O kobiety nie warto się starać patrząc na intelekt. Oto (moje spostrzeżenia)

Prawda jest taka, że prawie każda kobieta chciałaby być traktowana przez faceta jak księżniczka. Nawet, jeśli oficjalnie twierdzi, że ja zbyt dużo nie wymagam to i tak na dłuższą metę pachnie księżniczkowaniem. Większość z was nawet nie wie o tym, że skoro nie ma zainteresowania, tzn., że na to zainteresowanie zasługujecie!. I to nie z przyczyn urody, ale nudy intelektualnej, którą prezentujecie. Tak panie jesteście nudniejsze niż faceci. Otóż wyjaśniam poniżej. 1)Pierwsza sprawa to robienie pierwszego kroku. Któż ma inny robić jak nie facet?. Dlaczego? Bo tłumaczą się tym, że taka jest tradycja, że faceci to zdobywcy, bo tak jest w naturze oraz tłumaczenie, bo wyjdę na idiotkę. Otóż panie to zakłamane stereotypy stosowane przez was po to, aby przykryć wasz strach przed porażką. Poco mam się wystawiać na ryzyko? Skoro to facet może to zrobić. Ja jestem przez to zabezpieczona. To on będzie mnie adorował on się będzie ubiegał. Zadanie dla kobiety niestety tylko takie> ja rytuał uwodzenia zaakceptuje bądź nie. Czyli już na tym poziomie pokazujecie jak jesteście intelektualnie nudne. Chcecie po prostu rozpocząć związek bez wysiłku ani ryzyka. Oczekując, że tylko druga strona się narazi. Ja dostanę wszystko na tacy. W końcu jestem „księżniczką. 2)Druga sprawa. Jeśli już dojdzie do rozmowy i poznania się, które zainicjuje oczywiście facet. To pod koniec jest plan umówienia się na dalsze spotkania. Jednak przed tym krótka korespondencja sms-owa. I jest doszło do spotkania. I tutaj często dochodzi do porażki, dlaczego?. Bo jesteście intelektualnie NUDNE!. Typowa kobieta nauczona, że to facet ma prowadzić rozmowę nie umie formułować pytań wykraczających poza standardowe i świadczące o skrajnym prymitywizmie a co mi powiesz ciekawego? Albo, jakie masz hobby?. Jak facet dalej mówi i nagle przerywa. Robi się nie zręczna cisza. Którą czasem próbuje ratować kobieta znowu strzelając prymitywnymi tekstami - co mi powiesz jeszcze ciekawego? Od czegoś takiego wszystko w środku się przewraca. I śmiech mnie zbiera, gdy mówicie nie śmiały facet jest nudny, bo mało mówi. A wy to, co?. No, ale typowe myślenie wystarczy, że duże cycki i mój śmierdzący tyłek budzi uwagę resztą niech on się zajmie 3)Trzecie sprawa, jeśli już powyższe spotkanie z punktu 2 dojdzie do końca. Pojawia się w was takie oto myślenie > To on ma zadzwonić i dać znać czy chce się jeszcze umawiać. Jeśli da znać to znaczy, że mu zależy. Z całym szacunkiem drogie panie. Ale my często nie dzwonimy, bo my też chcielibyśmy wiedzieć czy wam na nas zależy!! Co to jęzora w gębie nie macie?. Tym bardziej to jest normalne, że czekamy też na waszą decyzję, bo jak tu nie czekać jak do tej pory żadnej inicjatywy ze strony kobiety nie było. 4)Czwarta sprawa kłamiecie jak najęte!. Mówicie, że chcecie szczerości wy niechcenie szczerości wy chcecie adoracji! Otóż każdy ma swoje wady i zalety. Jeśli mieli byśmy być szczerzy to musielibyśmy wam też mówić o waszych negatywnych stronach. A wtedy to byście się zaraz czepiły, co nie wychowany cham. A w adoracji nie ma miejsca na negatywy! 5)Piąta sprawa nie myślicie logicznie. Bo wymagacie od męszczyzn cech nadludzkich. Ma być męski. Ale jak się pytam, co to znaczy, że ma być męski to pada Np. taka odpowiedź: ma sobie poradzić w każdej sytuacji. JAK DO CHOLERY MOŻNA SOBIE PORADZIĆ W KAŻDEJ SYTUACJI?. Nie ma takich ludzi. Każdy jest człowiekiem i ma słabe punkty. Za dużo filmów chyba się naglą dałyście.

