Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

bomi - ja bym ci radziła - wstrzymaj się z kupowaniem stanika typowo do karmienia. Zdążysz kupić po porodzie:) a jesli już to kup sztuk - 1. Ja osobiście takiego typowego do karmienia nie będę kupować. Wolę na ten specyficzny dla nas czas zwykły, miękki - by łatwo odchylić miseczkę do góry. Mam wyniki z glukozy i...dupa. na czczo - 78, po 2 h ( 75 g) - 172. Jak wyczytałam - stan przedcukrzycowy, lub inaczej: nietolerancja glukozy :/ Do lekarza z wynikami dopiero za tydzień.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luciola dzieki za rade w takim razie sie wstrzymuje. Z tą glukozą to masz to samo co ja czyli nietolerancja glukozy. Powinna Ci tak jak mi wystarczyć dieta i bedzie dobrze :) Najgorsze jest jedynie codzienne nakłówanie paluchów ale idzie sei przywyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i radze idz od razu do rodzinnego po skierowanie do diabetologa bo z tego co wiem to sie troszke czeka,a najwazniejsze zebys miala cukier pod stała kontrolą jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do margo - twardnienia mam różnie nieraz cały brzuch - tak na około pępka, a czasem tak bardziej z prawej strony od pępka. i taka kulka mi się robi. a skurcze to takie dziwne uczucie, ale nie mocno bolesne, zaczyna się od góry brzucha i powolutku przesuwa się w dół. trwa kilka sekund, jak nie ustępuje, to szybko zmieniam pozycję np. na drugi bok lub siadam. i po chwili puszcza. często skurcze mam razem z twardnieniem. zanim zaczęłam brać leki to miałam więcej niż 10 w ciągu dnia, teraz już mniej, czasem w ogóle tylko samo twardnienie (gdy synek się wierci). mi dzisiaj lekarka powiedziała, że no-spa nie zaszkodzi dziecku, żebym się nie obawiała. no i mi leżenie na razie pomaga. a na innych forach czytałam, to większość dziewczyn też leżało przy skracającej się szyjce i doczekały 40tc, tu dziewczyny też mi tak pisały. a ty masz co tydzień sprawdzaną szyjkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki bomi tak zrobię jestem trochę zła, bo w pierwszej ciąży było wszystko ok no, ale miałam wtedy zaledwie lat 27 :) kiedy to było....;) dziś to po tych dwóch godzinach wciąż czułam te glukoze w żołądku, który mi daje popalić ostatnio. i tak sobie pomyslałam, czy czasem, cholera, czegoś z tego nie będzie..... jesli masz jakiegoś fajnego linka do diety - przynajmniej takiej wstępnej - bo wiem, że kazdy ma indywidualną, lub spisu czego nie wolno, lub w jakich ilościach - wklej proszę pisałaś, że masz sprzęcicho do gotowania na parze, prawda? przypomnij jakiej marki..proszę, proszę, prosżę przynajmniej morfologię mam ok. idę ny-ny dobranoc, dziewczęta ps. ciekawe się trzymają necia i Daria......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kupiliśmy parowar z Tefala. Trzy komorowy za 189 zł w Sturnie z możliwością dolewania wody. http://www.agito.pl/parowary/tefal-vc-1006-ultra-compact.0.332626.html?attr=1-214522 ale można tez kupić takie za 100 zł wklejam na maila listę co wlno a czego nie wolno bo tu nie chce wejść za duzo tego :P . W zasadzie Moja dietetyczka powiedziała ze jak od czasu do czasu zjem coś Z grupy zabronionych ale w bardzo bardzo małej ilości to mnie to nie zabije a dziecku trzeba wszystkiego dostarczać. Herbate powiedziała zeby sobie słodzić tak pół łyzeczki cukru jesli nie dam rady wypic bez cukru. Musisz jeść regularnie około 5-6 posiłków dziennie. ❤️ http://tnij.org/j9we ❤️ 🌻 🌻 🌻 ❤️ http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmdrnr8n8k.png ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze że kogoś meczy zgaga...mnie równiez.zaczeło sie od wczoraj i dzisiaj to samo.Wogóle jakoś dziwnie sie czułam pod wieczór,nie wiem czy to po antybiotykach.Jak otworzylam lodówke to myślałam że padne tak mi sie niedobrze zrobilo.I coraz częściej łapią mnie ataki głodu. Mi też zaczął twardniec brzuch,biore nospe i chyba jest lepiej.A najgprsze że ja nawet nie mialam badania ginekologicznego i nie wiem jak sie ma moja szyjka.w czwartek ide do lekarza dodam ogólnego po kolejne L4 to mu powiem,chociaż wiem ze powie ze to normalne w ciązy i mam sie nie martwić. A najgorsze jest jak chodze,po godzinnym wypadzie na zakupy tak mnie rwało i ciągnęło że masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do margo
