Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Hej mamuśki :) jej ale Wy skrobiecie :) faktycznie ciężko nadążyć :).. zaraz wejdę zobaczyć Wasze psiaki :) my też mamy ale nie rasowego pół jamnika pół jakiegoś kundla ale taki pieszczoch z niego że nie oddałabym go za nic innego :).. Strasznie lubi się głaskać i przytulać :) no i rozmawia oj tak jak przychodzi do domu to musi poopowiadać po swojemu :).. Początkowo też spał z nami ale jak zaczęliśmy się starać o maleństwo to postanowiliśmy go oduczać :) i udało się :P eh ja złapałam dolinkę :( chyba nie będę mieć pracy po wychowawczym bo rozwiąują nasz oddział :( dziś zwolnili wszystkich kierowców :( tydzień temu magazynierów no i zoastało tylko biuro :( z 5 dziewczyn ja na L-4 i zostały 2 :( trzeba będzie rozkręcić coś swojego :( jedyny plus to że z dzieciątkiem będę mogła dłużej posiedzieć :) no ale mężuś będzie musiał ciągnąć nadgodziny :(.. Powiem Wam że mam u niego ogromne wsparcie :) mówi mi żebym się nie martwiła bo damy radę :) na razie Adusia jest najważniejsza :)... co do tych tygodni to ja też właśnie czekam na 28 tc wtedy będzie duża szansa na to że gdyby mała się urodziła wcześniej to się uda ją uratować :) a już bardziej spokojna będę w 32 tc :).. Dziewczyny a czy Wasz gin mówiła Wam o liczeniu ruchów???? Bo mnie jeszcze nie ale czytałam że jest cos takiego.. Tylko moja mała czasem rusza się regularnie a czsaem jak jej się chce :) i nie wiem jaki to będzie miało sens :) dobra idę oglądać Waszych pupilków na poczcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prolaktynka-moja gina też jeszcze nie wspominała. a też czytałam otym liczeniu ruchów. Niby od 28 tygodnia się liczy... A u mnie dzidzia jak chce to szaleje,a innym razem jest bardzo spokojna. Więc dla mnie to liczenie będzie ogromnym stresem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik u mnie też właśnie no chyba że mała zacznie ruszać się naprawdę regularnie :) w co wątpie bo przecież to nie robot a mały człowieczek :) no nic mój gin na bank wtedy będzie miał dużo telefonów ode mnie :) ale myślę że się tego spodziewa bo to że jestem panikarą to on już doskonale wie :)... Moja kuzynka ta która w marcu rodzi mówiła że przy 2 dziecku nie liczy bo uważa to za największą głupotę i kolejny powód do stresu.. W pierwszej ciązy liczyła a któregoś dnia dziecko nie ruszało się 12h spanikowana pojechała do szpitala żeby sprawdzić no i noc złego się nie działo po prostu mała miała taki spokojnieszy dzień i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) ja dopiero wstałam, leżałam pół nocy, zasnąć z nerwów nie mogłam. A wszystko przez mojego męża. Wczoraj przeszedł samego siebie, nie spodziewałam się po nim, że może kiedykolwiek powiedzieć coś takiego, co wczoraj usłyszałam :( ehhh.... twardnienia brzucha mam i to bardzo częste, nawet ich nie liczę. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria1985 nie denerwuj się kochana :) chłopy już takie są :) czasem nie pomyślą jak coś powiedzą... Tulę Cię mocno nie przejmuj się :) dużo odpoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria-tulam mocno!! Tylko się Kochana nie denerwuj!! Ci nasi faceci czasem nie wiem czym myślą,bo mózgiem i sercem na pewno nie!! Trzymaj się i spraw sobie jakąś przyjemność na osłodę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję prolaktynka :) choć mam taki niesmak po tym i nawet patrzeć mi się na niego nie chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekam aż wyjdzie do pracy, wtedy pójdę coś zjeść, nie mam zamiaru go oglądać. a później zajmę się sprzątaniem, przynajmniej nie będę myślała o tym wszystkim. dziekuję Wam Kochane i pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam się z Wami pożegnać. nam znowu się nie udało, napiszę tylko że w piątek dziwnie pobolewał mnie brzuch ale nie były to skurcze ani twardnienie pojechałam do szpitala okazało się że mam rozwarcie dostałam leki ale nic nie pomogły i w sobotę nasz synek odszedł. Dziewczyny uważajcie na siebie i życzę Wam wszystkim abyście szczęśliwie dotarły do końca ciąży. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota- Kochana! trzymaj się!! Jejku jak mi przykro!! :-( Aż łezki mi poleciały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Dorota to takie przykre:( Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko, wyrazy mojego głębokiego współczucia :( :( :( Trzymaj się dzielnie :* :* :* Przytulam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, wyobrazcie sobie, po wczorajszym omawianiu tematu skracania szyjki macicy, wyladowalam w szpitalu.. Daria mnie pytala skad wiadomo, czy wszystko ok skoro nie badaja ginekologicznie itp. Siedzialam sobie grzecznie i pisalam z wami , a brzuch mi coraz bardziej twardnial, przestalam go w ogole czuc. Nie panikowalam, zadzwonilam do poloznej, a ona zasugerowala, zebym pojechala na oddzial. Poza tym Filip wczorajm byl malo aktywny i tak mnie tknelo. W szpitalu zbadali mnie (w koncu!) ginekologicznie, pomierzyli i po 3 godzinach wypuscili. Lekarka wypytywala co robilam przez ostatnie dni, mowie, ze nic takiego , ale tak za chwile skojarzylam. W piatek zakupy- lekkie wcale nie byly i nawet dystans ze sklepu do samochodu byl wysilkiem, potem ta cholerna IKEA. W sobote wiadomo porzadki + gotowanie dla gosci, a w niedziele ukladalam i przekladalam ciuchy dla malego, robilam porzadki w szafie. Niby nic, ale widocznie przecenilam swoje mozliwosci. Kazala mi sie oszczedzac, ale uspokoila, ze szyjka jest zamknieta. Uffff.... Bedac jeszcze na oddziale, zalapalismy sie na maly "wstep do porodu", jakas kobieta tak wrzeszczala, ze mojemu mezowi sie cieplo zrobilo. No niestety, tak to moze byc. Potem mowil, ze jak widzial jak mnie ta lekarka bada (kurde bolalo!) to tez mu sie slabo robilo :) Nie wiem jak ja ze swoja energia usiedze spokojnie na tylku, ale sie postaram.. luciola- mnie lekarka absolutnie zadnych lekow na te twardnienia nie przepisala, po prostu trzeba siasc i odpoczac. daria- nie przejmuj sie facetem, palnal cos glupiego, nawet nie przemyslal. Pewno przyjdzie z podwinietym ogonem :) palusia- futrzak kochany, fajnie sie dopasowal do dywanu :D jagna - wierze w to co piszesz, nie ma zlych psow, tylko trzeba je odpowiednio tresowac i pokazac kto tu jest "przywodca stada" agnik- to juz za tydzien masz ta sesje? Ja tez chce, ale zastanawiam sie czy jeszcze nie za wczesnie i pczekac, az brzuszek bedzie wiekszy. prolaktynka- nie m atego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Mysl teraz o sobie! Napewno wszystko sie ulozy po twojej mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorota- wspolczuje z calego serca, trzymaj sie, myslami jestem z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam..a od rana smutno u Nas dorora:( nie wiem co napisac...tak mi przykro....jaki ten swiat niesprawiedliwy:( przytulam mocno i wiecej na razie nie napisze bo nie jestem w stanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka-ta sesja to ma być USG 3d,żeby dzidzę pooglądać i żeby mężu mógł być. Bo ostatnio jak miałam 3d to on był na służbie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej Dorota :( tak mi przykro aż mi ciarki przeszły :( trzymaj się kochana oboje się trzymajcie :(... Jestem z Wami :( Dziewczyny