Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaręczona

Co po zaręczynach? :)

Polecane posty

Gość niezaręczona

Mam takie pytanie :) jeśli chłopak się już oświadczy dziewczynie to co powinno nastąpić po zaręczynach? :) mam tutaj na myśli jak powinno wyglądać poinformowanie rodziców, kto ma wybierać salę- czy rodzice powinni przy tym uczestniczyć, jeśli np sponsorują przyszłe wesele :) a co o zaręczynach mówi nasza polska tradycja? :) a może opiszcie jak to wyglądało u Was :) dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
po zareczynach ja upiekma ciasto przygotowalam salatki i stol i jak moi rodzice przyszli z pracy czekalismy na narzeczonego zeby powiedziec ze sie zareczylismy do niego do domu tez zabralam ciasto wreczylam mamie i powiedzielismy o nowinie jakies 2 mies po zareczynach wstepnie ustalilismy date slubu czasu jeszcze jest duzo wiec za organizacje jszcze sie nie bierzemy ale slub i wesele znaszych pieniazkow chociaz rodzice chca sie dolozyc skromne przyjecie na 25 osob wiecje nie chcemy organizujemy wszyskto sami natomiast nasi rodzice skladaja sie nam na mieszkanie ale tez my decydujemy co gdzie za ile czy tylko za kwote ktora mamy od nich i jakies nasze grosze czy cos wiekszego i naly kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
mialam na mysli ze z narzeczonym czekalismy na moich rodzicow w moim rodzinnym domu zbey im powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
a np kwiaty od narzeczonego dla przyszłej tesciowej? dla tescia butelka szampana? a od narzeczonej dla przyszlych tesciow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okolgdujj
po zaręczynach należy koniecznie odbyć rytualny stosunek seksualny w obecności rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
dobre :D a jeszcze takie pytanie kiedy jak i gdzie powinni się zapoznać rodzice jednej i drugiej strony? przed wybraniem sali weselnej? w końcu w takich ustaleniach chyba powinni uczestniczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
wlasnie u nas to dziwnie wyszlo niby bylismy ugadani ze on przyniesie dla mojej mamy kwiaty a dla taty wino ale przyszedl bez niczego bo mu niby w pracy koledzy powiedzieli ze nie robili takich cyrkow tylko tak sobie powiedzieli bylam bardzo wsciela ze cos ustalilismy a tu takie zmiany nie moglam go juz wyslac do sklepu bo wlasnie rodzice toczyli sie po schodach tragedia bo wczesniej przygotowalam rodzicow ze bedzie mama uroczystosc jakos poszlo rodzice nic nie mowili nie czepiali sie a slyna z krytykanctwa i wytykania bledow jak pisalam tesciowej zawiozlam ciasto bo oni raczej w gole nie byli przygotowani na taka wiesc i podejrzewalam ze tesciowa nie ma nic na stol i pewnie bedzie jej glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiii
musicie starym zafundować pokój w hotelu. niech się spotkają na jakąś orgietkę z wymianą partnerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
a po co rodzice maja uczestniczyc w wybraniu slai weselnej ?? a co oni maja do tego?? a moze jeszcze powinni uczestniczyc w planowaniu przez was dziecka itd?? bez przesady nasi rodzice beda sie poznawac niedlugo przed slubem w zwiazku z obgadaniem kosztow zakupu mieszkania chociaz i tak nie wiem czy beda o tym rozmawiac i czy poprpstu nie dostaniemy pieniedzy na mieszkanie na slubie w formie prezentu ale raczej rodzice pierwszy raz spotkaja sie przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zareczyny wg polskiej tradycji sa glupie zalosne smieszne starodawne i wgl mozna by wymieniac jeszcze miliard okreslen. haha normalne jest to, ze chlopak oswiadcza sie dziewczynie, a nie jej rodzicom, slub jest cywilny w plenerze, sukienke ma kolorowa bo zalosne jest to jak laska odstawia sie z biala suknie zakrywa ramiona itd i ze nicy niewiasta z niej i dziewice zgrywa hahaha zal zal i tyle. polska i jej chora tradycja niech sie schowaja. to juz nie te czasy. mamy 21 wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
rodzicom też organizujemy noc poślubną. niech się lepiej poznają. zabawią się wspólnie z wymianą żon i mężów :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
