Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

musi się udać!

zaczynam (13.09.2010)

Polecane posty

unnoticed, nie wykluczam, że spróbuję tej diety (może przy okazji pohamuję moje "ciągoty" do słodyczy) , genaralnie chciałabym tak , jak wspomniałam 5-6 małych posiłków, dietetycznie (ok. 1000-1200 kcal), znajoma mi też poleciła, żeby np. - albo w każdy piątek głodówka i tylko płyny - albo raz w miesiącu 3 dni głodówki z tego, co mówi (i widać po niej) efekty są :-) ja się raczej skłaniam ku tym piątkom (lub inny dowolnie wybrany dzień!) bo trzy dni pod rząd, to jak dla mnie za długo o samych płynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi się udać ! : to już Twoja decyzja ;) każdy dobiera sobie sam dietę :). ja już po pierwszej porcji chałwy :P ogólnie ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unnoticed, wiem :-) narazie jestem na "mniej żreć" i "więcej ruchu" - o ile "mniej żreć" jakoś realizuję, o tyle nad "więcej ruchu" muszę jeszcze popracować ;-) ale i na toć zaradzę, bo muszę pilnie pożegnać "7" na wadze!!!! a jaką chałwę jesz? zwykłą? bo ostatnio w sklepie widziałam, że są różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezka87
mój narzeczony juz ma dość moich diet, mówi że powinnam się zgłosić jak będą kręcić 3 część bridget jones bo jestem tak pocieczna w tym swoim odchudzaniu że powinnam zrobić z tego użytek na rzecz filmu, też wymyślł :-) 3mam kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jem przeróżne chałwy, żeby mi się nie znudziły. a to waniliową, albo z bakaliami, lub kakaową :P. bo ciągle jeść jedną i tą samą.. a tak to chociaż smak się zmienia :) heh. a mój narzeczony (od sobotniej nocy :P) twierdzi, że wydziwiam ciągle sie odchudzając.. heh ale widzę jego błysk w oku gdy mówię, że schudłam kolejny kilogram, a to strasznie mobilizuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra zamierzam w domu skakać na skakance: .................................................................. Trening na skakance : (TROCHĘ INFORMACJI DLA ZAINTERESOWANYCH) Pół godziny intensywnych ćwiczeń na skakance to 250 kcal mniej, wzmocnione mięśnie nóg i stawów. Ale to jeszcze nie wszystkie zalety takiego treningu. Dowiedz się, jak ćwiczyć efektownie. ........... W dzieciństwie towarzyszyła niejednej zabawie, dziś pomoże ci utrzymać kondycję i zgrabną figurę. Współczesna skakanka, prosty sznurek z uchwytami, jest często wyposażona w regulator długości, licznik skoków i spalonych kalorii. Trening na skakance to doskonały sposób na wzmocnienie i umięśnienie nóg oraz spalenie zbędnych kalorii. Dodatkowo można wzmocnić stawy, poprawić krążenie oraz kondycję ruchową. Szczególnie istotny jest trening na skakance dla kobiet. Dodaje lekkości, gracji i wdzięku przy poruszaniu oraz ładnie wymodeluje ciało. ........... Przeciwwskazania do treningu na skakance to: otyłość zwyrodnienie stawów ostra niewydolność układu krążenia ................ Jak ćwiczyć ze skakanką? Nie zapomnij o rozgrzewce. Dopiero po rozgrzaniu wszystkich części ciała przystąp do ćwiczeń. Na ćwiczenia ze skakanką, ze względu na ich intensywność, najlepszą porą jest popołudnie. Ćwicz przynajmniej 3 razy w tygodniu, albo najlepiej codziennie przynajmniej po pół godziny. Zacznij od serii 10 skoków wolnych na przemian z 10 szybkimi. Wykonaj 3 serie i zmień styl. Możesz skrzyżować ręce i znów powtórzyć serię, albo skakać raz na jednej, raz na drugiej nodze. Po półgodzinnym treningu, stań w rozkroku, skakankę unieś w obu rękach nad głowę i zrób 15 przysiadów. Nie zmieniając pozycji, przechyl się razem z wyciągniętą nad głową skakanką, kilka razy: raz w lewa, raz w prawa stronę uważając, by skakanka była cały czas napięta, a ciało nie odchylało się do przodu. Ćwiczenie to zapewni ci smukłą talię, rozciągnięte mięśnie pleców. Po zakończeniu treningu zrób krótką serię ćwiczeń rozciągających. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest systematyczność. Podczas ćwiczeń zachowaj prawidłową postawę ciała plecy wyprostowane, brzuch wciągnięty, barki cofnięte, łokcie jak najbliżej tułowia. W czasie skoków nie ruszaj barkami. Intensywnie powinny pracować jedynie dłonie i nadgarstki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej małgośmałagosia 🌻 ! wlasnie zjadlam porcje drugiej chalwy.. Mmm. nie jest źle ;). Muszę iść do sklepu zrobić zapasy :P. Bo mam aby jedna porcje, akurat na kolację :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unnoticed - ja właśnie wszamałam zupę pomidorową teraz jeszcze skumałam, ze na zakupy muszę jechać - pojutrze urodziny, to trzeba cosik przygotować (dla domowników), bo goście mają być 19.09 w niedzielę - więc nie wiem, czy zdążę dzisiaj na siłkę :O (ale postaram się)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unnoticed - ja Tobie życzę miłego spaceru :-) pogoda dzisiaj ładna (przynajmniej u mnie), to powinno się dobrze spacerować, a ja za chwilę jadę na zakupy - trochę tego mam do kupienia (bo i ciasto trzeba by upiec i jakiś lepszejszy obiad zrobić ;-) niech rodzinka ma radość)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pogoda też łądna :) jak dobrze, że nie pada :D ale czuć już jesień w powietrzu.. ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak... czuć już jesienny chłódek.... (a szkoda, bo wygrzałabym się jeszcze na słoneczku); jakoś szybko mi to lato minęło; z tym, że chyba w październiku na tydzień jadę do Turcji (jak się uda), to może jeszcze "łyknę" słoneczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unnoticed ja się bardzo cieszę na ten wyjazd i mam nadzieję, że dojdzie do skutku ;-) /między innymi dlatego też chciałabym schudnąć - w końcu miesiąc to trochę czasu, więc mogę się przybliżyć choć trochę do "6" na wadze?/ Dobra zmykam do tego sklepu, bo zakupy się same nie zrobią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi się udać ! : w takim razie 3mam kciuki 🌻 obyś osiągnęła cel i jeszcze bardziej sie cieszyła z planowanego wyjazdu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unnoticed dzięki :-) mam nadzieję, że mi się uda... Dzisiejszy dzień był dość udany :-) No i niedawno wróciłam z zakupów... :O udźwigałam się... no ale cóż.. Resztę kupi jutro moja mama, a wieczorem będę "szaleć" i przygotowywać smakołyki, zrobię rosół, sałatkę (gotowane jajka, szynka, kukurydza, ogórki konserwowe, pieczarki marynowane, ser i majonez) i udka pieczone, no i jeszcze muszę ciasto zrobić. A resztę będę robić na niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja
Ja też mam siebie dosyć. Żre jak koń ważę 63 kg wzrost 166cm. w tamtym roku ważyłam 55kg ,po prostu mało jadłam. Teraz jest tragedia myślę tylko co tu zjeść. Jakbym wam napisała co dziś wrąbałam to byście mi nie uwierzyły. 7 30- sałatka jarzynowa 5 łyżek 3 kromki chleba. 12 00-3 pierogi z mięsem ale mi nie smakowały ,więc chwilę potem pożarłam 2 jedynki z bułką. 20 00- talerz frytek z keczupem. 21-00 ogromny wafel w czekoladzie. 22 00- wpier..kawał oscypka.ok 15 dag Teraz siedzę jak bąbel na wodzie i jak nie wybuchnę to będzie cud. Codziennie mówię sobie basta od jutra ,poniedziałku, od września itd.. Wszystkie ciuchy mnie cisną z kasą krucho nie ma na wymianę garderoby. Wygodnie mi już tylko w dresach . Tłusta i pazerna świnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja
Nie mam nic więcej sobie do powiedzenia.jak można być tak głupim żeby się objadać a potem nie móc na siebie patrzeć. Jestem obrzydliwa (macie rację).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, Chętnie się do Was przyłacze:) Muszę zrzucic jakies 8-10 kg (chciałabym do końca roku), a teraz przez te 10 dni conajmniej 3:) bo ide 25.09 na wesele i chce fajnie wyglądac w sukience bez wystającego brzuszka:) Tez mam zamiar nie jeść pieczywa, ziemniaków, słodyczy, pić gazowanych napojów, ograniczyć sól:) Mam w planach zapisac sie na aerobik ale nie wiem czy to wypali jeszcze w tym tygodniu czy w przyszłym bo narazie żadna grupa nie wystartowała wiec czekam.:) Jak narazie pije zieloną herbatę:), na śniadanko mam nesvite, po pracy obiadek, pewnie jakies miesko i surówka:) Postaram się dzis tez cos poćwiczyc chocby z filmików 8 min na you tubie:) Miłego dnia i bede sie meldować co i jak, wspierajmy się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka_rola witaj 🌻 pisz jak najwięcej. Do 25.09 powinnaś schudnąć - jeśli będziesz stosować te zasady, które wypisałaś. Aerobik fajna sprawa, jednak ja nie mam możliwości :-( żeby chodzić na aerobik. A powinnam się więcej ruszać ;-) tzn. dzisiaj to akurat mi ruchu nie braknie, bo wieczorem idę na kurs tańca... ale w inne dni powinnam też ćwiczyć - i nad tym popracuję! 13.09.2010 76,9 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a ja już dzisiaj po dwóch kanapkach i... pączku :( a teraz pije kawę i jestem zła o tego pączka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kobietki 🌻 ja dopiero wróciłam z kursu na prawko.. w piatek egzamin :O ale to tylko pisemny.. więc w przyszłym tygodniu najgorsze będzie.. 2 dzień chałwowej. narazie ok ;). na głód nie narzekam. dzisiaj -1kg na wadze :D:D ! w końcu coś się ruszyło uff.. :). no i ja : głowa do góry, weź się w garść ! :) Ka_rola : ważne, że chcesz coś zmienić. Teraz aby mobilizacja i do dzieła :D ! atramka : nie daj się ! co jest z Tobą i Twoją silną wolą ?? :P miłego popołudnia wam życzę lasencje ;* 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×