Zakochana w koledze ojca.

Hej.... kogoś widzę poniosło z tym pedofilem, nie ma co.

Otóż, wszystkim którzy się tak martwili. Zdecydowałam się na bliskość z Adamem, zrobiliśmy to i wcale mnie z tego powodu nie zostawił, czy też nie zachowuje się inaczej. Nadal jest między nami tak dobrze, a nawet powiedziałabym że lepiej. Wcale tego nie żałuje.

nie zwracaj uwagi na to forum,tu kazdy bluzga kazdego zagladam tu od jakiegos czasu i ludzie tylko sie obrazaja nawzajem. mowisz juz po wszystkim? ojciec pewnie bedzie w szoku jak sie o Was dowie... mam 20 lat, meza, dziecko, znow jestem w ciazy i milosc to nalepsze co czloweka moze spotkac, chociaz mąż nie jest za duzo starszy ode mnie, bo tylko rok, to mialam chlopaka 9 lat starszego i wiek rocznikoy,a taki umyslowy to dwie rozne rzeczy, nie przejmuj sie niczym, ucz sie, spotykaj ze swoja miloscia, na ujawnienie wszystkiego przyjdzie czas. pozdrawiam i pisz czasem co slychac!

Iwona mam podobna sytuacje do ciebie tylko jestem dziewicą prosze opisz mi na e-mailu jak było to dla mnie ważne

Wiem, tu większość ludzi chce tylko wyładować swoje frustracje z życia osobistego i tutaj ukazuje swoja prawdziwą twarz.... to przykre, no ale takie właśnie jest życie. Obrywa ten co nie zawinił. Nie żałuje żadnej chwili spędzonej z Adamem, ani nie żałuje naszej miłości, tego, do czego między nami doszło. Jestem szczęśliwa. Wiem, ze przyjdzie moment, kiedy trzeba będzie spojrzeć prawdzie w oczy, ale nie obawiam się tego. Przecież chyba wszystkim i Adamowi i rodzicom chodzi o moje szczęście, więc na pewno znajdziemy nić porozumienia. Wierze w to.

A gdzie ten e-mail?

Mój? czy czyj? Jak mój to masz go w moim nicku, starczy kliknąć na niego, ale i tak: taka_wariatka@o2.pl Cieszę się, że tak się poukładało między wami, mam nadzieję, że nigdy nie będziesz tego żałowała :). Uważaj na rodziców ;).

Ah, już widzę czyj ;) :). Przepraszam, czytałam wybiórczo, a pamiętałam, że albo sama podawałam Ci maila, albo Ty o niego prosiłaś (nie jest już pewna), więc skojarzyło mi się ;)