wg mnie jeżeli rodzice sponsorują wesele to chyba powinni mieć trochę więcej do powiedzenia, w końcu to ich pieniądze, u Was sytuacja jestroszkę inna, bo organizujecie przyjęcie za własne pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
wesele urządzamy w klubie swingersów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem......
u mnie było tak że najpierw mój maż mi się oświadczył sam na sam ....powiedziałam o tym w domu ...moja mama od razu zaczęła działać :D tzn organizować przyjęcie zaręczynowe u nas w domu ...mąż też oczywiście powiedział swoim o zaręczynach ...zaprosiliśmy przyszłych teściów do mojego domu była kawa a później kolacja mąż przybył z dwoma bukietami kwiatów dla mnie i dla mojej mamy a tata dostał butelkę dobrej wódeczki :D....nie powiem bo mąż zachował się zaskakująco dla mnie bo i tak wszyscy zebrani wiedzieli jaka to okazja a on w pewnym momencie wstał i oficjalnie poprosił o o moją rękę wyglądało to troszkę staroświecko ale moja mama była cała w skowronkach że taki dżentelmen z niego :D omówiliśmy też wstępnie organizację ślubu i wesela my chcieliśmy małe kameralne i za swoje pieniądze no ale moi rodzice i teście uradzili że skoro ostatnie dzieci z domu im wyfruwają ( moja siostra wyszła wcześniej za mąż i męża brat się żenił i mieli dość duże wesel )...to oni dołożą się do wesela i mamy zrobić większe co do samej organizacji to sami z mężem wybieraliśmy restaurację ale nie powiem moja mama uczestniczyła w uzgadnianiu menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
niezareczona ja ci powiem tak jezeli rodzice placa za wesele w wlasnej woli traktuja to jako sowj obowiazek wklad w wasz prezent nie powinni miec nic do powiedzenia jest to podarek dla was chec uszczelsiwiania was a nie szantaz pt my dajemy kazse my wymagamy jesli tak ma byc to wtedy rezygnuje sie z tego watpliwego prezentu jak kupujesz komus cos na urodizny tez nie mowisz co i kiedy ma z tym robic dajesz i ta oosba sama decyduje co robi teraz juz z jej wlasnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
urodzinowa panna: całkowicie źle mnie zrozumiałaś, ani moi rodzice, ani przyszli teściowie nie są tacy żeby się wtrącać :) tylko chodzi mi o to jak to powinno wyglądać żeby nie czuli się urażeni itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa panna
niezaręczona ok dobra rozumiem nie chcesz zbey czuli sie urazeni tylko jak bedziesz z nimi pewne sprayw konsultowala to oni poczuja ze maja duzo do powiedzenia i beda mieszac naprawde w takich sprawach nalezy trzymac rodzicow z daleka ty chcesz to narzeczony tamto jego rodzice co innego a twoi jeszcze co innego bajzel na kolkach wiele bylo wasni o organizacje slubu bo albo rodzice sami sie wtracali albo jak u ciebie mlodzi wpadli na pomysl zeby jakos rodzicow wtajemniczyc zeby ich nie urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
podnosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
czekamy na więcej Waszych opowieści o zaręczynach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
też chciałam taki temat założyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaręczona
up up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawajestemmm
Ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 7latach bycia razem poprosil mnie o reke Zupelne zaskoczenie,gdyz nigdy o tym nie rozmawialismy,raczej nie przywiazuje uwagi to takich spraw zedzwonil do moich rodzicow i powiedzial,ze takowe sie odbeda i czy nie maja nic przeciwko -wiedzial,ze nie przyjada podobno mojemu ojczymowi lyzka z ust wypadala:D mielismy impreze-takie zawody miedzynarodowe,w ktorych on bral udzial pojechalam,gdyz co roku mu na nich kibicuje widze,ze duzo znajomych naszych przyjechalo jak nigdy wiec sie ucieszylam,ze bedziemy razem go wspierac podczas rywalizacji stanal na podium,ktos podlecial z wiadrem roz(120 pozniej liczylam;)i cos klepie,ze chcialby podziekowac mysle,ze pewnie rodzicom za to,ze ...-nudno jak zawsze zespol zaczal spiewac-Czekasz na ta jedna chwile ja glupia dalej nie wiem o co chodzi kolezanka mowi idz z wrazenia nic nie odpowiedzialam:P bylo kameralnie-jakies 1000 osob;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×