ja mam teraz wiyte dopiero za 4 tyg. lekarz mowi ze z szyjka jest ok wiec nie trzeba szybciej. z ta kulka mam tak jak ty. bylam w zwiazku z tym na konsultacjach u kilku lekarzy i podsumowujac: jezeli twardnieje macica od ruchow dziecka to tego nie liczyc jako twardnienia. to jest reakcja macicy na kopniaki... calkiem normalna... ta kulka z prawej strony (mam to samo - czasem mam wrazenie ze mnie zaraz rozerwie od srodka) to dziecko - wypina sie - u mnie tez z prawej strony :) tego nie zalicza sie do twardnien macicy bo macica jak twardnieje to cala. ja jak mialam twardnienie nawet kolo pepka z dwoch stron (tez jak ty) to akurat ostatnio u lekarza - pomacal i powiedzial ze dol macicy miekki wiec to nie skurcz tylko dziecku badanie sie nie podobalo i sie wypial w poprzek... :) juz mam metlik... a pozostale twardnienia = skurcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie twardnienia pod pępkiem,a zaczyna sie takim jakby ściąganiem brzucha.nie wiem co to jest,czy to dziecko czy to normalne czy to skurcze.zobacze co mi lekarz powie. A taka kulke tez raz czułma ale to był mały.A raz to chyba pupka sie wypiąl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
hej . a ja jestem wkurzona od rana przez jakąś babę w laboratorium.zawiozłam 90 letnią sąsiadkę z mojej miejscowości . byłyśmy pierwsze a że laboratorium było zamknięte to zaparkowałam przed wejściem i czekałyśmy w samochodzie . po nas przyszła ta wredna babka i ona sobie marzła , potem kilka osób jeszcze. otworzyli laboratorium i wysłałam sąsiadkę jako pierwszą do pobrania krwi . ja tu jeszcze na wpół obudzona a słyszę komentarz "stara babcia ma czas to mogłaby poczekać młodych przepuścić , a to ostatnia przyszła a pierwsza się wepchnęła. a ja się na marzłam na mrozie" .myślę o nie , to już do mnie byłą zagrywka z tekstem. no to jej odpaliłam "ciekawe czy pani jak dożyje tej starej babci wieku będzie przepuszczała takie 40 latki , a to że Pani marzła to już nie mój problem " było może 15 osób i tylko jedna miała coś przeciw , w dodatku byłą w kolejce za tą starą babcią. kurczę ja jak zajeżdżam wcześniej to jeśli widzę że ktoś siedzi w samochodzie pod laboratorium to po otwarciu laboratorium wiem że ten ktoś przede mna jest , i nie robię jakiejś jazdy . niby nic ale się wkurzyłam i mała mnie skopała( nie wiem żebym się uspokoiłam czy dała mi znak dowal jej jeszcze :-P ) nie chcę wyobrażać żeby przyszłam sama na badania , i mi wyjechała z tekstem że w ciąży to mam czas ....oj działoby się u mnie -20 stopni było rano , jejku jak zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
Hej dziewczyny, padłam wczorajwieczorej, spałam już przed 22gą, za to o 3ciej obudziła mnie zgaga, mi pomaga mleko, zobaczymy co będzie dalej.Pogoda ładna się zapowiada aż żyć się chce. Martuśka, ja też wczoraj byłam w Realu, pooglądałam sobie te rzeczy dla maluszków, ale nic nie kupiłam bo w sumie już prawie wszystko mam. Luciola współczuję, ja też się wczoraj bałam jaki będzie wynik po tej glukozie, Ty od razu miałaś 75g? Ja miałam 50 i po godzinie pobieraną krew i wyszło mi 181, dziewczyny coś pisały że do 240 jest norma, no już zgłupłam, jak to jest? Czy u mnie jest ok? A właśnie jaką macie hemoglobinę? U mnie wyszło 12 niby norma od 12-16 ale w ciąży chyba inaczej, wiecie coś na ten temat? Kurcze o wszystko człowiek się martwi i drży, ja nigdy taka nie byłam a w tej ciąży strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Dziękuję za opinię o X-landerze :) co do tych twardnień to ja też od pewnego czasu mam kulkę ale mnie to raczej łaskocze niż boli i cały czas mi się wydawało że to mała się wypina :) zresztą tak chyba jest :) najczęściej po prawej stronie wypnie pupcie (albo nie wiem co) i po ok 2-5 sek. brzuch opada :) twradnienia póki co mi ustały ale u mnie uczucie było takie że miałam wrażenie jakby ktoś ściskał mi macicę od środka i było to dość nieprzyjemne ale nie trwało to długo też jakieś kilka sekund... Dobra lecimy na śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
