Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO WYBRAĆ CC CZY NATURALNIE?

CO MNIEJ BOLI CC CZY PORÓD NATURALNY? W TRAKCIE I PO?

Polecane posty

Gość CO WYBRAĆ CC CZY NATURALNIE?

Proszę o opinie pnie które rodziły tak i tak. Chcę wybrać jak urodzę pierwsze dziecko (na tym jednym kończę) BARDZO BOJE SIE BÓLU PODCZAS PORODU (przez to nie za często uprawiałam seks) Chciałabym się dowiedzieć: - Który poród mniej boli (wraz ze znieczuleniem) - Po którym szybciej dochodzi się do siebie - Czy nacięcie krocza czy rana po CC szybciej się goi? - Ile trwa poród naturalny a ile CC Dodam że nie jestem odporna na ból i bardzo delikatna, bardzo się boje a to już 5 miesiąc. Bardzo dziękuje z góry za odpowiedzi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO WYBRAĆ CC CZY NATURALNIE?
Dziewczyny podzielcie się wrażeniami, dzisiaj o 18 mam wybrać z lekarzem metode porodu oraz szpital, bardzo na was liczę bo inni nie są szczerzy i tylko strasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam naturalnie i w miare szybko doszłam do siebie. Rana się szybko zagoiła po nacieciu krocza, mi musieli naciąć ponieważ musieli uzyć próżnociągu. miałam znieczulenie. Bolało nie powiem, ale jak bede rodzic jeszcze to tylko naturalnie. porozmawiaj z lekarzem on Ci powinien doradzic. Ale jednak pamietaj cesarka to operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ja dopiero zamierzam rodzić - na 100% naturalnie i bez znieczulenia. Opinie większości kobiet, które słyszałam, a także wyczytane w książkach o porodzie: -w trakcie oczywiście mniej boli cesarka - tzn. w zasadzie nie boli, przecież jesteś całkowicie znieczulona od pasa w dół; podobno znieczulenie zzo podczas porodu sn znosi ból, ale pozostawia czucie, aby mozna było przeć. -szybciej dochodzi się do siebie po sn -co do nacięcia vs. rany po cc to nie wiem, wiem za to, że można nacięcia i pęknięcia uniknąć, jeśli rodzi się z dobra położną -poród naturalny jeśli masz szczęście trwa w sumie parę godzin, jeśli masz mniej szczęścia - kilkanaście, a w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt (chodzi oczywiście o bóle rozwierające szyjkę, kiedy już dojdzie do parcia to od pół do godziny). Całe cc wraz z szyciem trwa około pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Cesarka to bardzo powazna operacja, podczas której przecinane są wszystkie powłoki brzuszne. Niesie ze sobą znacznie większe ryzyko komplikacji, niz poród naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.dobre pytanie
ale kazda jest inna jedna bedzie zachwalac cesarke inna porod naturlany jedna szybciej dojdzie do siebie niz po sn innej znowu sie rana bedzie maslaczyc itp inna bedzie miala krotki porod sn a inna bedzie sie meczyc porozrywa ja inna znowu bedzie czula sie tak jak by nie rodzila sn , krocze szybciej sie zagoi u innej moze to byc horror wiec sama nie wiem jaka forma porodu jest lepsza a moze jednak sn z znieczuleniem ? ja sama nie rodzilam ale za 3 miesiace czeka mnie to samo co ciebie :( i tez nie wiem co wybrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
ja rodzilam naturalnie ze znieczuleniem od 5cm rozwarcia i nie bolalo mnie w ogole. polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie ma gryczka ;) ja rodziłam naturalnie i polecam własnie taki poród . poród boli to fakt ale jest do wytrzymania a pozniej szybko dochodzi sie do siebie :) ja urodziłam 7:20 a kolo12 byłam juz pod prysznicem . dziewczyny po cc przez cały pobyt w szpitalu chodziły w pół zgiete i z kwasnymi minami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
cc w ogóle nie boli bo jest w znieczuleniu, dostajesz tylko zastrzyk w kręgosłup i luzik, trwa jakąś godzinę, wyjęcie dziecka po ok. 10 min, później zszywanie, ja doszłam do sprawności po ok. tygodniu, miałam jeszcze mały problem z raną, ale zagoiło się szybko sn boli jak jasna cholera, ja czułam jakby mnie rozrywało od środka a były to tylko skurcze rozwierające, 12 godzin męczarni co 3-5 minut skurcze, później zrobili mi cesarkę ze względu na ratowanie życia dziecka ( i mojego pewnie też) jako że poród nie postępował jak bym miała rodzic jeszcze raz to tylko cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.dobre pytanie
