flauta forever

nic nie chcę mówić lusiu ale ja największe koszmary miałam jak byłam w ciąży:P

z tego co pamiętam pomarańczo to kwiatek sam biegał za luśką jak naćpany

przyszedłem po Ciebie Luśka

a sny erotyczne to kiedy sie ma, ike?:P

jak ma się chcice

Ikuś, a dlaczego Ty tak średnio ładnie się wyrażasz o głównie hormonalnie regulowanym napędzie, dzięki któremu ostatniemu ogniwu łańcucha pokarmowego nie grozi wymarcie? ;-)

lusiu a co mam sobie żałować ?:D

W sumie może i słusznie, ze sobie nie żałujesz, bo dzięki temu przynajmniej częściowo spełniasz oczekiwania pokładane w Tobie przez agresywną pomarańczową widownię ;-)

nie te super hiper szybkie tempo naszej "dyskusji" mnie zabije

lusiu nie oszukujmy się nawet pomarańcze przy naszym burzliwym dialogu dawno się pospały:)

nie ma was wiecznie, to kto ma dyskutowac? businesswomen kurde:o

tez byscie teraz najchetniej sypialy po 10-12 godzin? ta jesien mnie zabije.

też tak się zastanawiam jak ta kafeteria istniała przed nami bo przecież był taki czas :D chociaż pewnie nie wszyscy w to wierzą :P

mi niestety ja jestem w pewien sposób pieprznięta i źle się czuję śpiąc kiedy jest dopiero wieczór albo już późne rano zazwyczaj chodzimy spać ok 1 a wstajemy po 6stej ja nawet w weekend

Ike, znowu kłamiesz (ale przynajmniej wypadasz konsekwentnie) - przecież wiemy, ze Ciebie nic nie zabije :P

masakra ostatnio co to sie porobilo na kafe... pora odejść

Ja zwykle po północy, czasem tylko, raz na kilka kilkanaście dni odsypiam ok 9 godzin

masz rację lusia doszłam do takiej perfekcji, że nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, że kłamię samo mi to świetnie wychodzi :P

z innej beczki, obejrzalam ostatnio Skazanych na Shawshank. jak ktos jeszcze nie widzial, jakims cudem, to polecam. aha i Pile 6:P

"doszłam do takiej perfekcji, że nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, że kłamię" gratulacje, można powiedzieć, ze jesteś dwujęzyczna :) ;-)

kafeteria pada i w końcu padnie to normalne tak jest zawsze nie ma różnicy czy to portal, czat, forum czy knajpa a ponieważ o to forum dawno nikt nie dba to padnie szybciej niż paść powinno skoro juz nawet ike nie jest w stanie tu wytrzymać te 24/24:P

ja z niecierpliwością czekam ( wstyd się przyznać) na insygnia śmierci

Shawshank Redemption widziałam już ze dwa razy, więc mogę się podpiąć do rekomendacji :)

ps. no ale ja zawsze mało ambitna byłam :D

ike zdolowalas mnie teraz:( a myslalam, ze kielich goryczy przelał sie juz wtedy, gdy jedna z pomaranczy nazwala mnie ostatnio "zwykłym chamidłem".

"kafeteria pada i w końcu padnie" Jakbym czytała Psełdę, podoba Ci się to? ;-)

a myslalam, ze kielich goryczy przelał sie juz wtedy, gdy jedna z pomaranczy nazwala mnie ostatnio "zwykłym chamidłem". tak delikatnie się z tobą obeszła? może licealistka nie gimnazjum.......... lusiu nie skomentuję:)

ja ostatnio namietnie ogladam przegapione kiedys filmy, korzystajac z pewnej strony, ktorej nie moge tu polecic, gdyz jest nielegalna. :) z ksiazek, czytam teraz Kinga "Sklepik z marzeniami", ktory ciagnie sie jak flaki z olejem niestety, a potem zabieram sie za Cejrowskiego.

Ja czytam "Pamiętnik of a Wimpy Kid" serio, serio :-)

ike- mam nadzieje, ze nie umknal Twej uwadze chociaz topik niejakiej BiednejMamy, bijacy niedawno rekordy popularnosci na ogolnym? co sie tam wyprawialo:D zawalilam prace przez ten temat;)