termin czerwiec 2011

martolinak mi też teściowa czasem coś powie co mnie zdenerwuje ale ja mam ten komfort że z nią nie mieszkam, a ona robi to bezmyślnie... Ciężko coś doradzić, bo pewnie tak jak dziewczyny piszą kiedyś kobiety nie mogły sobie na L4 od samego początku siedzieć, moja teściowa tez mi to ciągle powtarza. Może też w jakiś sposób jest zazdrosna że jesteś jakby w centrum zainteresowania. Najlepiej na spokojnie bez nerwów, moja mama mówi że pokorne ciele 2 matki ssie, pogadaj z nią i z mężem Niestety tak często bywa jak się mieszka z rodzicami.. Mnie znowu brzuchol od siedzenia boli. Z jednej strony poszłabym na to l4 ale z drugiej jakoś boję się że się rozleniwię.

dziekuje za ciepłe słowa :) jestescie kochane :) ja jestem osoba spokojna, ktora ma ogromny szacunek do ludzi starszych. wiec ciezko mi jej powiedzec "niech mam przestanie sie wtracac". mówi te przykre rzeczy niby pol zartem pol serio, ale nikogo to nie bawi. moj maz te bardzo szanuje matke i jej nie upomina. staramy sie olewac te jej docinki i nie daje znac po sobie ze mnie to rani czy denerwuje. myslelismy nad wlasnym mieszkaniem, ale po pierwsze dzialalnosc meza wymaga wiele miejsca, a wynajmowac jakies pomieszczenia mija sie z celem skoro mozemy miec to za darmo...i druga sprawa ze tesciowa sama nie przetrwa. nie da rady utrzymac domu. i tu sie kolko zamyka. jest pomocna, czasami z nia powaznie porozmawiam, ale teraz to jej normalnie odbilo :P my z mezem nastawiamy sie na synka, i jak jej to powiedzielismy to "byle nie chlopak, ja chce kolejna wnuczke (ma juz 2)" kazda propozycja imienia tez jest nieodpowiednia. ale to akurat olewamy bo nam ma sie podobac a nie jej :) zeby tylko nie odtracala naszego brzdaca....

Na pewno wszystko się ułoży Martolinko. A o odtrąceniu dzieciątka nie ma opcji, na milion procent odrazu się zakocha w maluszku. Jeśli chodzi o imię, to oczywiste, że to tylko i wyłącznie Wasz wybór Kochani! Mam nadzieję, że wszystko pięknie się ułoży i Teściowa zakończy te nieprzyjemne dla Ciebie docinki!;*

Nie chwal dnia przed zachodem słońca!! No i się sprawdza kręgosłup i brzuch boli jak cholera i zaczęło mnie mdlić podle. Dobrze że mąż po mnie przyjedzie jeszcze 15 min i koniec pracy. Muszę się zastanowić na tym zwolnieniem bo długo tak nie pociągnę, nie ma co się zabijać dla pracy.

Necia-chyba wojewódzki ,ale jeszcze nie jestem pewna. jak będziesz miala ochotę pogadać to napisz na gg,albo maila. Bedzie miło. Palusia-Kobieto Ty się tak nie przemęczaj. ja mam dokładnie to samo ,że po tylu godzinach brzuch boli i dretwieje. Siedziałam i pracowałam od 9 do 13. mówię połozę sie na 15 min, zrobię obiad i posprzątam lazienkę... yhymy...z 15 minut wyszło 1,5 godziny, wstałam posprzatałam i tak mi się nagle słabo zrobiło,ze masakra :-( musialam usiąść. Co to się dzieje z nami?

agnik, ja tak szybko sie nie mecze.Nawet dzisiaj do pracy rano sie przeszlam 2km, a zazwyczaj wsiadam w busa. W pracy wytrzymuje po 10 h, co prawda mam wzdecia, ale daje rade, za to zaskakuje mnie wielkosc mojego brzucha. Przeciez juz 2 tyg nosze spodnie ciazowe, te z guma, a jestem aktualnie w 8 tc- w sobote zaczynam 9- ale chyba kazda na swoj sposob przechodzi te poczatki.

czemu wy uważacie, że ból brzucha jest czymś normalnym?????????? Ból brzucha silny, tak jak opisujecie trzeba skonsultować z lekarzem, a już absolutnie nie wolno się tak nadwyrężać. rozciąganie macicy, rozciąganiem, ale bez przesady.

