Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość trtr
Dzień dobry!! A ja spać nie mogę... Tomek wstawał przed 6 i ja się wtedy obudziłam i już zasnąć nie mogę. więc wstałam, zjadłam śniadanie,bo tak średnio ok.6 Lilka się już domaga jedzonka i teraz zaglądam do Was. Potem się dopakuje do końca i będę czekała na tatę. Wczoraj jak z nim rozmawiałam to stwierdził,ze wyjedzie o 5 i o 7 już u mnie będzie. Ale nie wiem czy serio mówił? Więc pozostaje mi czekanie... A ja muszę się Wam jeszcze pochwalić,że wczoraj bylismy z T. na kolacji "rocznicowej ". Myślalam,ze nic od męża a nie dostanę,że to taki rodzaj prezentu.A potem w aucie dostałam od niego jeszcze karnet do gabinetu kosmetycznego... Głupio mi się zrobiło,bo ja nic nie miałam dla niego :-/ więc muszę pomyśleć o czymś sympatycznym na Walentynki. _________________ A poczytałam co tu się działo i uśmiechałam się sama do siebie ;-) Ale nic więcej nie napisze... Dorota-ja kończyłam geodezje i kartografię. A Ty robiłaś jednolite magisterskie? Jak tak to pewnie z moja przyjaciółka kończyłaś? A ja mieszkałam ostatnie 2 lata na Jana Pawła, na przeciwko "mojego" wydziału;-) wiec pewnie niedaleko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiem Wam,że wczoraj jakos dziwnie się czułam. Poszłam do koleżanki, i jak wychodziłam to już byłam troszkę glodna. Posiedziałam tam troszke,w drodze powrotnej weszłam na zakupy i bardzo zgłodniałam. Niedaleko domu zalala mnie fala gorąca, zaczęło mi się kręcić w glowie, ręce mi drżały...Pomyślalam,że to z głodu. zjdałam grahamkę i się położyłam. Zmierzylam sobie ciśnienie,bo miałam wrażenie,ze serce wali mi jak oszalale. ale wszystko było ok. ale zawroty głowy i lomotanie serca dalej było. Wziełam sobie 2 kostki czekolady i dopiero wtedy przeszło mi to wszystko tak po ok. 5 minutach... Nie wiem czy to faktycznie byl tak spadek cukru,czy co... ale strasznie się czułam. Mąż jak wszedł do domu to się przeraził , tak blada byłam ... A co do luteiny to powiem Wam,ze myślałam,ze ja dużo jej biorę,bo biorę 2x2 tabletki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki No ale sie tu działo szkoda komentować chyba wszystkie mamy to samo zdanie. izunia ja doszłam dlaczego są te różnice. Jedne suwaczki pokazują w którym skończonym tyg jesteś czyli np kończę 22tc i jeden suwaczek pokazuje 22tc a drugi że 21t6d a dzisiejszego dnia nie bierze pod uwagę nie wiem czy dobrze napisałam. I tak to nie ma znaczenia. Najlepiej z góry na późniejszy poród nastawić by później frustracji nie przeżywać . aganik a krzywa cukrowa jak ci wyszła? Ja w tym tyg się wybieram. Noc u mnie koszmar. Olek o 2 przyszedł M na cały regulator grzejnik w sypialni odkręcił a ja nie znoszę gorąca wolę się lepiej przykryć. Myślał że zakręcił a on w drugą stronę. Mały gadał ja się do niego wyniosłam i tak w sumie to już nie spał. Teraz głowa go boli, kaszle a dziś idziemy na urodziny na kulki i muszę po prezent jechać. Miłego wekeendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Erys chory, wczoraj byl slaby i cale popoludnie przedrzemal. wieczorem zasnal sam, ale co chwile bylo slychac pojekiwania. obudzil sie o 1 rozpalony, zachrypniety i slabiutki. tata przyniosl go do na szego lozka, podalam ibuprofen i zasnal. pol godziny temu wstalismy. goraczki juz nie ma, ale kaszel i katar zostal. agnik-ja wczoraj mialam to samo, bylam z mlodym na spacerze, wczesniej z nim u lekarza, no i zachaczylam o sklep. i tak mi sie tam goraco zrobilo i slabo. jedyne co mi przyszlo do glowy to to ze chyba zaraz zemdleje, ale nie moge, bo co z Erysiem. w dodatku zapomnialam telefonu. w torbie mialam sucha bulke wiec kawalek zjadlam i pszlam na dzial z sokami i wypilam. doczlapalam do kasy i troszke lepiej mi sie zrobilo. ale dopiero jak do domu doszlam, usiadlam to mi minelo. strachu mi to napedzilo :( no i zazdroszcze takiej kolacji, odkad Erys jest na swiecie nie bylismy nigdzie tylko we dwoje, bo rodzina daleko stad... ja mam wizyte 3 lutego a nastepna 18 lutego i pewnie po tym wysle mnie na to badanie glukoza. no i czeka nas jednodniowy pobyt w szpitalu z Erysiem. ma co pol roku badania nerek, zawsze