Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkrótce panna młoda

wychodzę za mąż za 9 miesięcy

Polecane posty

Gość wkrótce panna młoda

Wszystkim dookoła opowiadałam, że nie ma mowy, żebym wyszła za mąż bo się bałam, że mnie nigdy facet nie poprosi i wyjdę na głupią, któa chce wyjść za mąż a mój facet nie a tu niespodzianka, już po pół roku znajomości zdecydował się mi oświadczyć! Teraz wszystkim się tym chwalę, jestem taka szczęśliwa, z tego szczęścia to mi się już przewraca w głowie, jest tyle do załatwienia. Moja koleżanka nie może wyjść za mąż bo żyje z rozwodnikiem :D a ja wychodzę za mąż!!!!!!! A ona niby taka ładna i coś tam a to ja jestem lepsza :D:D:D Nie wiecie jak się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe paski
A to czemu kolezanka nie moze wyjsc za maz za rozwodnika?? Wiekszej glupoty dzisiaj nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowe paski - Ty nie pyskuj! autorka jest przecież "lepsza i mądrzejsza"! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nawet tutaj musza przylazić z prowokacjami :o i to takimi smierdzacymi, ze na odleglosc 1km czuc 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Prowokacja? A to się już cieszyć nie można? Nie zepsujesz mi mojego szczęścia takimi tępymi gadkami. Bo ona niby taka szczupła itd. a to jednak mnie się udało znaleźć faceta, który sie ze mną ożeni a ona nie wyjdzie za mąż bo jej facet to rozwodnik i kościelnego nie będzie nigdy miała, cywilny może mieć ale cywilny nic nie znaczy, ważny jest kościelny, składana przysięga w uroczystym miejscu, wesele, biała sukienka, welon. To jest prawdziwy ślub. A co cywilny? Garsonka, urzędnik i do domu albo co najwyżej do knajpy na kolację? Tez mi, żal. Ale się cieszę, I to po tak krótkim czasie się zdecydował! Musi mnie bardzo kochać, wiedziałam, że mnie kocha, ja jego też ale nie wiedziałam, że jest aż tak bardzo za mną. Mam wielkie szczęście. Wpatrzony jest we mnie jak w obrazek. Ale mi się poszczęściło, muszę się tym z kimś podzielić, w pracy opowiadam ale ileż idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Gratuluję złapania męża. Aczkolwiek nie uważam, żeby "mężatka kościelna" dawała wyższy status społeczny niż panna czy "mężatka cywilna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
A ja tak uważam, wiem zresztą, że na pewno chciałaby wyjść za mąż kościelnie ale nie może, kocha go to z nim jest ale nie może mieć kościelnego tak jak ja będę miała za 9 miesięcy. A panna to ona już jest stara panna bo jest ode mnie starsza, jest przed 30. A cywilna żona to żadna żona, liczy się tylko kościelna. Cywilny jest moim zdaniem przygnębiający, bezsensowny. Kościelny jest z rozmachem, z pompą, wiadomo, że panna młoda jest wtedy najważniejsza, to najpiękniejszy dzień dla każdej kobiety ale nie każda kobieta ma szczęście go mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqdeqd
haha po pół roku się oświadczył :D tylko patrzyć jak cię rzuci za następne pół, a koleżanka sobie dalej będzie żyła ze swoim kochanym :D i nic jej nie zrobisz , jest lepsza, ma dłuższy staż, ty sie do niej nie umywasz dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz bardzo lubić ta swoją
koleżankę :D :D :D Czego tak naprawde jej zazdrościsz, że tak namiętnie podniecasz się tym,że Ty chociaż weźmiesz kościelny a ona nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabi
skoro koscielny dla ciebie jest lepszy to wnioskuj3e zes katoliczka i do slubu dziewica idziesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Co z tego, że mają dłuższy staż, to o niczym nie świadczy. A może my jesteśmy lepiej dobranym związkiem, on jest poza tym bardzo spokojnym człowiekiem, miłym, nigdy mnie nie skrzywdził, zawsze jest wobec mnie w porządku, nie mogę ani jednego złego słowa o nim powiedzieć a wiem, że koleżanka się gryzła z tym swoim wybrankiem, a kiedy u nas jest coś nie tak to on zaraz stara się załągodzić sytuację, dostaję bukiety kwiatów od niego, jest bardzo troskliwy, przywozi mnie wszędzie gdzie tylko chcę. On miałby mi wywinąć taki numer? Poza tym wszyscy są zdania, że bardzo jest za mną, że jest ze mną bardzo szczęśliwy. Ja jej niczego nie zazdroszczę natomiast ona mi na pewno zazdrości mojego ślubu kościelnego a ja po prostu sobie myślę, że życie jest przewrotne, bo wydawać by się mogło, że to ona byłaby w stanie znaleźć sobie kogoś fajnego i wyjść za niego a to jednak mnie się udało a jej nie. Z tą dziewicą nie przesadzaj, która dzisiaj idzie jako dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Może nie za tłumem ale żyję normalnie i sypianie z kimś przed jest raczej normalne. Dodam, że mój narzeczony wkrótce mąż ma troche pieniędzy natomiast wybranek znajomej co miał to kupę długów po rozwodzie, nie piszcie, że