Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basiulka1984

Zaproponował mi sex bez zobowiązań

Polecane posty

Gość Basiulka1984

Jw. Kolega którego znam od kilku lat, od tak powiedział że na mnie leci i własciwie to moglibyśmy się spotykać na sex bo każdy ma swoje potrzeby. A jeśli sex będzie udany to może i coś z tego wyjdzie. Ja tak nie potrafię. Od razu w ogóle mu wygarnęłam co on sobie myśli o mnie itp. Jakaś tam dłuższa gadka była, głównie wyrzuty z mojej strony i w sumie się wkurzyłam i dłuższy czas nie odzywałam. Parę dni temu odezwał się czy spotkamy się na jakiegoś drinka na mieście czy coś i że przeprasza za ostatnią propozycję bo była nie na miejscu itp. Dobra, spotkaliśmy się, długo by tu pisać aż w końcu wylądowaliśmy w pokoju hotelowym. Ja tak nie postępuję, ale jemu uległam. Powiedział że było zajebiście i czy możemy to powtórzyć, ja tak nie chcę. Dla mnie sex jest związany z uczuciami, i wtedy kiedy się spotkaliśmy jakoś tak mnie oczarował że poszliśmy do łózka, ale dziwnie się z tym czuję, zupełnie jak nie ja. I najdziwniejsze jest to że mam ochotę na więcej, bo było tak dobrze, tylko że ja chciałabym z nim być a nie tylko sypiać, nie wiem co robić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiulka1984
Najgorsze że penetracji domaga się też druga dziurka. Myslicie że w czekoladkę mogę mu juz pozwolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiulka1984
ojejciu jaki zajebisty podszyw hehe. I szmatą nie jestem. Dzięki wielkie, tu widzę potraficie gadać tylko o zrobieniu loda i minetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.dakini.yoyo.pl/
wchodzcie na masaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfhfgjghkh
3/10 Nie rozumiem Cię. Na końcu piszesz, że chcesz to powtórzyć. A wcześniej, że nie chcesz takiego sexu, że sex i uczucie to u Ciebie jesdno. Mieszasz coś. Dla tego tylko 3/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiulka1984
Tak właśnie jest. Bo naprawdę taka nie jestem. Ale w nim mnie coś tak pociąga, że mu ulegam bardzo. Nie wiem, nie rozumiecie tego widocznie. Wcześniej sex mógł się dla mnie liczyć tylko z miłości a teraz to już sama nie wiem. Dobrze mi było, czułam tą bliskość choćby tylko fizyczną ale tego mi brakowało i brakuję... Jacy tu wszyscy święci ojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterek656
Wszystko dla tego, że nie chcesz się przed sobą przyznać, że taki seks bez zobowiązań jednak jest fajny i kręcący. A jeżeli się ma zasady to ich się nie łamie. Mówienie o chwili słabości to tylko szukanie usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiulka1984
Pieterek a może właściwie masz racje, mam swoje słabości jak każdy człowiek i nie mogę ich pokonać, napiętnujcie mnie za to !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiulka1984
Wiem napisałam że niby nie chcę a chcę :) Sama teraz to wywnioskowałam z moich wypowiedzi. Bo taka zagubiona teraz jestem.... Szkoda ze tak niewiele osob to rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterek656
Ja rozumiem, ale jestem facetem i jakoś udało mi się nie doprowadzić do łóżka będąc z kobietami naprawdę blisko. Po prostu wiem, ze to chwilowa przyjemność i tyle, nie odpowiada mi takie sypianie z kim popadnie. Szanuję tylko długie związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz to już
Basiulka może ty to lubisz i jak przełamiesz w sobie wszystkie opory może zacznies brać pieniądze także od innych. W ramach edukacji poznawania siebie piszę się na drugiego. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiony2
Basiulka - jeżeli chcesz, aby Cię ktoś napiętnował, to idź na portal wiara.pl. Ja notamiast twierdzę, że seks jest przyjemny, a życie jest jedno i szkoda je marnować na tego typu dylematy. Życia trzeba używać, trzeba się z niego cieszyć, sprawiać sobie przyjemności. Seks jest dobry, więc nie wiem dlaczego należałoby z nim walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×