jak z nim bylam, ale nie mozna byc przy badaniu jak sie jest w ciazy, wiec bedzie musial byc tata.teraz to i tak dobrze, bo przychodzi sie rano a popoludniu wychodzi, a do roku musialam tam byc 3 dni, a przez ten czas Erys pod kroplowka. no nic bede smecic, oby tylko wyniki nie byly gorsze, bo mlody jest na granicy operacji, mimo, ze wcale mu te nerki nie dokuczaja i nie choruje przez to (odpukac). Palusia- udanej imprezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się powoli żegnam,bo rodzinka się zbliża :) Więc milego weekendu i do spisania w poniedziałek. Chyuba,że wcześniej będę się w domu nudzila to napiszę :-) Papa1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam agnik studia robiłam jednolite, a ja właśnie na tej ulicy nr 13 mieszkam może się znamy z widzenia? miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robercik albercik
kasia 19877777 zgadzam sie za pania w 100% tez zarabiam niemalo jak na polskie zarobki i nie widze problemu w tym ze chodze zawsze po prywatnych klinikach szpitalach przychodniach, to ze zarabiam lepiej niz inni nie znaczy ze mam tak jak oni robic zakupy w biedronce czy spedzac wakacje nad polskim bajorem. nikt nikomu nie wytyka ze jest biedny czy cos, kazdy ma swoje zycie i tyle. ja zawdzieczam wszystko sobie, skonczylem studia ktore defacto nie pomogly mi w karierze, wrecz uwazam ten czas za stracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kobietki kochane :) Nie pisałam przez kilka dni z racji skonczonego remontu :) trzeba bylo doprowadzic dom do porzadku. Dobrze ze tesciowa mi pomogla bo sama nie dalabym rady :) okna, firany, meble itd :) ale juz jest blysk ;) jak przyszedl wieczór to albo nie mialam sily zeby cos naskrobac, albo maz pracował przy komputerze. Ale melduje ze u mnie i u małego Filipka wszystko w jak najlepszym porzadku :) brzuszek rosnie, zoladek juz nie boli, przeziebienie tez poszlo w las :) mam spore zaleglosci na forum, ale przejrzałam kilka stron i dziekuje ze sie o mnie martwilyscie :) to mile ;) druga sprawa to zachowanie niejakiej Kasi-szkoda gadac :) nie bede komentowac bo nie ma najmniejszego sensu-przeciez ona i tak wie lepiej i jest najlepsza :) ignorujmy kazdy jej post i bedzie dobrze :) nie pozwólmy snobom zasmiecac naszego topiku :) wczoraj bylismy u znajomych i przywiozlam ogromny wór ubranek dla synka :) ich maluch skonczyl wlasnie 14 miesiecy :) siadlam z kolezanka i zrobilysmy przeglad maluszkowych rzeczy :) uwielbiam to ;) kolejna wizyte u ginekologa mam 4 lutego. juz nie moge sie doczekac :) Pozdrawiam Was wszystkie i całuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
od kiedy to faceci czytają babskie forum i to na temat ciąży :-P ja tam wolę nie chodzić do lekarzy ani państwowych ani prywatnych , wolę być zdrowa. a zresztą co tu gadać kolejny dzień na ten temat. ... dziewczyny gdzie się podziewacie ? pusto tu bez was i nowe osóbki się wbijają :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) My już dawno po śniadaniu. Posprzątaliśmy cały dom, teraz mam chwilę dla siebie, a później obiad trzeba zrobić. Wieczorem wychodzimy na imprezę. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
wiem wiem , ale nie chciałam nazywać rzeczy po imieniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
też muszę narobić pierogów do zamrażarki , ale muszę mieć wenę do tego , bo zawsze coś koło 500sztuk robię , a tak po porcji na obiad to mi się nie chce brudzić w kuchni-nie stać mnie na OPŁACENIE SPRZĄTACZKI :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko... a ja mam dziś te z Biedronki :( :D Sobota jest od odpoczynku, a nie stania w kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