ja co wizyta u gina mam badanie ginekologiczne... Sam mnie bada a jak czasem mija mniej czasu między wizytami to sama mówię że chce być badana właśnie ze względu na tą szyjkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Ja też jestem co wizyta badana, ale jakoś nigdy lekarz o szyjce nic nie mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na każdej wizycie jestem badana i na każdej mam USG. Oj bardzo mnie to uspakaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzycielka skoro nie mówił to pewnie jest dobrze.. Badanie w ciązy służy przede wszystkim do tego aby sprawdzić czy szyjka jest wystarczająco długa i czy ujście dobrze zamknięte.. Jesli szyjka jest niewydolna to zakładają szew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam co wizytę ten zestaw badań najpierw wizyta na samolocie a później na leżance... Na początku jak miałam przez pochwowe badanie usg to zmierzył mi szyjkę i wtedy miała dł. 4cm teraz co wizytę mówi że wszystko z nią ok więc chyba mu wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolaktynka - masz racje, mi to samo wczoraj powiedzieli co do szyjki. agnik - juz rozumiem o co chodzi z ta sesja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie jaką ja mam larwę ostatnio na frytki. Masakra jakaś Mogłabym non-stop jeść. PW niedzielę byliśmy na obiedzie w ikei i myślalam,że się nasyciłam frytkami ,bo była ich naprawdę duża porcja i dobre. Ale wczoraj było ok,a dzis juz mi sie znów chce!! A w planach makaron razowy ze szpinakiem i jogurtem... Ciekawe czy się najem tym jak mi się tak frytek chce :-/ I ostatnio mnie do kawy ciągnie :-( Wypiłam rano taką słabiutką i do tego pół kubka mleka. ale dalej bym wypiła jeden kubek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeście napisały:) Mój M ma wolne zaprowadził małego do przedszkola zrobił śniadanko pyszne kanapeczki z łososiem jajeczkiem i cebulka pycha. Gotuje ziemniaczki na farsz a później ciasto zrobie i bedę lepić. aganik radzę poczytać opinie na temat wózków na str bangla tam użytkowniczki sie wypowiadają, oraz na forum wózkowym Gazaeta.pl. Bebetto nie ma dobrych opinii. Z tych wózków w normalnych cenach to Tako Jedo , jeśli lubi się miękkie wózeczki Xlandery mają dobre opinie i teraz są w promocjach te z zeszłej kolekcji i za 1200 można znaleźć ale jak dla mnie są sztywne, za to wyglądają bardzo ładnie. łóżeczko to z klupsia safari widziałam na żywo i jakoś mnie nie urzekło. wózeczek kupuje ten w tym sklepie bo jest najtaniej http://www.patiimaks.pl/Product.aspx?cat_name=wozki-wielofunkcyjne&ProductID=13463&producer=jedo ja bym chciała kolorek 161 alehttp://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=4598085 M sie nie zgadza i chyba ten 122 wezmę http://allegro.pl/radek-ii-2-kolory-szuflada-materac-gk-gdansk-i1453921907.html Ja kupie to jaśniejsze bo cenowo nie jest drogie ma materac a pan ma przewijaki na łóżeczka w swojej ofercie. Takie zestawy z pościelą nie wiem czy warto bo jakościowo różnie z tym jest. ziolka dobrze że wszystko ok. 🌻dorota (*) dla Twojego skarba Nie wiem co napisać Trzymajcie się ciepło Strasznie wam spółczuję ❤️ Nie chciałam wam pisać ale na innym forum wczoraj dziewczyna tez swojego maluch straciła w 21tc. Straszne. Modlę się by mały jak najdłużej siedział tak do tego 37tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż dziś na służbie. Więc ja sama. Zabrałam się za pracę... Palusia-wiesz co patrzałam na te x-landery. ale one jakieś strasznie cięzkie mi się wydały :-( Ah! Na razie i tak czekamy na 13. wiec póki nie przyjdzie to nie kupuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×