Hej dziewczyny mam pytanie: czy w jakichś innych sieciowcach jak H&M jest dział ubrań dla kobiet w ciąży ? Kurcze, marzy mi się sukienka jakaś ciążowa, albo i dwie, zamiast spodni Wiem, że z internetu można, ale wtedy nie ma przymierzania a ja chcę mieć pewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
qska, ja kpiłam w właśnie w necie ciuszki dla siebie, bo jak zobaczyłam ceny w sklepach to szok, sprzedają w necie całe zestawy, ja za ok 20 szt zapłaciłam ok 300zł ale powiem Ci że jestem mega zadowolona, może ze 3 szt nie odpowiadały mi ale mam kilka ślicznych tuniczek, sukienek, spodni, fajne rebaczki jak się zrobi cieplej, sweterki itd, w sumie na całą ciążę mi starczy, a tuniki czy sukienki ro w zasadzie jak znasz rozmiar to powinny pasować a często są to dość uniwersalne rozmiary. Oczywiście jak uważasz ale za 3 miesiące możemy być już po porodzie i już ciążówek nie założymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bomi - dziekuję ci kochana przynajmniej wiem co już mam dzisiaj jeść przyda się zresztą taki rezim ,bo ostatnie dwa lata popuściłam sobie trochę ze słodkim - najgorszy był ostatni rok studiów. potrafiłam ucząc się do egzamu zeżreć słoik nuteli.... martika - ja wczoraj długo grzebałam na neice i powiem ci -wiele nie wiem "Wyniki krzywej cukrowej w ciąży wskazują na prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy, gdy pojawiły się dwa lub więcej z następujących wyników: 95 mg/dl lub więcej na czczo 180 mg/dl lub więcej po godzinie od wypicia glukozy 155 mg/dl lub więcej po dwóch godzinach 140 mg/dl lub więcej po trzech godzinach " Daria by się przydała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
dzięki martika ;) No to może się przekonam.. Najchętniej chciałabym jakieś dzianinowe sukienki, na ramiączkach, żeby zakładać na topy, eh... powinnam była wcześniej pomyśleć i mamę namówić, zeby mi na drutach coś zrobiła, teraz to już po frytkach, bo zima się zaraz skończy, zanim mama zrobi to już będzie wiosna. Co do kołyski prostuję, że mi nie chodzi o bujanie, tylko o gabaryty i możliwość przewiezienia w miarę potrzeby na kółeczkach w inne miejsce, możliwość trzymania dzidzi, kiedy jest leżąca z nami w ciągu dnia, tzn w dużym pokoju. Pamiętam, że Weronikę przez parę dobrych miesięcy w dużym pokoju trzymaliśmy w wózku. To było kłopotliwe, bo wózek duży, koła czasem upiaszczone - wiadomo. Staniki laktacyjne - ja tym razem postaram sie mieć ze 3-4, żeby ich w kółko nie prać, a zalewaja się mlekiem nardzo i śmierdzą. Poprzednio miałam 2, i dokupywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
qska, ja też o tym myślałam, tzn. o kołysce, widziałam ślicznąi się zakochałam była z możliwością przystawienia do łóżka- jeden bok się otwierał i dzidzia spałaby obok mnie ale jednak jakby u siebie, poza tym łóżeczko będę miała w sypialni więc w ciągu dnia mała mogłaby być zawsze tam gdzie ja czy to w kuchni czy w innych pokojach, tak jak piszesz kołyska jest na kółeczkach.A wózek przeważnie ma brudne koła więc nie wyobrażam sobie wwozić tego brudu po całym mieszkaniu. Mój mąż pracuje na zmiany więc po nockach żeby się wyspał mała byłaby ze mną w innych pomieszczeniach. Tyle że te kołski drogie są a wystarczają max na 6 miiesięcy, wyślę Ci linka o co mi chodzi, może znalazłaś coś lepszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej w ten marcowy poranek. U mnie zimno ale słońce świeci więc koło południa spodziewam się ocieplenia. Ja już po porannym spacerku. qska ja kupiłam spodnie i spódnicę na allegro nowe za 100 z przesyłką jestem bardzo zadowolona, wprawdzie spódniczka nie nie noszona za dużo ale jak się ociepli założę legginsy i będę śmigać. Wylicytowałam też legginso jeansy za 30zł z HM jak nowe. Jeśli chodzi o koszulki to kupuję większe w secondhandach i mam tego sporo już więc starczy na początki po porodzie gdy jeszcze będzie mnie więcej. W sklepach ceny z kosmosu a juz na końcówke to szkoda bo w hM jeansy ok 200 zł kosztują. mam pytanko