dodam ze mialam wycinany wyrostek robaczkowy wiec roznica jest miedzy cc a wyrostkiem a 2 dni to wszytsko mnie tak bolalo :O smiec sie nie mozna bylo , czy kaszelc bo naprawde bolalo po 1 dniu przyszla rehablitantka i kazala ruszac sie zejsc z lozka koszmar prawie zemdlalam :( i rowniez trudniej mi uwierzyc jak niektore pisza ze po cc jest tak swietnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Cześć, kaktusowata :-) Ja bym się nie zdecydowała świadomie na cesarkę na pewno, tak poważna operacja znacznie bardziej mnie przeraża, niż ból porodu naturalnego. Poza tym, poza specyficznymi sytuacjami, sn jest zdrowszy dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porównania nie mam, bo rodziłam tylko raz, naturalnie i bez znieczulenia, więc nie wiem jaki jest ból po cc. ja rodziłam bardzo długo, bardzo długo też dochodzilam do siebie, bo straciłam masę krwi. wstałam pierwszy raz po ok 36 godzinach od porodu. rana po nacięciu bolała ok 4-5 tygodni, pierwsze 3 tygodnie bardzo mocno, potem już mniej. ale ja miałam sporo szwów, bo położna nieźle nacięła. pomimo bólu, nie ukrywajmy ból jest potworny, pomimo tego wszystkiego co działo się później warto było to przeżyć! i kolejne dziecko, jeśli tylko nie będzie przeciwwskazań też chcę rodzić naturalnie. zmienie tylko 2 rzeczy - szpital, jeśli będzie można będę rodzić prywatnie, a także znieczulenie -tym razem tylko z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.dobre pytanie
ale ja raczej wybiore porod sn z znieczuleniem :) ale znowu boje sie o krocze :D ani tak ani siak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam naturalnie i nigdy wiecej. NIe dosc ze prawie umarlam z bolu to do dzis mam problemy ze szwami i nacieciem (2 tyg po porodzie) ledwo chodzie a to cholerstwo predzej mi sie rozejdzie niz zagoi. Nastepnym razem na pewno cesarka na zyczenie jesli juz zajde w ciaze bo nie mam juz ochoty rodzic mimo ze kocham moje malenstwo. Niby wiekszosc kobiet dochodzi do siebie po 3 dniach po porodzie naturalnym niestety ja jestem wyjatkiem od reguly. Az sie boje pomyslec jak beznadziejny bedzie seks jak juz bedzie moglo do niego dojsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
witaj, ja mam za soba i cc i porod sn. Jesli mialabym wybierac to naturalny. Bolalo jak cholera, ale mimo to spodziewalam sie ze bedzie gorzej, bo mnie tez kazdy straszyl. Szew bolal ok 1-2 tyg i przestal. Cesarke wspominam bardzo zle, bo tez jestem malo odporna na bol. Po wybudzeniu po znieczuleniu ogolnym pierwsze co poczulam to taki bol jakby mi ktos nozem w brzuchu dlubal. potem szew bolal tak okropnie ze bez prochow i kroplowek to bym nie dala rady funkcjonowac. Po 4-5 miesiacach dopiero przestalo bolec. Inne panie po cc po dobie juz brykaly i nic im nie bylo, ja cierpialam. Wiec jesli nie jestes odporna na bol polecam porod naturalny, chociaz boli, ale wiesz ze jak urodzisz to juz bedzie po wszystkim a cc jest dopiero poczatkiem cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzę na dniach i panicznie się boję CC, więc mam nadzieję na poród SN. Natura to natura - boję się jej znacznie mniej niż interwencji chirurgicznej. Co innego gdy nie ma wyjścia, ale w życiu na życzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam SN. Męczyłam się 13 h podpięta pod OCT, bo samo nie chciało pójść i nie żałuję. Bolało, ale nie przyszło mi nawet na myśl, żeby prosić o znieczulenie czy cesarkę:o Skoro jesteśmy świadome tego, aby zajść w ciążę to urodzić też trzeba. Nieważne jak. Dla mnie porównywanie SN z cesarką jest głupotą. Cesarka to zwyczajna operacja. Generalnie to każda kobieta jest inna i każdy poród jest inny. Po co od razu zakładać, żę będzie źle. Liczy się pozytywne myślenie i tak właśnie nastawiłam się na poród. Nie można licytować, który poród jest bardziej czy mniej bolesny, bo każda przechodzi to inaczej :o Ja nigdy nie miałam żadnej traumy poporodowej i o bólu zapomniałam od razu kiedy mała się urodziła;) Skoro jesteśmy stworzone do rodzenia to jest to do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli chodzi o ból to podczas SN boli wiadomo, bo skurcze robią swoje, ale zaś po cesarce też boli, bo nacięcie :o Więc i tu i tu jest ból. Zresztą trzeba urodzić, żeby faktycznie się o tym przekonać, bo takie gadanie przed porodem jest zbędne, bo tak naprawdę nikt nie wie jak to będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam naturalnie a moja przyjaciółka przez cc prawie w tym samym czasie ja miałam drastyczne przeżycia i mimo że jestem odporna na ból tonie chciałabym przechodzić tego jeszcze raz, 23 godziny