stop. A wczoraj włąsnie czytałam że pół roczku i dziecko powinno się żegnać ze smoczkami, że to najlepszy okres....ja narazie sobie nie wyobrażam żeby zasnęła bez... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane my wstalismy dzisiaj o 4.55 wiec bez szału :( kurcze te moje dzzieci to jakies supermeny są . W dzien łacznie jak spią godzinke to jest super, idą spac ok 19-19.30 budzą sie w nocy kilka razy i przed 5 są wyspane i gotowe do zabawy...... odpisze tak hutrowo bo na wiecej czasu mi nie starczy:( Meble Klups także mamy:) - linie Safari. Nie wiem jak u was ja z ózeczek jestem zadowolona ale szafa i komoda to tragedia. Zawiast sie pourywały, rączki poodpadały :( co do smoka- zwłaszcza Igor wypluwa w nocy i sie budzi, mamanatalki chyba pisałas ze u Ciebie podobnie. Pytałam panią dr i mówiła ze to znak ze powinno sie dziecko zaczac odzwyczajać bo pozniej bardzo ciezko bedzie:( mowiła ze pierwsze dni straszne bedą ale pozniej nocki spokojne. Moze po swietach zaczne odzwyczajać małego. leneczkowa-pamietam ze o kleik pytałas- ja podaje tylko na noc kukurydziany i butlą podaje. Czasem rano zageszczam ale nie zawsze i tez butlą. Na kubek mozna przechodzic jak dziecko dobrze siedzi tak mi odp ta lekarka. MUSZE ZMYKAĆ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja też mam łóżeczko safari i miałąm kupić szafę jak będziemy Lence pokój robiła, ale skoro to takie dziadostwo to nie kupię. A łóżeczko jest bardzo fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały smoka dostaje głównie do usypiania ale jak uśnie to sam wypluwa i już nie chce chyba ze sie przebudzi jeszcze jak my nie spimy to wtedy mu daje to od razu zasypia a w dzien jak jest mega marudny to mu daje "przyjaciela"i troche sie uspokaja noi smok obowiazkowo na spacerze zwłaszacza teraz zeby sie zimnego powietrza nie nałykał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny jak tam zimno, zmarzlam jak cholera. ale pokupowalam to co mi potrzeba i humor lepszy znowu:D doris fajny ten jezdzik, kiedys juz to widzialam, ja Pati moze kupie pchacza kiedys. dziewczyny alez sie zdenerwowalam... maz poszedl z mala do rodzicow, przy okazji mial im cos podlaczyc, chyba tv bo zrobili gore domu. dzwonie do niego pytac czy juz zrobil, bo mamy dzisiaj skoczyc jeszcze po ten sprzet. a ten mi mowi ze on jest z ojcem w sklepie po jakis kabel, a mala z tesciowa w domu! jezu jak mi cisnienie skoczylo to wam mowie. okropnie sie wnerwilam bo mala jeszcze z tesciowa nie zostawala, ale denerwuje sie. pozniej zadzwonilam do meza i powiedzialam mu ze wiem ze tesciowa krzywdy malej nie zrobi ani nic ale jeszcze z nia nie zostawala i sie martwie o nia.:O ale w pierwszej chwili myslalam ze go zatluke przez telefon:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa kochana, Ty z Twoją mamą Pati zostawiłabyś pewnie i to samo M myśli o swojej mamie. Napewno się denerwujesz, ale uspokój się wszystko będzie dobrze. No i żeby teściowa się o tym nie dowiedziała, bo możesz ją urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowa sie nie dowie, spokojna glowa;) dzwonil maz i z mala wszytsko ok, cieszy sie caly czas;) teraz juz sie nie martwie ale w pierwszej chwili sie zdenerwowalam, ale juz mi przeszlo:D wlasnie umylam okno w kuchni, biore sie za nastepne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa zapraszam do mnie pomyć :) Ja nic na święta nie robię , bo wyjeżdzamy. W przyszłym roku się przyłoże :P Wrzuciłam zdjęcia Lenki: 1. 2 w 1, mata i ogródek w jednym, zajmuje Lenkę 2 razy dłużej :), 2. Gdzie jest Lenka? Ale się fajnie bawiła i zakrywała sobie buźkę 3. W kąpieli na krzesełku-foczce. Mamy dziewczynek zwróćcie uwagę na jej klejnoty ;) widzicie różnicę w wielkości? U Was pewnie tak nie ma . Dziewczyny to oststnie zdjęcie usunę, bo Lenka jest na golaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zdjecia super:) lenka ekstra siedzi nw tym foteliku mój tez jak sie rozłoży to czesto jest marudzenie przy wychodzeniu z wanny:) pati ma zniewalające rzesy oj bedzie nimi chłopaków podrywać:) a z natalki nam rosnie mała informatyczka:)niech drży maz teczowej bo konkurencja mu rośnie;) a po emilce wcale nie widac ze taka chora bidulka była bo tak slicznie i zdrowiutko wyglada:) kurcze tyle mam super synowych nie wiadomo która wybrać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia_mizia1111