kasa nie ma znaczenia. Bez kasy jest ciężko a my sobie wychodzimy co tydzień, na wakacje 2-3 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Ale dziecinna jesteś.... O jak fajnie bo odbębnione, jest mąż, jest ślub kościelny, będzie się można popisać przed rodziną i znajomymi. A mi się właśnie bardziej podoba cywilny, bo bez tej pompy, super uroczystych strojów, całej masy ciotek z dziećmi... A potem pewnie jeszcze wstawisz zdjęcia w białej sukni na naszą klasę albo facebooka... :/ Żyjesz dla siebie a nie żeby błyszczeć na tle rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cywilny jest moim zdaniem przygnębiający, bezsensowny. Kościelny jest z rozmachem, z pompą, wiadomo, że panna młoda jest wtedy najważniejsza, to najpiękniejszy dzień dla każdej kobiety ale nie każda kobieta ma szczęście go mieć. " Większych bzdur dawno nie słyszałam. Gratuluję powodów, dla których bierzesz ślub kościelny. Imponujący jest poziom świadomości religijnej wyznawanej przez katolików w tym kraju. Mam nadzieję, że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby Twoj przyszly maz
zobaczyl co tutaj wypisujesz to dalby sobie spokoj ze slubem z Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie w sepii
o matko, jaka tępa laska :D ile ty masz autorko lat? 17? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dla ciebie jast wazniejsza biala sukienka i wesele z pompa czy twoj facet czyli maz ? bo juz nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalanananana
współczuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkowy sen pirata
Powiedzcie że to prowokacja... Ale wstyd dla katolików! Dla mnie! Żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i prowokacja
ale niejedna to samo myśli, tylko głośno o tym nie powie. W dzisiejszych czasach wyjść za mąż to cel number one:) - nie dla każdego oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychodzę za mąż za 9 miesięcy
moj oswiadczyl sie po 3 miesiacach:) slub za 9 miesiecy ale my znamy sie 12 lat, jestesmy ze soba i mieszkamy razem 1,5 roku. dzięki temu intensywnie poznajemy się. Ty chyba pospieszyłaś się z tym terminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie chcę sugerować, ale ja z moim chłopakiem przez pierwsze pół roku naszego związku nawet się porządnie posprzeczać nie zdażyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Ja? To on mnie poprosił o rękę, on chce, żebym była jego żoną na zawsze. Ja go nie zmuszałam, wcale z nim o tym nie rozmawiałam. To jego decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Mam 29 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i 29
ale rozum 5-latki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub cywilny to taki sam ślub jak ślub konkordatowy! Też może być biała suknia, wielkie przyjęcie a nawet lepiej bo sam ślub może odbyć się w pięknym miejscu np. jakimś ciekawym plenerze. :) Co w takim razie z wyznawcami innej wiary, Prawosławia, Żydami itd.? Oni też mają gorsze śluby bo nie w KK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce panna młoda
Mam 27 lat a nie 29, ktoś się podszył. Ja się po prostu bardzo cieszę, że mi się udało, że spotkałam takiego rewelacyjnego faceta i jeszcze on chce spędzić ze mną całe życie. A ślub cywilny uważam za gorszy niż kościelny. Przecież to hańba brać cywilny w białej sukni, takiej typowo ślubnej, to wiadomo, że człowiek nie może tego kościelnego wziąć więc bierze ochłapy jakie mu zostają, czyli ten cywilny i próbuje za wszelką cenę urzeczywistnić swoje marzenia, których nie może tak na prawdę spełnić, czyli kupuje tą suknię balową, robi wesele, czyli wszystko to co powinno być na kościelnym a nie cywilnym. Po cywilnym to co najwyżej powinno się zrobić spotkanie w restauracji na kolacji i koniec bo więcej robić to według mnie jest wstyd. Ten jej facet kiedyś już ślubował miłość, wierność innej i to tamta zawsze będzie jego prawdziwą żoną, nawet jakby z znajomą wziął cywilny, to ona będzie tylko drugą żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli ktoś jest ateistą, a jeśli ma inne wyznanie to też uważasz, że bierze ochłapy? Cywilny to taki sam ślub jak kościelny, nie biorą go tylko rozwodnicy. Naprawdę można mieć inne przekonania i być innej wiary. :) Nie ma mniej lub bardziej ślubnego ślubu, ślub to ślub. Nawet jeśli jest to ślub humanistyczny to PM ma prawo przeżywać go tak jak im się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' cywilny może mieć ale cywilny nic nie znaczy, ważny jest kościelny '' - haha gorszej bzdury nie slyszalam :D:D:D:D cywily to jest cos. a koscielny i ta cala szopka z weselem i odstawianie cyrkow ze to niby sie idzie w bialej sukni jak dziewica a dupczylo sie przed slubem to zenada i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×