męk moja przyjaciółka po 10 minutach cc zobaczyła swojego dzidziusia a po wszystkim czuła się lepiej niż ja, bo ja nie mogłam siedziec, a jej blizna po cc w ogóle nie przeszkadzała, mogła nosić małą itp jak masz wybór to wybierz cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam naturalnie, bez znieczulenia... przeokrutny ból, ale drugie dziecko (w lutym) też będę rodzić naturalnie (chyba że konieczna będzie cesarka) na własne życzenie nie zrobiłabym cesarki. Tyle że przy drugim porodzie biore znieczulenie, bez tego nie dam rady. Tak więc ja jestem za naturalnym, moja przyjaciółka planuje że jak kiedyś będzie w ciąży to zrobi cesarke na życzenie, bo nie chce się męczyć. Ale ja uważam że operacja to operacja i mogą być większe komplikacje, a i dla dziecka poród naturalny jest "lepszy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jedno dziecko,ale rodzilam tak i tak:D Leżałam dwie doby ze skurczami,w koncu po tych dwoch dobach lekarz powiedzial,ze juz mogę probowac rodzic,bo w koncu jest rozwarcie..No i zonk,glowka nie chciala przejsc.. Zrobili CC i przy drugiej ciazy ide prywatnie do szpitala na CC..O niebo lepiej. No i w Polsce znieczulenia to tak zwane "głupie jasie"(rozweselające) a nie prawdziwe znieczulenia ..Mi niestety nawet znieczulenia nie dali przy tych skurczach.. Moja znajoma rodzila za granica..Po 2 godzinach od rozpoczecia skurczy dali jej znieczulenie..I poszla spac.Polozna przychodzila tylko sprawdzac tetno,i rozwarcie..Jak juz dziecko bylo gotowe to ja obudzila i kazała jej przeć.Ona nic nie czuła. To się nazywa poród bez bólu.a w Polsce musimy sie tak męczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO WYBRAĆ CC CZY NATURALNIE?
Dzięki wam dziewczyny, poczytałam jeszcze torszke na innych forach i zdecydowałam sie na CC, nawet gdybym miała zapłacic te 1500. Poza tym nan wade serca i przemeczanie nie jest mi wskazane. Powiedzcie mi tylko czy CC można wykonać przed odejsciem wod plodowych czy tylko po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej skoro masz wade to dlaczego nie wezmiesz zaswiadczenia lekarza? Od razu zrobia ci cesarke.Po co masz placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cc
przed odejsciem wod tez mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam cc
Poród pół godziny, nic oczywiście nie czułam. Później spałam 17 godzin z małymi pobudkami, wstałam, poleżałąm jeszcze ze 2 godziny i zaczęłam już sama chodzic, po 30 godzinach poszłam pod prysznic, po 48 h zostalam sama w domu z dzieckiem. Przez około tydzień od cc odczuwałam czasami lekkie kłucie w jednym punkcie i nic poza tym. Rewelacja, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanel no5
ja probowalam rodzic naturalnie ale nagle akcja sie zatrzymala i glowka dziecka sie wstawila. poszlam na cesarke i napawde o niebo lepiej, na drugi dzien bolalo tylko podniesienie sie z lozka i pierwsze kroki. potem bylo juz lepiej. mialam kroplowki usmierzajace bol i naprawde bylo juz ok, na 6 dobe wyszlam ze szpitala i bylam juz w 90% sprawna. zdjecie szwu nic nie boli , jestem poltora roku po cesarce i mam mala blizne prawie niewidoczna. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gryczka Sn zdrowszy dla
dziecka? Pierwsze słyszę :-) To skąd te wszystkie niedotlenienia i porażenia mózgowe ? Znajomej dziecku uszkodzili główkę,bo na siłę wyciągali przez Vacum :( Moje zdanie jest takie,że dla dziecka najbezpieczniejsze jest CC. Rodziłam naturalnie,wymęczyłam się jak nie wiem..ból okropny a i tak skończyło się CC. Rana szybko się zagoiła jest tak nisko,że nic nie widać. I dramatu z bólem nie było. Za to poród masakra. Przeżyłam to i to i nikt mi nie wmówi,że CC bardziej boli!!!Piszą tak te kobiety,które nie rodziły Sn.W Twoim przypadku możesz być przerażona bólem po Cc (chodzi o ból rany,bo w trakcie cc masz znieczulenie) po CC w szpitalu będą podawać Ci leki przeciwbólowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdf
podjęłaś już decyzję,ale jeszcze dorzucę swoje pierwsze dziecko rodziłam naturalnie,ze znieczuleniem,błyskawicznie doszłam do siebie,drugie cc-w sumie na życzenie,trochę bolało później i pierwsze wstanie było takie sobie,był też mały kryzys po,ale- mając porównanie na własnej skórze,bo tylko wtedy można coś powiedzieć,a nie,bo koleżanka,siostra...gdybym miała jeszcze raz wybrać - tylko i wyłącznie cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×