Dziewuchy dbajcie o siebie, proszę was grzecznie o to. Nie nadwyrężajcie się i nie przemęczajcie, przynajmniej teraz, bo to jeszcze pierwszy trymestr i podobno najgorszy. Niech przez te miesiące wasi faceci nad wami skaczą i o was dbają. A ja czuję się dzisiaj świetnie, tylko teraz głowa mnie zaczęła pobolewać

Dzień dobry z rana:) Dziewczyny, moje okna to całkowita tragedia, bo mieszkam koło kopalni piasku. Strasznie się tu kurzy. Ale jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to sobie odpuściłam. Umyję na wiosnę i też będzie - świat jeszcze widać ;) hehe Podobno wyciąganie się do góry, sięganie wysoko, wieszanie firanek itp. może spowodować odklejenie się łożyska. Nie wiem jak to jest na prawdę, ale wolę dmuchać na zimne. Witaj "sama tak mam". Jesteś czerwcówką? Przedstaw nam się. To bardzo miło z twojej strony, że się o nas troszczysz:)

Witam Was Dziewczyny! wczoraj byłam u lekarza i widziałam moją Dzidzię :D ten "olbrzym" ma już 5,4mm serduszko też już bije :)) jedyne co mi najbardziej dokucza to ból brzucha, ale powodem jest torbiel na jajniku, która się nie wchłonęła, no i muszę byc pod opieką kardiologa, bo moje serducho zaczyna czasami wariować bez leków, a teraz będzie bardziej obciążone, ale staram się myśleć pozytywnie :) miłego dnia życzę Wszystkim

Hej dziewczyny:) Witam wszystkie mamy:D Mogę do Was dołączyć? Mam termin na 11 czerwca, jestem w 8/9 tyg. ciąży, brzuszek mam juz całkiem spory....:P i jakieś 3-4 kg więcej. Mam już córeczkę, 2,5 roku ma - to tak pokrótce:)

Hejka U mnie pogoda paskudna pada chyba od nocy. Nic się nie chce najchętniej to w łóżku bym została ale niestety nie da rady:) juusta witaj !! Faktycznie 4 kg to na ten etap brzuszek musi już być widoczny. Ja zauważyłam że rano mam prawie płaski (no prawie bo wałeczek tłuszczu jest co go sobie przez wakacje uchodowałam) wieczorem mnie wydyma. Wniosek to przez progesteron, a że biorę duphaston dodatkowo to pewnie wzmaga. Jelita leniwe i tak to jest. Na ciążowy brzuch stanowczo za wcześnie. Powiedzcie macie też obsesję na punkcie wagi? Ja codziennie się ważę. Troszkę mi przybyło ale to cycki bo wielkie i strasznie się pilnuję by w tym 1 trymestrze nie przytyć więcej bo nie ma takiej potrzeby. aguś to super że u dzidziusia ok:) Dbaj o siebie bo z serduchem nie ma żartów. jonanan ja na święta się może skuszę zobaczę ale chłop na mnie krzyczy jak coś chcę robić, bo tą ciążę stanowczo gorzej przechodzę.

czesc dziewczyny, u mnei tez dzis poki co to moze byc samopoczucie, po 14 odbieram wyniki ciekawe co tam wyszlo mam nadzieje ze beda całkiem ok justa hej tez jestem w 8/9 tygodniu i mam 2,5 letnia coreczke ,tez takei zywe srtebro i buzia sie nie zamyka ,moja to tak sie kloci ze mna wyrazy zna nie wiem skad nawija jak stara paulusia tez mam obsesje na punkcie wagi nie chce przytyc jak w poprzedniej ciazy coprawda wrocilam do formy ale ni ma potrzeby tyle tyc , poki co nic nie przytylam , a cycki tez urosły