u mnie w weekend mąż gotuje a dziś chyba pizze robi. no i po sobie sprząta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, idę do męża. Później zjemy obiad i trzeba będzie się szykować. Raz jeszcze miłej soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzę, że ktoś tu ma niezłą schizofrenię: najpierw jako karolina1987777777, 10 stron później jako kasia19877777, a teraz robercik albercik :D chyba na dobrego psychiatrę nie wystarczyło:P Mam gosci:) przyjechała moja kuzynka z mężem i córką. Od kilku lat mieszkaja w USA, tam też urodziła się ich córeczka. Gadałyśmy trochę na temat wyprawki itd i powiedziała mi, że ona ani nikt z osób, które zna w USA nie korzystają z wanienek dla dzieci. Od pierwszej kąpieli używają zlewu, najczęściej kuchennego. Pokazała mi filmik: http://www.youtube.com/watch?v=4GZ-Yk9vIr0&feature=related Nie widziałam nigdy na żywo kąpieli w zlewie ale jak dla mnie ta opcja wydaje się być całkiem ok, bez noszenia wanienki, wylewania z niej wody itd. Ale jak już to kąpałabym w łazience, a nie w kuchni. Co myślicie na ten temat? słodka ta dzidzia na filmiku, też chcę taką:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syloonia89-bobasek z filmiku rzeczywiscie przeuroczy :P ale kapiel w zlewie kuchennym? nie przemawia do mnie :) to że kapie sie dzieci w umywalce to juz sie z tym spotkalam, ale o zlewozmywaku slysze po raz pierwszy ;) ja jednak wybiore tradycyjna wanienke :) o coś takiego: http://allegro.pl/komoda-kapielowa-suzie-ceba-zabrze-sklep-bociek-i1417958142.html bo niestety po remoncie sypialni okazuje sie ze nic wiekszego nie zmieszcze :( a mialam w planach tradycyjna komode z przewijakiem. dobrze ze nie kupilam jej wczesniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeśc dziewczyny :) Ja tylko na chwile sie przywitac i zaraz uciekam kończyć obiadek. Kurcze ja bym chyba nie potrafiła wykąpać maluszka w takim zlewie. Wole jednak tradycyjną wanienke :P Kochany ten dzieciuszek :) az sie czlowiekowi sama buźka uśmiecha :D Oj ja chce już czerwiec!!!!! Życzę Wam spokojnego weekndu. My spedzimy go raczej imprezowo :D Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
dzidzia fajna . ale pomysł ze zlewem tez nie przemawia do mnie. zresztą ja już wanienkę mam . jak ja nie mogę się doczekać tygodnia przed świętami , mąż obiecał że zrobi remont w pokoju dla dziecka , ustawi się meble , a po świętach wielkie pranie ubranek ,prasowanie składanie i układanie w szafach .a to jeszcze ze 3m-ce do tego czasu :-( ja już bym chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 200
jak myślicie wellness&beauty perły do kąpieli mogą zaszkodzić dziecku ? ogólnie na ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki:) a ja wlasnie skonsumowalam sobie bagietke z maslem czosnkowym z biedronki:) mmm pycha;) robercik hihi coz..musimy sie przyzwyczaic ze od czasu do czasu klasa wyzsza do nas zajrzy i bedzie wyglaszac swoje ideologie pod roznymi pomaranczowymi nickami mycie w zlewie kuchennym...hmmm jakos do mnie nie przemawia ale z umywalki w lazience bede korzystac bo mam dosc duza i dzidzia na pewno sie zmiesci. a na komodke nie mam miejsca niestety...chyba ze po przeprowadzce tylko wtedy malenstwo bedzie juz chyba za duze..kupie najzwyklejsza wanienke pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobitki:) Ja wczoraj o 22:00 pałaszowałam tosty z pastą z łososia:P Dzisiaj mam wyrzuty bo tyle kalorii na noc ale z drugiej strony jak sie organizm domaga:D Dzisiaj mam zapiekanki, wiem wiem bardzo to zdrowo ale co ja mogę, że mam taki apetyt:) A co do bagietek z biedronki to je uwielbiam:) Inka dzięki za pomysł bo juz dawno ich nie jadłam, więc muszę spróbować znowu. Wiecie co dzisiaj sie goliłam z lusterkiem, normlanie już przez brzuch nie wyrabiam:o ehh jakiś duży mi się strasznie zrobił, jakby urósł przez noc czy coś:D kurcze muszę moją fotkę wrzucić na pocztę tylko skąd wziąć hasło, jak któraś ma to niech da maila na którego mam napisać to sie zgłoszę po hasło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
for malinowa narobiłaś mi smaku z ta pastą z łososia , ale mam za swoje bo ja chyba tobie plackami ziemniaczanymi ( o ile dobrze pamiętam ) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie tylko wiesz zawsze sie z mężęm kłocimy o tarcie ziemniaków:D nikomu się nie chce i w tym problem dlatego znowu mi sie te placki odwlekły ale juz ja go zmuszę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
u mnie jest podobnie . dlatego idzie w ruch sokowirówka no i palce całe są :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×