hej mam synka urodzonego w czerwcu i mam do was pytanie od kiedy mozna dac mu krupniczek ale zkaszy jeczmiennej??? prosze doradzcie mi jak mozecie, chcialabym zeby cos zjadl innego a nie wiem czy juz moze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa zdjecia super:) a filmiku nie obejrze bo cos mi glos nie dziala nie wiem czemu:( ale Pati krzyczy czasem. dziewczyny ja znowu bylam na miescie:D mama wpadla jak konczylam myc okna i poszlysmy na ciuszki i kupilam malej znowu bluzeczke na teraz, dzinsy na pozniej i legginsy takie wzor dzinsowy;) ale jeszcze beda chyba za duze, pisze ze na 2-3 lata ale to jest rozmiar duzo mniejszy bo moja 3-letnia siostrzenica by w nie za cholere nie wlazla;) a teraz lece troche ogarnac i obiad musze zrobic, dzis spagetti:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa rzeczywiscie jest roznica w wielkosci i to troszke widoczna. to jest to z czym bylas wtedy u lekarza? sorki, ale nie pamietam dokladnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiziamizia ja sie nie wypowiem bo nie mam pojęcia ale wydaje mi się ze na krupniczek jeszcze za wcześnie. patusiowa jaj ja dawno spaghetti nie robiłam musze zrobić w poniedziałek:)a u mnie dziś karczek duszony z cebulką i ryż z warzywami z wczoraj bo zrobiłam na dwa dni. leneczkowa rzeczywiście sa róznej wielkosci:(ale nie wiem co ci poradzic kochana ;( a z moich dzisiejszych zakupów w tesco nici bo tesciowa musi w pracy zostac ale jade sama do nas zawsze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziewczyny, to jest to z czym byłam u lekarza. Jak podniesie nóżki do góry to sa takie same , ale jak położy prosto to jedna tak jakby na drugą zachodzi. Chyba po nowym roku pójdę do ortopedy, bo coś mi się nie chce wierzyć, ze to asymetria, skoro cały czas śmiga na lewy boczek, przewraca się z plecków na brzuszek przez lewy boczek. Nawet rehabilitantka sie nad tym zastanawiała. Izka , Ty chodzisz z Igorkiem na rehabilitację . Jak będziesz następnym razem, spytaj się proszę czy cos takiego widzieli i czy to może być związane z asymetrią. Moja rehabilitantka , po doktoracie mówi, ze nogdy w pampersa nie zaglądała dziewczynką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a my po szybkich zakupach, teraz kończę obiad a małą mi zasnęła wiec chociaż na chwile hop na kafe. później przyjeżdzą kuzynka z rodzinką w odwiedziny więc chyba dopiero wieczorem kuknę :-) A gdzie dziś się dziewczyny podziewają?? Katka, Mamanatalki, Natali, Zielona??/ Halooo nawet się nie przywitałyście?? chyba przygotowania do Świąt pełną parą ;-) Leneczkowa faktycznie ma większe z jednej strony. Moja lenka tak nie ma. Doptyuj się lekarzy co to może być albo od czego....kurcze nie wiem co ci doradzić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf juz jestem.Dzisiaj cały dzień poza domem,ostatnie zakupy świąteczne.Co do smoka to moja używa do zaśnięcia i przez sen wypluwa.Problem wtym,że poznie na śpiąco sie go domaga i to często. Jeny Patusiowa ja o tej porze to dopiero pzrecieram oczy,dobrajesteś!Doris dzieki za przepisy,na pewno skorzystam. Izka dzieki za porade,juz chyba gorzej byc nie może i tak wstaję 6-7 razy ,a czasem więcej.Pora sie porzegnać z ulubieńcem.Patusiowa ja do mojej teściowe mam 10005 zaufania.Wychowala dwójke wnucząt od mojej szwagierki i zawsze sie mnie pyta jak ma cos zrobic przy małej.Ale Cię rozumiem,bo pierwsze nasze wyjście bez małej i dzwiniłm chyba w ciągu 2h z 10 razy.Teraz jest o.kP.s okien u mnie tez by sie przydalo ,ale mam w nosie i tak nikt nie zauważy bo wyjeżdżamy.juz nie moge sie doczekac,ale najgorsze to pakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie zapomniałam mała dzisiaj dała czadu i wstala o 6.30 masakra.M sie zlitował ,a ja pospalam jeszce godzinkę.Kurcze ztym spaniem coraz gorzej.wiecie mam koleżankę w usa ,ma 3miesiecznego synka i niestety musiala wrócic do pracy.Na tyle dobrze,że pracuja z M na zmiany,więc opiekunka przychodzi tylko na 1 dziń.Ale mówi,że pada na twarz ,bo pracuje na pełny etat.Ja nie wiem jak ona daje radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×