nieźle ja jak na razie nie mam jakichś przeżyć bo w kurtce inie widać że w ciąży jestem, a takie baby najgorsze czasem się trafia. luciola współczuję ci z ta glukozą ale dieta wszystko załatwi a jeszcze tylko 3 miesiące hihi:) bomi ze stanikiem jest tak że jedne mamy nie używają a inne jak najbardziej. Ja mam zamiar kupić na początek 2 miękkie bez fiszbin, rozmiar bierzesz większy o rozmiar niż na koniec ciąży tak koniec 8 miesiąca np. Ważne by dobrze przylegał pod biustem. Ja sobie nie wyobrażam za każdym razem stanika rozpinać by dziecko nakarmić, a moich staników nie da się do góry podnieść bo ściśle przylegają. Na początku jak jest dużo mleka to w staniku sie nawet spi więc 1 szt to mało mleko wycieka a nie pachnie zbyt ładnie. anolek mam juz dziecko ale nie powiem ci ile czego. ja kupuje w lumpkach plus po synku i to co dostanę więc nie ograniczam się bo body za 1 zł można nakupić. Nie mniej im więcej będziesz mieć tym będziesz zadziej zmuszona prać. Tych malusich na 56 za dużo nie kupuj bo zawsze możesz kogoś wysłać by ci dokupił. Może ze 4 komplety? np body z krótkim +pajac lub body z długim+ śpioch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
Luciola dzięki za informacje, ja oczywiście też grzebałam w necie ale te informacje jakieś takie niespójne są, piszą że od 180 jest coś nie tak, gdzie indziej że od 200, położna mówiła że jakby było powyżej 240 to mam się zgłosić od razu do lekarza dlatego już sama nie wiem. Oj Daria przydałaby się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea ja mam listę plus sprzedawców u których kupię, wszystko spisane;) koszule staniki, musze kapcie kupić ale to chyba w deichmanie, wkłady poporodowe itd Przewijak kupuję jeden na łóżeczko u tego samego sprzedawcy co łóżeczko zresztą i inne drobiazgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
Do szpitala: - karta ciązy i oznaczenie grupy krwi -koszule nocne -szlafrok, skarpetki, kapcie, klapki pod prysznic biustonosze do karmienia -wkładki laktacyjne -przybory toaletowe -majtki -podpaski , chusteczki higieniczne -ręczniki -ręczniki papierowe -komórka -woda do picia Dla dziecka to zależy od szpitala czy dają swoje ubranka i pieluchy czy musisz mieć swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
są takie drewniane, na kółeczkach, z materacem 200 zł, chyba się skuszę, jesli nie znajde w żadnym komisie/używanej. POtem sprzedam za podobną sumę i cześć. Przecież to się prawie nie zniszczy :) Taki mam plan, mąż się zgadza ;) Leżaczek jaknajbardziej, ale na potem. Najpierw do spania wolę płaską kołyskę, żeby niemowlak spał w salonie po prostu. Napaliłam się strasznie. Co do tunik spódniczek itd ja bym wolała sukienki, bo do pracy jeszcze chodzę, więc opcja leginsy+tunika jakoś nie bardzo. Poza tym lubię kiecki bardzo, podobaja mi się kobiety w sukienkach, luźno i w ogóle. Dzięki za info o KappAhlu. Wejdę tam zobaczyć chociaż. Najlepsze są rzecz jasna lumpeksy, ale póki łażę do pracy nie mam już czasu ani energii na łażenie :( A to trzeba dużo zaglądać, żeby coś trafić. Martika, nie moge kurcze wkleić Ci linka do "mojej" kołyski, bo jestem w pracy a tu mam zablokowane allegro :( A co do koszów wyczytałam, że skrzypią jak się coś przy nich chce zrobić i dziecko się budzi od tego. Niby argument śmieszny, ale mi starczy, żeby nie kupować w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea na str mojego szpitala jest mogę wkleić spoko Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu powinna Pani spakować torbę z następującymi rzeczami: Dla siebie: * wygodna nocna bielizna umożliwiające karmienie piersią (3 sztuki) w tym jedna do porodu; * szlafrok, skarpetki, klapki; * biustonosz do karmienia piersią; * dwie paczki zwykłych jednorazowych pieluch; * przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej; * dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły); * ręczniki papierowe; * woda mineralna niegazowana; * karta do telefonu lub telefon komórkowy; * rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu, * paczka zwykłych podpasek. Dla Dziecka: * trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body; * trzy ciepłe bawełniane kaftaniki; * trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki; * dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych; * dwie bawełniane czapeczki bez wiązania; * dwie pary skarpetek; * kocyk lub śpiworek (rożek); * ręcznik; * rożek; Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane. Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych): * zestaw ochronny na ubranie (z automatu przed traktem porodowym - 5 zl) * coś do jedzenia; * aparat fotograficzny, kamera. Oczywiście zmodyfikowałam pod siebie;) Np znalazłam takie wkłady poporodowe i je kupię na początek myślę że będą super http://allegro.pl/podklady-poporodowe-midi-hartmann-30-szt-i1475944822.html Koszule kupuję 3-4 plus jakaś stara do porodu, bo wole mieć więcej niż w brudnej i śmierdzącej chodzić a nie będzie miał mi kto wyprać, kupie też na materac takie podkłady żeby wyrzucić jak co a kosztuje niewiele bo ok 2 zł. Niestety u mnie w szpitalu wszystko trzeba mieć już się widzę z mega tobołami na izbie przyjęć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
Szkoła rodzenia - ja byłam na takiej, którą prowadziły dwie położne z tego szpitala, w którym zamierzałam rodzić a więc to było super przydatne. Mąż był na kilku spotkaniach, zapamiętał pare rzeczy, w tym ćwiczenia jak kąpać maluszka, owijać pępek itp, te wszystkie praktyki się nam przydały. Pamiętam też, że świetne były wyklady psycholożki, a dla rodzących naturalnie (ja nie) przydatne ćwiczenia oddechowe. No i położne każdemu chętnemu pokazały trakt porodowy w szpitalu - można było przyjść do szpitala i pokazały wszystko. Bardzo fajna szkoła. Takie to warto polecać po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
Ja właśnie tworzę sobie listę , chociaż i tak muszę się z kimś podzielić ,zeby albo coś dopisał albo odradził - bo ja zielona jestem :-P 1. Łóżeczko 2. materac pościel 3. prześcieradło 4. kołdra 5. poduszka 6. ceratka do ochrony materaca przed zamoczeniem 7. wózek 8. wanienka 9. fotelik samochodowy 10. termometr do mierzenia temperatury /wody 11. rożek 12. ręcznik z kapturkiem 13. gąbka do wanienki 14. kocyk 15. gąbka do mycia 16. Bujaczek 17. ochraniacz na łóżeczko 18. pieluszki tetrowe 19. pieluszki flanelowe 20. pampresy Newborn 21. chusteczki nawilżające 22. body 23. kaftaniki z długim rękawem 24. koszulka bawełniana 25. śpiochy 26. pajacyki 27. czapeczki bez wiązania 28. skarpetki 29. łapki nie drapki 30. bluzka cieplejsza 31. waciki 32. sudocrem 33. puder 34. oilatum 35. nożyczki do obcinania paznokci 36. miękka szczoteczka do włosów 37. proszek do prania 38. szamopn 39. spirytus 70 % 40. jałowe gaziki 41. sól fizjologiczna 42. roztwór wody morskiej do czyszczenia noska 43. gruszka do noska 44. paracetamol w czopkach 45. butelka + smoczek 46. smoczek 47. szczoteczka do butelek a sól fizjologiczna i roztwór wody morskiej to nie jest to samo? ilość sztuk nie pisałam bo każda kupi według siebie . coś jeszcze trzeba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
ok, moja jest taka zwykła, nie prezentuje sie jakoś okazale. Z domku wyślę linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea co szpital to inne zasady. jak Olka rodziłam też te ligniny kazali nosić i dawali je i nawet majtek nie wolno było, dziecko ubierali, rożki pieluchy wszystko dla dziecka na czas szpitala było. W moim mieście otworzyli nowy szpital i teraz wszystko trzeba swoje mieć jak widać pampery też. Ta lista taka orientacyjna i tak wł siebie dla małego wezmę, smoczek też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
jeszcze jedna rzecz do szpitala - kilka par MAJTEK takich jakby z gazy, specjalne poporodowe, żeby nie uciskały a przepuszczały powietrze do gojenia ran. Kosztowały bodajże ok. 5 zł/sztuka, w aptece. Ale u nas położne ze szkoły rodzenia dokładnie opisały jakie to mają być - teraz nie pamiętam różnicy, wiem, że były dwa rodzaje w sprzedaży a one prosiły, by kupowac te mniej sztuczne. To się nadawało spokojnie do prania, więc nadal je mam i teraz użyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×