Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iwonka>:)

Zakochana w koledze ojca.

Polecane posty

Gość Iwonkaamp;gt;:)
No po prostu są kumplami, czy to taka wielka przyjaźń no nie wiem ojciec ma dużo znajomych. Jeśli chodzi o świadomość mojego ojca na temat moich relacji z Adamem to powiem tak: wie, że go bardzo lubie, czasem jak sam nie mógł po mnie przyjechać po szkole, czy imprezie to prosił Adama, także chyba mu ufa i wie, że się lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 lat to jeszzce nie tak wcześnie ;). Ale trochę racji masz, nie powiem. Prezerwatywa jednak raczej byłaby obecna przy tej wielkiej chwili, więc chyba ryzyko zmaleje, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mu ufa, to dobrze dla Ciebie. Jak nie są kumplami na zabój, to też dla Ciebie na plus. Tylko nie bądź zbyt ostentacyjna w lubieniu tego Adama, nie szukaj jego towarzystwa przy rodzicach, nie mów o nim za dużo, itp. Czasem mały szczegół może naprowadzić rodziców na trop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
Bez przesady, nie mam 12 lat, a on nie jest jakimś brudnym obszczymurem, no i oczywiście, że zamierzamy się zabezpieczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
No tak racja, nie mogę się z tym uczuciem i sympatia uzewnętrzniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
Sama nie możesz ze szkoły wrócić ani po imprezie- jak widać jesteś bardzo samodzielna i dojrzała ;) , a porywasz się na związek z facetem w wieku twojego ojca! ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
No jakbyś miała 12 lat to on by poszedł siedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
mogę...ale po prostu ojciec jest nadopiekuńczy i zawsze w takich sytuacjach mnie zawozi czy przywozi, ale czy jego nadopiekuńczość służy o mojej niedojrzałości? No nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
ojciec jak się dowie to zabije ciebie i jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna przygoda 1702
Ja Cię rozumiem .... bo przestać kochac i o kimś zapomniec jest niezwykle trudno... wspomnienia, tęsknota potrafi zrujnować... Życie w obecnych czasach wyglada tak ze miłość schodzi na drugi plan i kazdy kaze kierowac sie rozsadkiem... ale kochani ile mozna ... jestesmy po to stworzeni zeby czerpac z zycia przyjemnosci dlaczego sobie musimy ciagle odmawiac i pozbawiac szczescia bo cos jest wbrew zasadom , bo to bedzie zle wygladac itp dajcie dziewczynie szanse ...ja twierdze ze jesli dwoje ludzi sie dogaduje to róznica wieku jest nie ważna... życze Ci szczscia i powiem Ci tyle Moja Droga idz za głosem serca... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, moja koleżanka była w związku z czterdzestoletnim facetem. Od 17 roku życia właśnie. Jakoś tam im się żyło.. ciekawie dość, bo starsi jej węszyli osttro. Było parę wpadek, niemiłych akcji, ale jakoś dawali radę. Tylko nie wiem czy nadal są razem. A, no i warunki mieli gorsze - małe miasteczko, wszyscy go znali - konspiracja pełną gębą. Eh.. dziwny jest ten świat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaaaaaaaa974
ludzie ona ma 17 lat więc po 22 sama nie może wracać hahaha tatuś musi wozić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
jakby miała 25 lat a on 40 to nie ważna różnica wieku ale ona jeszcze szkoły nie skończyła- i nie skończy jeśli będzie brnęła w to dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_______________
Ja mam 20 lat. Jestem w 3 letnim związku z facetem starszym o 6 lat. I powiem Ci, że bardzo dojrzałam od czasu, gdy miałam 17 lat. Wtedy tak jak Ty myślałam, że tylko miłość się liczy. Życie jednak nie jest takie piękne. Ludzie nie są tacy szczerzy, prawdziwi a słowa: "miłość mimo wszystko" mogą znaleźć potwierdzenie w fikcyjnym życiu w filmach romantycznych. Powiesz pewnie, że jestem nieszczęśliwa. I tu Cię zdziwię: jestem bardzo szczęśliwa, bo kocham prawdziwie i jestem kochana, jednak przez te 3 lata wiele sytuacji miało miejsce, wiele trudności się pojawiło.. dużo mężczyzn mnie podrywało i dużo pokus się pojawiało. Czy gdy spotkasz np. za 2 lata jakiegoś super przystojnego, uczuciowego mężczyznę, który będzie Cię podrywał nie ulegniesz mu? Wiesz, za 2 lata ta Wasza miłość zmieni się. Życie w kilkuletnim związku wygląda inaczej. Jak sobie wyobrażasz z nim codzienność, wspólne mieszkanie, pranie, gotowanie, seks?? On będzie miał problemy z impotencją a Ty będziesz 20 latką? Seks w związku jest bardzo ważny. Wyobraź sobie, że za 2 lata nie będzie już ukrywania, podekscytowania.. Będzie codzienność. Nie będziesz miała już myśli: jak będę miała 18 to będę sama decydować o sobie. Wiesz.. ja jak miałam 17 lat to myślałam tak jak Ty. I wiesz, powiem Ci, że tak, sama decyduję o sobie, jednak ponoszę konsekwencje swoich decyzji SAMA. I tu pojawia się problem. To, że skończysz 18 lat może coś zmieni, ale Ty sama będziesz żyła ze swoimi decyzjami. I uwierz w to, że 40 latek wie już doskonale, jak zbajerować dziewczynę, więc jeśli ma nieczyste intencje, to Ty nawet o tym się nie dowiesz-no może po tym, jak mu się znudzisz. Poza tym Twoi znajomi nie zaakceptują Twojego związku i będą się z Ciebie wyśmiewać - możesz to już stwierdzić po reakcjach na kafe. Chcesz tak żyć? I jeszcze zapamiętaj: w życiu miłość wygląda inaczej niż w filmach. Zrozumiesz, jak sama się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna przygoda 1702
