Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Dziewczyny już nie piszmy o tych stratach :( ja i tak ciągle się boję :( na jakimś forum znalazłam że dziewczyna miała cc w 31 tc dziecko ważyła trochę ponad 1 kg i przeżyło... wiecie ja się już cieszę że mała tak szybko rośnie, może być gigantem może mnie rozerwać po sam odbyt nyleby tylko jak najszybciej miala jakąś szanse :( tak mi smutno chce mi się płakać :( nie wyobrażam sobie życia już bez tego maleństwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w ogóle gdzieś czytałam że jest takie badanie wykonuję je w podobny sposób jak cytologię a ma na celu sprawdzenie czy czasem nie wystąpi poród przedwczesny.. martolinka ja jestem jak najbardziej za zmianą tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja zmieniam bo tez lepiej nie myśleć o takich rzeczach Jadę z M na miacho Aganik ja kupuje wszystko w kwietniu starczy na razie buszuje po necie oglądam i zapisuję. Lecę papa miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam na obiadek robicie dzisiaj ? ja zaraz ide przygotować schab ze sliwka, zmniaczki i ogórek :D mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja chyba też kupię dopiero jak T. wróci z poligonu w kwietniu. Ale na poczatku kwietnia mój T. ma 30 więc chyba zrobię jakąś imprezę,tylko przeraża mnie ,że wszyscy goście będą musieli u nas spać... A z miejscem to srednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś makaron razowy ze szpinakiem. Myślę co zrobić na jutro bo od piątku nic nie gotowałam,wiec wypadało by coś dobrego przyrządzić mężulkowi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Martolinka, ja jestem z Żor, ale lekarz do którego chodzę polecił mi Wodzisław albo GLiwice, w Wodzisławiu nie ma znieczulenia więc myślę o Gliwicach. Autostradą mam 30 min chyba zdążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj malzon nie przepada za miesem ale mam nadzieje ze bedzie mu smakowalo ;) jutro mam w planie nuggetsy z kurczaka i fryteczki. Takie fast foodowe jedzonko :P to pewnie bardziej mu podejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie teraz wszedzia maja dawac znieczulenie za darmo...ale w praktyce roznie bywa. I tak beda oczekiwali zaplaty. Jesli bede mogla rodzic w wannie to nie biore znieczulenia :) dam rade-a co! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
palusia możesz wysłać linki do tych stron z opiniami o wózkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
właśnie od kwietnia wchodzi nowy standard opieki okołoporodowej, ale co to będzie w praktyce oznaczać to się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorota bardzo mi przykro, trzymaj się kochana :( agnik no mi jeszcze 2 tyg zostały, i nie ma innej opcji - przynajmniej do 38 donosimy :) super córeczka rośnie, spora już :) ja mam wizytę w pn 28. a gdzie chodziłaś do sklepu za wózkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście mój T. nie jest wybredny jeśli chodzi o jedzenie. i tez nie oczekuje,że obiad ma być na stole. Ale ja mam czasem wyrzuty sumienia,że nie ma obiadu,a on np. cały dzień w polu... A powiedzcie mi ,czy u Was jest też zwyczaj płacenia za poród, tzn. lekarzowi i poloznej. Bo ja niedawno przeczytałam o tym na innym forum,że dziewczyna dała lekarzowi prowadzacemu 500 zł ,a położnej 200. Aż mnie w podłogę wbiło,bo mi by nigdy nie przyszlo do głowy żeby płacić za poród w szpitalu państwowym... I to jeszcze po kryjomu... u mojej gin widziałam raz,że przyszła para z dzidzią i koszem pełnym słodyczy i jakiś tam alkohol do tego. Ale to już w prywatnej poczekalni,a nie że w szpitalu i to kasę. jak dla mnie nie małą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo-wczoraj byliśmy w sklepie przy elzamie, kurcze nie pamietam jak się nazywa-alkom? I na grunwaldzkiej w budynku PKS, ale tam mały wybór. ale nie wiem gdzie jeszcze mógłby być jakiś większy wybór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
jest coś takiego, że w niektórych szpitalach można zapłacić za położną legalnie się to odbywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik w tych sklepach nie byłam. byłam tylko na nitchmanna tam w tym sklepie jest też komis "ola i filip" bodajże się nazywa.. i wiem że jest nowy sklep w gildii kupców żuławskich box 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak o tym też wiem,że można mieć swoją położną. Ale to jest inna kwestia,bo tutaj sie umawiasz z nią ,że to ona odbiera Twoj poród itd. i to tez trzeba ustalić ze szpitalem,a to było zwykłe łapówkarstwo wg mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam zamiaru placic za porod! nigdy w zyciu. po co placimy co miesiac skladki zdrowotne? po to zeby leczyc sie prywatnie i jeszcze placic lekarzom za ich prace? nie ma takiej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna841