palusia81---> co do wagi to ja mam odwrotnie, na wagę nie staję bo się boję tego co tam ujrzę -wczoraj musiałam się zważyć u lakarza:) Ja też luteinę biorę i nospę, miałam raz krwawienie i czasem brzuch mnie pobolewa, byle do końca 3 m-ca dotrwać. Mdłości mam ale nie wymiotuję i strasznie osłabiona jestem, tzn. chwilę postoję i ciemno przed oczami się robi, musze usiąść / położyć się. Jestem na zwolnieniu, córcia w przedszkolu więc sobie odpoczywam:D

z rana tez brzucha nie iwdac ale na wieczor to wzdyma ,pojde dolekarza topoprosze cos na zaparcia i wzdecia

kasiunia----> doczytałam jeszcze, ze jesteś z tego miasta co ja:) a córcia to prawda gada jak najęta, nie wazne czy ktoś jej słucha czy tez nie, nadaje i nadaje, śpiewa piosenki i wierszyki mówi, też czasem sie dziwię skąd zna jakieś słowa:P

justa patrze ze towja coreczka urodzona 18 maja moja 17 , i tertaz urodizmy podobnie:) ja pokico termin na 12 czerwca

a jakie osielde?

juusta wierszyki i piosenki tez , fajnie twoja do przedszkola chodzi , moja planuje od wrzesnia puscic jesli przyjma, bardzo chce ale zobaczymy jak pojdzie co to bedzie , chociaz to taka cyganeczka

kasiunia--->no faktycznie wiele podobieństw:), obecnie Jaroszówka:D, a Ty?

Hej Dziewczyny!! Co do wagi to nie mam. Boję się przytyc, nie objadam się,ale czuję po sobie,że w brzuch już mi poszlo. I nie mam pojęcia dlaczego, skoro jem mniej niż przed ciążą? Brak ruchu? Hormony? Ja wczoraj z rana czułam się ok, potem bylo kiepsko,a dziś znów jest dobrze oby tak zostało:-)

a jak corcia ma na imie jesli mozna zapytac? , moja Zuzia

Ola wczesniej chodziła do żłobka, więc teraz od września nie było problemu z przedszkolem, a że z pieluchą juz dawno się pożegnała, porozumieć się z nią można , wiec jest git:)

noimoja z pieluszkami jak 2 latka skoncyzla od razu oduczanie no i w pare dni zalapala i po miesiacu spala bez pampersow ,i gada jak 1,5 roku skonczyla wiec tez by problemu nie bylo tylko naosiedlu nieprzyjmuja mlodszych do przedszkoloa

Ola chodzi do prywatnego, więc dla nich to bez różnicy:), a Ty Kasia z jakiego osiedla jesteś?

palusia81 wiem, że z serduchem nie ma żartów, dlatego już zaczynam szukać dobrego kardiologa. A co do wagi to już jestem 1kg do przodu, a to 6 tydz. dopiero

Dzień dobry Dziewczyny! Kurcze mam problem i mam nadzieję, że któraś z Was mi pomoże, bo to bardzo ważne. Otóż mój lekarz przepisał mi Luteinę 50 na wszelki wypadek, ale nie powiedział czy mam brać podjęzykowo czy dopochwowo, bo są dwie do wyboru. Którą mam wybrać? Jak sądzicie? Następną wizytę mam za niecałe dwa tygodnie i nie wiem co robić, a Luteinę chcę brać, bo mam jakąś małą infekcje:(

Nowe miasto

a tak sie zapytam jesli mozna to ileplacisz za prywatne?

neeciaaa---> co do luteiny to ja biorę dopochwowo, ale skoro masz przepisana jakąś to jest to albo dopochwowa albo doustna i to masz na recepcie, więc dylematu nie ma:) a która lepsza to nie wiem, powiem ci tak - ja byłm u jednego gin, jak mialam to krwawienie właśnie i mi przepisał dopochwową, bo powiedział, ze lepiej/szybciej działa, się wchłania, a potem jak poszłam do swojego to powiedział, że przepisałby doustną, ale skoro zaczęłam dopochwową to nie ma co mieszać:), Kasia---> o widzisz to może się znamy bo ja do 24 roku życia tam mieszkałam jeszcze z rodzicami:P, za prywatne prawie 500 zł płacę. jak tam chodziłas do szkoły to może się znamy:), choc nie wiem ile masz lat mi niebawem 3 dychy stukną:P