Znieczulenie ZZO (zewnatrzoponowe) czy PP (podpajęczynówkowe) -jakie różnice?

Podobno znieczulenie ZZO stosuje sie zwykle przy porodzie drogami natury i jezeli jest wykonane dobrze, zachowane zostaje czucie w nogach i odczuwanie skurczy... natomiast PP robi sie przy cesarce, co daje calkowite zdretwienie dolnej polowy ciala i brak czucia przez jakies 5, 6 godzin... czy stosuje sie znieczulenie PP przy zwyklym porodzie? lub czy mozna sobie tego zazyczyc?

Ale jak ty to sobie wyobrazasz, ze nie bedziesz nic czula. To jak bedziesz parla. To chyba logiczne ze nikt ci nie da przy sn takiego znieczulenia.

Koleżanka miala PP i parla wtedy, kiedy twardnial jej brzuch, oraz wtedy, kiedy mowila polozna i pokazywalo KTG i urodzila bez problemu... sama nie wie, czemu miala akurat takie znieczulenie, za pierwszym razem miala ZZO i tak tez mialo byc za drugim razem, ale wyszlo inaczej...

Nie wiem ;/ Pierwsze slysze

ja wlasnie niedawno uslyszalam :) ale w karcie wypisowej ma znieczulenie PP a urodzilo sie drogami natury :) mowila, ze w porownaniu do pierwszego znieczuelnia, to bylo bajeczne... moze dali jej PP bo mysleli, ze bedzie cesarka a mala w ostatniej chwili wyskoczyla? nie wiem...

dziwne...ze kolezanka dostala PP.u mnie KTG podczas porodu wykazywal lekkie skurcze,albo i wcale nie wykazywalo.a bolalo jak cholera(mimo,ze mialam ZZO-weszlo mi na jedna strone tylko) za to wczesniej-skurcze na KTG dochodzily do 120-160 i czulam wtedy bol-taki do wytrzymania. potem dali mi PP i zrobili cesarke. Po PP nie czulam nic od pasa w dol i ciezko mi sie oddychalo-nie wyobrazam sobie,ze moglabym rodzic sn po PP....