u nas jest praktyka wynajecia poloznej która odbieta cały poród... koszt to 300 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lekarzowi płacić nie zamierzam a zpołożnymi to tak było ale nie wiem jak jest teraz bo u nas w KRK ogólnie jest zakaz tzn. jeśli chodzę do gina prywatnie a poród wypadnie mi nie w jego dyżur w szpitalu to go po prostu nie będzie.. Jak dla mnie to jest chore ale mam nadzieję że mnie tam do kogoś pokieruje... Co do płacenia jestem a raczej byłam temu przeciwna jednak wiem że inaczej się toba opiekują jak się zapłaci.. Ja planuję dać tylko tak jak mówię nie wiem jak to wyjdzie bo są te zakazy więc na kogo trafię tego będę mieć.. Ale nie będę płaciła zadnemu lekarzowi bo u nas poród odbiera połozna i to ona wszystkim kieruje lekarz tylko sprawdza co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martolinka myślałam tak jak Ty ale czasem położne tak cie przetrzymają że aż wody robią się zielone dlatego ja powiedziałam ze służbą zdrowia i tak nie wygram chodzę do gina prywatnie i dla dobra mojego dziecka opłacę co trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorota przykro mi, trzymaj się kochana 🌼 A na obiadek dziś robie roladki wołowe i nie wiem jeszcze co do tego. Kobietki śliczne psiaki macie:) lubie wszystkie pieski, ale uwielbiam szczególnie te niepotrzebnie uważane za groźne bullowate oraz rottweilery. Kiedyś znalazłam dorosłego rotweillera na ulicy, był przestraszony. Zabrałam go domu to wszyscy mnie wyzywali że takiego bydlaka do domu wzięłam i ze na pewno mnie zje, ale był kochany i dobrze ułożony.Spał na kocyku koło mojego łózka i wszędzie za mna chodził. Po paru dniach znalazłam w gazecie ogłoszenie, że ktoś go szuka, wiec oddałam, ale z wielkim żalem:( A obecnie mamy 2 amstaffy:mój piesek u mnie w domu i suczka mojego m, która mieszka u teściowej. Na wiosnę będziemy dopuszczać:) więc latem rodzina powiększy się podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna841
płacic lekarzowi za poród to przesada ale co do polożnej to ja sobie takie cos zafunduje bede spokojniejsza Moja znajoma rodziła z własna położna , wyglądalo to mniejwiecej tak ze polożna na krok jej nie odstepowała cały czas masowala jej krocze jakimis specjalnymi żelami do rozciągania ( co pózniej zaowocowało jedynie delikatnym pęknieciem ) a wiem ze jak normalnie sie rodzi to od czasu do czasu ktos przyjdzie zajżeć wiec dla własnego spokoju wynajmę pania chociaż wiem ze budzi to kontrowersje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie można opłacić i wybrać sobie sobie położną która będzie się opiekować podczas porodu, koszt to 300zł, ale nie wiem czy jest sens, bo i tak jak będę rodzić to ktoś ten poród odebrać musi, za to im płacą, a te 300zł to nie wiem na co... A co do położnych to u nas jest tak, że po porodzie przez 6 tyg raz w tygodniu przyjeżdża położna środowiskowa na wizyty do domu. Byłam w szoku jak to usłyszałam Myślałam, że raz tylko przyjeżdża. To tak wszędzie jest?Wiecie coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy u nas się płaci legalnie za położną... Moja siostra cioteczna jak rodziła w grudniu to trafiła na fajną położną i dużo jej pomogła, chciała jej zapłacić wkładając 200zł do kieszeni ale ona oddała i nie pozwoliła sobie zostawić... Także tak oo :) Z resztą siostra chodziła prywatnie do lekarza 50 km od nas i nikogo nie znała z lekarzy ani położnych w naszym szpitalu a i tak nieźle wspomina traktowanie jej na porodówce... Moja ciotka 5 lat temu chodziła do mojego lekarza i zapłaciła mu żeby był przy porodzie mimo że nie miał dyżuru. Pieniążki wziął (nie pamiętam ile ale coś ok 300 zł) a i tak go nie było bo termin jej się przedłużył a on wyjechał na urlop... Także nie wiem jak to u mnie będzie. Ja to już teraz się pytam czy nie planuje urlopu na mój termin ale ciągle się śmieje że to za wcześnie... A ja mam termin na 23 czerwca czyli na Boże Ciało czyli tzw długi weekend... Mam nadzieję że cały szpital nagle nie wyjedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagna ja uważam tak jak Ty :) lekarzowi płacić nie myślę ale położną też bym chciała mieć .. Męża też będę mieć przy sobie ale on będzie pewnie tak samo wystraszony jak ja więc jedynie do trzymania mnie za rękę mi się przyda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Martolinka a jak to jest z opieką położnych w Gliwicach, czekają aż im si zapłaci, czy raczej są ok, takie z powołania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi dziewczyny czy ja Was dzieciątka kopią to też Was czasm boli??? Ja nie wiem jak moja mała to robi ale czasem to ucziucie jakby mnie kopała po kręgosłupie bo tak coś promieniuje :/ i się zastanawiam czy Wasze maleństwa też zadają Wam takie mocne ciosy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×