ja od męSZczyzn wymagam przede wszystkim znajomości ortografii :D

kiedy kobieta mówi - chce żebyś był męski ma na myśli - zaopiekuj się mną bo np kurwa nie umiem zmienić koła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale trzeba być mężczyzną ,,bogatym intelektualnie" żeby się nie domyślić oczekiwań kobiet. :(

Prazynke - nie opowiadaj literatury. Do tego aby sie domyslac co jakas kobieta chce i na co ma akurat nastroj to trzba miec wybitne zdolnosci telepatyczne.

co do 2 to musisz być strasznie nudny i nie potrafisz pewnie rozmowy podtrzymać:) a co do 3 to masz całkowitą racje:) pozdrawiam:)

korekta- co do 4 masz racje!!!! punkt 3 pomijam:)

Jesteś bardzo sfrustrowany, ale nie łam się - każdego spotykają w życiu porażki, Tobie też się poszczęści na pewno :)

No hameryke odkryles faktycznie :D :D :D

NB..z tą sfrustracją to przesadzasz autor ma racje

matko boska, jakie Ty nudne i głupie baby w swoim życiu spotykałeś. ale tak to jest jak się leci na wielkie cycki i śmierdzący tyłek...ale żeby nie było, że kompletnie się mylisz, to w kilku sprawach rację CI przyznać muszę, zwłaszcza jeśli chodzi o to, że chcemy szczerych. fakt chcemy, ale to nie znaczy, że masz kobiecie mówić niemiłe rzeczy, np na temat jej wyglądu czy czegoś, co źle zrobiła. w takich sytuacjach najlepiej jest nie mówić nic albo zmienić temat.to się nazywa taktowne zachowanie :) miałam kiedyś chłopaka, który miał zwyczaj krytykować z miejsca każdą rzecz jaką na siebie założyłam, jeśli mu się nie spodobała. serio, czy to naprawdę takie istotne jakie rajstopy założę??

achaaaaa....czyli kobiety nie mówią wprost co chcą tak???? A jak się wam mówi - zrób to, przynieś to, napraw tamto, nie zapomnij o, moge cię prosić żebyś...wykonujecie polecenia jak wytresowani - niczego sami sie nie potraficie domyśleć ,że np można by było ponieść siatki z zakupami , zrobić coś dla kobiety, czego onanie potrafi, najprostszych rzeczy się nie domyślacie - albo nie udajecie takie przygłupawe cipki żeby uniknąć czegoś co wam jest nie na rękę. Podam przykład - wyjazd na basen ze znajomymi. Twoja dziewczyna dostała okres i źle się czuje, jako super bohaterski facet dzwonisz do swojego kumpla i mówisz żeby namówił swoją dziewczynę- ej niech twoja laska zadzwoni do mojej i pogada jak kobieta z kobietą. A jak twoja kobieta ma focha i mówi -masz długi język i jesteś plotkarzem, to tego też sie nie potraficie domyśleć o co jej chodzi????przecież nic nie zrobiłem. Totalny brak taktu . I to jest wasz bogaty intelekt

właśnie o to chodzi, cream, że to stek bzdur napisanych przez człowieka głęboko uprzedzonego :D bo skoro jesteśmy tak różni / różne to jak można wrzucić całą damską część populacji do jednego worka? :D

no a co na forum tez jestesmy wszyscy wrzuceni do jednego wora :O

"kiedy kobieta mówi - chce żebyś był męski ma na myśli - zaopiekuj się mną bo np k**wa nie umiem zmienić koła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" A ty co umiesz?? "co do 2 to musisz być strasznie nudny i nie potrafisz pewnie rozmowy podtrzymać" Hahahhaha ja nie potrafię??. To kobiety nie potrafią bo wszystko spada na nas. Więc to wy jesteście nudne.

