flauta forever

wy wyspiarze zawsze jesteście do tyłu z tym co jest na topie w wielkim polskim świecie:P

lusia zazdroszczę wyobraźni mi za cholerę się nie udaje

Ike, to skoro jesteś lepsza w zimnej kalkulacji, wytłumacz mi jak to jest, ze ciepły sezon moja w tempie takim, jak gdyby trwał 6 tygodni, a te pozostałe 40 kilka jest zimno i swetrowo?

prze te pozostałe 40 kilka tygodni

lusia to proste specjalnie nam na złość

w tym roku tom w ogole lata nie zaznała tyle, co w czerwcu tydzien na cyprze już zdążyłam zapomniec:O ale od niedzieli urlop w Polsce, licze na ciepla, sloneczna, polska, złotą jesien:D

a skoro już o złośliwych mowa nie brakuje ci tu kogoś ?

I pomyśleć, ze miałam w życiu kilka kuszących propozycji wyemigrowania w cieplejsze strony planety. ale cóż - ktoś musi podtrzymywać polskie tradycje martyrologiczne ;-)

mi fakt pogodę mieliście do dupy ale my odwdzięczymy się przybyszom z wysp tym samym:P szykuj parasol

"nie brakuje ci tu kogoś ?" mam nadzieję, ze zguba się znajdzie zanim ja się znowu zgubię ;-)

a propos, ike zapewne jestes na topie co można kupic dziecku 6-letniemu na urodziny, zeby sie ucieszylo? to dziewczynka, ale mała chlopczyca...żadne lalki i hanny montany mam zero pomyslów w glowie, nie wiem co jest na topie ani w jakim sklepie co jest a jej rodzice nie chca mi dać żadnej sugestii ostatnio kupiłam ciuchy, to były ciut za małe bo wyrosła znienacka:o ksiazke to wiadomo,ale cos jeszcze? budżet max 150-200 zł

czyli jednym słowem tęsknisz, lusia ?:P

o kurcze mi moja ma 3 lata a starszy jest syn........ w kwestii zabawek to w ogóle jest bida fajne są wszystkie wtedy kiedy nie potrzebujesz żadnej kupić wrotki?

"czyli jednym słowem tęsknisz, lusia ?" a jak się bardziej opłaca odpowiedzieć? :P

możesz nie odpowiadać prze ike i tak nic się nie ukryje:P

problem w tym tez, ze to dosc zamożni ludzie, ta mała ma doslownie wszystko, łącznie z kucykiem (zywym) ale to moja chrzesnica, staram sie co roku byc na jej urodzinach... ktos mi doradził koraliki jakies do robienia bransoletek, ale jakie, gdzie? czarna magia dla mnie:D zreszta czy to takie fajne? moze jakies plasteliny, modeliny, cos kreatywnego, nie wiem. poszukam w takim razie.

(nie mam nic do napisania) :)

no tak, ja narzekam na pogode i siedze w polarze przed laptopem,a maz wlasnie dzwonil ze prosto po pracy idzie na pilke na TRAWE i mam mu przygotowac spodenki. czuje sie jak staruszka.

plasteliny i modeliny to nie ten wiek odpuść sobie koraliki- takie zestawy dla dzieci znajdziesz w każdym dziecięcym dziale ale jeśli to chłopczyca........

Mi mała - a moze jakieś fajne figurki ze srebra, a wlasciwie posrebrzane? widzialam takie aniolki, buciki, kwiatki itp. Gdybyś kupila taki maly zestaw dwie -trzy sztuki, ladnie by sie prezentował we wnętrzu dla malej dziewczynki

(nie mam nic do napisania) więc jednak :P tam zaraz staruszka możesz zwalić na kobiece hormony napięcie przedmiesiączkowe, miesiączkowe lub pomiesiączkowe:P dobrze jest być kobietą

ike, wbijasz mi nóz w...serce:D to może gra planszowa jakaś wypasiona, typu monopoly? staram sie unikać elektronicznych otępiających gadżetów, może na komunie dopiero. chociaż to ma komunie podobno quad minimum teraz, hę? o ludzie

przedmiesiączkowe się zgadza:D cycki mi zaraz odpadną jestem uratowana:)

u mojego małego monopol sprawdzał się długo aż nie pogubił elementów :P ale dzieci teraz różnie reagują na planszowe powiem ci tak powinnaś ją po prostu zapytać albo zabrać na zakupy tylko ty i ona chrzestna mojego syna tak robi i to zawsze zdaje egzamin zawsze się jakoś dogadają

Ike, ja z zakupami prezentów często robie tak samo i sie doskonale sprawdza :) ale z dziewczynkami jest łatwiej - mozna kupic te wszystkie torebeczki, ozdóbki, kuchenki, sypialnie, lalki, wozeczki itd

lusia tak się wydaje jak miałam syna to narzekałam że dla dziewczyn łatwiej i dupa tam łatwiej też wszystko ma więc weź i coś jej kup no na szczęście zawsze pozostaje jeszcze opcja z kucykiem- na balkonie:D

przy okazji ike, wbijasz mi nóz w...serce cała przyjemność po mojej stronie :)

no i poleciał a ja koncze tą chloe, w sumie warto - obejrzyjcie ike z tym zabraniem na zakupy fajnie, ale jak ja przylatuje na 10 dni, to glownie siedze u rodzicow, z nimi i siostra... a kuzynka z corka mieszkaja w pizduuu daleko, wiec dopiero w dniu urodzin tam dotre mysle, ze postawie na fajna ksiazke z obrazkami, jakas edukacyjna, do tego jakis porzadny angielski ciuszek - upewnie sie co do rozmiarow:P i jakiś gadżet, porozglądam sie w sobote dzieki

Ike, ale przyznasz, ze z dziewczynkami w pewnym wieku problem znika całkowicie - wystarczy wejść do sklepu/działu odzieżowego, obuwniczego, galanteryjnego lub "biżuteryjnego" ;-)

wtedy pojawia się inny problem:P finansowy :P