I co z tego...? moze w koncu ktoś to zrozumie... A niech bedzie jeszcze raz ...;) Ja Cię rozumiem .... bo przestać kochac i o kimś zapomniec jest niezwykle trudno... wspomnienia, tęsknota potrafi zrujnować... Życie w obecnych czasach wyglada tak ze miłość schodzi na drugi plan i kazdy kaze kierowac sie rozsadkiem... ale kochani ile mozna ... jestesmy po to stworzeni zeby czerpac z zycia przyjemnosci dlaczego sobie musimy ciagle odmawiac i pozbawiac szczescia bo cos jest wbrew zasadom , bo to bedzie zle wygladac itp dajcie dziewczynie szanse ...ja twierdze ze jesli dwoje ludzi sie dogaduje to róznica wieku jest nie ważna... życze Ci szczscia i powiem Ci tyle Moja Droga idz za głosem serca... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
Nie martwcie się tak o moja edukację, dam sobie świetnie radę, tak się czepiacie, że ojciec mnie wozi, że o 22 nie mogę sama wrócić, ale jak w tv mówią o gwałtach na nastolatkach, to że sama się prosiła po co łaziła po nocach sama itp itd. Moja wina, że ojciec nie tylko mnie spłodził,ale jeszcze się mną interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
no i super że masz takiego ojca, bo jesteś jego małą córeczką o którą chce się troszczyć ale jakbyś była dorosłą kobietą samostanowiącą o sobie to by ciebie nie musiał odwozić przywozić i się bać= ale nie jesteś= jesteś dzieckiem= o czym świadczy nie tylko twój wiek, ale i troska rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
ona.....przedstawiłaś mi taka opcję, że masakra, totalnie się zgubiłam, normalnie siedzę i chce mi się płakać, ja nie wiem czy potrafie teraz z tego wszystkiego zrezygnować:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna przygoda 1702
wiekszość ludzi nie umie jej zastosowac bo mamy takie a nie inne społeczeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona przedstawiła bardzo jasno perspektywę teo, w co możesz się wpakować. Może to być dla Ciebie przygodą, ale z tego co piszesz, to traktujesz to za poważnie jak na przygodę, a i przygoda może czasem sporo kosztować. Trudna rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
Ja już rozmawiałam z nim kiedyś na temat tego czy nie lepiej będzie się rozstać, ale oboje stwierdzimy, że to będzie dla nas zbyt ciężkie, chcielibyśmy sobie dać szansę i spróbować, chociaż zobaczyć jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaaaaaaaa974
wiadomo że był na NIE bo jeszcze nie konsumował... PO się go tak zapytaj to zobaczysz jaka będzie odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga dziewczynko
nie czytałam wszystkiego, bo mi szkoda czasu. Masz 17 lat i starego pryka, który ma 40 lat. Ten facet to padalec!! Dziecko drogie masz 17 lat!! Jesteś dzieckiem, a ten podstarzały gość to chyba pedofil!! Mam córkę w Twoim wieku i albo z Tobą jest coś nie tak, i jednak brakowało Ci czegoś w dzieciństwie, bo dla niej facet, który ma 26 lat jest stary!! Jak ja miałam 18 lat lat, to też się we mnie "ZAKOCHAŁ" 40 letni facet, też notabene przyjaciel mojego taty i spuściłam to z siłą wodospadu kibla!! Moja koleżanka, temu czarowi uległa i dziś ja mam 40 lat i ona. Ona ma 60 letniego dziada, a ja mam 33 latka!! Życie różne w życiu scenariusze pisze!! Uwierz mi jak bardzo ona mi zazdrości!! Wygląda gorzej niż ojciec z córką!! Z dziadkiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaaaaaaaa974
a Ty chyba nie myślisz że on od rozwodu taki "czysty" jest obracał tam nie jedną..... i nie na darmo z Tobą czas marnuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
Już nie raz odmawiałam seksu i jakoś ciągle ze mną jest. Nie raz mówiłam, że chciałabym po ślubie i to też był w stanie uszanować, nigdy nie naciska , nie stwarza sytuacji takich, które dałyby jasność, że zależy mu tylko na seksie. Powiedział, że mnie kocha i bedzie czekał tyle i le trzeba, ze zalezy mu na mnie a nie na moim dziewictwie. Moze jestem naiwna, ale na razie nie mam powodów by mu nie ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkaamp;gt;:)
Po rozwodzie miał partnerke jakis czas, ale nie wyszło i nie widze w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedofil to człoweik, którego fascynują osobnicy przed pokwitaniem, autorka raczej ma ten okres za sobą ;). Nie wiem, czy już to mówiłam, jak tak to przepraszam, ale: weź pod uwagę, że on tego raczej nie bierze tak poważnie jak Ty, ani tak poważnie jak Tobie mówi. Niezależnie od wszystkiego - facet, to zawze facet, choćby najwspanialszy potrafi być draniem, gdy chce przeżyć przygodę. Może być pięknie i ciekawie, może być tragicznie. Wszystko zależy od tak wielu czynników, że naprawdę ciężko nad tym zapanować. Ponieważ rozumiem to, że go chcesz, nie próbowałam Cię zanadto zniechęcać. Ale musisz trochę oddzielić pożądanie od miłości. Przygodę od związku. Bo pomyłki przy takich sprawach źle się kończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóżżżżżżżżż
to, że jest z tobą, nie oznacza że w tym czasie nie bzyka się z inną a na ciebie sobie poczeka, nie spieszy mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×