ale ty musisz byc glupia baba. ze ten facet jeszcze z toba wytrzymyje. fochajace sie baby nalezy wygonic z chalupy. Domyslac sie ? to ty sie glupia ruro sdomysl ze tak moze wlasnie byc i zalatw to inaczej intelektualistko od siedmiu bolesci.

to jakby nie to samo cream :D zresztą jeśli odpowiada Ci bycie stawianym w jednym szeregu z... (nie, nie wymienię nicków) to bardzo proszę jednak mnie też zaintrygowała ta "niezręczna cisza" - wszak od zawsze wiadomo, że kobiety gadają dużo, szybko i bez sensu, więc skąd ta nagła zmiana frontu? :)

"jednak mnie też zaintrygowała ta "niezręczna cisza" - wszak od zawsze wiadomo, że kobiety gadają dużo, szybko i bez sensu, więc skąd ta nagła zmiana frontu? " Jeśli chodzi o plotki to tak :).

nie każdy musi się na wszystkim znać :) a im bardziej nietypowe hobby, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że przypadkowa osoba będzie posiadać na jego temat wiedzę... możesz ją owszem zainteresować, ale ciężko podjąć dyskusję na poziomie, przyznasz?

"nie każdy musi się na wszystkim znać a im bardziej nietypowe hobby, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że przypadkowa osoba będzie posiadać na jego temat wiedzę... możesz ją owszem zainteresować, ale ciężko podjąć dyskusję na poziomie, przyznasz?" To było do mnie pytanie?

teraz wpadła mi do głowy myśl, że "płycizna intelektualna" to może być również zwykła nieśmiałość, wstyd, skrępowanie... no albo granie "słodkiej idiotki" wychodząc naprzeciw obiegowym opiniom o oczekiwaniach facetów :)

oczywiscie ze ciężko tylko najgorsze jest to ze potem jak opowiesz o swojej pasjii bo nawet głupie chodzenie na mecze mozna troche upiększyc i opowiedziec o tym ciekawie to kobieta która sie na sporcie nie zna uzna takiego kolesia za nudziarza i ciote :O

do do prazynka----> właśnie wyszła twoja elokwencja i bogaty intelekt :) Najlepiej lup sobie koło i jebnij się w czoło bo widze że należysz do tych samych eunuchów co autor tematu. Żegnam nieogarniętych , nieznających ortografii frajerUF :)

pytanie było retoryczne :D ale tak, do Ciebie :)

nie ma kobiet niesmiałych :O niesmiali mogą byc tylko faceci kobiety nigdy

a ja to czym jestem? hermafrodytą? :o nieśmiałość nie zależy od płci...

cream zerwij kontakt z samica on wyraznie tobie szkodzi :D

"nie każdy musi się na wszystkim znać a im bardziej nietypowe hobby, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że przypadkowa osoba będzie posiadać na jego temat wiedzę... możesz ją owszem zainteresować, ale ciężko podjąć dyskusję na poziomie, przyznasz?" Owszem masz rację. Zwłaszcza jak powiem że interesuje się np jakimiś nie typowymi rzeczami to owszem trudno. Ale zawsze można wspólnie dążyć do znalezienia tematu, który odpowie obu stronom. Ale jakie ma to znaczenie jeśli większość kobiet nastawionych jest na słuchanie? Prażynka_87 > nie mam racji?. Jeśli tak to mam rozumieć, że ty jesteś zaprzeczeniem wszystkich punktów?

19:24 [zgłoś do usunięcia] Prażynka_87 " lup sobie koło i j**nij się " Coz za przejaw kobiecosci, delikatnosci i pieknego literackiego jezyka... I jak zwykle - jak sie koncza argumenty to sie zaczynaja wyzwiska jakiez to kobiece....

"Coz za przejaw kobiecosci, delikatnosci i pieknego literackiego jezyka... I jak zwykle - jak sie koncza argumenty to sie zaczynaja wyzwiska jakiez to kobiece...." Można ona ma rację dajmy jej szanse. Jeśli któraś z was uważa, że napisałem nie prawdę niech napisze gdzie i w którym momencie!. Niech zdanie po zdaniu zacytuje i na nie odpowie dowdząc, że nie mam racji. Bo narazie to same ogólniki